Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: i psim obowiązkiem urzędników jest je stosować.
Nie psim tylko pisjańskim. Psa byle czego się nie złapie. Pisjanista zrobi wszystko by zachować stołek
|
Pt mar 23, 2007 11:04 |
|
|
|
 |
pawell
Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 8:38 Posty: 294
|
Antek_M napisał(a): Kolejny przedstawiciel wybiórczego czytania.
Sweet pytał o to czy takie coś zdarzyło się wcześniej. Owi wójtowie, burmistrzowie etc etc. stracili mandaty razem z HGW
Tak, wcześniej.
Dotyczy to np. starosty powiatu wrocławskiego Andrzeja Wąsika.- sprawa wynikła 12.01.07
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3847118.html
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3860393.html
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3868585.html
pierwsze info o problemach HGW było 20.01.07
[/b]
|
Pt mar 23, 2007 11:08 |
|
 |
pawell
Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 8:38 Posty: 294
|
Antek_M napisał(a): Cytuj: i psim obowiązkiem urzędników jest je stosować. Nie psim tylko pisjańskim. Psa byle czego się nie złapie. Pisjanista zrobi wszystko by zachować stołek
Zdaje się, że odpowiedź nie w temacie
A jeśli już to wynika z tego że HGW jest czołową pisjanistką 
|
Pt mar 23, 2007 11:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Tak, wcześniej. Dotyczy to np. starosty powiatu wrocławskiego Andrzeja Wąsika.- sprawa wynikła 12.01.07
Dalej nie rozumie. Załamać ręce należy tylko.
Sprawa dotyczy tych samych wyborów, a nie 8 dniowego poślizgu.
|
Pt mar 23, 2007 11:12 |
|
 |
pawell
Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 8:38 Posty: 294
|
Antek_M napisał(a): Cytuj: Tak, wcześniej. Dotyczy to np. starosty powiatu wrocławskiego Andrzeja Wąsika.- sprawa wynikła 12.01.07 Dalej nie rozumie. Załamać ręce należy tylko. Sprawa dotyczy tych samych wyborów, a nie 8 dniowego poślizgu.
Problem w tym, że PO zaczęła krzyczeć że dzieje się krzywda dopiero PO sprawie HGW. Wcześniej była cisza. I wielu samorządowców faktycznie straciło mandaty - a nie nie jak w przypadku HGW sobie właściwymi metodami PO ją "wybroniła" (chociaż chyba jeszcze nie do końca). Chciałbym widzieć PO broniącą np. Kropiwnickiego z Łodzi gdyby to On a nie HGW spóźnił się o 1 dzień z oswiadczeniem .
|
Pt mar 23, 2007 11:17 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
pawell napisał(a): Tak, wcześniej. Dotyczy to np. starosty powiatu wrocławskiego Andrzeja Wąsika.- sprawa wynikła 12.01.07
I jakie było stanowisko PO w tej sprawie? Z podanego linka "Projekt nowelizacji ustawy, która weszła w życie przed ostatnimi wyborami, złożyła Platforma Obywatelska. Waldy Dzikowski z PO: - Chodziło nam przede wszystkim o to, żeby nie można było wybierać ludzi z wyrokami, którzy popełnili umyślne przestępstwa." Nie można więc zarzucić PO, że popierała odebranie mandatów w oparciu o przepisy swojego autorstwa do czasu, kiedy nie dotknęły one HGW. Gdyby Dzikowski stwierdził coś w stylu "trudno, ale takie mamy prawo i trzeba je bezwzględnie egzekwować", a po paru dniach zmienił zdanie, to wówczas można by mówić o instrumentalnym traktowaniu prawa.
|
Pt mar 23, 2007 11:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dlaczego mieliby bronić kogoś z PiS-u lub koalicji?
Przecież to taka nieskazitelna partia:
* „PiS jest partią ludzi praworządnych, którzy dążą do rozliczenia krzywd. [...] Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu lub przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PiS. Najwyższe funkcje w państwie muszą sprawować ludzie czyści jak łza.”
(Jarosław Kaczyński w RMF FM, marzec 2005 r.)
