osiris...Ty żyjesz w oparach nienawiści do Tuska...o czym z Tobą dyskutować?
Ja nie lubię Kaczyńskich - ale nie upatruję w nich non stop "czarnego luda", bo w każdym człowieku jest dobro.

Tylko w czasie kiedy rządził PiS nie chcieliście za żadne skarby tego dobra dostrzec, tylko jedynie sialiście nienawiść przeciwko Kaczyńskim w każdej możliwej formie.
Teraz Ty wytykasz to mnie? Zaiste dziwne to.
Jak widzisz role się odmieniły, więc i Twoje wypowiedzi także (wtedy i teraz)
Ja i wtedy i teraz tolerowałem Kaczyńskich i nietolerowałem Tuska, ale nigdzie nie widzę, żebym siał nienawiść do rudego i jego załogi. Tylko gdzie ten pies.
Wytykam tylko jego głupie pomysły i wyskoki oraz wszechobecną hipokryzję.
Ot co.

"sialiście nienawiść"...w rodzaju "rude to wredne"?...lub "małe to złośliwe"?
Ty tylko wytykasz jego głupie pomysły...my tylko wytykaliśmy głupie pomysły PiS-...Twoje wytykanie to objaw troski - nasze nienawiści.
Rzeczywiście dyskusja nader merytoryczna

Pisząc rude to wredne jest typowym kolokwialnym, ogólnikowym, stereotypowym stwierdzeniem, mającym, lub nie, swoje uzasadnienie w życiu.
Zaś stwierdzenia typu "kaczystowskie rządy" mające na celu przywołanie najgorszych z możliwych zbrodniczych skojarzeń z faszystowskimi, to już neologizm poniżej pasa, a może jeszcze niżej.
Tak nisko jak POpaprańcy jeszcze nikt nie upadł.
O hołocie nie możecie zapomnieć mimo tego, że to manipulacja tą wypowiedzie nie odnoszącą się w żaden sposób do społeczeństwa, tylko do hołoty nią rządzącej.
Ale co to za problem przekręcić czyjąś wypowiedź dla swojej wygody.
Za to ani mru, mru, o wyrżnięciu watahy w autorskim wykonaniu Radka S, które to stwierdzenie na pewno nie miało odniesienia do wilków latających w lesie.
Swoje zwycięstwo w wyborach PO zbudowała właśnie na budowanej nienawiści do kaczystów, moherów, watahy i innych inwektyw.
Była to propaganda negatywna w najgorszym z możliwych stylów.
Moja obecna krytyka, to głaskanie rudego liska chyt(r)uska a nie sianie nienawiści.

Szczerze? Twoje posty przypominają mi posty ateistów z innych wątków, w których jako alternatywę do rzekomego manipulowania przez Kościół Katolicki przedstawiają jakiegoś Latającego Potwora Spagetthi czy inne Wróżki Zębuszki. Słowem trudno mi w ogóle uwierzyć w to, że Ty sam wierzysz w to, co piszesz, a co dopiero przyjąć Twój punkt widzenia.

SweetChild, ja nie muszę wierzyć w to co piszę, bo ja nie piszę o idei, czy też religii, lecz o otaczającej nas rzeczywistości.
Wiara jest potrzebna do przyjęcia jako prawdy rzeczy niepojętych i niedostrzegalnych (astralnych, niematerialnych, efemerycznych)
Przekornie napisałem, że dajecie się bałamucić przez media, ale tak na prawdę w to właśnie nie wierzę.
Każda Wasza wypowiedź jest celowa i zamierzona.
Piszecie z premedytacją, a nie przez brak świadomości.
Tu mało jest osób nieuświadomionych.
Każdy jest - tutaj - ukształtowany ideologicznie, politycznie i dąży do celu sobie wyznaczonego.
Jesteście usadowieni w pewnych środowiskach i prezentujecie ich poglądy, z którymi się w sposób oczywisty utożsamiacie.
Są tu zapewne reprezentowane środowiska nauczycielskie, medyczne, prawnicze, wojskowe (vide Gruby)...............etc.
Ścieranie się naszych stanowisk nie wynika z innego postrzegania rzeczywistości, tylko z wyciągania sprzecznych wniosków z zaistniałych faktów, wygodnych dla danej grupy środowiskowej.
Ja wszystko rozumiem w tych dyskusjach, tylko nie mogę pogodzić się z – momentami - chamskimi odzywkami, zagrywkami niską kulturą słowa, oraz podłym słownictwem posiłkującym się sloganami z najbrudniejszej kampanii wyborczej.
Irytuje mnie przenoszenie tego szlamu z polityki tutaj na forum.
Jeżeli ja piszę złośliwie (to nie ukrywam) rude to wredne, to tego typu stwierdzenie nie ma się nijak do przyrównania rządów Kaczyńskich do faszyzmu.
Jeżeli słyszę święte oburzenie na kryptonim akcji Mengele (przyznaję, że bardzo niefortunny), gdzie było to wyłącznie do wiadomości służb specjalnych, to nie rozumiem, jak można w tym samym czasie opluwać kogoś publicznie nazywając go przez neologizm - kaczystą - faszystą?
Szczyty hipokryzji zostały przez PO oraz sympatyków tej formacji pobite i chyba są nie do przekroczenia.
Napisałbym jeszcze wiele, ale nie lubię przydługawych postów, więc na razie na tym poprzestanę.

