W skali całego kraju - bliską zeru.



Brakuje odpowiedzi "raczej stały"



Bez przesadyzmu, taka tabelka byłaby, jak morze szeroka i głęboka A to nie jest wątek pt. "polska racja stanu".



Zależy, a w zasadzie bardziej jest spowodowana, brakiem wszechwiedzy oceniającego/ oceniających. Jak to ładnie ujął ks. Marek w innym temacie, taka tabelka z czasem dojrzewa.



Mam tak samo, z tym że odwrotnie Po prostu uważam, że to PiS nie chciał podzielić się władzą z PO proporcjonalnie do wyniku wyborów. Ale nie ma sensu powtarzać dyskusji pt. "kto zawinił".
Tak czy inaczej, utwierdza mnie to tylko w przekonaniu, że państwo solidarne jest mitem. Kolejnym opakowaniem dla TKMu.



Słaba to nauka, która skutkuje popełnianiem innych, jeszcze większych błędów.

ALE jeżeli ktoś miał w ręce dowody na działanie oficerów WSI na dwie strony to NIE TAK SIE TO ZAŁATWIA!!

Nie robi się wielkiego halo z mianowaniem likwidatora i nie zwalnia się tych oficerów w taki sposób - tj. przychodza do pracy i dowiadują się że już niepracują.
Wiesz kogo tak można zwolnić?

Same nic nie znaczące płotki.

Bo każdy pracownik WSI który naprawdę miał jakieś kontakty z GRU /a nie tylko szkolenie/ albo jakieś ciemne interesy na koncie mial dość czasu żeby zdobyć nową tożsamość i spokojnie wyjechać gdzies daleko.
Przecież to oficerowie wywiadu!!

Czyli PiS po prostu wypuścił ważnych agentów.

Proporcje AWS/UW a PiS/PO są zdecydowanie różne. Różnica poparcia dla PiS i dla PO była nieznaczna i odpowiedni do tego poparcia powinien być wpływ na rządzenie.



Chyba żartujesz. Koalicja programowa miałaby być lepszym sposobem realizacji swoich postulatów niż normalna koalicja parlamentarna i koalicyjny rząd? Zresztą, PO i bez takiej kolacji aktywnie wspiera program PiSu, np. proponując pisowskie stawki podatkowe. To się dopiero nazywa czystość intencji

Tak na marginesie, czemu tu ciągle mówi się o dobrych i złych partiach? Bardzo upartyjnione forum. Czy ktokolwiek w tym towarzystwie nie należy do ŻADNEJ partii politycznej?
Z przywiązania do nazw partyjnych wnioskuję, że Micked należy do PIS, a pozostali do PO Trafiłem?

Po prostu łatwiej się zrozumieć, gdy pisze się konkretnie. Dlatego czasami padają nazwy partii. Nie znaczy to jeszcze o przynależności partyjnej.

I, aby konkretnie odpowiedzieć na Twoje pytanie, dodam, że przynajmniej jedna osoba w tym towarzystwie nie należy do żadnej partii politycznej.



Błędne założenie prowadzi do błędnych wniosków

PS.
Dopiero zauważyłem, że w tym poście polemizowałem jakby sam ze sobą... Przez pomyłkę źle podałem autora cytatów, był to oczywiście Stanisław Adam. Przepraszam za zamieszanie.

SweetChild: Już tak źle z liberałami, że prowadzą dyskusję sami z sobą ?
Niemniej dzięki za odpowiedzi.

Odnośnie ostatniego zdania. Jestem umiarkowanym optymistą.
Na błędach wszyscy się uczą. Również co niektórzy platformesi.
Oto media donoszą, że pod platformą wrze:

Na błędach uczy się również Samoobrona. Właśnie doniesiono, że Lepper chce powtórki z koalicji. I to na trzy lata ! !

Sądząc z godziny wysłania postu Stanisław dobrze wie że sprawa została sprostowana przez przedstawiciela PSL - wie dobrze że chodziło o rozmowę przy wejściou do budynku Sejmu z Komorowskim, który na żartobliwe pytanie czy przechodzi do PSL odpowiedział 'oczywiście:.

Z tego Życie wykreowało taki artykuł.

Wniosek - na błędach uczą się wszysca ale nie Stanisław Adam.
On dalej powtarza prymitywne propagandowe zagrania.

Nie jest łatwo być w opozycji i jednocześnie być ZOMOwcem. Przyznasz, że może to powodować rozdwojenie jaźni



Jak zwykle, widzimy wszystko odwrotnie. Dla mnie cała ta IVRP, po roku jej budowy, jest jedną wielką pomyłką. W związku z tym kazdy kolejny ruch w tę ślepą uliczkę państwowej ewolucji uważam za trwanie w błędach.

Ciekawe czy PiS partia o wielkiej moralnosci, znów sie skusi na koalicje z kryminalistami. Oczywiście przy pełnej obecnosci katolickiej TV Trwam.

