Dobrze było by wspomóc Gościa Niedzielnego
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Nie mylić pojęć. Kiedyś była niechcianym zarodkiem (zlepkiem komórek), teraz jest ukochaną córeczką. SPrzeczności nie ma bo sytuacja zmieniła się z czasem.
Czas nic nie zmienia - gdyby z zarodek przekształcił się w piska, kotka, małpkę fiki miki - można ewentualnie rozpatrywac kwestię czasu.
Ale on ZAWSZE jest zarodkiem człowieka.
|
Cz wrz 24, 2009 8:22 |
|
|
|
 |
Klarcia
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2009 1:10 Posty: 85
|
Alus napisał(a): Oglądałm wczoraj w TV kilka relacji, rozmów i przykład hipokryzji pań feministek: - "Pani A. Tysiąc kocha swoją cówreczkę Jólkę" - "Pani A. Tysiąc chciała usunąc zarodek - kilka komówrek" To kimże jest Juka ukochana córeczką, czy niechcianym zrodkiem. O ironio obie opinie wyraża jedna osoba - zarodek Julki jest be, zawadą, a tenże wyrośnięty zrodek o imieniu Juka jest ukochanycm dzieckiem 
Nie jest prawdą, jakoby p.Alicja przerywając ciążę miała usunąć tylko kilka komórek. Abstrahując już od tego, że dla osób wierzących zarodek jest już człowiekiem - to p.Tysiąc chciała przerwać co najmniej 20 tyg.ciążę, czyli nawet osoba niewierząca, która zachowała prawe sumienie musi przyznać, że w takiej sytuacji trudno mówić o usunięciu zarodka.
"20 tyg. płód od noworodka, różni się tylko wielkością.
_________________ " Gdyby człowiek miał prawo do wszystkiego, życie byłoby do niczego "
|
Cz wrz 24, 2009 8:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Alus, teraz to juz "po ptokach", jak kiedys mowilismy.
Obawiam sie, ze sytuacja aktualna jest po tym, (analogicznie), kiedy to jawnogrzesznica przezyla kamienowanie i postanowila sie odwolac do sadu rzymskiego.
W tej historii kilka razy czytalam wypowiedzi pani Tysiac, ze nikt (poza feministkami) jej nie pomogl.
I czy mamy dbac tylko o grzesznikow, ktorzy robia to, co my chcemy, czy naprawde tego chcial nas nauczyc Jezus? Czy to te "zaginione owce" maja szukac Kosciola? Czy wolno nam powiedziec, ze spisujemy niektorych na straty (bo ze p. Tysiac jest dla chrzescijanstwa i jego milosci blizniego stracona, to chyba nikt nie ma watpliwosci?) w imie "wiekszego" dobra?
|
Cz wrz 24, 2009 8:25 |
|
|
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
stern napisał(a): Zwłaszcza w kontekście walki pani Tysiąc o prawo do aborcji? Ja tu widzę sprzeczność zacytowanego tekstu z przypadkiem pani Tysiąc.
O prawo do zachowania wzroku i zdrowia. Ale ktoś kto uważa kobietę za "inkubator" tego nie zrozumie.
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Cz wrz 24, 2009 8:29 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
stern napisał(a): Cytuj: Zapewniała, że córkę Julkę, która urodziła się w wyniku odmowy aborcji, kocha jak pozostałe dzieci. - Czy dziś zdecydowałaby się pani na zabieg? - zapytała "Rz". - Gdybym po raz czwarty zaszła w ciążę, to bym ją usunęła - odpowiedziała - A gdyby w 2000 r. miała pani pieniądze, czy doszłoby do aborcji? - Gdybym miała pięć tysięcy, które chciał lekarz, to usunęłabym ciążę nielegalnie.
Z pewnością córka tej pani będzie głęboko przekonana o miłości macierzyńskiej swojej matki.
Bo patrzysz ze swojej pozycji światopoglądowej. W innym układzie odniesienia będzie podobnie przekonana o miłości macierzyńskiej swojej matki, jak nieplanowane dziecko z antykoncepcji czy nawet NPRu.
|
Cz wrz 24, 2009 8:29 |
|
|
|
 |
Klarcia
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2009 1:10 Posty: 85
|
Leondtondon napisał:
Cytuj: Czyn i postępowanie hitlerowców zostało porównane do czynu i postępowania pani Tysiąc i sędziów trybunału. Ty, to chyba z tach mądrych inaczej? Jeżeli już to - mentalność Sędziów Trybunału została przyrównana do mentalności hitlerowców. Cytuj: Widzę że jako typowa zamordystka nie możesz pogodzić się z przegraną, bo twoja racja jest "jedyna słuszna". Jak na razie - to lewactwo chce nam narzucić jedyną słuszną ideologię, która jest barbarzyńska i niczym się nie różni od nazizmu, bolszewizmu. Jak dotąd liczba zabitych nienarodzonych dzieci, kilkakrotnie przekroczyła ilość ofiar Holokaustu.