Tyle tylko, że zależy kto wypowiada te "podłe słowa"...swoich ulubieńców traktujesz jak trele słowika miłe dla ucha, a przeciwnej strony jako przykład zdziczenia, chamstwa
Dla mnie wiązanki rzucane przez Niesiołowskiego, Palikota a po drugiej stronie Kurskiego, Brudzińskiego są jednakowo chamskie, ordynarne. Hipokryzja - miły osirise - cechuje wszystkich....dziennikarze kpią, że panowie posłowie na wizji obrzucają się inwektywani, licytują, a w kuluarach kumple - obłapywania, żarty, wspólne piweczko, imprezka.

Zdziwisz się, ale nie lubię słuchać wypowiedzi Kaczyńskich, bo są na niskim poziomie.
Jarek w ogóle powinien zrezygnować - obecnie - z wszelkich komentarzy, bo zwyczajnie mnie irytuję mimo tego, iż są trafne.
Jego postać się przejadła i szkodzi wizerunkowi PiS-u.
Powinni postawić na młodzież i ewentualnie Cymańskiego.
Ja więc widzisz, nie jest to muzyka słodka dla mych uszu.

To ja - chyba - pierwszy zwracałem Wam na to uwagę, iż mamy tutaj do czynienia z teatrem politycznym, a nie rzeczywistymi sporami.
Koryto ich połączyło i siorbią razem, że aż miło.

Piszesz o rzeczywistości tak jak Ty ją postrzegasz. I w tym Twoim postrzeganiu mamy:


Zapewniam Cię, że mnie ten opis rzeczywistości zwyczajnie nie przekonuje, tak jak nie przekonują mnie wizje końca świata czy opisy lądowania UFO. A moja niewiara nie jest celowa czy zamierzona, ani nie wynika z premedytacji

Może inaczej.
Nie jak postrzegam, tylko jakie wyciągam z danej sytuacji wnioski. (mogą być prawidłowe lub nie)
Wcześniej napisałem, ale chyba nie przeczytałeś, to przypomnę:

Stąd też wynika Twoja trafna konstatacja, iż:

Masz po prostu inne zdanie na ten temat i to jest Twoje święte prawo.
Ja napisałem, że takie wyciągam wnioski,a Ty że się z nimi nie zgadzasz.
I tak ma być.
Następnie ja będę udowadniał dalej, iż moje wnioski są właściwe przez fakt, iż nagle częstotliwość podawania informacji o skatowanych dzieciach się zmniejszy.
Jeśli nie, tzn. że się myliłem lub, że z braku innych , bardziej dramatycznych informacji TVN24 posiłkuje się tymi tragediami dalej.
Ponieważ średnio występują w Polsce 123 akty przemocy na dzień, to nie ma problemu, żeby codziennie, na bieżąco o tych sprawach informować, ale czy tak będzie pokaże życie.
Czyli czas zweryfikuje moje przypuszczenia.
Wystarczy wnikliwie oglądać wiadomości TVN24, lub przeglądać www.tvn24.pl
Wczoraj i dzisiaj cicho sza o tych tragediach, które dzieją się na codzień z większym lub mniejszym natężeniem.
Poczekamy, zobaczymy.

