Zawsze możesz wyjechać. Już parę milionów Polaków ze wstydu wyjechało z Polski.

Gruby , Piotr Śmiłowicz to dla mnie żaden autorytet, to primo.
Secundo, jak umrze opisywany przez ciebie człowiek wstawię go do wątku "WIELCY ODCHODZĄ".
Co Ty na to?
Uszanujesz to, że dla innych on będzie wielkim?

Już wyjechałem ... jestem na zesłaniu (w Azji już ponad rok i powiem szczerze ze mam coraz większe wątpliwości czy wracać . Nie ze względu na gospodarkę - tylko ze względu na ludzi . Wystarczy otworzyc onet a tam Rydzyk z Kaczynskim jad polewają ...
Czy ty kiedykolwiek słyszałeś aby Tusk powiedział o Kaczyńskim że jest półpolakiem ? Słyszałeś żeby Tusk zaczął opowiadać o "rodzicach,pochodzeniu" Rydzyka czy kogokolwiek z RM ?

Ale krew mnie zalewa jak czytam te komentarze .

OSIRIS czy ciebie powiedz szczerze nie śmieszy kiedy jako przykład przeciwko Geremkowi jest podawany ze on był w PZPR 40 lat temu a taki "ideowiec" jest ok ?

Gruby, jak umrze Rydzyk to też wywalisz go ze swojego topica o odchodzących wielkich, bo po tym poście widzę, że tak niechybnie będzie.
Jak widać wiekość człowieka określają ludzie a nie coś niezidentyfikowanego, więc każda wiekość danego człowieka jest dyskusyjna.
Dlatego wielkość Geremka też jest dyskusyjna.

Tak jak kiedys esnecy i sekretrze PZPR Ty tez wiesz lepiej co ja myśle i co zrobię.


Jezeli o.o.o. Tadeusz R. odejdzie do swojego boga to usanuje jego smierć.

Doceniam jego wielkość w cwaniackim biznesie i tworzeniu sekciarskiego koscioła.
Ale jego bóg nie jest ani moim, ani Bogiem Jana Pawła II

Jan Pawęł II był wielki.
A ten Twój toruński papież jest tylko wielkim cwaniakiem.

"Wy" wiecie, a ja wolę sprawdzić u źródła, otóż nasz prezydent określił Bronisława Geremka jako "wybitnego polityka mającego wielkie miejsce w naszej historii". Można różnić się zdecydowanie co do poglądów i programu politycznego, ale szanować przeciwnika jako człowieka.
A co do żałoby: co roku odchodzi do Boga wielu wybitnych Polaków, czy jest to powód do żałoby narodowej, czy raczej modlitwy i refleksji?

Specyficzny zbitek szacunku i pogardy w jednym.
Ja na Geremka nie pluję, a Ty już to czynisz w stosunku do Rydzyka za jego życia.
Strach pomysleć co będzie po jego śmierci.
Chyba jak umieszczę go w Twoim topicu, to będziesz musiał zamontować na monitorze wycieraczki.
Swoją antypatię można wyrazić kulturalnie lub po chamsku.
U Ciebie przeważa ta druga opcja.

Osiris, dla mnie samo zestawienie Geremka z kimś takim jak o.o.o. Tadeusz R. jest obrazą
geremka of kurz

I dla mnie też jest obrazą, tyle że w odwrotną stronę.
Jak widzisz każdy kij ma dwa końce.

A mnie chamstwo i głupota takiego zestawienia nie obraża.
Jestem ponad to.

