Art. 212. K.K.
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję (...) o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania , podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Tak więc na twoim miejscu nie martwiłbym się, ze nie każde prawo jest u nas egzekwowane.

Idź więc i zgłoś popełnienie przestępstwa.
W Polsce brakuje tylko więźniów politycznych. Za to są kryminaliści w Rządzie i całe ich mnóstwo w koalicji.
Ot IVRP Obojga Kaczorów

No i tak na koniec mickedku.
Dzieci w szxkole mawiaja "Nie do rymu, nie do taktu, wsadź se d... do kontaktu"

Pomówienie występujwe wtedy gdyby nie było dowodów - tutaj dowody sa wyraźne w postaci zdjęć.

...i jeszcze jedno adwokacie od siedmiu boleści:

Art. 213.
§ 1. Nie ma przestępstwa określonego w art. 212 § 1, jeżeli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu; jeżeli zarzut dotyczy życia prywatnego lub rodzinnego, dowód prawdy może być przeprowadzony tylko wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia człowieka albo demoralizacji małoletniego.

co do Giertycha, nic nie mam do kolesia, amnestia, matura z matematyki - nie bede pisał matury, tylko tehnika zdobęde.

Proponuje zapoznac sie z tym krotkim artykulem.


http://www.michalkiewicz.pl/pr_27-10-2006.php

Dla niektórych pomówienia nienajlepiej się skończyły: http://www.wszechpolacy.pl/t.php?id=2245

Szachista napisał;
"Odseperowanie zwyrodnialców jest konieczne..."
A ja sądzę że odseperowanie tych, którzy tworzą zwyrodnialców jest
bardziej konieczne.

Poooooopieram Giertycha !!!

A ja bym wolała, żeby na "zwyrodnialców" patrzeć jak na ludzi.

I o ile sam pomysł placówek wychowawczych wydaje mi się mieć dobre strony, jeśli ktoś o tym rozsądnie pomyśli, o tyle - jesli ma to działać tak, jak sugerują komentarze w tej chwili, na zasadzie "odseparowania zwyrodnialców", a nie pracy pedagogiczno-wychowawczej z tymi w końcu dziećmi, to uważam to za tworzenie dodatkowych poprawczaków, w których może dojść jedynie do dalszej demoralizacji. Inaczej - taki tryb uważam za sposób na skreślenie tych dzieci. Wyłącznie.

Przeraża mnie upolitycznianie tragedii... Prosty sposób na pozbycie się poczucia winy, a nie załatwienie problemu...[/url]

Poczytajcie "Zderzenie cywilizacji" Edwina Bendyka, ss. 20-22 - nt. pomysłów Giertycha seniora...

Rzeczowy argument.
Podobnie rzeczowy jak dowody na "służalczość prokuratury"
Jak się umie dyskutować na argumenty nie trzeba stosować "ad personam". Chyba, że argumentów brakuje...

Ale do tego są potrzebne twarde dowody, a nie domniemania i podejrzenia.

Poza tym jesteśmy na forum "wiara" więc obydwaj zdajemy sobie sprawę, że mniejszy problem jest z łamaniem art 212 KK, a większy z naruszeniem VIII przykazania.

jo_tka;
Masz całkowitą rację powinno być "zwyrodnialców".

Kto tworzy takich "zwyrodnialców"?

Czas przyglądać się szkole i ciału pedagogicznemu.
Telewizji i radiu żerującym na pseudo-luzactwie pseudo-gangsterskiej
pop kultury.

Czas bić się w piersi - moja wina, moja bardzo wielka wina.
Każdy z nas jest takim "zwyrodnialcem".

Prokuratury sa zależne od Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Krajowego, a oba te stanowiska sa zajmowane z nadania PARTYJNEGO.

Jeżeli nie potrafisz wyciągnąć z tego jasnego wniosku to nic ci na to nie poradzę.

Zrozum wreszcie, ze nieważne kto sprawuje aktualna włądze: PiS, SLD, PO, LPR, SO itd itd... Te dwa stanowiska zawsze obejmuja osoby z nadania partii rządzącej.
Tak więc nie istnieje cos takiego jak NIEZALEŻNA politycznie prokuratura.

Jeżeli nie potrafisz odróżnić formalnej podległości od służalczości, to też nic nie poradzę. Wg Słownika Języka Polskiego służalczość polega na "służeniu komuś bez poczucia własnej godności i bezkrytycznym wykonywaniu wszystkich jego poleceń". Prokuratorzy, choć formalnie podlegają Ministrowi Sprawiedliwości są w swoich decyzjach autonomiczni i były już przypadki, kiedy min. Ziobrze zarzucano bierność ponieważ nie chciał podejmować działań sugerujących próby ręcznego sterowania prokuratorami.

Formalna podległość prokuratury ministrowi sprawiedliwości ma miejsce w większości państw m.in w USA, Niemczech, Szwajcarii. Dla porównania przypomnę, że rozdzielenie funkcji Prokuratora Generalnego i szefa resortu sprawiedliwości jest praktyką znaną z PRL, a także obecnej Białorusi, czy Rosji. Trudno więc powiedzieć, żeby zapewniało to apolityczność i niezależność działania prokuratury. Aby uniezależnić prokuraturę od rządu wypadałoby też zmienić Konstytucję zgodnie z którym to Rada Ministrów odpowiada za zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego państwa i porządku publicznego.
Z tym się zgadzam, jednak jak pokazuje przykład wielu państw o wysokiej kulturze prawnej nie musi to być problemem, jeśli zagwarantowana jest niezawisłość sądów.

http://wiadomosci.onet.pl/1425746,11,item.html

Nie no to już jest chore.
Ten Orzechowski naprawde nie pochodzi od małpy. Małpy sa od niego o wiele inteligentniejsze i byłoby to hańba dla małp, gdyby miały takie potomstwo.

Tych ministrów edukacji z Giertychem na czele powinno sie zamknąc....najlepiej do szafy Lesiaka, albo innego archiwum

A skro dochodzimy już do powracania do "starych dobrych" metod wychowawczych - to może w ogóle przestać edukować kobiety Też tak kiedyś było, na pewno to dobra metoda...