Wielcy i znani odchodzą, ale pozostaną w pamięci!
Autor |
Wiadomość |
genowef
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 7:25 Posty: 325
|
shark napisał(a): genowef! Radio Maryja popiera eutanazję, a może i aborcję. Na jej antenie występuje "ekspert" popierający te praktyki. Czyli Rydzyk też to popiera. Ot i Radyjo Ma Ryjo  Twoje wypowiedzi przypominają słowa stalinowskich prokuratorów: "ma pan brata w USA, a więc na pewno jest pan szpiegiem i z tego powodu grozi panu kara śmierci". Dialektyka godna "otwartego umysłu"...
_________________ wiara to pewność bez dowodu
|
Wt lip 22, 2008 17:46 |
|
|
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
A wypowiedzi Ojca Rydzyka są rodem z horrorów: " Harry Potter to książka o trójce satanistów".
shark
Może nie popiera, ale nie sprzeciwia się temu, czym zajmują się jego eksperci.
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Wt lip 22, 2008 18:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Alus napisał(a): "nie moja i wielu Polaków, którzy mają odmienne zdanie" - ale nic was nie uprawnia do deprecjonowania innych, nie podzielających waszego zdania.
A kto uprawnił Geremka oraz Michnika, żeby deprecjonowali działania IPN-u, które są- moim zdaniem - słuszne, ale niezgodne z oczekiwaniami owych panów i ich kolegów, którzy by chcieli jak najgłębiej pogrzebać swoją niechlubną przeszłość?
Może ktoś mi odpowie skąd mają te pełnomocnictwa i od kogo, bo na pewno nie ode mnie, ani nie od wielu Polaków.
Oni maja prawo deprecjonować, a My nie.
A niby dlaczego?
|
Wt lip 22, 2008 18:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Stanisławie - ludzie Twojego pokroju zawsze "maja rację", niezależnie od okoliczności.....nawet gdy dziękują Boga za tworzenie zamkniętego Kościoła, podczas gdy wielki Polak Jan Paweł II apeluje o otwartość tegoż Kościoła na "przyjęcie wszystkich narodów, ras i kultur"
"moim zdaniem"...w tym zasadza się istota - Twoim zdaniem, a Twoje zdanie nie musi być równoznaczne ze zdaniem w tej sprawie Geremka i Michnika.
|
Wt lip 22, 2008 20:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tytuł topica brzmi:
WIELCY ODCHODZA, ALE POZOSTANA W PAMIECI!
Dla mnie człowiekiem wielkim jest taki, który nie budzi kontrowersji i jest autorytetem dla wszystkich.
Mało jest takich, a może w ogóle. (w szczególności w Polsce)
Dlatego tworzenie takiego panteonu jaki zaproponował i proponuje Gruby mija się z celem, bo ideały Grubego i jemu podobnym daleko odbiegają od ideałów pozostałych userów.
Jeżeli za każdym wpisem będzie walka na miecze, to cały topic mija się z zamierzonym celem.
Iluż mamy jeszcze żyjących kontrowersyjnych polityków?
Bez liku.
No chyba, że ma to służyć dobrej zabawie, ale jeśli nie - proponuję zamknąć ten temat. 
|
Wt lip 22, 2008 21:47 |
|
|
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
A jaki ty proponujesz panteon? Ojciec rydzyk, Benedykt XVI i JP II?
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Śr lip 23, 2008 11:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie istnieją ludzie, którzy byliby autorytetami dla wszystkich.
|
Śr lip 23, 2008 12:03 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Ale istnieją ludzie będący autorytetem dla większości...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Śr lip 23, 2008 12:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Alus napisał(a): Nie istnieją ludzie, którzy byliby autorytetami dla wszystkich. Więc tego typu tematy nie powinny sie pojawiać w ogóle, bo momentami niektóre osoby budzą conajmniej mieszane uczucia. Cytuj: Ale istnieją ludzie będący autorytetem dla większości...
