Pisurawcy sami się wykończą i to do końca roku..
Warto poczytac..
http://www.naszdziennik.pl/index.php?ty ... d=po59.txt

Godunow, tarcia są w każdej partii, więc to nie żadne novum, a czy to będzie miało wpływ na osłabienie PiS-u - nie wiem.
PiS jest przede wszystkim osłabiony po porażce i liże rany, a jak wiadomo sukces ma wielu ojców, a teraz szuka się winnych porażki i kozłów ofiarnych.
Ja osobiście uważam, że całą winę ponosi za to JK, a nie jego ludzie, który przegrał wybory, bo nie mógł sobie poradzić podczas debaty z okularami, walcząć z etiu i wybijając sie z rytmu.
Nawet trenerzy Tuska to potwierdzają, że tem mały moment zadecydował o jego porażce.
Mnie przeraża w związku z powyższym jeden fakt.
O poprzednim końcowym sukcesie PiS-u zadecydował jeden spot, gdzie obśmiano podatek liniowy, a teraz etui zadecydowało o olbrzymim zwycięstwie PO.
Czyżby takie socjotechniczne zabiegi miały większy wpływ na kształtowanie świadomości poltycznej obywateli, niż rzeczywiste cechy danej opcji politycznej.
Widać jesteśmy jak kukiełki, którymi można manipulować we wszystkie strony.
Za każdym razem wybiera się za nas, na zasadzie kto skuteczniej otumani elektoraty.

Jeśli PiS straci, to na pewno przez niejaką Nelly Rokitę

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 67230.html

Zaczynam wierzyć, że jej wejście do PiS to było "kukułcze jajko" podrzucone przez PO



Nie dziw się, że debaty tak bardzo wpływają na wynik wyborów. Wg mnie to teraz jeden z najważniejszych elementów kampanii. Czy JK przegrał tylko przez okulary? Czy to to nieszczęsne etui było powodem przegranej PiS? Wg mnie nie, aczkolwiek miało swój udział.

W każdym razie ozirise, odnośnie Twojego stwierdzenia:


Cieszę się, że przyznajesz czym była wygrana PiS w poprzednich wyborach.


Crosis

Nawet jeżeli nie chodzi o kasiorę, to chodzi o coś innego. Ludzie wybrali gościa po to by pracował jako poseł w Sejmie, a nie obijał się na dwóch stołkach. Bo w taki sposób to ani tu, ani tam niczego mądrego nie zrobi. Nie mówiąc już o tym, że będzie całkowicie nieuchwytny dla wyborców w biurze poselskim.
Uważam, że poseł powinien albo się zwolnić, albo poprosić o 4-letni bezpłatny urlop.

Jeżeli chodzi o Macierewicza. Takiego fanatyka-fantastę, na dodatek kompletnie nieodpowiedzialnego, aż dziw, że ta ziemia jeszcze nosi.

A mi się nie podoba robienie aż tak wielkiego szumu wokół tego posła. Jeśli w poprzedniej kadencji udawało mu się pogodzić obydwie funkcje, nie widzę przeszkód, żeby łączył je dalej....

Jeśli jest człowiekiem mądrym, a nie ma podstaw, żeby twierdzić inaczej, to w momencie, gdy stwierdzi, że to za bardzo ze sobą koliduje, zawsze ma czas prosić o urlop.


Crosis

Nelly Arnold Rokita - tajna broń Jana Marii Rokity
Taka V kolumna w PiS-ie

Ja to piszę nie tylko w odniesieniu do Ołdakowskiego. Uważam, że powinno to dotyczyć wszystkich posłów niezależnie od opcji politycznej.
Dostałeś zaufanie społeczne - to oddaj swój czas tylko i wyłącznie dla swoich wyborców.
Doba ma tylko 24 h i nie wierzę w skuteczność dwuetatowców

Crosis napisał:

To nie jest żadna tajemnica, tylko jest jedno ale do tego co było poprzednio, a co teraz mamy.
Wtedy wszyscy myśleliśmy, że obie partie są skazane na koalicję, więc nie przejmowano się zbytnio kto wygra tamte wybory.
Wtedy różnił ich tylko podatek liniowy oraz Polska solidarna, czy liberalna.
Teraz różniło ich wszystko.
Staneli przed sobą jako najwięksi wrogowie i przeniosło się to na ich elektoraty, które np. tutaj dalej się zawzięcie zwalczają.
To jest inna rzeczywistość, ale sposób manipulowania naszą świadomością pozostał ten sam.

Nie sposób się nie zgodzić.
Może to nie zamierzone, ale ona chodzi jak bomba z opóźnionym zapłonem.
Jak czasami coś palnie, to nie wiadomo gdzie oczy podziać i jak ukryć zawstydzenie.
Jej niektóre wypowiedzi są żenujące, a kaleczenie języka polskiego zadziwiające jak na tak inteligentną osobę, która tyle lat przebywa w Polsce.
Już wolę jak chińczyk gada po polsku, niż słuchać jej kwękania w naszym języku.

