W podanym przeze mnie linku zawarte jest stanowisko Kościoła.

To jakie jest podejście do życia z invitro widać na przykładzie nagonki na Chazana, który nie zabił dziecka z invitro. Antykatolicka Platforma która wprowadziła program invitro, bliskie jej i lewicy środowiska itd., którzy sprzyjają bezbożnemu invitro, w sytuacji kiedy tą metodą wyprodukowano upośledzone dziecko, podnieśli krzyk że nie sprzątnięto, nie zamordowano dziecka skrzywdzonego przez invitro które sami popierają, promują i narzucają.

Widać jak ci którzy są za invitro, oburzają się że nie zamordowano dziecka z tej bezbożnej metody. Oni chcą produkować zdrowe, wyselekcjonowane egzemplarze, bo takie podejście do życia jest związane z invitro, a ''potworki'' jak można usłyszeć z ust sympatyków invitro, należy mordować. I to oni podnoszą krzyk że Chazan nie zamordował dziecka z metody którą promują.

To Kościół stanął w obronie życia dziecka z ivitro, kiedy sympatycy tej bezbożnej metody chcą zabijania takich dzieci z invitro i pogardliwie je nazywają.

To pokazuje jak bezbożna jest ta metoda, że nawet jej zwolennicy gardzą dziecmi z invitro i chcą je zabijać. To pokazuje obłudę Platformy, która wprowadza program invitro i prześladuje ze niezamordowanie dzieci z tej metody.

Może dla odmiany miast wrzucania jednobrzmiącego systematycznie tekstu, napisz co uczyniłeś w celu ratowania oczka Kubusia.

A dlaczego nie? Przecież in vitro to zło. Co prawda aborcja to też zło, ale być może jednak mniejsze?



A kiedy jest zdrowe? Powinno odczuwać wyrzuty sumienia i przepraszać za to ze żyje? Czy powinno wymierzyć sobie sprawiedliwość za tę bezbrzeżną zbrodnię?

Nie.



Nie.

Starczy, czy nadal zamierza pilaster wypisywać te piramidalne brednie?

Dlaczego nie?




Znaczy sie, czy nadal nie bedzie kochać PIS? Nadal nie będzie.

Bo mimo wszystko celem in vitro jest powstanie dziecka, a nie jego zabicie.



Co ma tu PiS do rzeczy? Obsesja

Jasne, że mniejsze. Aborcja jest wszak zabójstwem, a zabijanie wchodzi w kompetencje człowieka, obojętne, czy jest grzechem, czy Bóg nakazał. Natomiast stwarzanie pozostaje prerogatywą boską. Ergo in vitro jest to zbrodnia polityczna.

Wywołał całą awanturę wokół in vitro i aborcji licząc na rozpad PO wzdłuż szwów "ideologicznych" Trochę mu się udało. Ale tylko trochę..

I co z tego? Jaki to ma związek z idiotycznym twierdzeniem: A kiedy jest zdrowe? Powinno odczuwać wyrzuty sumienia i przepraszać za to ze żyje? Czy powinno wymierzyć sobie sprawiedliwość za tę bezbrzeżną zbrodnię?

A ciekawe jak koledzy z PIS traktują dwu synów ich partyjnego kolegi śp senatora Mazurkiewicza....może szukają u nich bruzdy na czołach.

Dlaczego idiotycznym? Czy gdyby Johnny99 uratował swoje życie kosztem jakiejś zbrodni to nie odczuwałby wyrzutów sumienia? Dajmy na to, gdyby miał przeszczep nerek, a po fakcie się dowiedział, że dawca owych nerek został zamordowany, aby zapewnić swoje nerki Johnnowi99?

Zresztą to przecież nie kto inny, jak PIS domagał się, aby stworzyć centralny rejestr osób urodzonych z in vitro. Pewnie po to, zeby wysyłać im kwiaty na urodziny.

Dobrze by się z tym nie czuł, ale trudno odczuwać wyrzuty sumienia z powodu cudzego czynu.



? Przecież Rejestr Medycznie Wspomaganej Prokreacji stworzyła PO http://www2.mz.gov.pl/wwwmz/slajd?ma=032145

To nie jest rejestr osób urodzonych dziei in vitro. Tylko rejestr usług in vitro finansowanych przez państwo.

Oczywiście że jest:

W rejestrze przetwarzane są następujące dane:

q) informacja o dacie narodzin dziecka urodzonego w wyniku przeprowadzonej w ramach programu procedury medycznie wspomaganej prokreacji,
r) informacja o płci i stanie zdrowia do zakończenia okresu noworodkowego dziecka urodzonego w wyniku przeprowadzonej w ramach programu procedury medycznie wspomaganej prokreacji.