Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
"Zus próbuje się ratować"....dobre..to przyjedź do Kielc i zobacz "ratunek"ZUS - te dwa pałace wybudowane w ciągu 8 lat
Podejrzewam, ze podobniy "ratunek" występuje w skali kraju
Nie twierdzę, że nie ma tzw. "lewych" rent - chyba każdy się z tym spotkał - ale cuda ozdrowieńcze i pałace ZUSu to napewno nie ratunek 
|
Pt lis 09, 2007 12:20 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Alus napisał(a): Nie twierdzę, że nie ma tzw. "lewych" rent - chyba każdy się z tym spotkał - ale cuda ozdrowieńcze i pałace ZUSu to napewno nie ratunek 
Pałace nie i tu się zgadzam, ale "cuda ozdrowieńcze" (czytaj weryfikacja i odebranie lewych rent) tak. Nie widzę nic nieodpowiedniego w pozbawieniu renty kogoś, kto uzyskał ja za pomocą łapówki danej jakiemuś lekarzowi. A, jak piszesz, "chyba każdy się z tym spotkał". Ja się spotkałem i nie był to pojedynczy przypadek.
|
Pt lis 09, 2007 13:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ja też. I zgadzam się ze Sweetem, że takie renty powinno się odebrać.
Ale też spotkałem się z przypadkami, kiedy renty nie dostają ludzie, którym się należy. Bo właśnie nie stać ich na łapówkę.
ZUS wg mnie jest od lat chorą instytucją. Olbrzymie pałace, marmury, a do tego fatalne działanie, nieudolność i korupcja. I nie piszę tego w kontekscie ostatnich rządów - jak dotąd żadnej ekipie nie udało się skutecznie zwalczyć tej hydry.
Teraz mamy kolejny dramat. Okazuje się, że ZUSowi może zabraknąć pieniędzy na nasze świadczenia. Okazuje się, że tyle lat wsadzania do ZUSu pociotków, szwagrów, córek i żon, żeby tylko zarobiły, tyle lat złych inwestycji i wydawania pieniędzy z naszych składek na pałace, ośrodki wypoczynkowe i wynagrodzenia może skończyć się katastrofą.
Ja osobiście swoich składek nie odprowadzam do ZUS. Nie mam za grosz zaufania do tej instytucji.
Crosis
|
Pt lis 09, 2007 13:39 |
|
|
|
 |
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Cytuj: Ja osobiście swoich składek nie odprowadzam do ZUS. Nie mam za grosz zaufania do tej instytucji.
Czyli jak tego dokonujesz..  ??
Jesteś studentem na utrzymaniu innych etc..?
Pracując w Polsce prowadzać firmę nie sposób uniknąć płacenia ZUS....
Pracując legalnie za granica płaci sie odpowiednikom naszego ZUS..uu. Nic mniej jak u nas procentowo..
|
Pt lis 09, 2007 14:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Niech partię Kaczyńskich i ich i samych jak najprędzej piekło pochłonie Czego Sobie i państwu życzę. Widzę, że wstawiłeś sobie tą sentencję życzeniową do podpisu, co oznacza niechybnie, że Twój stan psychiczny się pogarsza. Coraz mniej merytorycznych wpisów możemy się chyba spodziewać, a co najmniej obniżenia stylu wypowiedzi. Cytuj: "Zus próbuje się ratować"....dobre..to przyjedź do Kielc i zobacz "ratunek"ZUS - te dwa pałace wybudowane w ciągu 8 lat Przecież ja nie stanąłem w obronie ZUS-u, więc nie przekonuj już przekonanego o niegospodarności ZUS-u. Cytuj: Teraz mamy kolejny dramat. Okazuje się, że ZUSowi może zabraknąć pieniędzy na nasze świadczenia.
No to poraz wtóry odkryłeś amerykę.
ZUS juz dawno leci na kredytach.
W żaden sposób się nie bilansuje, i składki nie pokrywają w całości sum potrzebnych na wypłaty świadczeń.
|
Pt lis 09, 2007 14:33 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Można być zarejestrowanym jako bezrobotny i urząd pracy płaci składkę zdrowotną, a reszty innych składek nie trzeba płacić, jeśli sie nie wykazuje dochodów, i nie prowadzi swojej działalności.
Inny sposób, to tzw. podubezpieczenie małżonka pod ubezpieczenie w ZUS jednego ze współmałzonków.