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75478,4666816.html

Macierewicz ma dobry życiorys, przeszłość chwalebną. Niestety w wolnej Polsce nigdy nie potrafił się odnaleźć. Cierpi prawdopodobnie na syndrom "partyzanta". Wszędzie wietrząc spiski, układy, sieci.
Podobnie jak robi to świetny skądinąd pisarz Ludlum. Różnica jest jednak horrendalna - Ludlum robi to "ku uciesze i rozrywce", Macierewicz szkodnikiem się stał.
Praktycznie to nie potrafił się zaczepić w żadnej rozsądnej partii, opcji politycznej. Nie dziwię się, że przygarnęli go Kaczyńscy, oni cierpią na podobną psychozę, a swój swego zawsze wyniucha.

Powierzanie jednak takiemu oszołomkowi likwidacji WSI według mnie zasługuje na Trybunał Konstytucyjny. Do służb specjalnych powinni dostawać dostęp tylko ludzie psychicznie zdrowi, a nie szaleńcy, którzy swoim działaniem szkodzą krajowi, a nawet stają się przyczyna zagrożenia życia dla czynnych agentów.

Myliłem się pisząc wcześniej, że Macierewicz to zdrajca. Osoba chora psychicznie nie dopuszcza się świadomej zdrady. Zdrajcą jest ten kto powierzył tej osobie takie stanowisko - no chyba, że to też czubek.

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75478,4666696.html

Mam mieszane uczucia. Sprobuję jednak spojrzeć na to apolitycznie.

Sawicka wzięła jednak łapówkę, ale przedtem została uwiedziona. Ileż to razy już słyszeliśmy, że jakiś "Tulipan" czy inny lowelas tak potrafił uwieść kobietę, że ta poza ciałem oddawała mu swoje pieniądze i biżuterię.
Nie chodzi tylko o kobiety, bo wszyscy jesteśmy łasi na komplementy, miłe słówka pod którymi się rozpływamy, a nasz zdrowy rozsądek gdzieś ucieka.
Czy ktoś może szczerze powiedzieć, że nigdy się nie dał naciągnąć komuś innemu? Czy to jakiemuś domokrążcy, czy reklamie w TV, czy też świetnie wyszkolonemu sprzedawcy w sklepie.
Ja przyznaję, że parę razy się już naciąłem, a potem niestety musiałem za swoje oszołomienie płacić ciężko zarobionymi pieniędzmi.

Jest jedna znana od dawna zasada w handlu (a wszystko jest handlem). Klient nie tyle kupuje towar co sprzedawcę. Jeżeli sprzedawca potrafi sie sprzedać to klient kupi od niego nawet używaną chusteczkę do nosa i zapłaci jak za nową.

Agent CBA "Tomek" przeszedł z cała pewnością niejedno fachowe przeszkolenie. Jak więc mogła mu sie oprzeć jedna kobieta? Na dodatek kobieta w takim wieku w którym już nie oglądają się za nią jurni młodzi chłopcy i nie mlaskają językami na jej widok (bez obrazy! sam jestem od niej starszy i za mną też nie patrzą maślane oczy super lasek ).
Sawicka powiedziała, że do łózka nie poszli. Nie wiem czy to prawda, to jej prywatna i intymna sprawa. Jestem jednak na 100 % przekonany, że agent CBA bez zahamowań uprawiałby z nią seks, gdyby tego wymagała jego misja. Tym bardziej, że Sawicka do straszydeł nie należy.
Sawicka coś tam gadała o wielkich wpływach, ale jak dla mnie to były zwykłe konfabulacje i usilne podnoszenie swojej wartości, czynione przez zauroczoną i nie myślącą racjonalnie kobietę

Kobieta nie zdała egzaminu, ale czy my zawsze ten egzamin zdajemy na szóstkę? Czy dopuszczalne moralnie jest takie prowokowanie?
Dla mnie takie działania CBA przypominają działania alfonsa, który podsuwa swoje panienki by zarobić kasę. W CBA nie chodziło o kasę, ale o wyniki, a tych niestety to biuro nie ma zbyt wiele, a te co ma są mało imponujące.

Nie chodzi zresztą tylko o Sawicką. Weźmy Leppera i akcję odralniania gruntów. Akcję która okazała się kompletną klapą, bo nawet burmistrz małego miasteczka zorientował się w fałszywkach - tragedia kompetencyjna CBA.
Jeżeli na czymś takim ma polegać działalność CBA to jestem za całkowitym rozpędzeniem tych służb, a wyszkolonych agentów nie żal posłać na ulicę jako krawężników pilnujących porządku.