Czekam na kolejny cyrk którym beda kierować błazny

Z naczelnym błaznem IVRP Ojcem Dyrektorem i jego zastepca (nomen omen) Królem

Ostatnio mawia sie o Beger Mata Hari. Inni komentuja "Jaki rząd taka Mata Hari"
Ja to lekko przeinacze, odnosząc sie do politycvznej tuby medialnej (chodzi i o Radyjo Maryjo):
"Jaki rzad, takie medium"

Długo nie będziesz czekał.
"Projekt zmiany ustawy o ochronie informacji niejawnych umożliwiający odtajnienie raportu Antoniego Macierewicza w sprawie likwidacji WSI może trafić do Sejmu w przyszłym tygodniu - poinformował szef Kancelarii Prezydenta Aleksander Szczygło"

oraz

"Jeśli będzie zgoda opozycji, parlament będzie mógł to uchwalić w kilka dni. Zobaczymy, jak opozycja zagłosuje; to będzie test na to, jak oceniać ich publiczne nawoływania o odtajnienie raportu - powiedział szef Kancelarii Prezydenta Aleksander Szczygło." (wg WP)

To będzie ważny test.
Pokaże, kto jest błaznem.

Niestety gdy wchodzą w grę silne negatywne emocje, świadkowie tracą wiarygodność.
Jeżeli jeden z tych świadków mówi, że "Jeśli czegoś dowiódł film „Nocna zmiana”, to wyłącznie ideologicznego zacietrzewienia i warsztatowej nieporadności", to nie świadczy to najlepiej o jego bezstronności. A bardziej o sympatiach politycznych. A przekonałem się już wielokrotnie, że dziennikarze o wyraźnych sympatiach politycznych potrafią, może podświadomie, znieksztalcać obraz rzeczywistości: na korzyść "swoich" i na niekorzyść "przeciwników".
I widzą "podłość, kłamstwo i insynuacje" u swoich adwersarzy, a nie zdają sobie sprawy, że równie fałszywie i stronniczo brzmią ich własne wypowiedzi z punktu widzenia drugiej strony. Oglądając "Co z tą Polską" mam wrażenie, że Tomasza Lisa mógłby zastąpić np Donald Tusk i trudno byłoby zauważyć rożnicę.
Nie bardzo wiem o jaką sytuację chodzi? Kaczyński był zaskoczony wypowiedzią Kurskiego, zresztą kilkakrotnie przeprosił za to Tuska.
Nawiasem mówiąc, nie pamiętam, żeby Donald Tusk przepraszal za wybryki swoich ludzi, choćby za Hannę Gronkiewicz Waltz, czy histeryczne teksty Niesiołowskiego.
Też mam taką nadzieję, bo niestety jest to metoda niezwykle często stosowana przez naszych polityków, niezależnie od opcji.

Trawy: naprawdę nie widzę jaki korzyści byłyby z pozostawienia w naszych służbach ludzi, którzy zamiast swoją pracą zajmowali się prywatnymi biznesami, przemytem broni i udziałem w grach politycznych. A GRU to nie instytucja dobroczynna i nie szkoli nikogo ot tak z dobrego serca.
Czyich agentów? Pewnie byłby problem z odpowiedzią na to pytanie, zwłaszcza, że WSI sukcesów w wykrywaniu sowieckiej agentury prawie nie miało.
A trudno przypuszczać, żeby Rosja odpuściła już Polskę i nie starała się wpływać na to, co w naszych służbach się dzieje.

Więc zaraz po wyborach mogli mieć połowę ministerstw i marszałka Sejmu (po podpisaniu umowy koalicyjnej, niestety PO uparła się, zeby mieć marszałka przed utworzeniem koalicji i postawić PiS pod ścianą) To było więcej niż spodziewal sie PiS po zwycięstwie PO. Marcinkiewicz dołożył jeszcze do tej oferty ministra administracji (obsadę wojewodów, czyli władzę w terenie). To mało?
Poza tym w czasie kampanii wyborczej wydawało się, że PO kładzie główny akcent na program gospodarczy i podatki, a PiS na wymiar sprawiedliwości i resorty siłowe. Po wyborach okazało się, że PO nie pali się tak do "swoich" ministerstw (tłumacząc, że są one mało "medialne"), ale koniecznie musi mieć MSWiA i narzucić swój kształt ministerstwu sprawiedliwości. Było to dość niezrozumiałe.
Ta propozycja padła w momencie, gdy było już jasne, ze PO nie chce wejść do rządu na proponowanych przez PiS warunkach. I zamiast przyjąć choćby taką koalicję programową (nic na tym nie tracili) woleli pójść na ostrą opozycję w stosunku do PiSu.
No tak i jeszcze becikowe. Teraz to Ty żartujesz

Polityka to jeden wielki cyrk. Jak dowiedzilame sie ze Lepper wraca do rządu po tym wszystkim co sie stalo to mnie pusty smiech ogarnął. Dno. Kompletne dno.

micked - wczoraj podałam link poprostu nie przeczytałeś artykułu - z racji, że pochodzi z GW? - w której od lat pracuje rodzony brat J. Kurskiego.
Gimlas - będzie egzotyczna koalicja warchołów i chamów