Autor |
Wiadomość |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Oj, sa, nie lubię ślepego oskarzania wszystkich wokoł, przekłamywania rzeczywistości, manipulacji faktami i tworzenia fałszywych mitów na bardzo cienkich nóżkach.  Dziwią aktorzy i polityk PiS w filmie. Trochę przypomina mi to słynne spoty reklamowe z panią Cugier-Kotka. no, ale każdy odbiera film tak jak chce. O, Elbrus napisał własnie to, co sama chciałam. dzieki. 
|
Pt maja 07, 2010 14:33 |
|
|
|
 |
WierzącyPolakPatriota
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Śr kwi 14, 2010 9:17 Posty: 14
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
To co najważniejsze w wypowiedzi Pospieszalskiego, doskonale oddał całe sedno sprawy:
"(...) Moim zdaniem Rada Etyki Mediów kompromituje się tym oświadczeniem. (...)
(...) kogo miałem pytać o inne zdanie? Miałem iść do Rosjan czy do Palikota? (...) O jakiej drugiej stronie tu mowa? Gdzie mieliśmy szukać tej drugiej strony? (...) Oczywiście, gdybyśmy poszli do knajp, gdzie ludzie siedzieli i pili wódkę (...)
(...) mamy do czynienia z medialną nagonką o znamionach linczu. Skalę tej wścieklizny i jazgotu można określić tylko jednym mianem: „Pruszków rządzi”. (...) jesteśmy na progu ważnej kampanii wyborczej. I oto dokonuje się publicznej egzekucji na dwójce autorów, którzy odważyli się pokazać kawałek innej Polski niż ta, która została wcześniej zadekretowana. Czym to się różni od spalenia przez oprychów z Pruszkowa samochodu czy wysadzenia klubu niepokornemu restauratorowi, żeby zastraszyć innych? (...) nieproporcjonalność reakcji w stosunku do samego problemu widzę jako akcję prewencyjną skierowaną do innych dziennikarzy. Chodzi o to, by zobaczyli, co się z nimi stanie, jeśli któryś się ośmieli wychylić poza zadekretowany główny nurt. (...)
(...) rzekomo ludzie coś mówią na korytarzach... Ja się do tego nie myślę odnosić, bo to jest dziennikarstwo rodem ze stanu wojennego. Też w każdej chwili mogę się powołać na jakieś anonimowe sygnały i powiedzieć, że ten czy inny redaktor „Newsweeka” gwałci dziewczynki. To jest poważne? (...) Takich inwektyw jest pełno. (...) Mamy się tak przerzucać? Nie będę polemizował z takimi opiniami, bo założę się, że gdybym zapytał naszych największych krytyków, czy byli na Krakowskim Przedmieściu i widzieli, co się tam działo, albo czy oglądali nasz dokument w całości, toby się okazało, że połowa nie była pod pałacem, a połowa nie widziała filmu. To o czym mamy rozmawiać? (...)"
Posłuchajmy również głosu wielkiego człowieka polskiego Kościoła, który jest z pewnością mile widziany na forum WIARA: "Wiem, że są bardzo potężne ataki na pana redaktora Pospieszalskiego, za ten jego film. Jakaś rada etyki potępia go. Nie wiem co to za etyka, pewno jakaś socjalistyczno-marksistowska, jakaś sytuacyjna, a nie etyka obiektywna, chrześcijańska. Na pewno nie etyka służąca prawdzie, jeżeli pana Pospieszalskiego tak potępiają, a nawet słyszałem, że chcą usunąć. Pan Pospieszalski w imię prawdy powinien mieć prawo do pokazania następnego filmu i do powtórki tego filmu. I telewizja publiczna powinna ten film pokazać.
W każdym razie my stajemy w obronie, właśnie teraz np. za ten film ostatni, o którym marszałek Senatu mówi, że film Pospieszalskiego „Solidarni 2010” był seansem nienawiści, że inni posądzają o agitację telewizyjną, chociażby za ten film ostatni „Solidarni 2010” - taka nagonka za głoszenie prawdy. Redaktor np. Gargas, ja tylko podaję niektórych, oczywiście tych dziennikarzy jest więcej ... Redaktor Gargas za „Linię specjalną”, wczoraj była bardzo ciekawa, o 23 - też została zwolniona".
|
Pt maja 07, 2010 17:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
"Solidarni 2010" J. Pospieszalski....."Solidarni" Jan Paweł II Gdańsk, 1987r: - "Solidarność znaczy jeden i drugi, a skoro brzemię, to niesione razem. A więc NIGDY JEDEN PRZECIW DRUGIEMU. JEDNI PRZECIW DRUGIM. Nie może być walka silniejsza nad solidarność". Ile poza pomnikami, hasłami i posługiwaniu się jego osobą, pozostało z nauki, przekazu wielkiego Polaka???
