Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn cze 17, 2024 12:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 245 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 17  Następna strona
 Facebook a debata publiczna 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Facebook a debata publiczna
No i co w związku z tym, że znika, bo od paru dni nie mogę się dowiedzieć?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lis 08, 2016 10:00
Zobacz profil
Post Re: Facebook a debata publiczna
chwat napisał(a):
Alus napisał(a):
Cytuj:
W ten sposób praworządne są wszystkie samosądy, lincze, etc., bo ostatecznie rozstrzyga przecież mądrość ludowa. Oj bidna nasza rzeczypospolita. A fejsbuk na zagrodzie równy...

To powiem z innej beczki.....falanga zgodnie z prawem legalna, zatem ci co ją usuwają ze swoich stron, to niszczyciele RP, aborcja w 3 przypadkach też w zgodzie z prawem legalna, ale osoby korzystające z legalizmu to mordercy.
Dwie miary prawa i legalizmu......

To chyba rzeczywiście trochę z innej beczki, bo Cukier na razie nie banuje stron (takich czy innych) o aborcji, a czy dla kogoś ktoś jest mordercą czy nie jest, to jego prywatna opinia. Czy nie tak?
A falanga nielegalna nie jest, ale znika...

Nie wymiguj się.....nie jest prywatną opinia o kobietach morderczyniach, skoro tym mianem szemuje sie przestrzeni publicznej.
A falanga nielegalna nie jest, ale znika a aborcja w 3 przypadkach nielegalna nie jest, a uzyskuje miano zbrodni.
Skoro FB nic nie ma do falangi bo w RP jest legalna, to drugi koniec kija - co katolikom do eutanazji w Belgii, Szwajcarii, skoro w tych krajach jest legalna.
Prawo stanowione to nie jedyny fundament moralności i przyzwoitości.....


Wt lis 08, 2016 10:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Facebook a debata publiczna
mikkel napisał(a):
chwat napisał(a):
Ciagniesz dalej? Czyli mamy chuchanie na zimne, ponad to, co praworządne, bo falanga jest legalna.

Witia bierz granaty, sąd sądem, a prawo musi być po naszej stronie.


Falanga wielu Polakom - i jak widać nie tylko Polakom - bardzo źle się kojarzy.
Wręcz kojarzy się jednoznacznie.
Nie miejmy pretensji do gospodarzy FB, że oni po prostu nie chcą uczestniczyć w reklamowaniu ideologii, która się za ta symboliką kryła bądź nadal kryje.
Czy tak po ludzku nie można tego zrozumieć?

Rozumieć to można wszystko, im więcej tym lepiej.
Warto rozumieć, że Cukier nie jest ponad prawem, w imię dobrych chęci i lepszych racji. Jeśli falanga ma faszystowskie konotacje, to powinna być zakazana prawnie i tyle, krótka piłka. A dopóki nie jest zakazana, to jest legalna i do widzenia.
Problemem nie jest tak naprawdę falanga, ani trzy przypadki aborcji, czy inne przyklady, tylko Cukier, bo robi co chce.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Wt lis 08, 2016 10:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Facebook a debata publiczna
chwat napisał(a):
Problemem nie jest tak naprawdę falanga, ani trzy przypadki aborcji, czy inne przyklady, tylko Cukier, bo robi co chce.


Skoro nie jest to zabronione, to robi. I do widzenia. Naprawdę tak trudno to zrozumieć?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lis 08, 2016 10:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54
Posty: 823
Post Re: Facebook a debata publiczna
Zastanawiam się czy symbol sierpa i młota, propagowanie komunizmu, symbol Lenina, czerwonej gwiazdy, zacisnietej piesci...to tez kogos rażą? Przeciez w konstytucji jest zakaz propagowania systemów totalitarnych...i jak z tym na facebooku?


Wt lis 08, 2016 11:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Facebook a debata publiczna
1. Zgłoś publikującego do prokuratury
2. Zgłoś post do fb
3. Nie wiem, czy zarządza tym polski administrator, ale jeśli tak, to po uzyskaniu wiarygodnej informacji powinien taki materiał usunąć, a już na pewno po nakazie urzędowym.


