Wygląda mi to na prowokację SB-cką.
Czemu, u licha, generał miałby wygłaszać takie przemówienie, z taką treścią, na posiedzeniu Rady Ministrów ? Takie rzeczy załatwia się w cztery oczy bez świadków.

To opublikował ten IPN już po śmierci Pana Andrzeja Przewoźnika?

Taki charakter miały posiedzenia rady ministrów w PRL.


Żeby rzecznik rządu wiedział co ma robić.


A czy Jaruzelski wygłosił to przemówienie po śmierci p. Andrzeja Przewoźnika, czy przed?

To wszystko nie jest ani oczywiste, ani śmieszne.
Zapytałem, bo charakterystyczne po śmierci Pana Andrzeja Przewoźnika jest, że kompletnie nie słychać o jakiejkolwiek działalności IPN.

W każdym bądź razie na podstawie zachowanych dokumentów:
- Jaruzelski nakazał ministrowi Łopatce wzmóc działa wobec ks. Jerzego Popiełuszki
- Jaruzelski nakazał wzmożenie akcji propagandowej wymierzonej w ks. Jerzego Popiełuszkę w okresie po odnalezieniu ciała i w trakcie procesu
Dzięki temu z woli Jaruzelskiego proces zabójców ks. Jerzego Popiełuszki stał się okazją do zaciekłych ataków na Kościół katolicki i ks. Jerzego.

Niewątpliwie zestaw działań jest logiczny.

Podobną nagonkę obserwowaliśmy kilka lat temu w mediach natychmiast po śmierci Pani Blidy. Program pod tytułem "Pani Blida jest zuo" obowiązuje w mediach nadal, nawiasem.

Wszystko to jest bardzo ciekawe.
Ciekawe jest też wyciągnięcie tych akt, o których piszesz, właśnie teraz, po ponad 25 latach od tego posiedzenia RM. Hmm...
Dziękuję meritus.

A kiedy miały być wyciągnięte? Świadczą one o jednym - o niegodziwości Jaruzelskiego.

O ile są prawdziwe, to tak...

Znalazłem w necie coś ciekawego:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... &_ticrsn=3

Przypomniało mi się, ze powszechnie się dość mówiło w stanie wojennym, że Jaruzelski ogłaszając stan wojenny i stając się tym samym dyktatorem odciął możliwości zbytniego majstrowania przy władzy generałowi Milewskiemu, który reprezentował twardy beton czyli mówiąc brutalnie - Moskwę. Milewski był zwierzchnikiem milicji a Kiszczak wojska.
Panowie Piotrowski, Pietruszka i reszta, którzy zostali skazani za zabójstwo księdza Popiełuszki, pracowali w resorcie milicyjnym, a nie wojskowym. Tam też był skoncentrowany aparat bezpieczeństwa, przynajmniej ten w zakresie działań cywilnych.

Bardzo to wszystko ciekawe.
Jednak uważam, że im wcześniej materiały te i konkluzje staną się domeną historyków, tym łatwiej będzie dotrzeć do sedna prawdy...

Nie podlega to wątpliwości... Stenogramy z posiedzeń rządu zostały bezprawnie zniszczone na polecenie zapewne Jaruzelskiego i Kiszczaka z oczywistych powodów. Gdyby nie zostały zniszczone Jaruzelski już dawno zostałby skazany chociażby za sprawstwo kierownicze masakry górników z Kopalni Wujek. Teraz nie jest to możliwe z braku dowodów. To przemówienie o którym mowa zachowało się, gdyż leżało sobie w MSW w niewinnej teczce dotyczącej działalności biura prasowego rządu.

Rady Ministrów czy Biura Politycznego KC PZPR?.....bo ważne, ważkie decyzje zapadaływ tym drugim gremium, Rada Ministrów była jej podległa.
I chyba chodzi o posiedzenie Biura Politycznego KCPZPR w dni 27.11.1984r lub 6.12.1984r, bo te akurat zachowały się (pozostałe decyzją WJ zostały zniszczone tuż przd obradami OS).
Oba stenogramy są znane - w książce "Ksiądz Jerzy Popiełuszko", E.K. Czaczkowska, T.Wiścicki (str 304-306) wydana w 2004r.
Różnica tylko, ze nie ma w tym stenogrami "nakazu" Urbani, ale sugestie, propozycje WJ - które oczywiście wprowadzono, a Urban skrupulatnie wykonał.