Jeśli się mylę proszę o sprostowanie.
|
Pt lis 09, 2007 14:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Hehehe, zgodzę się z osirisem
Podpis z piekłem jest.... conajmniej smieszny  Powiedziałbym, że poziomowo "dobija" do Leppera
Tym bardziej, że partia Kaczyńskich miała i ciągle ma (nie wiemy co prawda jak długo) wielu wartościowych polityków.
osiris:
Ja wiem tylko o możliwości podubezpieczenia, jak to nazwałeś. Osoba pracująca może "podciągnąć" pod swoje ubezpieczenie członka rodziny (jestem pewien co do męża i dziecka).
Crosis
|
Pt lis 09, 2007 14:42 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Crosis napisał(a): Ja osobiście swoich składek nie odprowadzam do ZUS. Nie mam za grosz zaufania do tej instytucji.
Ty osobiście nie, ale pracodawca odprowadza za Ciebie z Twojej pensji  Chyba że nie pracujesz albo pracujesz za granicą czy na czarno.
Mi natomiast dane jest poznać ten ból osobistego (nie mylić z dobrowolnym) odprowadzania składek na ZUS. A i tak jest lepiej niż było w ubiegłym stuleciu, bo jednak składka emerytalna wpływa na konto indywidualne, a nie do jednego wora. No i część trafia do OFE, które dają chociaż namiastkę wyboru źródła przyszłej emerytury.
|
Pt lis 09, 2007 15:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Ty osobiście nie, ale pracodawca odprowadza za Ciebie z Twojej pensji Chyba że nie pracujesz albo pracujesz za granicą czy na czarno.
Miałem na myśli tą część, która trafia do OFE. Bo to co musi trafić do ZUS, to musi, z tym się pogodziłem (chociaż z bólem).
Crosis
|
Pt lis 09, 2007 15:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: No i część trafia do OFE, które dają chociaż namiastkę wyboru źródła przyszłej emerytury.
Moim zdaniem te II filary, czyli OFE to wielka lipa.
Kiedyś emerytura to było 90% średniej płacy wyprawcowenej przez całe okres zatrudnienia danej osoby.
Tutaj bardzo upraszczam, bo jest to bardziej skomplikowane niż ja to opisuję.
Po rewolucji ubespieczeniowej osoby, które są zapisane do II filarów dostana 50% emerytury z ZUS (z tego co wypracowały) oraz 20% z II filaru.
Razem będziemy mieli zamiast 90% emerytury (jak kiedyś) zamiennie 70%.
Rewelacja!!!
Już teraz krytykuje się te rozwiązania, i dodatkowo namawia na III filar, czyli dobrowolny dodatkowy fundusz emertalny. (najczęściej są to polisy na życie i dożycie.)
Generalnie te wszystkie eksperymenty emerytalne polegają na wyciąganiu nam z kieszeni dodatkowych pieniędzy nie dając nic konkretnego w zamian.
|
Pt lis 09, 2007 17:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
http://wiadomosci.onet.pl/1638373,11,item.html
He he he Prezydent PiS-u, a może raczej swojego Bliźniaka
Za obrażanie Prezydenta można zostać ukaranym. Czy człowiek sprawujący funkcję prezydenta może zostać ukarany za to, że hańbi ten urząd?
Jeżeli tak to Kaczyński Lech powinien być pierwszą taką osobą.
Dlaczego hańbi? Dlatego, że startował w wyborach na prezydenta RP, a nie na prezydenta jednej opcji partyjnej i to na dodatek takiego, który po wyborze niczym Szwejk posłusznie melduje swemu Bratu o "wykonaniu zadania".
Tak kiepskiego prezydenta to chyba RP nie miała nigdy - uzależniony od maminsynkowatego braciszka małostkowy człowieczek o mentalności przedszkolaka.
|
Pt lis 09, 2007 17:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No to nie do końca. Akurat co do II filaru i ZUS się zgadzam, ale III-ci filar z tego co wiem się opłaca. Nie znam szczegółowych mechanizmów, bo nigdy się tym aż tak nie interesowałem. Informacje jednak mam z dobrej ręki, bo moja matka od lat jest kadrową w dużej firmie. Sama namawia mnie na IIIci filar, ale na to poczekam jeszcze troszkę, aż mi pensja skoczy.
