Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Czy ten nawiedzony klecha zanim pzaczął w towarzystwie swoich ronie nawiedzobych bab nachodzić Agatę i szantażować lekarzy
Proponuję, abyś zamiast pisać durne posty, zasięgnął trochę informacji
http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4& ... 1213982929
|
Pn cze 23, 2008 14:06 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kamyk napisał(a): Cytuj: Czy ten nawiedzony klecha zanim pzaczął w towarzystwie swoich ronie nawiedzobych bab nachodzić Agatę i szantażować lekarzy Proponuję, abyś zamiast pisać durne posty, zasięgnął trochę informacji http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4& ... 1213982929
Przeczytałem. To troche usprawiedliwia to, co zrobił ten ksiądz w Lublinie, ale tak czy inaczej w wyniku jego działalności lekarze odmówili dokonania aborcji.
W bajeczki o przypadkowej podróży słuzbowej i zapewne tez przypadkowym wykorzystaniu pomocy znajomej lekarki z Federacji Ruchów Obrony Życia to jako niewierzący raczej mało wierzę
Może wiec moje sformułowania były zbyt ostre - przepraszam - ale nie zmieniam oceny sytuacji.
A co więcej z wypowiedzi tego ksiedza wynika, że jednak ta rodzina jest zagrożona patologią, więc chyba mój pesymistyczny scenariusz był uzasadniony.
I jeszcze jedno
"Zaprzecza stwierdzeniu, że uczestniczył w przesłuchaniu w warszawskim komisariacie. - Tu jest zwykłe kłamstwo. Na komisariacie, o którym mowa, jest monitoring, więc można sprawdzić. O pobycie „Agaty” i jej mamy na komisariacie dowiedziałem się przez telefon w drodze powrotnej do Warszawy. Na posterunku pojawiłem się dopiero wtedy, gdy w poczekalni nie było już Agaty i jej mamy – wyjaśnia. "
Cosik to pokręcone.
Nie był na przesłuchaniu ale po co Wracał do warszawy i po co tam lazł na ten warszawski komisariat czy tez posterunek
.
|
Pn cze 23, 2008 14:34 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Widocznie chciał uczestniczyć ale nie uczestniczył.
Więc jeżeli ktoś mówi że uczestniczył kłamie - prste.
Cytuj: A co więcej z wypowiedzi tego ksiedza wynika, że jednak ta rodzina jest zagrożona patologią, więc chyba mój pesymistyczny scenariusz był uzasadniony.
No i co z tego, że w tej rodzinie dziecko musiałby się męczyć skoro nie musiało się wychowywać w tej rodzinie!
Może zabijmy ciebie bo jak trafisz do tamtej rodziny to otoczy Cię patologia.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Pn cze 23, 2008 14:42 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
W koncu Agata przezyla w tej "patologicznej" rodzinie 14 lat. Wiec nie moze byc az tak fatalnie.
A argumenty typu, ze matka powinna dopiero bedac w ciazy decydowac, czy chce w tej ciazy byc, sa naprawde przedziwne. Tak zostalismy stworzeni, ze wspolzycie seksualne zawsze moze skonczyc sie ciaza, nawet przy stosowaniu antykoncepji. Wynikaja za tego rozne konsekwencje, ktore opisane sa w nauce KK, ale wygodniej jest robic po swojemu, a potem wszyscy sa winni, ze natura nie da sie oszukac.
Zgadzam sie tylko z jednym argumentem, ktory w tych wszystkich wypowiedziach w prasie wreszcie sie przebija: nie unikniemy tematu edukacji seksualnej dzieci i mlodziezy.
http://wiadomosci.onet.pl/1493582,240,kioskart.html
Czasy sa takie, ze dzieci czytaja Bravo i inne bzdury, wydaje im sie, ze seks = doroslosc (kiedys to byl alkohol), wiec powinny byc informowane o calosci problemu. Chowanie glowy w piasek nic nie pomoze. Juz 20 lat temu byly podobne problemy, ale jak z narkotykami w tamtych czasach: nie mowilo sie o tym. Nastolatka albo przerywala ciaze, albo nauke i "problem znikal". Nie mialabym nic przeciwko temu, zeby tez Kosciol wlaczyl sie w ta sensowna akcje np. w postaci kursow jak w Niemczech: " Tylko to co szanuje, bede chronic".
