A jeśli ktoś wpadnie na pomysł nazwania stadionu imieniem twojej mamy poprzedzonym soczystym "określnikiem" to też będzie Ci obojętne?

A co do błędów - oczywiście mogą się zdarzać. Np. literówki, brak polskich ogonków na klawiaturze etc. Ale warto się jednak starać by było ich jak najmniej. Nikt tu nikogo nie pogania. Nim się kliknie "Wyślij" można wiele razy przeczytać i poprawić. Np. użyć Enter po akapicie.
Natomiast taki styl pisania jak w dalekopisach z czasów Morse'a jest dość uciążliwy do czytania i rozumienia i może być odbierany jako brak szacunku dla adresatów wiadomości.

Mam dystylacje a po za tym jest ważny stadion nie nazwa najpierwsze trzeba go wybudować ,a potem myśleć jak go nazywać bo o co nazywać coś co jeszcze nie ma

I owszem, bo mi też się to zdarza, ale Twój pierwszy post pobił wszystkie rekordy niechlujstwa.
Jakoś drugi dało się napisać w miarę porządnie, więc jednak można i tak trzymać dalej.

OKEJ

Tak własnie Stanisław Adam dyskutuje. :/

Co do Marcinkiewicza to nie wiem jakie miałes o nim zdanie Osirisie, kiedy jeszcze był premierem, ale ja wtedy już widziałam, ze nic dobrego z niego nie będzie. Pamiętam jednak ze był bardzo lubiany, sam prezes mówił o nim w superlatywach... ale po co ja piszę? Ręce opadają. Rozumiem ze jestes zwolennikiem PiS-u i prezydenta, ja jak widac - nie jestem. W tej sprawie kiedyś tam prezes zachował się źle, nie powinien był robic wyborcom wody z mózgu najpierw wmawiając że premier jest na medal, a potem nagle pozbawiac go funkcji, chćby po to, by na stołek prezydenta Warszawy wsadzic kogoś wyrazistego i popularnego. Nie powinien był także wykorzystywac (sam to napisałeś) drugiego człowieka - niewazne czy ów człowiek jest prawy, czy może cwany, czy jest inteligentny czy naiwny. Nawet nie w imię rozgrywek politycznych. Przecież chyba wszyscy dążymy do tego, żeby ta scena polityczna była bardziej merytoryczna, a mniej agresywna. Osobiście nie lubię polityjków agresywnych (Palikot, Senyszyn, mój "ulubiebniec" Niesiołowski, Brudziński czy Kurski) czy takich, którzy za mocna kręca i intrygują (choćby Jarosław Kaczyński, Miller czy ostatnio Tusk) - niewazne, jak widać z jakiej sa partii.
To ze coś jest powszechne nie znaczy, ze powinno być tolerowane. Kradzieże tez są niestety wpisane w element6 cywilizacji, ale nikt przy zdrowych zmysłach ich nie popiera.

Co do samej sprawy Marcinkiewicza - nie zdziwiłabym się, gdyby to było oszczerstwo, ewentualnie prawda, ale nie ma na nią dowodów. On mi od początku za mądry się nie wydawał. rozumiem jednak jego chęć odwetu na braciach - zauważ, ze nie mozna w ten sposób igrać z ludźmi, bo to nie sa robociki - prędzej czy później zaczną grać tą sama bronią. Jesli Marcinkiewicz kłamie - powiniehn ponieść odpowiedzialność za swoje przestępstwo - jesli ma rację - konsekwencje poniesie prezydent.

Postarajcie się spojrzeć na sprawę szerzej - nie pod kątem - tego lubię, tego nie lubię - dobry/zły. Polityka to bagienko a polska jest tak grząska, ze niemalże można sie w niej utopic. Może zamiast tworzyc sobie bohaterów "mimo wszystko" i przymykać oczy na ich grzeszki zacząć wreszcie tych pasożytów właściwie oceniac? Na wiele się to nie zda, ale moze nasze wnuki wreszcie będa miały "normalnych" polityków, a nie stadko pieniaczy i kombinatorów z grzeszkami na sumieniach.