|
Pt maja 07, 2010 21:00 |
|
|
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
I znowu - "wscieklizna", "jazgot", "lincz", "egzekucja" itp. . Jednym slowem nawet dziennikarz, jesli z PiS, to ograniczony czlowiek budujacy swoje zdanie na nienawisci do innych, z powielaniem tych samych slownych frazesow.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
So maja 08, 2010 14:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Dural napisał(a): I znowu - "wscieklizna", "jazgot", "lincz", "egzekucja" itp. . Jednym slowem nawet dziennikarz, jesli z PiS, to ograniczony czlowiek budujacy swoje zdanie na nienawisci do innych, z powielaniem tych samych slownych frazesow. Tiaaaaa, Kutz, Niesiołowski i Bartoszewski to aniołki które nie wiedzą co to agresja, nie tryskają jadem wręcz sam miód na serce. Tarantula to przy nich miś Koala.
|
So maja 08, 2010 21:48 |
|
|
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
A kto Ci kaze nasladowywac tych PO-wskich chamow? Specjalnie dla ludzi Twojego pokroju wymyslono "motyla noge", a Ty tego nie zauwazasz i zanizasz swoj poziom. No i piszesz w ciekawym dziale, na ciekawym forum, wykorzystaj to. Wzoruj sie na jego wybitnych jednostkach, chocby igorze, Kamyku lub mnie. 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
N maja 09, 2010 14:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj: A kto Ci kaze nasladowywac tych PO-wskich chamow? Przynajmniej potwierdziłeś ich poziom.
|
N maja 09, 2010 15:13 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj: Dziwią aktorzy i polityk PiS w filmie. Powiem tak - w sobotę znowu ktoś poruszył problem oklasków (a raczej ich braku) po przemówieniu Komorowskiego. Szczerze mówiąc, nie mam telewizji a przemówienia zwykle omijałem, wiem tylko, że była taka sytuacja że przemawiał Komorowski a potem bodajże przewodniczący Solidarności, i ten pietrwszy nie dostał oklasków, a drugi tak. Zwykle interpretowano to tak, że Komorowski zawalił, bo przemawiał "bez charyzmy" i w ogóle jakoś nie tak, więc dlatego nie dostał oklasków. A ja uważam, że było inaczej. Nie wydaje mi się w ogóle możliwe, by Komorowski nie dostał oklasków od zwolenników PO, cokolwiek i jakkolwiek by nie powiedział, bo w tradycji polskiej oklasków nie daje się za to, JAK czy CO ktoś mówi, tylko za to, KTO to mówi (cokolwiek nie powiedział np. Jan Paweł II, dostawał oklaski). Wniosek ? Komorowski nie dostał oklasków, bo zwolenników PO PO PROSTU TAM NIE BYŁO. A która partia jest blisko Solidarności (co zresztą Solidarność potwierdziła popierając Kaczyńskiego) ? PiS. A zwolennicy PiS Komorowskiemu przecież klaskać nie będą - i dlatego Komorowki nie dostał oklasków. Proste. Więc kto miał być na placu, jak nie aktorzy popierający PiS i radny PiS ? Wiem, Ukyo, że miałaś inne wrażenie..