Ideały sięgnęły bruku kiedy do rządu został dopuszczony Adrew Warchoł Lepper, oraz kilku przestępców pospolitych:
|
Pt mar 23, 2007 11:29 |
|
 |
pawell
Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 8:38 Posty: 294
|
SweetChild napisał(a): pawell napisał(a): Tak, wcześniej. Dotyczy to np. starosty powiatu wrocławskiego Andrzeja Wąsika.- sprawa wynikła 12.01.07 I jakie było stanowisko PO w tej sprawie? Z podanego linka "Projekt nowelizacji ustawy, która weszła w życie przed ostatnimi wyborami, złożyła Platforma Obywatelska. Waldy Dzikowski z PO: - Chodziło nam przede wszystkim o to, żeby nie można było wybierać ludzi z wyrokami, którzy popełnili umyślne przestępstwa." Nie można więc zarzucić PO, że popierała odebranie mandatów w oparciu o przepisy swojego autorstwa do czasu, kiedy nie dotknęły one HGW. Gdyby Dzikowski stwierdził coś w stylu "trudno, ale takie mamy prawo i trzeba je bezwzględnie egzekwować", a po paru dniach zmienił zdanie, to wówczas można by mówić o instrumentalnym traktowaniu prawa.
Prawo nie jest do popierania tylko do stosowania  Przed sprawy HGW PO nie wypowiadała się w tej sprawie, z tego co czytałem wynika że radni tej partii nie mieli oporów przed "wygaszaniem" mandatów w innych przypadkach niż HGW.
Jak już pisałem- być może nowe przepisy były nie najlepsze ale sposób w jaki PO broniło HGW jest dla mnie działaniem szkodzącym poczuciu praworządności. Na efekty nie trzeba długo czekać- są już naśladowcy którzy twierdzą ż4e nie złożą oświadczeń lustracyjnych bo im się nie podobają. Za chwilę ktoś powie, że nie będzie płacił mandatu bo policjant mu się nie podoba.
|
Pt mar 23, 2007 11:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
# Ludwik Dorn, minister spraw wewnętrznych i administracji
* nie zgłosił w przewidzianym prawem jednomiesięcznym termninie, że ma zarejestrowaną działalność gospodarczą („zapomniał”). „Rzeczpospolita” zwróciła się w tej sprawie do pełnomocnika rządu do spraw przygotowania programu zwalczania nadużyć w administracji publicznej, Mariusza Kamińskiego (późniejszego szefa CBA), nie ujawniając, że chodzi o Dorna. Kamiński podkreślił, że każdy parlamentarzysta powinien ujawnić w oświadczeniu majątkowym posiadanie firmy. Podobnego zdania jest szef Sejmowej Komisji Etyki, który zaznaczył, że komisja może zająć się sprawą, jeśli tylko dowie się o jej istnieniu.
* 13.12.05 – Dorn deklaruje, że wytoczy "Rzeczypospolitej" proces za nazwanie go przedsiębiorcą.
* 14.12.05 – "Rzeczpospolita" publikuje kopię dokumentu wystawionego przez Biuro Działalności Gospodarczej Urzędu Miasta Warszawy, wydanego 2 listopada 2005 r., w którym znajduje się zdanie: "[...] zaświadcza się, że przedsiębiorca Pan(i) Ludwik Dorn (tu adres) jest wpisany do ewidencji działalności gospodarczej (...) pod numerem 81151."
* koniec stycznia 2007 r. – w ewidencji urzędu wpis o działalności Dorna w dalszym ciągu widnieje.
