Crosis, nie zrozumiałes mnie.
Ja nie wychwalam ZUS.
ZUS jest do d............... , a pozostałe rozwiązania też nie wiele mu ustępują.
Tak naprawdę to nic wartościowego nie zrobiono przez te kilkanaście lat dla poprawienia systemu emerytalnego.
Nie chcą uwolnić tego rynku, bo państwo nie chce oddać pieniędzy obywateli na których obecnie trzyma łapę.
Do zbyt smakowity kąsek, żeby którakolwiek opcja polityczna zrobiła przełom w tej sprawie.
PO zapewne też nic nie zrobi.

No tu się akurat zgodzę, nie wierzę, że PO cokolwiek z tym zrobi.


Crosis

Wychodzimy z Iraku w drugiej połowie 2008 roku?

Tak rzecze nowy minster obrony z PO.
Mój komentarz brzmi: "tere, fere, kuku"
Na pewno dalej będziemy tam tkwić, chyba że Polska chce otwartego konfliktu z USA i schować się pod skrzydełka UE, w co głęboko wątpię.

http://www.tvn24.pl/-1,1527905,wiadomosc.html

Tutaj akurat myślę, że przy odpowiedniej polityce uda im się wyprowadzić nasze wojska z Iraku.

Cóż, kwestia podejścia. Nie jestem hurraoptymistą, ale akurat tutaj sądzę, że im się uda.


Crosis

Wiecie, oglądałem właśnie skróty transmisji z desygnowania premiera...

porównanie było bardzo kontrastowe - desygnacja Kaczyńskiego i desygnacja Tuska.

Nie chciałem tego pisać, bo wierzyłem, że jest inaczej. Mimo wszystko Lech Kaczyński udowodnił dzisiaj wszem i wobec, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków. Udowodnił natomiast, że jest prezydentem jedynie tych Polaków, którzy zagłosowali na PiS.

osiris, jesteś tutaj przedstawicielem zwolenników PiS. Na szczęście nie fanatykiem, tak jak i ja nie jestem fanatykiem PO.

Odpowiedz mi szczerze, jak oceniasz to, jak Lech Kaczyński desygnował dzisiaj Tuska w świetle tego, jak niemal dwa lata temu desygnował swojego brata?

Nie dostrzegasz tutaj pewnego zgrzytu? Pewnej pogardy, ewentualnie lekceważenia okazanego Tuskowi?

Tylko proszę szczerze. Porzuć uprzedzenia polityczne i powiedz, czy tak się godzi?


Crosis

Crosis, na szczęście prezydenta wybiera się na 5 lat, nie na całe życie. zegar cyku-cyku i za trzy lata może Pan Kaczyński na własnej skórze odczuje co to znaczy chłodne przyjęcie i lekceważenie przez wyborców
(nie mogę się już doczekać )

Właśnie w tym sęk, że jest to dużo bardziej skomplikowane. Wybiera się jakieś lata, zawyża się dochody w ostatnich latach przed przejściem na emeryturę, słowem: kombinuje się. A przecież tylko Bóg potrafi stworzyć coś z niczego, ZUS tego nie potrafi i podatnik musiał zapłacić za te sztucznie zawyżone emerytury.
Obecnie też nie jest idealnie, ale jednak indywidualne konto dla każdego za cały okres aktywności zawodowej znacząco poprawia sytuację.



Procenty mają to do siebie, że można je porównywać tylko wówczas, gdy dotyczą tej samej wartości bezwględnej. W przeciwnym wypadku 70% z x1 może być więcej niż 90% z x2
Nie mam też pojęcia, skąd wziąłeś te 50% i 20%. Tym bardziej, że wysokość części emerytury z II filaru będzie uzależniona od wyników wybranego OFE.



Akurat w przypadku reformy emerytalnej w zamian dostaliśmy parę konkretów, takie jak indywidualne konto w ZUSie i własne środki emerytalne w OFE. Nie jest to może wiele, ale uważam, że przynajmniej krok w dobrym kierunku.

Moja ocena jest taka, że Lechu potraktował Tuska tak jak na to (wg niego) zasłużył, czyli delikatnie mówiąc po macoszemu.
Lechu Donalda fizycznie nie cierpi, więc naiwnością by było, żeby spodziewać się takiego zachowania jakie miało miejsce dwa lata temu.
Prezydent też człowiek, więc jak podawał mu teczkę, to widać było, że z obrzydzeniem, he, he.
Ponieważ wszyscy wiemy jak jest (i społeczeństwo ma też pełną świadomość) więc Lechu nie kryje się ze swoja niechęcią do Tuska i PO.
Gdyby był serdeczny wobec Donalda, to odebrałbym to jako fałsz i zakłamanie.
Nie bawmy się tutaj w dyplomację. Musiał go desygnować i zrobił to bez specjalnej atencji.
Gazeta Wyborcza jak zawsze chciała wykorzystać fakt desygnacji do kolejnego podjudzania przeciwko Kaczyńskim.
Całkiem niepotrzebny był komentarz dziennikarki GW w TVN24, podkreślający i wyolbrzymiający fakt, iż zaproszenie na desygnacje Tusk otrzymał nie od ministra kancelarii, tylko od sekretarki kancelarii.
Ważne, że go desygnował i już, a nie rozstrzasać wszystkie związane z tym zdarzenia krok po kroku, bo popadamy w niepotrzebną obsesję.