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 10, 2010 13:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj: cokolwiek nie powiedział Jan Paweł II, dostwał oklaski I tylko oklaski Polacy zapamiętali z nauki JPII 
|
Pn maja 10, 2010 14:03 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Johnny99 napisał(a): Krytyka odwołuje się do merytorycznych kwestii związanych z funkcją danej osoby (w tym przypadku - do polityka, czyli krytyka dotyczy prowadzonej przez niego polityki), nagonka to odwoływanie się do samej tej osoby (takie jak np. oskarżanie o alkoholizm, wyśmiewanie niskiego wzrostu, życzenia śmierci, ostentacyjne odliczanie dni do końca prezydentury, porównywanie do Hitlera - które, jak zauważyłem w innym wątku, już od bardzo dawna nie ma najmniejszego nawet charakteru 'politycznego', ponieważ Hitler to nie polityk, tylko figura Szatana - itp.),(...) Zgodnie z tymi kryteriami moglibyśmy też mówić o nagonce na Tuska (dziadek w Wehrmachcie, kolędy po niemiecku, wilcze spojrzenie, rudy czyli fałszywy, koniunkturalnie zawarł ślub kościelny ...). Johnny99 napisał(a): (...)mające charakter masowy (politycy, media, tworzenie trendu na bycie przeciwko temu komuś, mody na wyśmiewanie i żartowanie z danej osoby bądź/i na powtarzanie utartych sentencji mających charakter dezawuujący, np. 'po co się pchał do Katynia', przy jednoczesnym wymogu przytakiwania, pod rygorem zaliczenia do zwolenników PiS - sprawdzone wielokrotnie - co z kolei również jest uważane za fakt co najmniej godny politowania itp.). Podobnie piszesz obecnie o Komorowskim - po co się pcha do Moskwy, jak nie jest prezydentem a jedynie pełniącym obowiązki, po co ten aparatczyk podpisuje ustawę o IPN itp. Nie trudno znaleźć też posty zwolenników PiS, które zaliczają do "peowiańskich komand" każdego, kto napisze opinię będącą niewystarczająco miażdżą  krytyką PO. Pozostaje masowy charakter. Problem w tym, dlaczego większy/ silniejszy miałaby ograniczać skalę krytyki, którą uważa za słuszną? Jeżeli większość polityków czy mediów krytykuje danego polityka, a krytyka spotyka się ze sporym odzewem społecznym, to można się zastanawiać nad przyczynami tej masowości, ale nie nadawałbym zjawisku negatywnego określenia "nagonka" z uwagi na jego skalę. Johnny99 napisał(a): Świetnie, że przeszliśmy już do zarzutów dotyczących długości filmu  Ja nie rozumiem, dlaczego nazywasz to "propagowaniem teorii spiskowych". Dla mnie to było po prostu pokazanie, co mówią ludzie. Już jest multum miejsc w internecie w których te teorie są omawiane. Słynny amatorski filmik nakręcony na miejscu tragedii tuż po katastrofie obejrzało już ponoć ponad 500.000 ludzi. Mamy udawać, że tego nie ma ? Telewizja PUBLICZNA ma udawać, że tego nie ma ? Nie chodzi o ignorowanie danego zjawiska, ale o pokazanie go w świetle pozytywnym (propagowanie). Tak jak nie chodzi o ignorowanie stadionowego chuligaństwa, ale o jego (ewentualne) promowanie. Co byś powiedział na dokument, który kiboli podnosi do rangi jedynie prawdziwych kibiców? Dodam, że dla mnie rzucanie oskarżeń bez dowodów jest zjawiskiem negatywnym. Uderza w podstawową zasadę domniemania niewinności. Johnny99 napisał(a): Nazywanie dokumentu "materiałem propagandowym" zakrawa mi na insynuację. A może jesteś zwolennikiem lansowanych przez GW teorii spiskowych, że aktorzy w filmie wypowiadali się za pieniądze recytując napisany wcześniej scenariusz ?  Mówienie o "wyssanych z palca oskarżeniach" jest bez sensu - to po prostu wyraz ludzkich odczuć, na zasadzie "wszyscy wiemy, jakie są Ruskie". To nie żadne oskarżenia, to po prostu vox populi. Bez przesady, zwrot "ma krew na rękach" to zupełnie co innego niż "wszyscy wiemy, jakie są Ruskie". To ciężkie oskarżenie. A czy aktorzy wypowiadali się za pieniądze, tego nie wiem (a nie będę rzucał oskarżeniami, jak nie mam dowodów  ). Faktem jest jednak, że byli to aktorzy i że materiał został odpowiednio zmontowany. Dziennikarze TVN potrafią odpowiednio zmontować materiał na temat pielgrzymki RM z oryginałów  , bez uciekania się do aktorów.
|
Pn maja 10, 2010 14:09 |
|
 |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Powiem tak: jako świadek spod pałacu uważam, że film nie pokawał rzeczywistości o czym autorzy powinni wiedziec, jesli w pierwszych dniach po katastrofie spędzili tam więcej niż, powiedzmy, 30 minut. Jesli nawet nie udąło im się porozmawiac z nikim o bardziej stonowanych poglądach jako powazni dziennikarze powinni wręcz zaniechac produkcji filmu bądź opatrzyć go stosownym komentarzem. Do tego dochodza oskarżenia, o których juz pisałam - kilka z nich spokojnie może podchodzic pod paragraf o znieśławienie. O aktorach, których rozpoznaje pół Polski, bowiem grają w popularnych serialach, nawet nie powiem. Uważam, zę ci dziennikarze żyja w jakims "matriksie" mając nadzieję, że nikt nie wywęszy podstępu i manipulacji, nie podwazy autentyczności przekazu (tak jak w pewnej reklamie chyba fundacji na rzecz pracy dla niepełnosprawnych, w której młody, przystojny pan w garniturze na wózku inwalidzkim "żebrał" o mozliwośc zatrudnienia, po czym okazało sie, ze to wysportowany, "biegający" aktor). Uderzyła mnie także odpowiedź na krytykę, której udzielił pan Pośpieszalski, niewiele majaca wspólnego ze spokojna polemika, więcej z desperacją, poczuciem krzywdy, raczej nie godna powaznego dziennikarza, a zwykłego pieniacza... (przepraszam jego fanów).