Krzysztof Putra, obecny wicemarszałek Senatu z ramienia PiS, w dniu 28 września 2001 r. w Hryniewiczach, gdzie miała powstać nieczynna do dziś oczyszczalnia odcieku, podpisał protokół odbioru końcowego inwestycji. W protokole wyraźnie zapisano, że odebrany obiekt "nie posiada wad trwałych, niedających się usunąć". W dokumencie można także przeczytać, że "[...] oczyszczalnia odcieków jest wykonana i znajduje się w fazie rozruchu technologicznego. [...] Przekazanie końcowe zamawiającemu i użytkownikowi nastąpi po zakończeniu rozruchu". Putra był prezesem miejskiej spółki Lech, która miała przejąć użytkowanie oczyszczalni. W dniu odbioru oczyszczalnia nie była w trakcie rozruchu, nie działała i nie działa do dzisiaj, mimo że władze Białegostoku zapłaciły wykonawcy (spółka Arka Konsorcjum S.A. z Poznania) 4 mln zł. Dokument został podpisany tylko po to, by Bank Ochrony Środowiska mógł uruchomić ostatnią transzę kredytu dla Arki (w wysokości 1,4 mln zł), którą można było wypłacić najpóźniej do 30 września. Protokół opisywał więc fikcję, a wszyscy, którzy go parafowali, potwierdzili nieprawdę.
Wymieniać dalej "czyste ręce" Prawej i Sprawiedliwej Siły Narodu?
|
Pt mar 23, 2007 11:35 |
|
 |
pawell
Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 8:38 Posty: 294
|
|
Pt mar 23, 2007 11:45 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Jeszcze ja wtrące swoje trzy grosze w celu wykazania kłamstwa "Rzeczpospolitej".
Dorn powiedział dziennikarzom, że istnieje obowiązek podawania informacji o prowadzonej działalności gospodarczej, a on jedynie - jak zaznaczył - złożył w kwietniu 1989 r. wniosku o wpis do rejestru prowadzenia działalności gospodarczej. Nie zarejestrowałem się w ZUS-ie, nie zarejestrowałem się w urzędzie skarbowym, ani nie wystąpiłem o regon. Nawet nie była to firma martwa, to w ogóle nie była firma - powiedział Dorn. W myśl prawa i zdrowego rozsądku przedsiębiorcą nie jestem (...) nie prowadziłem żadnej działalności gospodarczej - podkreślił Dorn. Jak zaznaczył, nadanie artykułowi w "Rz" tytułu "Ludwik Dorn przedsiębiorca" jest - jego zdaniem - pomówieniem i celową działalnością mającą na celu podważenie publicznego zaufania do jego osoby.
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... caid=136fc
[color=#444444]"Rzeczpospolita" dokonała dziś kuriozalnej manipulacji. Nie jestem jakimś szczególnym entuzjastą Ludwika Dorna, ale napisać, że od wielu lat ukrywa on prowadzenie działalności gospodarczej w sytuacji kiedy tak naprawdę w 1989 roku zarejestrował on firmę, ale nigdy nie rozpoczął żadnej działalności, ba - nie zgłosił firmy do ZUS ani o nadanie REGON-u jest potworną dziennikarska nieuczciwością. Co więcej - poważna gazeta - zrobiła z tego tzw. "drugą czołówkę" gazety. Tekst ukazał się na górze pierwszej strony. W koncówce autor tekstu domagał się, by Dorn ustosunkował się do do jakiegoś gnoju, którym próbował go obrzucic tgodnik "Nie" Urbana. To wszystko jeden wielki skandal, którym powinna zając się Komisja Etyki Mediów, ale pewnie się nie zajmie, bo dzis dziennikarze bardzo lubią dokopywać PiS-owi. Za Macieja Łukasiewicza takie rzeczy się nie zdarzały. Wstyd.[/color]
http://igorjankepost.blog.onet.pl/2,ID5 ... index.html
|
Pt mar 23, 2007 11:51 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
pawell napisał(a): Prawo nie jest do popierania tylko do stosowania  Przed sprawy HGW PO nie wypowiadała się w tej sprawie, z tego co czytałem wynika że radni tej partii nie mieli oporów przed "wygaszaniem" mandatów w innych przypadkach niż HGW. Prawo jest do stosowania, a w praworządnym państwie to sądy orzekają w konkretnych sprawach. Nie wiem, czy poszczególni radni mieli opory czy też nie, ale ze słów Dzikowskiego wynika, że pewne wątpliwości w PO były już przed sprawą HGW. pawell napisał(a): Jak już pisałem- być może nowe przepisy były nie najlepsze ale sposób w jaki PO broniło HGW jest dla mnie działaniem szkodzącym poczuciu praworządności. Na efekty nie trzeba długo czekać- są już naśladowcy którzy twierdzą ż4e nie złożą oświadczeń lustracyjnych bo im się nie podobają. Za chwilę ktoś powie, że nie będzie płacił mandatu bo policjant mu się nie podoba.