To juz historia zweryfikuje.
Pracowałem kiedyś jako agent ubezpieczeniowy.
Wierzcie mi, że gdyby uwolniono ten rynek, to za o wiele mniejsze składki mielibyśmy o wiele wyższe emerytury.
Już teraz są niezłe propozycje na III filar, a gdyby ten rynek był wolny powstałyby znakomite propozycje (oferty) emerytalne dla ludzi.
Wszyscy by na tym zarobili, ale na pewno straciłby miliardy rząd i tu jest pies pogrzebany.
Rząd nie chce uwolnić emerytur, tylko się z nimi borykać, bo to i tak za nasze pieniądze, a rząd zgarnia pulę składek na bieżące swoje wydatki.
Przecież jak ZUS się zadłuża, to krasnoludki ani rząd nie będą tego spłacać , tylko My, podatnicy.

Już się cieszę że pójdę na wybory . będę głosował na każdego za wyjątkiem Kaczyńskich i Leppera..i im podobnym .
A nade wszytko po to pójdę na wybory aby Kaczyńskich odsunąć..
Mam taką nadzieję że Lech Kaczyński nie do trwa do końca kadencji..
Sejm uzbiera 304 głosy i usunie Lecha z urzędu..
Co do mojego poziomu podpisu..
Kiedy ta partia i tacy ludzie znikną w Polsce tak jak Samoobrona ze sceny politycznej naród odetchnie z ulgą..

"Prezydent też człowiek"...to postaw tego człowieka w konfrontacji z "tym panem z którym skończył juz znajomość" - p. Bartoszewskim....ich drogę życiową i stosunek do ludzi.
Mierny człowiek jesli nie potrafi wyjśc ponad swoje animozje, niechęci, nienawiści, nie powinien pretendować do naważniejszych stanowisk w państwie.
Mało, że ostentacyjnie zlekceważył Tuska - to zlekceważył tą część narodu, która głosowała na PO i PSL.
Zawsze miałam zdanie, że p. Kaczyńscy to ludzie o marnej strukturze moralnej i poczuciu godności.
Wczorajsza desygnacja to świadectwo jakości p. Kaczyńskich....i nie wystawione przez "przebrzydłą i chamską" opozycję ale spreparowana przez samych siebie.

Niechęć jest po obu stronach. Na debacie Tusk-Kaczyński, ten elektorat, którego miał zlekceważyć prezydent buczał i wył na Jarosława.

Widzowie w studiu to nie Prezydent....pomyliły Ci się role i pozycje...komu więcej dano od tego więcej wymagać będą...

Piszecie tutaj, że ZUS jest do d..... Całkowicie się z tą tezą zgadzam.
Zastanawiacie się czy PO coś z tym zrobi?
A co ma zrobić? Zlikwidować ZUS? Kto wtedy będzie wypłacał obecnym emerytom uposażenie?
Sprywatyzować? Hmmm, tylko, że prywatna firma nie byłaby taka szybka do wypłacania wcześniejszych emerytur dla np. górników. Już widzę te górnicze "pielgrzymki" na Warszawę
Nie ma szans na radykalne cięcia, wszystko to musi trwać i być robione powoli, bo w innym przypadku dojdzie do wielu rozrób.
My raczej nie doczekamy normalności, mam jednak nadzieję, że nasze dzieci będą już pracować tylko i wyłącznie na własna emeryturę. Na zasadzie - ile sobie uzbierasz, tyle będziesz miał - chociaż to także tylko pobożne życzenia. Socjal będzie musiał istnieć, chociażby dla osób niezdolnych do pracy, niepełnosprawnych. Na te osoby musimy składać się wszyscy. Ważne jednak by to były rzeczywiście osoby chore i niezdolne do pracy, a nie cwaniak który 25 lat przepracował na dole w warsztacie i jako zdrowy byczek w wieku 43 lat pobiera wysoką emeryturę, tylko z racji tego, że zjeżdżał na dół.

Osirisie, nie bierzesz pod uwagę, że większość tego społeczeństwa, którego Lech Kaczyński mieni się prezydentem, wybrała właśnie Tuska na premiera?

Dla mnie jest to oczywiste lekceważenie wyborców. Prezydent kraju jest przede wszystkim prezydentem narodu. Jeśli naród wybiera, prezydent powinien to uszanować, a nie odstawiać lekceważace szopki.

Ja tutaj zacytuję jednego z Kaczyńskich: dla mnie to co zrobił Lech to jest hucpa.


Crosis