Tak to działa. Jeśli administrator jest poza Polską, to możesz skarżyć jedynie osobę publikującą treść - o ile znajduje się ona w Polsce.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lis 08, 2016 11:26
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Facebook a debata publiczna
JedenPost napisał(a):
1. Zgłoś publikującego do prokuratury
2. Zgłoś post do fb
3. Nie wiem, czy zarządza tym polski administrator, ale jeśli tak, to po uzyskaniu wiarygodnej informacji powinien taki materiał usunąć, a już na pewno po nakazie urzędowym.


Tak to działa. Jeśli administrator jest poza Polską, to możesz skarżyć jedynie osobę publikującą treść - o ile znajduje się ona w Polsce.

Przecież problem polega na tym, że jest polski administrator w Polsce.
Ta pani - Sylwia de Weydenthal - jest także zagorzałym działaczem KOD.
W strukturze administracji facebooka na Polkę znajdują się osoby z TVN (Barbara Topol), z Gazety Wyborczej (Anna Mościcka), były szef Onetu (Robert Bednarski).
Wszyscy z jednej opcji politycznej.
Pani Sylwia między innymi publikuje też na facebooku. Na przykład mema z wizerunkiem Kaczyńskiego podpisanego: "Słońce Narodu MaoPisDA".
Nieźle jak na administratora, prawda?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt lis 08, 2016 11:45
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Facebook a debata publiczna
medieval_man napisał(a):
Przecież problem polega na tym, że jest polski administrator w Polsce.


Ale czemu to ma być problem? To przecież pomyślna okoliczność - można pociągnąć do odpowiedzialności za publikację łamiących prawo treści nie tylko autora, ale i administratora, jeśli ten po urzędowym wezwaniu ich nie usunie.

Swoją drogą - dość skuteczną, szybką i zgodną z prawem metodą przywoływania do porządku facebookowych cwaniaczków jest dokumentowanie i przekazywanie produkowanych przez nich agresywnych/wulgarnych treści do pracodawcy, szkoły, rodziców... wielu z tych aparatów takie dane o sobie przecież udostępnia.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lis 08, 2016 11:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Facebook a debata publiczna
JedenPost napisał(a):
chwat napisał(a):
Problemem nie jest tak naprawdę falanga, ani trzy przypadki aborcji, czy inne przyklady, tylko Cukier, bo robi co chce.


Skoro nie jest to zabronione, to robi. I do widzenia. Naprawdę tak trudno to zrozumieć?

Co nie jest zabronione? Że się robi co chce? Zobowiązanie się do umieszczania wypowiedzi zgodnych z prawem, to zasada fb, usuwanie ich rzekomo pro publico bono (czytaj ukryty rozgłos) to nadużycie zasad, których jako operator powinien przestrzegać.
Fb wykorzystuje luki w prawie krajowym i międzynarodowym, kontrowersje itp. i tak się ślizga, nabijając sobie portfel a nas w butelkę. Uważasz, że nie musi przestrzegać zasad, bo to jego prywatny portal? Ale skoro nie musi, to przynajmniej musi o tym poinformować użytkowników "mam portal, gdzie robię co chcę i mam was gdzieś" tylko, że w tym przypadku nie zrobiłby ani centa, bo takie coś obecnie się piętnuje i szybko wycofaliby się wszyscy reklamodawcy i biznes by poległ. Wiec Marek najzwyczajniej pali głupa, niby w trosce społecznej banuje strony, ludzie skaczą sobie do oczu, a jemu licznik bije. Zamiast patrzeć co robi Marek, to patrzymy na falangi, aborcje, etc,. Czy Marek jest ponad prawem? Jest. Czy na tym zarabia? Zarabia. Czy łatwo manipuluje się ludźmi? Łatwo. Czy my domagamy się egzekwowania prawa? Nie bardzo, domagamy się co najwyżej prawa do zabrania głosu na jakimś forum. Prawo jest drugorzędne.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Wt lis 08, 2016 12:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Facebook a debata publiczna
chwat napisał(a):
Co nie jest zabronione?


Usuwanie z prywatnego portalu dowolnych treści - pomijając kwestie biznesowe, gdy ktoś np. usuwa wykupioną reklamę, oraz jeszcze parę przypadków m.in. związanych z prawem autorskim, ale to inna bajka.

chwat napisał(a):
Uważasz, że nie musi przestrzegać zasad, bo to jego prywatny portal?