J. Nowak Jeziorański, w dokumentalnym filmie emitowanym po jego śmierci, mówi, że USA, kraje zachodniej Europy interweniowały i pod presją ZSRR laskawie "dał" WJ 30 dni na "uspokojenie".
http://monsterblog.blox.pl/2009/12/Stan ... inski.html

Ja się czyta te wywody to można dostać zawrotu głowy lepszego niż po pół litrze.
Generalnie - nie czytacie moich postów z uwagą.
Piszę o tym że generał twierdzi iż został wybrany na urząd Prezydenta demokratycznie a tak nie jest a nie czy ma lub nie ma jakieś zasługi dla naszego kraju.
I tylko oto mi chodzi i tego będę się trzymał.
Pisanie peanów na część generała niczego nie zmienia w tej kwestii.
Pierwszym prezydentem po II wojnie światowej wybranym demokratycznie był Wałęsa i basta.
A dla niekumatych których tu jest wielu przypomnę że II wojna światowa to ta którą rozpoczęli Niemcy i Rosjanie w 1939 roku.
Piszę to specjalnie bo może znów dowiemy się sensacji od Alus i Małego kwiatka że to pisiorska propaganda uknuta w Toruniu.

Tym postem ujawniasz, że Ty nie w ogóle czytasz postów
WJ nie został wybrany w powszechnych wyborach i nikt nie twierdzi inaczej.
Sejm, który go wybrała na prezydenta był wybrany w częściowo demokratycznych, wolnych wyborach....więc można juz mówić o demokracji, początkującej, ale jednak.
Jeśli uznamy, że WJ nie był wybrany w demokratycznych wyborach przez posłów, to także premier Mazowiecki był mianowany przez niedomokratyczne gremium.
A demagogia jaką uprawiasz nie dbając o fakty, jest porównywalne szokująca jak stan wojenny

Przemówienie zostało przedrukowane w Biuletynie IPN nr 10/2004 (możnma sobie ściągnąć ze strony IPN i przeczytać). Z tego, co tam jest napisane wynika, że przemówienie wygłoszono na posiedzeniu Rady Ministrów a nie Biura Politycznego na poczatku listopada 1984 roku, tuż po pogrzebie.

Tyle, że nie ma większego znaczenia czy Jaruzelski wygłosił to na posiedzeniu Biura Politycznego czy Rady Ministrów, a IPN opublikował przed śmiercią pana Przewoźnika, czy po śmierci pani Blidy, bo tego typu dywagacje tu się potoczyłyu ku mojemu rozczarowaniu. Przemówienie to świadczy o stopniu zdegenerowania moralnego tego człowieka. Jaruzelskiemu na Syberii nie tylko popsuł się wzrok, ale też przetrącono mu tam kręgosłup moralny, tak, że od tego czasu zaczął całować bat, który go smagał ze wschodu.

Teraz widzisz jaka jest sprawiedliwosc! Tobie po glowie chodzi "polowka" po wczorajszej balandze. Ja przez Ciebie drugi dzien nie jem, nie mowiac o czyms mocniejszym!
Jako niekumaty zaprotestuje, to Polacy rozpoczeli wojne zdradliwym atakiem na radiostacje gliwicka.
Opieram sie na UDOKUMENTOWANEJ wypowiedzi samego furera, nie jakiegos Jaruzelskiego.
Maly_kwiatek troszeczke za bardzo wybiela generala. Ja sie nie dziwie, stary wojak przeciez! Z innej strony trzeba Jaruzelowi przyznac, ze nie posunal sie do ostatecznosci, a podobno powody byly. Z tego co ja slyszalem, czesc solidarnosciowych "prawdziwych patriotow" mozna bylo ledwo powstrzymac od dazenia do "czystki ostatecznej" (moze tylko plotki, ja nie wiem).

Różnie bywało
Czasem jedni podbarwili czasem inni....słynny incydent bydgoski podczas posiedzenia regionu"S" z milicją.
Rulewskiemu w przepychankach z milicją rozwalono wargę, a dla tragizmu z mediach wyjął protezę i zakrwawiony ukazał jak "wybite" zęby

Już wcześniej napisałem że albo jest demokracja albo jej niema podobnie jak z ciążą.
Nie ma w tym przypadku stanu "trochę" lub częściowo.
Nie wiem dlaczego tak rozumna kobieta nie może tego pojąć.


I masz rację co zresztą widać dzisiaj, bo wyłazi ta niedemokratyczność z ówczesnego premiera jak diabli.
Na prawdę przez przypadek trafiłaś w samą dziesiątkę.
Rzeczywiście jest to 100% kontraktowy premier a nie demokratycznie wybrany.
To nie była w tym momencie demokracja tylko jej proteza. (jak obecnie w Rosji)
Rozumiem że wtedy nie można była inaczej ale nie daje to mandatu do twierdzenia iż ktoś jest demokratycznie wybrany bo w świetle obecnej, rzeczywiście prawdziwej demokracji ta lichota ówczesnej wyłazi straszebnie.
Twierdzenia Jaruzelskiego (obecnie) że jest demokratycznie wybranym - gdzie wiadomo iż wymusiła komuna i on sam na swych adwersarzach to stanowisko - jest wręcz bezczelnością i niewiarygodnym tupetem.