Na jego miejscu robiłbym to samo. Po prostu są ludzie, z którymi nie ma się ochoty mieć jakiegokolwiek kontaktu. Do takowych należą właśnie m.in. Komorowski i Tusk.

To proste.
Jeżeli ma się na coś alergię to się unika alergenów.

Dokładnie. Osobiście sądzę, że w towarzystwie Pierwszego Myśliwego Rzeczpospolitej nie wytrzymałbym nawet minuty. Nie ośmieliłbym się od nikogo wymagać takiego poświęcenia. Niedawno przekonał się o tym np. Obama.

W takim razie wszelkie próby pojednania z Kaczyńskim sa skazane z góry na niepowodzenie. Jego Przemadrzała Kurduplowatość, wszystkich traktuje z góry uważajac się za pępek świata, a szczerze mówiąc to jest tegoż świata odb...m No i poza tym jest od zawsze politycznym warchołem.

W niebie też sobie zażyczysz oddzielnej komnatki......

[quote="AlusW niebie też sobie zażyczysz oddzielnej komnatki......[/quote]


No to chyba nie w niebie, ale niżej i nie komnatki, a kociołka

Na jedno wychodzi...

Ciekawe czy faktycznie widzisz się z nim na co dzień czy tylko smęcisz bo Ci za to płacą. Ja osobiście nie znam Kaczyńskiego. I pewnie nie poznam nigdy. To nie moja bajka. Ale klepanie wszem i wobec jak to nienawidzę kogoś jest wyjątkowo żałosne.

Chyba się mylisz, bo ONI nazywają to językiem miłości i pojednania.

To dodatkowa próbka tegoż:

Z tego teksu aż tchnie pojednaniem i miłością.

Najlepszy ekspert od nienawiści i skrzywdzonych wypowiedział ......

Powinniśmy założyć nowy słownik tłumaczący z polskiego na polski język PO:

plwociny - sam miód
agresja - miłość
inwektywy - peany
nic nierobienie - pracowitość (vide ostatnia ofensywa w sejmie)
plucie w twarz - bratanie się i pojednanie

MY po prostu źle tłumaczymy ich intencje, słowa i gesty i dlatego potrzeba stworzenia takie słownika jest wielka.

Użyczasz pisowskiego słownika ......taka beziteresowna hojnośc na Nowy Rok
Aby Ci zaoszczędzić czasu na bezproduktywną odpowiedź
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1371,title, ... prasa.html

Pieronek jest jednym z największych entuzjastów rządu PO więc nie dziwią tego typu wypowiedzi i to dopiero jest agitacja czysto polityczna.
Nazwanie wiernych oczadziałymi jest zaiste bardzo chrześcijańskie szczególnie w wykonaniu hierarchy kościelnego.
Wstyd i nic więcej!

Jeśli te słowa wypowiedział Pieronek to już kuriozum, bo co mu do polityki żeby miały miejsca takie stwierdzenia w ustach duchownego który jest przeciwko agitacji politycznej:


No to albo walczymy z polityką w kościele albo odwrotnie bo Pieronek coś pomylił.
No chyba że zwalczamy ogień ogniem.

I zapewne podzielasz zdanie:

Nie nie podzielam bo tak jak z Tobą dyskutuję to i z nim chętnie bym podyskutował ale nie mam możliwości a zapewne nie raz bym go zawstydził. ( i może vice versa)
Ja nie czuję do nich obrzydzenia a jedynie niechęć co nie oznacza całkowitego wykluczenia.
Za to PO stosuje taktykę wykluczenia swoich oponentów.
Kto nie jest z nami jest naszym wrogiem więc trzeba go zlikwidować bez wchodzenia w sens tego słowa.