Których zasad? Napisz proszę precyzyjnie, bo mam wrażenie, że ciagle mieszasz kwestie prawne, regulamin fb i jakieś ogólne zasady przyzwoitości.

chwat napisał(a):
Ale skoro nie musi, to przynajmniej musi o tym poinformować użytkowników "mam portal, gdzie robię co chcę i mam was gdzieś"


W jakim sensie musi? Na pewno nie w prawnym.

chwat napisał(a):
Czy Marek jest ponad prawem?


Nie.

Napisałeś dużo, a ciągle brak w tym choć jednego konkretu, tj. wskazania przepisu prawa, który fb by łamał usuwając to, co usuwa.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lis 08, 2016 12:41
Zobacz profil
Post Re: Facebook a debata publiczna
chwat napisał(a):
JedenPost napisał(a):
chwat napisał(a):
Problemem nie jest tak naprawdę falanga, ani trzy przypadki aborcji, czy inne przyklady, tylko Cukier, bo robi co chce.


Skoro nie jest to zabronione, to robi. I do widzenia. Naprawdę tak trudno to zrozumieć?

Co nie jest zabronione? Że się robi co chce? Zobowiązanie się do umieszczania wypowiedzi zgodnych z prawem, to zasada fb, usuwanie ich rzekomo pro publico bono (czytaj ukryty rozgłos) to nadużycie zasad, których jako operator powinien przestrzegać.
Fb wykorzystuje luki w prawie krajowym i międzynarodowym, kontrowersje itp. i tak się ślizga, nabijając sobie portfel a nas w butelkę. Uważasz, że nie musi przestrzegać zasad, bo to jego prywatny portal? Ale skoro nie musi, to przynajmniej musi o tym poinformować użytkowników "mam portal, gdzie robię co chcę i mam was gdzieś" tylko, że w tym przypadku nie zrobiłby ani centa, bo takie coś obecnie się piętnuje i szybko wycofaliby się wszyscy reklamodawcy i biznes by poległ. Wiec Marek najzwyczajniej pali głupa, niby w trosce społecznej banuje strony, ludzie skaczą sobie do oczu, a jemu licznik bije. Zamiast patrzeć co robi Marek, to patrzymy na falangi, aborcje, etc,. Czy Marek jest ponad prawem? Jest. Czy na tym zarabia? Zarabia. Czy łatwo manipuluje się ludźmi? Łatwo. Czy my domagamy się egzekwowania prawa? Nie bardzo, domagamy się co najwyżej prawa do zabrania głosu na jakimś forum. Prawo jest drugorzędne.

Ale kto komuś nakazuje pisać na FB i ładować kasę Markowi......


Wt lis 08, 2016 12:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Facebook a debata publiczna
JedenPost napisał(a):
chwat napisał(a):
Co nie jest zabronione?


Usuwanie z prywatnego portalu dowolnych treści - pomijając kwestie biznesowe, gdy ktoś np. usuwa wykupioną reklamę, oraz jeszcze parę przypadków m.in. związanych z prawem autorskim, ale to inna bajka.
"Zastrzegamy sobie prawo do usunięcia dowolnej treści lub informacji opublikowanej na Facebooku przez użytkownika, jeśli uznamy, że jest ona sprzeczna z niniejszym Oświadczeniem lub naszymi zasadami"
Tak to u nich brzmi. Więc nie dowolnych dowolnych treści, ale treści które są sprzeczne z ich zasadami itd. Więc zasady są i taką zasadą nie jest wolna amerykanka, bo była by to tautologia.
Chyba nie chcesz powiedzieć, że ich regulamin można skrócić do "robimy co chcemy"?

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Wt lis 08, 2016 13:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Facebook a debata publiczna
Prawde mówiąc - tak, można. Tyle z niego wynika, tylko jest to ładniej napisane. Spójrz na sekcję "Bezpieczeństwo": wynika z niej, że za "łamiące zasady" mogą uznać niemal wszystko.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lis 08, 2016 13:15
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Facebook a debata publiczna
Ale co im - prawnie - zabrania łamać własny regulamin?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt lis 08, 2016 13:22
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Facebook a debata publiczna
Soul33 napisał(a):
Ale co im - prawnie - zabrania łamać własny regulamin?

Dokładnie nic.
Ale my przecież nie o tym tylko o hipokryzji i dwulicowości.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt lis 08, 2016 13:24
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 245 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 17  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL