Na szczęście nic nie wprowadził i nie grzebał w gospodarce, i to jego zasługa.
Politycy z reguły nie mają bladego pojęcia o gospodarce i ekonomii, więc jak zaczną coś w tym grzebać, to tylko ratunek w Bogu.
Dlatego też wolałem, jak oni uganiali się za czarnym ludem (w liczbie pojedyńczej) niż paprali gospodarkę i w związku z powyższym twierdzę, że rosła ona w siłę.
Tusk próbuje coś ręcznie grzebać i jedyne co zrobi to ją pogrzebie.
Taki przykładowo Pawlak pitoli trzy po trzy, że w naszej energetyce jest wszystko OK, a wszem i wobec jest wiadome, że nic nie robi sie aby przejętą infrastrukture modernizować.
Teraz mam podejrzenia, że Pawlak broni interesów lobby energetycznego podobnie jak tej firmy od ropy naftowej.
Brawo dla Prezydenta, iż skierował sprawę do NIK.
Nie tą grupę interesów prześwietlą dla dobra bezpieczeństwa obywateli.
Chya chcecie mieć stały dostęp do internetu, czy dalej będziecie popierać bredzenie Pawlaka?

osirys...czy Ty nieufność masz zakodowaną?
Sprawdzać należy każdego...min. Lipiec, v-ce min.Pinkas, prezes Netzel..... ale nie od razu wietrzyć przekręt.

Ja nie muszę być nieufny, żeby mieć przypuszczenia graniczące z pewnością, iż infrastruktura energetyczna sypie się.
W Szczecinie były tego pierwsze objawy i może ostatnie ostrzeżenie.
Pawlak to ignoruje, a to grzech ciężki.
Nie mam zamiaru atakować Pawlaka li tylko za to, że jest kolesiem PO.
Chodzi mi o jego brak wyobraźni i ratowanie swego wizerunu za cenę bezpieczeństwa całego kraju.
Na siłę wmawia, iż jest wszystko OK, i przwedstawia posunięcia Prezydenta za atak polityczny.
To że nasze rezerwy energetyczne są na wyczerpaniu informują różne media, nie tylko TV Trwam.
Było dużo na ten temat chociażby w TVN24.
Gospodarka i jej apetyt energetyczny rośnie szybciej niz wydolność naszej energetyki.
Jeżeli taka osoba jak Pawlak ignoruje takie oczywistości, staje się niebezpiecznym człowiekiem dla całej naszej społeczności.
Szukanie w koło SB przez PiS, to najmniejsze moje zmartwienie.

No i mamy dokładnie to samo.
Miało być inaczej, a mamy powtórkę z rozrywki.

http://www.dziennik.pl/polityka/article172763/ABW_wyrwala_sprzet_dziennikarzom_TVP.html

Czy PO różni się czymkolwiek od PiS?
Tylko nazwą, bo metody zostają dokładnie te same.
Jak się ktoś dorwie do władzy i resortów siłowych zaczyna się zastraszanie bieżącej opozycji, pod przykrywką szukania Bóg wie czego.
Oni wszyscy są po jednych pieniądzach i z jednej piaskownicy.

Pan Macierewicz to osoba o wyjątkowo zwichrowanej psychice, dlatego też jego słów nie należy brać pod uwagę.

Dziwi mnie brak logicznego rozumowania wśród zwolenników PiS. W opisywanej sytuacji, chodzi o dziennikarzy programu "Misja Specjalna", a nie o funkcjonariuszy ABW z kamerą jak to miało miejsce za poprzedniego Rządu w takich przypadkach.
Tutaj ABW zachowało się całkiem profesjonalnie. Nie dopusciło do tego by filmowano procedure przeszukania. Za ministra Ziobry funkcjonariusze ABW filmowali wszystko co tylko sie dało, po to by Ziobro mógł potem pleść farmazony na konferencjach prasowych.

Za moich dawnych czasów mawiano. Jak jestes bardzo dobrym studentem prawa to zostań adwokatem lub sędzią. Jeżeli jesteś dobrym to zostań radcą prawnym w dobrej firmie, jeżeli przeciętnym to zostań prokuratorem. Jeżeli zaś kiepskim, to idź w politykę. Ziobro wybrał opcję ostatnią i słusznie bo poprzednie nie dałyby mu kariery

Jeżeli już to tyczy się wszystkich na scenie politycznej, a nie jak byś chciał tylko wybiórczo polityków PiS.
Tym samym tą metodą można określić wartość naszych polityków, która to metoda daje nam ponury obraz polskiej polityki.
Brawo, że miałeś tyle odwagi, żeby wylać gnojowicę na nich wszystkich.

Może Ty dostałeś, bo ja te 20 złotych musiałem zapłacić.

Tu się nie zgodzę, odmrożenie progów, obniżenie składki rentowej to całkiem realne pieniądze w kieszeni obywatela. Plus ulga na dzieci. Nie przepadam z PiS, ale tu ich muszę bronić, bo byłbym niewdzięcznikiem



Tu też się nie zgodzę, Skrzypek stale głosuje przeciwko podnoszeniu stóp. Natomiast o silnej złotówce i jej negatywnym wpływie na eksport mówi się już od lat, a mimo to polski eksport rósł i ma się całkiem nieźle. Trzeba też pamiętać o dobrej stronie tego medalu jakim jest silna waluta.

osiris...gdy szpitale będą prywatne, zniknie źródełko łatwych pieniędzy
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 09128.html

Alus, nie odniosę sie do twojej wypowiedzi, bo chce jeszcze pociągnąć wątek autostrad.
Właśnie przed chwilą wysłuchałem bardzo, ale to bardzo mądrej wypowiedzi dziennikarza GW Pana Bartosza Węklarczyka na antenie Superstacji.
Perroruje on,i iż możemy spokojnie pożegnać się tak z autostradami, jak i z drogami szybkiego ruchu.
W Polsce jest to niemożliwe.
Udawadnia on, iż przez to, że większość tych inwestycji jest realizowana (jako inwestor) przez Państwo mornatrawi się gro pieniędzy.
Nie ustala sie sztywnych cen, tylko podpisuje się umowę, która nie zobowiązuje wykonawcę do niczego, a tym bardziej do proponoiwanych cen i gwarancji ich utrzymania.
Co za tym stoi (jaka tego przyczyna) łatwo chyba się domyśleć.
Przytego typu inwestycjach jest tyle sępów, którzy chcą ukręcić lody na boku, że nie ma takiej siły na świecie, aby to wypaliło i nie zbankrutować przy tych inwestycjach.
Podzielam całkowicie zdanie powyższego dziennikarza i jestem pewny, że do Euro z drogami absolutnie nie zdążymy.
Mało tego prawie nic nie zbudujemy, jedynie połatamy to co teraz mamy.
Tragedia i najgorsze jest to, że żadna siła polityczna nie jest w stanie cokolwiek zrobić i uzdrowić ten obszar gospodarki.
Za dużo tam wielomiliardowych smakowitych kąsków.

Przepraszam zainteresowanego, ale miało być Bartosza Węglarczyka.

No to teraz do czegoś dochodzimy . Tak PIS nic nie zrobił . Niestety aby zapewnić sobie trwały wzrost potrzebne są reformy . Jeżeli ich nie będzie to będziemy mieli problem za kilka lat . Bo cykl koniukturalny idzie raz w góre raz w dół . Jak idzie w góre najłatwiej reformy wprowadzać bo one najmniej "kosztują" można , zmieniać reformować do woli bo przychody rosną ... i przygotowywać gospodarke najlepiej na najgorsze .
Niestety PIS przespał 2 lata .
TO jest dokładnie to samo co z prezydenturą Lecha Kaczyńskiego w Warszawie . Zastopowano wszystkie inwestycje . Geniusz "Borowski" przy L.K. (ten sam co dzis kieruje narodowym centrum sportu) zablokował wszystkie wiezowce na woli twierdzac ze warszawie sa potrzebne kamienice . I ze nie pozwoli na nic powyzej 100 m postawic .
Oczywiscie jezeli ktos byl na Woli to wola potrzebuje zabudowy jak zadne miejsce w kraju . Dopiero od czasu Hanki cos sie ruszylo i sa ciagle plany nowych wiezowcow i budynkow .