Ja też nie mam szczególnie dobrego zdania o Marcinkiewiczu, ale nie uważam, aby był głupszy ode mnie. Skoro więc ja nie wygłupiłbym się ciężkimi oskarżeniami bez pokrycia wobec głowy państwa (chociażby z obawy przed, jak piszesz, odpowiedzialnością za swoje przestępstwo), to zakładam, że i Marcinkiewicz nie porywa się z motyką na nasze Słoneczko. Czy też może Księżycek

Stanisławie Adamie, uprałeś wreszcie te swoje rodzinne brudy

A może po prostu trzeba uznać, że Twoje słowo jest tyle samo warte co brednie Wojciecha Wybranowskiego zamieszczone w w "Naszym Dzienniku" w Wielki Piątek


>BREDNIE WYBRANOWSKIEGO - ND Piątek, 21 marca 2008, Nr 69 (3086)<

Maksyma polskich polityków ...."Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nieczego nie mieli"
http://wyborcza.pl/1,75480,5222851,Fund ... czasy.html

Sweet Child, także nie chce mi się wierzyc w tak duży brak instynktu samozachowawczego u Marcinkiewicza. Sprawa jest dośc niejasna. Wiele osób już wydalo na Kazia wyrok, ja wolę poczekac z osądem bo może się rzeczywiście okazac, że jego słowa nie są rzucone na wiatr.
Z tego co widze, ta marcinkiewiczowa bomba ma zbyt długi zapłon, zaraz się zrobi z niej kapiszon - a to wzbudza wątpliwości.

A co do polityków, to nawet jeśli podoba nam się ich program i ogólnie działania, nie powinniśmy przymykac oczu na ich grzechy czy uchybienia - w ten sposób nigdy nie poprawimy sytuacji na poslkiej scenie.

Ukyo, piszesz truizmy, oczywiste oczywistości, ale generalnie się z Tobą zgadzam.
Dokładnie to samo myśle, o naszej scenie (szambie) politycznej.
Czy przyjdzie kiedyś jakiś hydraulik (jak kiedyś znany elektryk zrobił krótkie spięcie w RWPG) i wypróżni to szambo?
Chyba nie za naszego życia, no chyba , że wybuchnie teraz III wojna światowa, wtedy klocki lego będą inaczej poukładane od zaraz.

Sorry Orisis ale szambo to wprowadził niejaki PIS do polityki . On wprowadzil na salony przestepcow z partii zalozonej przez SB (jak sami twierdzili kilka lat temu) .

Niestety PIS pod kierownictwem braci K. czeka jedna droga - samozagłada . Widać to po notowaniach czym mniej braci wypowiadających się tym wieksze poparcie dla PISu . Czym wiecej ich tym licznik leci w dół . PIS ma troche tzw. betonu tej tkanki najbardziej populistycznej i ogłupionej społeczeństwa . Ludzi którzy kupią każdy kit byle go opakować w narodową flagę .
Cała polityka PISu i kolegów tutaj prezentujących się to w czystej postaci populizm i demagogia .
Ty Orisis sam od czasu do czasu walisz teksty w stylu ze wszyscy kradna , zlodzieje , ze wszedzie jest gorzej , gospodarka upada , przestepcow na wolnosc sie wypuszcza . Czy to nie demagogia ?
A gdy pada pytanie co konretnie to sie taki osobnik zapowietrza i w koncu - Panie ja tam na ekonomii / prawie sie nie znam .

Kaczynskie sie do polityki nie nadaja to nadete bufony i nic wiecej . Widzieliscie dzisiejsza wypowiedz JK ?

"My wiemy, że my tych ludzi nie zmienimy. Oni się urodzili tam, gdzie się urodzili, ukształtowali się tam, gdzie się ukształtowali, ale powinni przynajmniej jakoś się dostosować do tego, co się nazywa kulturą klas wyższych "
Niech ktoś mi zacytuje podobne słowa Tuska o PISie ?

""Gazeta Wyborcza" jest późną, zmutowaną postacią Komunistycznej Partii Pracy."