Tu by trzeba zrobić referendum co myślą o np. Geremku a i to nie było by reprezentatywne, więc nie wiesz do końca czy dla większości, mniejszości czy pół na pół. 
|
Śr lip 23, 2008 14:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Prawda nie ma nic wspólnego z liczbą ludzi, których przekonuje", P. Cloudel.
|
Śr lip 23, 2008 14:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
osiris napisał(a): Alus napisał(a): "nie moja i wielu Polaków, którzy mają odmienne zdanie" - ale nic was nie uprawnia do deprecjonowania innych, nie podzielających waszego zdania. A kto uprawnił Geremka oraz Michnika, żeby deprecjonowali działania IPN-u, które są- moim zdaniem - słuszne, ale niezgodne z oczekiwaniami owych panów i ich kolegów, którzy by chcieli jak najgłębiej pogrzebać swoją niechlubną przeszłość?Może ktoś mi odpowie skąd mają te pełnomocnictwa i od kogo, bo na pewno nie ode mnie, ani nie od wielu Polaków. Oni maja prawo deprecjonować, a My nie. A niby dlaczego?
osiris, jestes pewien, ze w aktach IPN na ciebie nic nie ma? A gdyby sie nagle okazalo w publikacji o kims, ze donosiles na niego, to co bys zrobil?
Dlaczego pan Kaczynski (przepraszam, ale nie pamietam ktory), ujawniajac swoje akta rzucil "no, jest tam kilka falszywek"? Dlaczego w jego aktach sa (jego zdaniem) falszywki, a akta innych sa 100% pewne i prawdziwe? Jezeli ktos twierdzi, ze jego akta sfalszowano, powinien zakladac, ze i inne nie zawieraja 100% prawdy.
Mozliwe, ze byloby najlepiej jak w DDR ujawnic wszystko i niech sie wszyscy pozagryzaja. Problem w tym, ze czesc akt zniszczono, inne "wyszly" z urzedu a jakosc pozostalych jest niesprawdzalna.
Poziom przecietnego Kowalskiego jest tez taki, jak przy ksiazce o Walesie: sa jakies podpisane papiery, a wiec wspolpracowal=donosil=mial z tego korzysc. Tysiace ludzi bylo wzywanych do SB: w pracy, na studiach, z ulicy. Niektorzy podpisywali cokolwiek, bo np. kazano im podpisac, ze byli na rozmowie. Niektorzy podpisali jakies zobowiazanie, chocby ze strachu przed represjami, ale nic dalej nie robili. A niektorzy donosili i niszczyli innych: zeby miec swiety spokoj, zeby wyjechac za granice, z zemsty itp. I dopiero ta ostatnia grupa byla naprawde szkodliwa. Ale ujawnienie tych ostatnich nie polega na publikowaniu akt IPN, ale na solidnej pracy badawczej i sprawdzaniu roznych zrodel.
|
Śr lip 23, 2008 15:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: ale na solidnej pracy badawczej ...........
No i tylko w tej kwestii są dyskusje, a nie czy Wałęsa chodził do SB, bo chodził.
Może nie współpracował, ale dlaczego zapiera się rzeczy jakby oczywistych i tylko dlatego cała armia ludzi (razem z nim) deprecjonuje pracę IPN z tego powodu.
Albo spalmy IPN, albo otwórzmy na oścież archiwa.
Na razie to wszystko przypomina depilację przez powolne odklejanie plastra z nogi. 
|
Śr lip 23, 2008 19:06 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Cytuj: a nie czy Wałęsa chodził do SB, bo chodził. ty oczywiście żyłeś w tym czasie, siedziałeś za biórkiem, i protokołowałeś, że Wałęsa przyszedł dnia tego, a tego i złożył zeznanie...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Śr lip 23, 2008 19:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: ty oczywiście żyłeś w tym czasie, siedziałeś za biórkiem, i protokołowałeś, że Wałęsa przyszedł dnia tego, a tego i złożył zeznanie...
Jakbyś zgadła, chyba jesteś jasnowidzem. 
|
Cz lip 24, 2008 6:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wracam do Geremka.
Niedomówienia to jest najgorsza rzecz z możliwych bo otwiera droge do spekulacji.
Ostatnie słowo jako oficjalnie stwierdzono, to fakt, że samochód był w dobrym stanie technicznym i że świadkowie udzielili istotnych wyjaśnień.
Chyba opinia publiczna ma prawo wiedzieć wszystko, ale okazuje się, że jednak jakaś szczątkowa cenzura dalej obowiązuje w naszym kraju.
Chyba Klan (ogłoszony przez Edelmana) zaczął już działać.
|
Pn lip 28, 2008 14:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|