LK razem ze swoja wredna kopia JK robia to co potrafia czyli nic . Krzyczec o "ukladzie" i o "porazajacych dowodach" . Gdzie te dowody ?

A co do pismaków ? Bzdury i jeszcze raz bzdury . Strasza gluputy pisza i narzekaja . Po "polskiemu" poprostu.
Już pomijając czy PIS rządzi czy PO na Euro zdążymi i z autostradami i ze stadionami .

Jeszcze nie tak dawno te same pismaki pisały że "nie zdążymy z budową stadionu narodowego" . A tu się okazuje że jak narazie to wszystko jest przed czasem , 2-3 tygodnie temu pisano że "napewno niezdazymy z budowa dworcow wschodniego i zachodniego na Euro" . A z tego co ostatnio czytam wszystko idzie w kierunku aby w 2010 były nowe dworce . I tak jest ze wszystkim . Już mnie zaczyna to denerwowac polskie narzekanie na wszystko i wszystkich .

Ludzie naprawde są kraje dużo biedniejsze , bardziej zacofane , a ludzie naprawde są dużo w nich bardziej zadowoleni i dumni niż my z Polski

SweetChild - liczyłeś ile dało ci obniżenie składki rentowej ? Tak realne pieniądze to by było spadek opodatkowania (bo jak inaczej nazwac "obowiązkowe ubezpieczenie społeczne") z 44% do 25-30% .
To są dane z MFW o średnim opodatkowaniu pracy z naszego kraju . Tak tak z kazdego 1000 zl "zarobionego" 440 zł odprowadzamy w postaci podatkow (średnio) . "Obniżka" na poziomie 0,5% (tyle wyniosła po zmiane składki rentowej) . To żadna obniżka .

Oczywiście moglibyśmy twierdzić że jest lepiej bo we Francji jest ok. 50% ... ale tam bezrobocie wg. Eurostat jest dzisiaj wyższe niż w Polsce , wzrost gospodarczy - sladowy .

Składka rentowa została obniżona z 13% podstawy w 2007 do 6% obecnie. Przy obecnej średniej podstawie rzędu 3.000 zł (średnia płaca według GUS) mielibyśmy składkę w wysokości ca. 390 zł, a mamy ca. 180 zł. Przy podstawie równej 1.000 zł mielibyśmy składkę w wysokości 130 zł, a mamy 60 zł. Jeśli więc przyjąć, że od każdego 1000 zł odprowadzamy obecnie 440 zł, to bez obniżki odprowadzalibyśmy 510zł.



Czyli, jeśli nie pomyliłem się znowu w obliczeniach, to bez obniżki składki rentowej mielibyśmy poziom francuski.

A i odmrożenie progów też nie jest tak nieznaczące, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać.

Jako sympatyk PO muszę niestety przyznać, że dotychczasowe osiągnięcia rządu Tuska na tym polu nie przyćmiły dokonań poprzedników. Ani podatek liniowy nie może się zmaterializować, ani podatek Belki nie został zniesiony, ani VAT obniżony i uproszczony... Zdaję sobie sprawę, że kluczowy dla oceny będzie dopiero budżet przygotowany przez PO na rok 2009, ale mam już poważne obawy co do jego kształtu.

Niepoprawny z Ciebie optymista.
Jeśli zdążymy, to będzie tylko dowód na to, iż jest to zbudowane byle jak, tak samo jak ta autostrada do rozebrania.
Całymi latami nic się nie buduje, marazm i wszechobecna niemożność i nagle - jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - wszystko zbudujemy w ciągu niespełna 4 lat.
Chyba naprawdę jesteś oderwany od naszej siermiężnej rzeczywistości.
Zdejmi te różowe okulary.
Już kiedyś stosowano tą metode cudów i wodowano niby ukończone statki, które podczas dziewiczego rejsu dokańczano.
Strach pomysleć jak człowiek wyobrazi sobie, że na stadion budowany w pośpiechu i byle jak (a zapewne z odstępstwami od projektu aby taniej i szybciej) wejdzie dzisiątki tysięcy kibiców z całej Europy.
Trzeba sie wtedy gorąco modlić, żeby coś nie runęło.
Podobnie będzie z drogami.