Dla mnie główną winą PO był współudział przy tworzeniu złego prawa. Domaganie się jego stosowania byłoby trwaniem w błędzie.
Załóżmy, że Sejm przyjął prawo skazujące obywatela za posiadanie dolarów. Czy wówczas upierałbyś się, aby bezwzględnie zamknąć na N lat gościa, u którego znaleziono X USD?
Ja z kolei uważam, że poczuciu praworządności silnie szkodzą wypowiedzi takie jak premiera, który otwarcie straszy sędziów i sugeruje im jedynie słuszne rozwiązania.
|
Pt mar 23, 2007 11:51 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Alus napisał(a): Podobnie np. Niemcy, gdy Putin został Prezydentem Rosji, na szefa DeutsheBanku mianowali wysokiej rangi oficera Stassi, bo ten akurat jest przyjacielem Putina.
To chyba tzw fakt prasowy
Dr. Ackermann został prezesem DB w 2002, a poparzedni prezes Rolf Breuer rządził DB od 1985 r.
A Putin objął urząd prezydenta w 2000 r.
Wątpie by któryś był agentem Stasi bo Niemcy raczej dość starannie prześwietlają swoich szefów instytucji finansowych.
Według mnie to plotka powstała po mianowaniu Schroedera na szefa Unterwasserrohr.
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Pt mar 23, 2007 12:05 |
|
 |
pawell
Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 8:38 Posty: 294
|
SweetChild napisał(a): Prawo jest do stosowania, a w praworządnym państwie to sądy orzekają w konkretnych sprawach. Nie wiem, czy poszczególni radni mieli opory czy też nie, ale ze słów Dzikowskiego wynika, że pewne wątpliwości w PO były już przed sprawą HGW.
Dla mnie główną winą PO był współudział przy tworzeniu złego prawa. Domaganie się jego stosowania byłoby trwaniem w błędzie. Załóżmy, że Sejm przyjął prawo skazujące obywatela za posiadanie dolarów. Czy wówczas upierałbyś się, aby bezwzględnie zamknąć na N lat gościa, u którego znaleziono X USD?
Ja z kolei uważam, że poczuciu praworządności silnie szkodzą wypowiedzi takie jak premiera, który otwarcie straszy sędziów i sugeruje im jedynie słuszne rozwiązania.
Od oceny prawa jest choćby TK (jakkolwiek by go oceniać). Nie może być tak, że Jaś Kowalski mówi, że to prawo mu się nie podoba i nie będzie go stosował.
Czy premier straszy sędziów? Być może jest to kwestia indywidualnej oceny, ja traktuję to raczej jako opinię czy ocenę niektórych ich działań.
Zwróć zresztą uwagę na pewną "schizofrenię" opinii społecznej (przynajmniej reprezentowanej medialnie). Generalnie system sądowniczy jest oceniany źle (włącznie z opisywaniem afer i przekrętów sądowych) ale jak premier wypowie jakąś krytyczną opinię to oczywiście to On nie ma racji. Nie chcę tu uogólniać, nie analizowałem tego szczegółowo ale to taka moja pobiezna opinia.
|
Pt mar 23, 2007 12:06 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
pawell napisał(a): Problem w tym, że PO zaczęła krzyczeć że dzieje się krzywda dopiero PO sprawie HGW. Wcześniej była cisza.
Nie rozumie bo nawet chronologia mu się chrzani.
Wcześniej również PiS nie odzywał się dopóki nie odkryli że może tak uda się usunąć HGW i objąć rządy za pomoca komisarza.
A jak szanuje PiS prawo to widać było w wypadku poprzedniego komisarza Warszawy...
PiS ma prawo w d..ie.
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Pt mar 23, 2007 12:09 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|