Crosis
|
Pt lis 09, 2007 17:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Moim zdaniem te II filary, czyli OFE to wielka lipa. Kiedyś emerytura to było 90% średniej płacy wyprawcowenej przez całe okres zatrudnienia danej osoby. Tutaj bardzo upraszczam, bo jest to bardziej skomplikowane niż ja to opisuję. Po rewolucji ubespieczeniowej osoby, które są zapisane do II filarów dostana 50% emerytury z ZUS (z tego co wypracowały) oraz 20% z II filaru. Razem będziemy mieli zamiast 90% emerytury (jak kiedyś) zamiennie 70%. Rewelacja!Wykrzyknik Już teraz krytykuje się te rozwiązania, i dodatkowo namawia na III filar, czyli dobrowolny dodatkowy fundusz emertalny. (najczęściej są to polisy na życie i dożycie.) Generalnie te wszystkie eksperymenty emerytalne polegają na wyciąganiu nam z kieszeni dodatkowych pieniędzy nie dając nic konkretnego w zamian.
Gdyby nie historyczna zaszłość i konieczność wypłacania emerytur osobom, starszym (system repatrycyjny), ZUS nie byłby nikomu do niczego potrzebny.
Do zapewnienia jako takiego życia na emeryturze wystarczyłby II Filar (obowiązkowy) plus III Filar (dobrowolny). Pieniądze składane w obu tych filarach byłyby inwestowane przez odpowiednie firmy po to by przynosiły zyski. Wszystko to regulują odpowiednie przepisy Kodeksu Cywilnego, a wiadomo, nie od dziś, że najlepiej pieniędzmi zarządzają firmy niezależne od jakichkolwiek politycznych wpływów.
Niestety musimy utrzymać naszych rodziców z naszych składek i chorego systemu nie da sie tak łatwo. Musi minąć wiele pokoleń by zmienić cały system na normalny i całkowicie rynkowy.
Jeszcze jedno! III Filar to nie są tylko ubezpieczenia. To ogólna nazwa obejmująca jakiekolwiek dobrowolne oszczędzanie na przyszła emeryturę. Nawet odkładanie do skarpety w celu skorzystania z tych pieniędzy po osiągnięciu wieku emerytalnego - jest formą III Filaru (tylko bardzo mało opłacalną  ).
Crosis
Im szybciej zaczniesz odkładać tym mniej będziesz musiał wyłożyć i tym więcej zaoszczędzisz. Im później to zaczniesz tym drożej będzie cię to kosztowało. Tylko zrób to rozważnie i nie daj się naciągnąć na jakąś kretyńską polisę kapitałową z wersji (na życie i dożycie):D
|
Pt lis 09, 2007 17:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Crosis, tylko pytanie nasuwa sie proste: Dlaczego tyle zamieszania, które nic nie daje, a wręcz pomniejsza nasze emerytury?
Jeżeli człowiek kiedyś siedział w archaicznym ZUS-ie i miał zapewnioną emeryturę, która wynosiła 90% średnio wyrobionej pensji, to tera ma składać ją z trzech elementów i dodatkowo za III filar płacic ze swojej pensji, żeby otrzymac te dawne 90%.
Przecież to się kupy nie trzyma. Gdzie tu logika?
W tym wszystkim chodzi o to, że nikt nie wymyslił logicznego i skutecznego systemu emerytalnego i tak się teraz sztukuje, żeby ratować finanse państwa i zwalic wszystko na barki obywateli.
Prawdziwa rewolucja emerytalna była by wtedy, kiedy obywatel dobrowolnie zawierał by umowy z komercyjnymi ubezpieczycielami.
A tak na razie uwolniono tylko mały procent (chyba 7,5%) które jest kierowane do II filaru i jak to ma pracować na nasza przyszłą emeryturę?
reszta naszych oieniędzy jest bezsensownie roztrwaniana w ZUS.
Dopóki tak będzie, będziemy płacić horrendalne składki emerytalne i dostawać wielkie g.......... zamiast godnej emerytury.
|
Pt lis 09, 2007 17:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
osiris, to tak nie do końca. Gdyby nasze pieniądze w całości pozostały w ZUS, teraz nie mielibyśmy nic. To nie jest tak, że ZUS był cacy, dawał 90% a teraz filary go wykończyły. Właściwie wg mnie to dzięki filarom mamy w ogóle jakieś szanse na pieniądze.
Crosis
|
Pt lis 09, 2007 18:38 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|