Ale wychodzą nowe fakty z youtube - podrzucane na wycieraczki ......strach sie bać.....

No proszę. Żeby postawić zarzut, musisz wymyślać androny.
Byle coś napisać

Kolejny "argument".
Argumentów brak - ale autorefleksji żadnej...
Nie peszy Was że wychodzą afery, kłamstwa, zatajenia. Byle "dać odpór".

Dyskusja z Wami na ten temat jak widać nie ma sensu (ani nie jest nawet możliwa).
Ale przyjemnie patrzeć, jak się miotacie, plując jadem.
W końcu dlaczego macie sie zachowywać inaczej, niż formacja, którą kochacie bezwarunkowo i bezrozumnie?
A co do faktów - poczekamy - zobaczymy co jeszcze wyjdzie.

Jakie androny? Czyzby jednak to Tusk?

Jezeli nikt spoza samolotu nie zdecydowal o probie podejscia we mgle nad przestarzalym lotniskiem, to cala reszta to zaniedbania, chaos i prowizorka typowa dla Polakow, ale nie ona zdecydowala o katastrofie.
Ten samolot nie mial prawa probowac ladowac. Po prostu.
Gdyby rozpadl sie przy krazeniu nad lotniskiem, to ja bym tez sie zastanawiala dlaczego.

My plujące jadem nie godne czyścić buty pisowcom, śmiemy wypowiadać się....dziw, że jeszcze dotychczas grom z jasnego nieba nas nie unicestwił, co niechybnie sie stanie.

Tylko zastanawiała?
Tak, żeby broń Boże nie urazić Tuska czy Putina?
Ale, że rozpadł się przed lądowaniem to już Cię nie zastanawia.

A rozpadl sie przed?

Uwazasz, ze zastanawianie sie to za malo? Bo ty osobiscie byles na miejscu katastrofy i jestes w grupie ekspertow studiujacych dynamike lotow i mechanike skrzydel samolotu, z gleboka dodatkowa wiedza psychologiczna a organizacje czegokolwiek masz w malym paluszku?

Nie wiedzialam, ze taki pracowity i zaangazowany specjalista jest na forum.

A na powaznie: czy ktokolwiek ze zwolennikow bomby czy sztucznej mgly uwaza, ze pilot postapil slusznie i mial 100% (bo przy mniejszej nie powinien nawet probowac) szanse na udane ladowanie z przestawionym wysokosciomierzem, nieznajomoscia lotniska i jezyka i tymi warunkami pogodowymi?

Dowód proszę - ale nie z propagandówek PiS, a z fachowej specjalistycznej prasy/opracowań poświęconych lotnictwu.

To proszę najpierw o dowód, że pancerna brzoza urwała mu skrzydło, co spowodowało obrót wobec własnej osi na przestrzeni mniejszej od rozpiętości skrzydeł i uderzenie poszyciem górnym w ziemię, w wyniku czego samolot rozpadł się na wiele więcej kawałków niż też, co spadł z wysokości kilku kilometrów nad Lockerbie.

Ale nie z propagandówek Anodiny i Millera, tylko od międzynarodowych fachowców.

Ty stawiasz tezę o rozpadzie w powietrzu - ty winieneś udowodnić.
Rozmawiamy, a nie gramy w pin-ponga.....lubisz to, ale forum to nie stół do gry.
A w kwestii Anodiny - min Błaszczak w TVN24 dowodziła, ze Anodina zaprosiła komisję Macierewicza, i źródłem niekwestionowanym tej informacji jest min Macierewicz. Macierewicz kilkakrotnie w mediach powtarzał o zaproszeniu ze strony rosyjskiej.
A wczoraj przewodniczący komisji Macierewicza przyznał iż to komisja poprosiła o spotkanie z Anodiną.
Skoro jesteś tak dobrze poinformowany to podziel sie wiedzą - kto kłamie: Macierewicza czy dr. W. Berczyński?

Halo, medieval! Uwazasz, ze nie bylo proby podejscia we mgle?
Czy jestes przekonany, ze ona mogla sie udac, bez przeszkod z zewnatrz? Bo zaloga zrobila wszystko, ale to wszystko bez zarzutu? Wszystkie przyrzady ustawione prawidlowo, widzieli na 3 kilometry gdzie sa i gdzie jest pas, reagowali na ostrzezenia przyrzadow i w ogole zachowali sie profesjonalnie, jak ty tego od pilota samolotu, ktorym lecisz, oczekujesz?

Akurat teza o rozpadzie w powietrzu jest udowodniona - zdjęcia satelitarne pokazują iż odłamki samolotu są dużo wcześniej niż brzoza. Tę samą wiadomość niosą nawet zapisy z jedynej "polskiej" skrzynki - samolot w chwili przerwania zasilania był dobre kilkadziesiąt metrów nad ziemią.
I ta wiedza była już wcześniej - tyle że była nie na rękę.
Ale po co ja to piszę?
Przecież FAKTAMI wyznawczyń PO nie przekonam...

Ciekawe.
Samolot rozpadł się w powietrzu na wysokości kilkudziesięciu metrów, a trzy osoby przeżyły i "karetkami były odwozone do szpitala".
Nie dość, że przeżyły wybuch samolotu, ba nawet 3 wybuchy, to jeszcze miały to szczęście, że spadając z kilkudziesięciu metrów, przeżyły ponownie.

Odłamki szklanki gdy wypadnie z rąk, to rozpryskują się niemal po całej kuchni, chyba też szklanka rozpada się w locie przed upadkiem na płytki......

Kolejny wyznawca Marek.
Powinni podchodzic do ladowania i robili wszystko profesjonalnie, czy nie?

Tak proste pytanie, a decydujace o tym co naprawde bylo powodem katastrofy. Dlatego zamiast prostej odpowiedzi tak, badz nie slyszymy o najabsurdalniejszych tezach. Byle odpowiedzialnosc rozmyc.

W dyskusji nie zawsze od razu można się zorientować, że rozmawia się z idiotą.

Czyż zaprzeczanie faktom nie jest tego przykładem? Czy podawanie niby faktów na temat przebiegu, tak dziwacznych, że nawet Anodina nie wpadłaby na taki pomysł (a dysponuje potężnym aparatem propagandy).
A może komuś się zdawało, że dowcipny jest? Taki humor też świadczy o autorze.

Głównymi tezami nienawidzących PIS są:
1. Dokopać PIS i każdej osobie, która nie pluje na PIS.
2. Nie dopuścić do jakichkolwiek wyjaśnień, które mogłyby rzucić jakiś cień na króla Europy.
3. Zniszczyć Kaczyńskiego, Macierewicza, członków PiS, sympatyków PIS oraz tych, którzy nie zwalczają PISu (a co gorsza odważają się samodzielnie myśleć, niezależnie od wytycznych GW i TVN).

Chyba pomyliłem kolejność.