powyzszy wpis - JEDNO wlasne slowo .

Dzisiaj PAD weźmie udział w uroczystościach pogrzebowych ppłk. Zygmunta Szendzielarza ps. "Łupaszko".

zgadza sie . jeszcze jedna tablica , i jeszcze jeden wieniec . szacunek niezlomnym nalezy sie tak samo jak miejsca pracy dla bezrobotnych .

Bandyty "Łupaszki", mordercy kobiety i dzieci z Dubinek i okolic. Najmłodsza ofiara masakry dokonanej przez żołnierzy tego "bohatera" miała dwa miesiące.

Czy bandyta? - Bóg osądzi.
Odpowiedział mordem za mord 39 Polaków, w tym kobiet i dzieci, dokonany 30.06.1944 r w Glinciszkach przez litewski oddział pomocniczy policji niemieckiej.
W Dubinkach mieszkały wtedy rodziny litewskich policjantów, odpowiedzialnych za mord w Glinciszkach.
Prawo wojny - oko za oko .....

A póki co nasze władze cywilne i kościelne już go osądziły po swojemu - honorując go pośmiertnym awansem, mszą w archikatedrze i uroczystym pogrzebem na Powązkach.

"Bohater", bo w odwecie za zamordowanie kobiet dzieci - pomordował inne kobiety i inne dzieci? Zabierzcie go sobie do swojej dziczy, nie chcę mieć z takim "bohaterstwem" nic wspólnego.

Głupstwo, które może obrócić się w głupotę, która zakwasi nam stosunki z Litwą.

Natomiast wojna, owszem, to jest dzicz. Tam się ludzie zabijają nawzajem. Stawianie pomników zabójcom zawsze jest rzeczą ryzykowną, ale konieczną, ponieważ my tych zabójców na wsjakij sluczaj potrzebujemy.

Akruku, jaki masz stosunek do Pomnika Małego Powstańca? Kiedyś sprawdzałem, że II RP obowiązywała konwencja międzynarodowa, że dzieci uzbrajać nie będzie.

Nikt podczas powstania warszawskiego nie dałby dziecku broni, z tej przyczyny, chociażby, że broni tej było tyle, co kot napłakał. Z tego, co pamiętam, pomnik ten powstał na podstawie zdjęcia. Zdjęcie było zrobione po tym, jak jakiś żołnierz dał dziecku broń, po to, aby mogło pozować do zdjęcia.

No, ja się pytam o wymowę pomnika, nie o fakty historyczne, zakurzone w książkach, których nikt nie czyta, bo i po co.

W przewodnikach turystycznych tez to wyjasniaja.
A wymowa pomnika.... Dla turystow z zerowa znajomoscia historii Powstania Warszawskiego, moze byc szokujaca. Mnie nie szokuje, bo wiem, ze dzieci byly czynnymi uczestnikami PW. Tyle ze nie walczyly z bronia w reku. Ale walczyly.
Czy mozna to bylo symbolicznie inaczej przedstawic? Moze. Ale moze warto troche zaszokowac i liczy, ze ludzie podraza temat i sprobuja sie dowiedziec, jak to bylo naprawde?

Jak już jesteśmy przy pomnikach, to przypomniał mi się Pomnik Powstania Warszawskiego, który opowiada prawdziwą niesamowitą historię. Kanałami mogli przechodzić tylko żołnierze i sanitariusze. Ludność cywilna i ranni musieli zostać na pewną śmierć na Starym Mieście. Sanitariuszka wszystkie leki i środki opatrunkowe wyrzuciła z torby i umieściła tam w tajemnicy małe dziecko. Wpierw podała mu jakieś usypiające środki. Takim sposobem ocaliła to dziecko od śmierci.

Wojna to dzicz, bo "ludzie się zabijają", ale nie potrzebujemy gloryfikacji takich zabójców, co z premedytacją zabijają bezbronne kobiety i kilkuletnie, a nawet kilkumiesięczne dzieci. Nie brakuje nam na pomniki tych, co walczyli z faktycznymi wrogami. Ale teraz "klimat mamy taki", że się bandziorów sławi, za to tylko, że walczyli "z komuną". Nieważne, że mordowali litewskie dzieci, cywilnych podlaskich prawosławnych, podhalańskich Żydów, nieważne, że dogadywali się z nazistowskimi okupantami. Te wszystkie Brygady Świętokrzyskie, "Ognie", "Bure", "Łupaszki". Mordercy, rabusie, gwałciciele - ale za to precz-sko-munom.

Hańba.

Powiedział akruk jak każdy SBek i komuch w PRL.

Ostro. Acz i ja uważam, że takiego pomnika Powstańców nie powinno być, mimo to w końcu nie moje miasto.

Precz z preczem. W ogóle głupia sprawa: żołnierz to jest ten, co podlega jakiejś władzy cywilnej, prawda? Tzw. żołnierze wyklęci mieli nad sobą tylko niebo gwiaździste, a jak było z pokojem moralnym - czort ich wie.

Pani Gita ma jakieś dziwne upodobanie do morderców i zwyrodnialców. Najpierw za swój autorytet uznała prof.Chazana - mającego na sumieniu śmierć 500 dzieci, teraz bandyta Zygmunt Szendzielarz zwany" Łupaszka ". Czy to wpływ Telewizji Trwam i Radia Maryja?