Smutny Jarosław, smutna Marta, smutne prawnuczki, wszyscy ubrani na czarno wedle Darka przyszli zimą na festyn.....tylko po co im ta urna z prochami.

Alus te dwa pierwsze zdjęcia też nie wydają mi się zrobione na pogrzebie, zresztą wiocha.pl to chyba nie jest wiarygodne źródło.

http://www.se.pl/galerie/102498/peklo-serce-syna/
O ile SE nie nalezy do zbytnio wiarygodnej prasy, to jednak nie spreparowali fotomontażu, zbyt dużo mogłoby ich to kosztować.

Swego czasu było o tych zdjęciach bardzo głośno.
Widzę, ze kilka z nich Pomnik Smolenski usunął (nie dziwię się), jednak niedowiarkom wystarczy porównać fotografie (zdjecia ze schodów, ubrania)
http://www.pomniksmolensk.pl/news.php?r ... -Z6qOvo6rU

To są autentyczne zdjęcia z tego wydarzenia.

Alus i Ukyo dzięki

Moim zdaniem niedorzecznością jest mówienie że Komorowski śmiał się widząc trumny, nikt przy zdrowych zmysłach tego nie robi. A jak się już w ogóle idzie na pogrzeb to jakaś powaga przystoi zwłaszcza jeśli jest się na świeczniku,czy to polityk czy kapłan.

Terezjuszu, dziękuję!

Mimo mojej niechęci do niektórych postaci na tych zdjęciach jestem zdania, że każdego można "złowić" w ten sposób. Czasem dziwny grymas wystarczy, aby zdjęcie zostało zakwalifikowane do grona "nieodpowiednich" (vide słynne "żółwiki Tuska i Putina - to jest dla mnie jakiś podły absurd!). Szkoda tylko, że jednym się wybacza lub tłumaczy ich postawę (witają się) a u innych doszukuje najgorszych intencji.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/katastro ... iar/1v77zf

Ciekaw jestem co oni chcą znaleźć podczas badania rozkładających się od 6 lat zwłok? W kontekście wyjaśnienia przyczyn katastrofy oczywiście.

Obradowała pisowska podkomisja smoleńska.
Miała przedstawić wyniki 8 miesięcy swojej pracy.
Z jej ustaleń dowiedzieliśmy się, że D. Tusk jest geniuszem.
Miał on bowiem zdolność ukrywania przed organami śledczymi filmu, który od 6 lat jest dostępny ma youtubie.
Jak to robił? Zagadka!
I właściwie nic więcej się nie dowiedzieliśmy.
Oprócz tego, że "wali się gmach kłamstwa smoleńskiego".
No i może oprócz tego, że opis fragmentu samolotu znalezionego 60 przed brzozą, został - uwaga - umieszczony, a następnie "ukryty w raporcie".
Jak można było opis "ukryć w raporcie" też nie wiadomo.
Dowodów na zamach oraz to, że 3 osoby przeżyły i karetkami były odwiezione do szpitala, brak.
Praca tego niezwykle kreatywnego zespołu kosztuje podatnika od 75 - 100 zł za godzinę "pracy" każdego członka podkomisji.
Netto.

Zła wola motywuje do kłamstw.
Filmik dostępny, to materiał inny i kilkadziesiąt razy krótszy.
Rozumiem, że wśród wrogów PIS panuje przekonanie, że wszystko musi być tak, jak Putin chce. Bo skoro Tusk się zgodził, to wszyscy muszą szanować wolę Putina.
A ten durny Macierewicz, zamiast uwierzyć we wszystkie ściemy, wciąż znajduje nieścisłości, kłamstwa, zaniechania. I chce, jak policjanci z archiwum X, wyjaśnić problem. Dziwak, przecież wie, e naraża się Putinowi, Tuskowi i całej rzeszy ludzi nienawidzących prawdy.

Skąd się bierze taka nienawiść do osób chcących wyjaśnić przyczyny tragedii? Cóż w tym złego? Czy nie lepiej poznać wszystkie możliwe okoliczności, aby uniknąć powtórki w przyszłości?
Dlaczego nie wyśmiewacie rekonstrukcji samolotu z Lockerby czy zestrzelonego nad Ukrainą? olvo, aby dokładnie zbadać rozbity samochód? Czy tylko dlatego, że nienawidzicie PiSu?

To Macierewicz zarzuca innym kłamstwo.
Kłamstwo, morderstwo, celowe zatajanie prawdy itd. A nie zwykłe nieścisłości czy pomyłki, które - rzecz oczywista - mogą przy takiej skali sprawy mieć miejsce.
Na nim więc spoczywa ciężar dowodów.
Inaczej jawi się jako zwykły oszczerca.
Póki co, dowodów zero, bo przecież filmik z internetu, choćby zatajany i chowany, żadnym dowodem na zamach i trzy wybuchy nie jest.
Podobnie jak fragment skrzydła dawno już opisany.
Kim jest więc Macierewicz?
Kiedy w końcu ostatecznie udowodni to, co głosił?

Zarzuca nie tylko kłamstwo, ale też manipulację i zaniechanie. I udowadnia to krok, po kroku. Taka jego rola. Doceniam i pochwalam dociekliwość śledczą.

Czekam i wierzę, że coś wyjaśni. Potwierdzi sowieckie tezy lub je obali. Ale wiarygodnie.

Dostał wszelkie możliwe narzędzia.
I nieograniczone pieniądze.
Rok mija, a on nic - kompletnie nic - nie wyjaśnił i nic ze swoich śmiałych tez nie udowodnił.
Ciągle tylko strzela z kapiszonów.

Link z internetu był schowany, tylko ktoś życzliwy podrzucił Macierewiczowi pendrive z "demistyfikacją kłamstwa na wycieraczkę....podobnie jak informacje o manipulacjach międzynarodowych skutkujących przekazaniem Mistrali za 1 dolara
Od kogoś takiego oczekiwać prawdy????


Bo nie zarzyna się kury znoszącej złote jajka - przez 6 lat polityka PiS, a zwłaszcza Macierewicza, polega na "szukaniu" winnych - już teraz nie zamachu - smoleńskiego.

Wychodzą nowe fakty i sporo ludzi się boi. I dobrze, nareszcie.
Mimo zaniechań poprzeniej ekipy prawda wychodzi na jaw - i nie zakrzyczą tego inwektywy.

Niewatpliwie zaraz sie dowiemy, ze to Tusk kazal leciec do Smolenska tym samolotem, z tym pilotami i w tych warunkach. No i nie podjal decyzji o lotnisku zapasowym a nawet wymusil probe podejscia.
Ale nie, nie zaraz. 20 milionow piechota nie chodzi. Za trzy lata.