|
Pn maja 10, 2010 16:52 |
|
 |
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Ukyo napisał(a): Powiem tak: jako świadek spod pałacu uważam, że film nie pokawał rzeczywistości o czym autorzy powinni wiedziec, jesli w pierwszych dniach po katastrofie spędzili tam więcej niż, powiedzmy, 30 minut. Jesli nawet nie udąło im się porozmawiac z nikim o bardziej stonowanych poglądach jako powazni dziennikarze powinni wręcz zaniechac produkcji filmu bądź opatrzyć go stosownym komentarzem. Do tego dochodza oskarżenia, o których juz pisałam - kilka z nich spokojnie może podchodzic pod paragraf o znieśławienie gdyby tak przestrzegano prawa byłoby już 10000 procesów odnośnie zniesławiania głowy państwa i wielu innych. Cytuj: O aktorach, których rozpoznaje pół Polski, bowiem grają w popularnych serialach, nawet nie powiem. tego gościa ,który wypowiedział piękne słowa " i będę tu stał aż zrozumiem" pierwszy raz widziałam na oczy. Cytuj: Uważam, zę ci dziennikarze żyja w jakims "matriksie" mając nadzieję, że nikt nie wywęszy podstępu i manipulacji no wiesz jak przez tyle lat komercyjne stacje kupione przez PO manipulowały i nadal manipulują tyloma ludźmi w kraju to bym się zastanawiała. Cytuj: . Uderzyła mnie także odpowiedź na krytykę, której udzielił pan Pośpieszalski, niewiele majaca wspólnego ze spokojna polemika, więcej z desperacją, poczuciem krzywdy, raczej nie godna powaznego dziennikarza, a zwykłego pieniacza... (przepraszam jego fanów). doprawdy , Monika Olejnik nie dorównuje mu do pięt swoimi złośliwościami i chamstwem oraz brakiem kultury,stronniczością i bezczelnością oraz wieloma słowami nieprawdy i co najgorsze robi to na co dzień. Ale kto by na to zwracał uwagę. To samo tyczy się Pana Wojewódzkiego,Figurskiego,Miecugowa,Kolendy-Zaleskiej i całej reszty tej cudownej kliki na czele z komuchem Walterem.
|
Wt cze 01, 2010 17:14 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
*Julka* napisał(a): Cytuj: O aktorach, których rozpoznaje pół Polski, bowiem grają w popularnych serialach, nawet nie powiem. tego gościa ,który wypowiedział piękne słowa " i będę tu stał aż zrozumiem" pierwszy raz widziałam na oczy. Ja też go z widzenia nie skojarzyłem, ale swoje zadanie wykonał wzorowo: wzrok pełen pasji, pauzy w odpowiednich momentach. Z początku myślałem, że on to tak przeżywa naprawdę, a potem wyszło na jaw, że jednak się tego w szkole uczył. Zdolny facet.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Wt cze 01, 2010 18:35 |
|
 |
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
ciekawe skąd Ty wiesz, co on mógł czuć i czy grał czy nie? moja kuzynka gra w teatrze , jak usłyszała o katastrofie od razu się rozpłakała. Dziwię się czemu jeszcze nie dostała roli w filmie,skoro jest taka świetna w udawaniu. Pfff
|
Wt cze 01, 2010 19:54 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
*Julka* napisał(a): ciekawe skąd Ty wiesz, co on mógł czuć i czy grał czy nie? Nie chodzi o to czy grał czy nie, ale jego aktorskie umiejętności wzmocniły przekaz i "podniosłość chwili". *Julka* napisał(a): Dziwię się czemu jeszcze nie dostała roli w filmie,skoro jest taka świetna w udawaniu. Jeśli umie się rozpłakać przed kamerą i być oburzona na Gazetę Wybiórczą, to powinna się zgłosić do pani Stankiewicz. Może jakaś kolejna superprodukcja się szykuje.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Wt cze 01, 2010 20:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|