Adamie, niektórzy ludzie nie mogą się pogodzić z faktem, iż są inni którzy mają całkiem odwrotne poglądy.
Przez głupotę (bo jak inaczej to tłumaczyć?) reagują niezwykle agresywnie, czego mamy obraz na tym forum.

max99 napisał

Na tym własnie rzecz polega. Tworzy się odpowiednia atmosfere , szczuje się ludzi, przedstwaia sie wypowiedzi w określony sposób wyznacza wroga publicznego nr 1, tak aby stworzyc atmosferę zagrożenia z okreslonego kierunku. Media produkują odpowiedni pijar dla określonych ludzi, dzieki czemu można pospolity kit wciskać jako mądrość.
Vladimir Volkoff klasyk historii manipulacji w swojej ksiązce - Psychotechnika, manipulacja, oręż wojny -

(...)Dezinformacja i wpływanie moga skutecznie być stosowane dopiero, gdy istnieje już pewna masa krytyczna zdezinformowanych lub ulegajacych wpływom . Jednostki , rodzina, grupa zawodowa mogą zostać wprowadzone w błąd, ale ne zdeinformowane , bo w sposób naturalny wytwarzaja przeciwciała zwalczajace kłamstwo w imie szacunku dla prawdy , szaleństwa - w imie zdrowego rozsądku. Po przekroczeniu jednak pewnej liczby jednostek przekształcają się w tłum. Sproletaryzowane intelektualne (bez wzgledu na poziom wykształcenia ), zatracają instynkt samozachowawczy i ich masa zerwawszy wszelkie cumy , przesuwa sie bezwiednie z jednej strony na drugą , gotowa z wdzięcznościa poddać sie manipulacjom ekspertów przywracających jej poczucie bezpieczeństwa.(....)

Z czymś takim mamy właśnie do czynienia . Media utkały takiego zbiorowego Josifa z bażin, potwora, skrzyżowanie o. Rydzyk , braci Kaczyńskich, Giertycha itp iktórzy zakłócaja błogo spokój i przecistawiaja im obecna ekipę jako oaze spokoju przywracającą bezpieczeństwo i ludzie to kupują. W ten sposób można zręcznie wcisnąć wszysko. Potrzeba tanich robotników na zachodzie i najlepiej , żeby nie byli Arabami ? Wykorzystuje sie okzje, rozpędza się histerie - nie da się w tym kraju żyć, trzeba wyjechać . Teraz , kiedy zapotrzebowanie spadło, to może wrócie, jesteś potrzebni itd. Przedtem nie byli potrzebni ?

Jeśli chce się mieć szerszy obaz warto zajrzeć na komentarze stron niezależnych i mieć stała skale wartości - prawdy i kłamstwa.

Przypomne wcześniej podaną strone o szczegółach obecnych manipulacji manipulacji

Jak czasami wpadną mi w oko komentarze tych stron niezależnych, to z nich dopiero wyłania się obraz potwora, będącego skrzyżowaniem masonów, liberałów, komunistów, ateistów, Żydów, razwiedki, Związku Socjalistycznych Republik Europejskich itp. itd. A jako jedyny rycerz na białym koniu, który może uciąć łeb tej hydrze i uratować ludzkość, jawi się... sam wiesz kto

Także na poziomie rozważań teoretycznych o manipulacji się z Tobą zgadzam, ale przykładów praktycznych zastosowań szukałbym gdzie indziej. Tzn. te podane przez Ciebie też uważam za uzasadnione, ale nieskromnie uważam, że moje są wręcz modelowe

To jest niestety obraz prawdziwy. Krzyżują się, penetrują, kochają i nienawidzą. Szęśliwie Natura zaszczepiła w zwykłych ludziach odruchy obronne i dotychczas nieczęsto temu potworowi udawało się całkiem nimi zawładnąć. Ale jak zapewne wiesz, by okręt zmienił kierunek wprost na rafy nie musi cała załoga dmuchać w żagle, wystarczy że jeden sternik od niechcenia lekko obróci kołem.
Ja bym sterników nie lekceważył.


Każdy kojarzy jak umie.

Ja ich nie lekceważę, tutaj jednak problem jest nieco inny: jak rozpoznać, że kurs został zmanipulowany i prowadzi wprost na rafy?

Robur zaproponował narzędzie, które w skrócie opisałbym tak: jeśli sternik straszy potworem i przedstawia siebie jako tego, który może zapewnić bezpieczny kurs, to należy mieć się na baczności. Ja jedynie przyłożyłem tę miarę do sternika X i sternika Y.