Tak, tak...
Módlmy się za tego człowieka, współczujmy mu, bo nie myśli tak jak my...

Jak na dziś na okreslenie TOTALNIE wystarczy jeden chamski, głupi eksces na koncercie i głupie, pełne pogardy i pychy oświadczenia.


Niech sobie myśli co chce - jego prawo,tylko niech szanuje poglądy, wiarę innych ludzi.

Widać inaczej rozumiemy słowo "totalnie". Dla mnie to całkowicie i permanentnie, dla Ciebie to jeden raz.

Smutne jest to, że robi sie nagonke na człowieka za to tylko, że podarł ksiązkę,
gdy tymczasem w Poznaniu ruszaja masowe eksmisje i jakos nie słychac głosów oburzenia ze strony biskupów, że to nie etyczne jest...
Poznański arcybiskup Gądecki, woli w tym czasie wesprzeć szarlatanów leczacych z homoseksualizmu, a samej kurii tylko 6 milionów w głowie za użytkowanie przez miasto budynków VIII Liceum Ogólnokształcącego.

Wypowiadali się już biskupi, wypowiedział się niedawno kardynał. To już nie są żarty. Tylko czekać jak Benedykt XVI ogłosi swoje stanowisko w sprawie udziału Nergala w programie rozrywkowym w TVP.

Skoro dla Ciebie to tylko "książka" to nie mamy o czym rozmawiać.
Po drugie to nie szarlatan lecz lekarz, który próbuje leczyć ludzi chorych. Ot, co.
Aaaa zapomnaiłem, że dla Ciebie homoseksualizm to normalna orientacja...
tak jak pewnie pedofilia (vide niedawna "konferencja") . Zły niszczy zdolność odróżniania dobra od zła w imię poprawności politycznej i dziwnie pojętej "wolności".

Zgadza się.




Może nawet i stosy zapłoną. W imię bożej miłości. Co będą się diabły w Przenajświętszej Rzeczpospolitej panoszyć.
Na stos z nimi!

Jak powiedział ksiądz Mychal Judge - oficjalnie pierwsza ofiara ataku na WTC:
„Czy jest tak dużo miłości w świecie, że możemy sobie pozwolić, by dyskryminować jakiekolwiek jej formy?”

Mądre słowa.

Tu raczej nie chodzi o brak miłości, lecz o stosowanie zasady "przemocą przemoc zwyciężaj". Jak wiadomo Nergal nie stosuje przemocy. Nie podburza też do zabijania, jedzenia kotów, i tym podobnych praktyk. Szatan jest dla niego tylko symbolem buntu.

Zabawne - "ksiązka" przewodnik dla miliarda ludzi można drzeć skolko ugodno.
Ciekawe czemu ludzie podzielający Twoje poglądy przez wieki ubolewają nad paleniem przez Inkwizycję "tylko książek".
A miliony winny utrzymywac dożywotnio rzesze lumpów, pijaczków, którzy latami nie płacą czynszu, demolują mieszkania.
Specyficzne pojęcie wartości.....ta "ksiązka" jak powiadasz uczy miłości bliźniego, i odpowiedzialności za swoje życie kto nie pracuje niech nie je.


A palenie książek przez Inkwizycję stanowiło przemoc??

Jasne. Wobec papieru.

Jeśli tylko papieru - a winnym temacie dowodziłeś, że materia jest wieczna, zmienia tylko postać - to larum jest bezsensowne.

Cieszę się że zrozumiałaś, że materia jest wieczna, choć w tamtej dyskusji nagle zamilkłaś.
I o jakie i czyje larum Ci chodzi, bo nie rozumiem?

Tak i po wygranej sprawie sądowej napisał na FB, że "szatan znów zwyciężył"...
To co prezentuje w swoich klipach to nie jest artyzm, czy jakikolwiek bunt to jawne promowanie zła, niezależnie od tego jak to nazwiesz.
Patrząc na jego "twórczość" nawet nie przez pryzmat wiary to można to określić jako totalny chaos i zniszczenie. Tam nie ma ani jednej dobrej rzeczy, którą możesz zobaczyć.
Muzyka to jedynie kicz i ciągły hałas, słowa (jakie słowa?). Obraz jest tak obrzydliwy (polecam wspomniany przeze mnie "teledysk" -"alas the lord is upon me"), że wzbudzać może jedynie torsje...
Jeżeli muzyka ma być dla nas czymś pozytywnym to twórczość behemota jest jej zaprzeczeniem.
Być może traktuje szatana jako symbol buntu ale walcząc bez pardonu z dobrem i wartościami.
Ja jednak skłaniam się raczej ku teorii, że nie szatan jest narzędziem a sam Pan Darski.
Pytanie tylko czy on zdaje sobie z tego sprawę.

piona:

Jego twórczość to jego twórczość. Może się podobać albo nie. Jedni wolą "Majteczki w kropeczki" a inni "Alas the lord is upon me". Różne gusta mają ludzie, nieprawdaż? A to, że Tobie się chce rzyagać podczas teledysku Nergala nie znaczy, że to jest zło. Mnie też jest czasem niedobrze jak oglądam "Szkołę przetrwania", gdy Bear Grylls zajada się larwami, pająkami i innym robactwem.

Dla Ciebie, zapewne, muzyka Nergala pozytywna nie jest. I w porządku. Ale nie twierdź, że ona nie jest dla nikogo pozytywna. Czy horrory są pozytywne? W samym obrazie chyba nic pozytywnego nie ma zazwyczaj, a jednak ludzie lubią je oglądać. Czy to też są dzieła szatana a ich twórcy narzędziami w jego rękach???