Mam nadzieje, że przyszły rząd zrobi coś z tymi służbami, a jeżeli zacznie się nimi wysługiwać w sposób niecny to pierwszy powiem - Niech was jasna cho....weźmie i kij wam w oko, albo gdzie indziej.

I tu mamy cła perfidię pisuarczyków..
Bo czymże jest podatek liniowy..?
Podatek liniowy to podatek jednakowy dla wszystkich..
Za rządów pisuraczyków wprowadzono dwie skale podatkowe .. a praktycznie jedna 18 procent. Przypominam ten podatek (18 procent) płaci ponad 94 procent podatników . w między czasie polikwidowana prawie wszystkie ulgi.. Podobno oferuje się ulgę pro rodzinną ale to na razie mrzonka .
Czyli zdecydowana większość społeczeństwa płaci 18 procent..
W tej grupie 6 procent też nie wielu płaci wiele więcej niz te wspomniane 18 .. Bo właśnie ta grupa moze dopiero rzeczywiście skorzystać z z odliczeń..
Reasumując to PiS wprowadził praktycznie podatek liniowy
Ale moherowy sie cieszą lol 6 !
nie daliśmy a teraz nie damy PO podatku liniowego wprowadzić..

Nie rozumieją jednego zę to ich kochany Jaruś wprowadził podatek liniowy za przyzwoleniem ojca dyrektora.. A oni nawet o tym nie mają pojęcia..
Czasami dobrze być głupcem.. przynajmiej nie boli..

Jak się wchodzi do polityki, to trudno się nie ubrudzić.
Politykę nie nazwałbym perfumerią. Jest to istne szambo.
Sawicka idąc do polityki, była świadoma tych zagrożeń, i nie można uznać, iż nie była pierwszą naiwną.
Czy to ważne kto ja do tego namówił?
Czy w sądzie karnym obniżają karę przez to, że ktoś popełnił przestępstwo za nomową ukochanej osoby?
Przecież jest to naiwne myślenia i demagogia.
Swiadomość, że na przestępstwo namówił ją osobnik w którym była zadurzona, nie pomniejsza wagi przestępstwa.
Można jedynie ubolewać nad stroną moralną tej prowokacji, ale żadną miarą nie sugerować, iż jest to przesłanka do złagodzenia kary, lub (co gorsze) umorzenia sprawy.
To byłby istny skandal prawny.

Podatek liniowy nic nie daje dla 94% obywateli, co najwyżej niektórym odbierze odliczenia.
Więc tak, czy siak, nic z tego dla nich (może ) nie wynika - przynajmniej teoretycznie.
Za to bogaci zyskują krocie, a budżet państwa o tyle ile oni zyskają, o tyle straci, czyli MY.
Jeśli dany delikwent zarabia w roku 10000000 zł i odprowadza w postaci podaku (40% chyba) 4000000 zł, to łatwo sobie obliczyć ile mniej odprowadzi co roku do wspólnej kasy, a ile więcej zostanie w jego kieszeni.
Na 100% miejsc pracy z tego nie przybędzie, ale o tyle więcej wycieczek zagranicznych zaliczy, nie mówiąc o zaliczeniu dodatkowych tabunów kochanek i kupieniu nowych nieruchomości, akcji..............ect.
Zamiast 40% będzie płacić podatek 15 %. Różnica powalająca, więc chyba prosto wydedukować kto najbardziej skorzysta z podatku liniowego i czyje interesy reprezentuje w tym momencie PO, jeśli tak prze ku tym zmianom.

osirisie

Nie ubolewam nad sama Sawicką. Tzn. jako katolik mam prawo ubolewać nad jej słabością, mając tym samym swoją słabość na myśli.
Weszła do polityki i ...umoczyła. Kara musi być, mam jednak nadzieję, że ta kara będzie adekwatna do czynu - czyli zawiasy! Bo jakoś nie widzę powodu by oszołomiona i zwiedzioną kobietę sadzać do kryminału. Ona już swoje wycierpiała, ona i jej rodzina. Więzienie nic tutaj nie doda,ani niczego nie zmieni. Ukarać adekwatnie do winy..chociaż tutaj też mam wątpliwości.
Dlaczego razem z Sawicką nie zostanie ukarany agent "Tomek" ? W końcu to on prowokował łapówkę! Zgodnie z prawem przestępcą jest ten kto bierze i ten co daje łapówę, a już lowelas grający na emocjach to powinien siedzieć bez apelacji!
To znaczy tak - agenta nie dołkować, ale jego główny przełożony niejaki Kamiński (wredne nazwisko ) powinien dostać się do celi z grypsującymi
Chłopaki by mu kiszke przeczyścili.