Ciekawe. Mnie się zawsze zdawało, że felek_ wierzy w życie pozagrobowe. A tu taka niespodzianka.

Ja wierzę, ale SweetChild chyba nie.

Uśmiercony Sweet pisze w odniesieniu do bólu cielesnego, którego to martwe ciało nie odczuwa.
Ot przypisałeś Sweetowi niewiarę.

Nie może, ale tym razem już nie pisałem od odczuwaniu Będzie to dla niego ulga.


Zgadza się.

Dla niego czyli dla duszy?

Na ten temat to proszę tutaj pisać viewtopic.php?f=46&t=36933 a nie offtopować. W tym wątku rozmawiamy o tym czy należy ludzi dręczyć za dręczenie zwierząt

Nie, dla niego czyli dla ciała, organizmu.


Ale okazuje się, że już kwestia dręczenia sprawia spore trudności, więc trudno przejść dalej

W więzieniach dręczą łamiąc wszystkie kończyny, czy grzbiet przetrącają?

Zmuszają do czytania twoich postów

Martwe ciało niczego nie odczuwa, nawet ulgi.

Widzimy więc, że to całe "humanitarne zabijanie" z humanitaryzmem nie ma nic wspólnego, to tylko takie zwyczajne lewackie pierdolamento. Koniec offtopu.

To tak z ciekawości - długo Ci jeszcze zostało tego dręczenia?

Gdybyś miał psa do którego byłbyś bardzo przywiązany i pewnego dnia przyszedłby ktoś i na Twoich oczach zastrzelił go bez przyczyny, to w jaki sposób byś zareagował? Przyjmujemy, że ów jegomość byłby bardzo zamożny i wszelkie finansowe kary nie stanowiłyby dla niego żadnej kary.

dręczyć - męczyć, nękać; sprawiać komuś dyskomfort, ból fizyczny lub psychiczny

Chronos!

Gdybyś miał kózkę do której byłbyś bardzo przywiązany i pewnego dnia przyszedłby ktoś i na Twoich oczach zastrzelił ją bez przyczyny i jeszcze zażądał zwrotu kosztu naboju, to w jaki sposób byś zareagował?

Tak właśnie Bułgarzy uporali się z plagą kóz, które rozmnożyły się u nich tak bardzo, że autentycznie doprowadziły do niemal całkowitej zagłady szaty roślinnej w niektórych rejonach. Toteż spotkanie bułgarskiego policjanta z kozą mogło się skończyć tylko w jeden sposób. Do tego właściciel kozy musiał pokryć koszta jej eliminacji. A jak się stawiał władzy, to też mógł zarobić kulkę.

Możesz sobie wyobrazić zaistnienie prawa, które skaże w miastach wszelkie duże [1] psy na zagładę? Bo ja mogę.
___________

1. Duże, to znaczy o uzębieniu większym niż uzębienie kota dachowca.

Tak właśnie czekałem, kiedy zacznie się coś o lewactwie.

Cóż, pokazałeś o jaki poziom rozmowy faktycznie Ci chodzi, nie ma co dłużej tego ciągnąć.