I w ramach taj przychylności TVN załatwoła odmownie wiceministra zdrowia w rządzie Tuska

Ty chyba w innym świecie żyłeś i nadal żyjesz. Jestem w szoku widząc jak probujesz zmanipulować innych. Czyżbyś należał do tych, którym płacą za reklamę PiSu w internecie?
Niechciałem się mieszać do polityki, ale widząc bzdury i "lejącą się wodę" z Twoich postów nie wytrzymałem.
Tak jak ty dawnymi czasy pisali redaktorzy "poczytnych" dzienników w rodzalu "Trybuna Ludu". Ten sam styl wmawiania ludziom dziury w całym, chwytania sie brzydko, po to tylko by na siłe udowodnić swoja rację.





Kolokwialnie można też napisać, że "Żyd to oszust", "Baby sa głupie", "Czarnuchy na asfalt" - niczym sie to nie różni od pisania "rude to wredne". Swiadczy jedynie o ciasnym umyśle piszącego. Nie, nie chorym! Bo chory człowiek takimi rzeczami się nie zajmuje. To świadectwo niedouczenia, braku logicznego rozumowania, braku kultury, braku elementarnego wychowania (to błędy wychowawcze rodziców). No i jest to niestety świadectwo "miłośników" pewnego medium, które nadaje z Torunia i mieni sie katolickim.

Kiedy podrzędny brukowiec niemiecki nazwał Kaczyńskich "kartoflami". To PiS zrobił aferę na cały świat, a sam "Najwyższy" Prezio dostał rozstroju żołądka (krótko mówiąc s r a c z k i). Podejrzanymi oczywiście zostały "określone siły" (które do dziś nie zostały określone).
Inwektywy jakie PiS pod rządmi Braci rzucał na wszystkich wokół stały się sławne. Jedyną rzecza jaka historia zapamieta będzie nie nieudolnośc Partii Braci, ale ta specyficzna "nowomowa" jaka ta partia prezentowała.
Szeczerze bowiem mówiąc poza tym PiS dla kraju niczego nie uczynił, wykazał się minimum sprawności, a teraz przy kłopotach PO chce się kreować na "Zbawiciela".
Nikt logicznie myślący nie zamieni PO na PiS, mimo wielu wad PO (czemu nie zaprzeczam). PO ma to do siebie, ze nie probuje kreować "ideologii", co PiS czynił nagminnie. Polacy maja już dosyć głupkowatej nowomowy i wymyślania kolejnych teorii, które na dodatek pokrywaja sie z tymi które zawarte sa w teorii marksistowsko-leninowskiej. Na tej ostatniej to obaj Bracia znaja sie doskonale, tata ich tego nauczył.

Ta nowomowa nie jest bynajmniej nowa.

Doskonale pamiętam ten styl z czasów pierwszej PRL i to wcale nei z ostatniego jej okresu.
ostatnie zdanie Twojej wypowiedzi nieźle tłunaczy skad to sie u Małostkowych Braci wzieło.

Ps.
I nie tylko tatusia w tym zasługa.
Naukowym dziełem życia mamuski jest kilkuset stronicowa monografia Leona Kruczkowskiego - niezłego pisarza, ale przede wszystkim zaciekłego komucha.

Moje gratulacje shark.
Dwaj wrogowie w innym temacie (Gruby v. Shark) tutaj zwarli solidarnie szyki wobec PiS-u.
Shark, na nic się zda to pustosłowie, którym tak szafujesz.
Przyganiał kocioł garnkowi, tak można podsumować Twoje wywody.
Krytykujesz mnie posługując się dokładnie tą samą retoryką.
Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać.
Zjechałeś jak starą kobyłę PiS, ale w zamian nic nie dałeś oprócz konstatacji, iż PO jest nie wiele lepsza od swego poprzednika.
Najważniejsze, że nazywa się PO, bo tylko to jest jedynym atutem tej formacji.
Inna nazwa i nic więcej.

Osiris, czy ty sie kiedy s wyleczysz z komuszego oglądu świata

Ja nigdy nie oceniam wypowiedzi zpatrzac na to KTO pisze tylko zawsze pod wzgledem tego CO i JKA pisze



W tym przypadku akurat ktos miał podobne do mojego zdanie, wiec nie widze najmnieszego powodu aby sie z nim nie zgadząc tylko dlatego,ze w innych sprawać maiła zdanie inne niż ja.

To jest według mnie normalne , a nie partyjniackie podejście do spraway