"My jesteśmy tu, gdzie wtedy. Oni tam, gdzie stało ZOMO. "

"Nasi przeciwnicy to strasznie mali ludzie, marni pod każdym względem – intelektualnym i moralnym. "

"Ruski agencie, załatwimy cię! "

"Stanęła tutaj do walki w zwartym ordynku, łże elita III Rzeczypospolitej. "

Ile było jeszcze tekstów ?

Pamiętacie co było uznane za jeden z potężnyk "ataków słownych" na PIS przez Tuska ?
"Ja – poza krawatami i opalenizną – nie jestem w stanie rozróżnić Jarosława Kaczyńskiego od Andrzeja Leppera. I być może dlatego ta koalicja stała się tak szybko faktem "

To tak jakby dzisiaj przyrównał Tuska do Pawlaka . Czy ktoś by się obraził ?

Od kiedy brat siedzi na stanowisku prezia to u JK odezwało się poczucie "nie ublizania głowie Państwa" . Chcecie cytaty JK o Kwaśniewskim (kiedy był prezydentem)?

JK i LK osiągneli to co chcieli . Znaczna większość społeczeństwa ich poprostu nie cierpi . To nie wina ani mediów , ani polityków tylko ich samych . Wystarczyło cytować tych wariatów a każdy normalny inteligenty człowiek by się oburzył ...

Po pierwsze - "przestępstwo" - chodziło mi o to, ze kiedy Marcinkiewiczowi niuda się udowodnić swoich słów w swietle prawa dopuści sie przestępstwa. Ale wtedy i tylko wtedy, zeby była jasność.

Osiris - miło że się zgadzasz - ale na poprzedniej chyba stronie o sprawie usunięcia Marcinkiewicza pisałes, ze sam jest sobie winien, ze płaci za n naiwność, a ani słowem nie wspomnisz o tym, który w taki sposób uprawia politykę. Własnie to wiele osób ma do zarzucenia Kaczyńskiemu i dlatego to Tusk obecnie jest premierem.

co do tego Supermana co uratuje politykę w Polsce - nie pojawi się dokąd ludzie nie zaczną inaczej mysleć, dokąd będa przyzwalali na pewne zachowania polityków "w imię idei". Przy obecnej sytuacji nikt nowy się nie wybije "normalnymi" sposobami, bo go zjedza te stare wygi. Oczywiście, jest to długotrwały proces, ale niezbędny - spo9łeczeństwo musi trzeźwiej patrzeć na polityków, bo na razie wiele osób w polsce daje się urabiac jak plastelinę.

Maxio99, zgadzam się.

Bracia sami się pogrążyli - nie nadają się do polityki. Wiele tu możesz przytaczać cytatów, aroganckich wypowiedzi, obrażania się. Jak mają lubic braci dziennikarze, skoro często gęsto na troszkę trudniejsze mpytanie reakcja była wręcz agresywna? Jak mają lubic wyborcy, kiedy dowiaduja się, ze jesli nie zgadzają się z Kaczyńskim sa jak ZOMO-wcy?

Wreszcie - proszę wyborców PiS o obiektywizm. Nie mówię żeby potępic Kaczyńskich, bo każdy ma swój rozum, gust i oczekiwania, ale przeciez nie da się powiedziec, ze w nich jest "samo dobro"! Sympatycy tej partii zgrabnie potrafią pomijać wszystkie drazliwe kwestie związane z błedami braci - ze szkoda dla siebie, dla PiSu i dla kraju.

O co tyle hałasu z tym podsłuchem
Dlaczego napadacie na Marcinkiewicza

Przecież jeżeli LARK jest niewinny to będzie mógł to udowodnić w sądzie *

Szambo w polityce polskiej było od zawsze (czytaj od 1945 roku), tylko wtedy szary obywatel nie miał tam wglądu, więc wyglądało z zewnątrz jak dobrze wyczyszczona toaleta.
Teraz kiedy mamy IV władzę, zostały obnażone brudne mechanizmy władzy, i właz do szamba został otwarty, więc smród się rozchodzi i to nie od czasów PiS, tylko już od 1989 roku.