W dobrych domach dolozy sie do tego prawidlowe informacje, a w domach, gdzie z dziecmi sie nie rozmawia, przynajmniej beda mialy one szanse dowiedziec sie o skutkach swoich zachowan.
|
Pn cze 23, 2008 15:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
0bcy_astronom napisał(a): (...)
No i co z tego, że w tej rodzinie dziecko musiałby się męczyć skoro nie musiało się wychowywać w tej rodzinie! Może zabijmy ciebie bo jak trafisz do tamtej rodziny to otoczy Cię patologia.
Byłeś kiedyś w domu dziecka?
Oddaj stam swoje na rok, a potem zapytaj co sadzą o życiu w takim piekle i o Tobie 
|
Pn cze 23, 2008 16:05 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Gruby, moze nie przesadzaj... Czy to znaczy, ze mamy zabijac wszystkie dzieci z rodzin patologicznych "zeby sie nie meczyly"? A kto bedzie decydowal, ktora rodzina jest patologiczna?
A problem domow dziecka rozwiazemy podobnie : wytruwajac dzieci???
To jest wlasnie pojscie na latwizne: lepiej problem usunac pod pozorem oszczedzania innym cierpien, a tak naprawde chodzi o wlasna wygode, zeby nic nie musiec samemu robic, zeby zmienic zle sytuacje.
|
Pn cze 23, 2008 16:53 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Gdyby tak zawsze systematycznie eliminować dzieci narażone na życie w patologii etc., to nigdy nie narodziłby się m.in. Beethoven...
|
Pn cze 23, 2008 17:07 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
I Stalin. ;P
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pn cze 23, 2008 17:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kamala napisał(a): Gruby, moze nie przesadzaj... Czy to znaczy, ze mamy zabijac wszystkie dzieci z rodzin patologicznych "zeby sie nie meczyly"? A kto bedzie decydowal, ktora rodzina jest patologiczna? A problem domow dziecka rozwiazemy podobnie : wytruwajac dzieci??? To jest wlasnie pojscie na latwizne: lepiej problem usunac pod pozorem oszczedzania innym cierpien, a tak naprawde chodzi o wlasna wygode, zeby nic nie musiec samemu robic, zeby zmienic zle sytuacje.
Jeszcze raz przypominam, że dla mnie zabicie dziecka nie jest rownoznaczne z aborcją wiec proszę mi nie wmawiać tego czego nie napisałem
Agata miała prawo do legalnej aborcji a decyzja nalezała do niej i do jej rodziców.
A ja tylko zwracam uwagę,ze życie takiego niechcianego dziecka w rodzinie podobno patologicznej prawdopodobnie byłoby piekłem na ziemi
|
Pn cze 23, 2008 18:00 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: A ja tylko zwracam uwagę,ze życie takiego niechcianego dziecka w rodzinie podobno patologicznej prawdopodobnie byłoby piekłem na ziemi
Tak samo argumentowały prawniczki z precedensowych procesów w USA, które przyczyniły się do legalizacji aborcji. Mówiły, że urodzenie dziecka będzie tragiczne w skutkach i dla matki, i dla dziecka. O ironio, zarówno matki, jak i ich dzieci są bardzo szczęśliwe...
Tak wiec Gruby - ten argument to demagogia i jest nic nie warty
|
Pn cze 23, 2008 18:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kamyk napisał(a): Cytuj: A ja tylko zwracam uwagę,ze życie takiego niechcianego dziecka w rodzinie podobno patologicznej prawdopodobnie byłoby piekłem na ziemi Tak samo argumentowały prawniczki z precedensowych procesów w USA, które przyczyniły się do legalizacji aborcji. Mówiły, że urodzenie dziecka będzie tragiczne w skutkach i dla matki, i dla dziecka. O ironio, zarówno matki, jak i ich dzieci są bardzo szczęśliwe... Tak wiec Gruby - ten argument to demagogia i jest nic nie warty
Możesz "zwymiarować" problem?
Podaj liczbę dzieci 14 latek urodzonych w Polsce, a nie w Ameryce, ciagu 50 lat, a potem dane statystyczne o ich dalszym losie.
Dopóki tego nie zrobisz, to co piszesz jest co najmiej taką samą demagogią jak to co pisze ja.
Zreszta i tak nie będziemy wuiiedzieć jak by sie to potoczyło w tym przypadku.
Może za tydzień matka Agaty wyfgrałaby w totka pięc milionów co zapewniłoby byt rodzinie i dziecku, umozliwiło zmianę miejsca zamieszkania,zeby Agato mogła ukończyć szkołe bez szykam ze strony "ciała" itd.
Ps.
A wiesz może czy matka Agaty dostawałaby dodatek rodzinny na dziecko swojej nieletniej córki
Takich prozaicznych pytań rodzi sie wiecej.
Taka jest proza życia 
|
Pn cze 23, 2008 18:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
0bcy_astronom napisał(a): (...) Dlaczego - agata by je urodziła i oddała do domu dziecka, nie widzę w tym gorszej sytuacji. (...)
To proponuje wizytę u okulisty.
Jaki dom dziecka proponujesz
Może ten
Dom maltretowanych dzieci 28.01.2006 W Rodzinnym Domu Dziecka w Rzeniszowie krzywdzono dzieci. Jak to możliwe aby dyrektorem został Adam Sz., alkoholik? Dlaczego kurator sądowy odpowiedzialny za bezpieczeństwo dzieci nie wiedział, że rodzina ma założone dwie niebieskie karty dla ofiar przemocy w rodzinie? Wspólnie z telewizją TVN "Uwaga" udało się nam dotrzeć do szokujących faktów. Co jeszcze musimy ujawnić, aby Sz. odpowiedzieli za krzywdy, które wyrządzili dzieciom?
Więcej VIDE:
http://wisla.naszemiasto.pl/wydarzenia/563239.html
|
Pn cze 23, 2008 18:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Obcy-astronomie, a może rodzina zastępcza zamiast domu dziecka
na przykład taka:
KOSZALIN 10 kwietnia 2008 - 8:00
Piekło zamiast rodziny 5-letnia Roksana przeżyła gehennę. Jej rodzice zastępczy przyznali się wczoraj przed prokuratorem, że znęcali się nad dzieckiem. Dziewczynka trafiła do koszalińskiego szpitala. Małżonkowie 34-letnia Elżbieta S. i 37-letni Roman S. z podkoszalińskiego Manowa przyznali się wczoraj, że bili dziewczynkę pasem, a otwarte rany posypywali solą. Do tego podawali dziewczynce przesolone posiłki i ograniczali napoje. Dlatego, że dziecko... sikało w majtki. (...)
Więcej VIDE:
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /527529440
|
Pn cze 23, 2008 18:41 |
|
 |
pawell
Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 8:38 Posty: 294
|
Gruby- jeśli dla Ciebie przytoczone przykłady okrutnego traktowania dzieci są usprawiedliwieniem i wytłumaczeniem zabicia dziecka Agaty to znaczy, że nie chcesz zrozumiesz nic z tego o czym piszemy.
|
Pn cze 23, 2008 18:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
pawell napisał(a): Gruby- jeśli dla Ciebie przytoczone przykłady okrutnego traktowania dzieci są usprawiedliwieniem i wytłumaczeniem zabicia dziecka Agaty to znaczy, że nie chcesz zrozumiesz nic z tego o czym piszemy.
Przypominam,że Agata nie urodzi dziecka bo dokonała aborcji Te przykłady niczego nie usprawiedliwiają . Pokazują tylko jaki bywa los niechcianych dzieci - zwłaszcza w rodzinach patologicznych. A także jacy bezmyślni są ci, którzy pisza "Niech urodzi i odda do domu dziecka" Ja nie piszę z pozycji ideologicznych, lecz z przyziemnych, praktycznych.
Czy według Ciebie aborcja kilkutygodniowego płodu jest czymść gorszym od katowania dziecka przez trzy lata i roztrzaskania mu główki o ścianę
Czy aborcja płodu jest czymś gorszym od zabicia osmiorga ludzi i tłumaczenie tego czynu wykonywaniem rozkazu
A przeciez jest tu sporo takich, co broni zarodka a usprawiedliwia zabójstwo w Nangar Khel Przypomnisz co Ty pisałeś o zabójstwie Afgańczyków przez naszych żołnierzy
|
Pn cze 23, 2008 19:22 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|