Masz dzieci?
Mam dzieci. I zrobiłam wszystko, aby moja córka mimo zdrowotnych trudności, urodziła swojego synka.
Nie ma usprawiedliwienia dla zbrodni.
I nie jest tak, że matka, której życie jest naprawdę zagrożone musi przedewszystkim dbać o noszone w łonie maleństwo.
Tutaj decyzja należy do kobiety. Ma pełne prawo podjąć terapię, nawet jeśli ta grozi śmiercią maleństwa.
Lecz wtedy nie jest to aborcja, ale ratowanie zdrowia matki.
_________________ " Gdyby człowiek miał prawo do wszystkiego, życie byłoby do niczego "
|
Cz wrz 24, 2009 8:40 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Cytuj: Czas nic nie zmienia - gdyby z zarodek przekształcił się w piska, kotka, małpkę fiki miki - można ewentualnie rozpatrywac kwestię czasu. Ale on ZAWSZE jest zarodkiem człowieka.
Gdyby czas nic nie zmieniał to nie byłoby podstaw by nazywać go zarodkiem
_________________ MÓJ BLOG
|
Cz wrz 24, 2009 8:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kamala napisał(a): W tej historii kilka razy czytalam wypowiedzi pani Tysiac, ze nikt (poza feministkami) jej nie pomogl.
Feministki w niczym jej nie pomogły. Wykorzystały ją, jej naiwność i jej pazerność do swoich celów (kilka stron wczesniej cytowałam bzdurny wywód jednej z takich feministek). Gdyby dzisiaj Alicja Tysiąc zmieniła zdanie, doszła do wniosku że chciała popełnić zło i zaczeła np. głosić jakieś pogadanki do kobiet żeby w podobnej sytuacji pięć razy się zastanowiły zanim podejmą decyzję, to ciekawe ile z tych feministek zostałoby przy niej. Znając zakłamanie i podłość tych kobiet pewnie okrzyknęłyby, że Alicja Tysiąc zwariowała, że "czarni" namieszali jej w głowie, albo coś równie błyskotliwego.
|
Cz wrz 24, 2009 8:51 |
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
Klarcia napisał(a): Leondtondon napisał: ] Jak na razie - to lewactwo chce nam narzucić jedyną słuszną ideologię, która jest barbarzyńska i niczym się nie różni od nazizmu, bolszewizmu. Jak dotąd liczba zabitych nienarodzonych dzieci, kilkakrotnie przekroczyła ilość ofiar Holokaustu.
jak na razie , to prawactwo chce nam narzucić jedynie słuszna ideologie, która jest barbarzyńska i niczym się nie różni od nazizmu i bolszewizmu. Liczba matek zmarłych w wyniku powikłań ciąży którym mogła zapobiec aborcja wielokrotnie już przekroczyła liczbę ofiar Holokaustu. Cytuj: Nie ma usprawiedliwienia dla zbrodni. Nie ma też usprawiedliwienia dla łamania sumień i przymusowej produkcji bohaterek. Zrozum: ja wcale nie uważam , że p. Tysiąc zdecydowała dobrze. Ja tylko bronie jej prawa do podjecia decyzji w takiej , a nie innej sytuacji. I te tysiace ofiar aborcji nic tu nie maja do rzeczy. Bo jedyne sytuacje w których aborcja jest dla mnie dopuszczalna to właśnie taka: zagrożenie zdrowia/ życia matki - i EWENTUALNIE ciąża z gwałtu. Cytuj: Lecz wtedy nie jest to aborcja, ale ratowanie zdrowia matki.
A dlaczego nie ma prawa podjąć terapii gdy grozi jej kalectwo? Jakie ty masz prawo wymagać od kogoś takiego poświęcenia? Hipokrytka. I tylko nie wyskakuj tu ze sprawą Agaty Mróz, bo ona dokonała wolnego wyboru - a ze ten wybór wam , fanatykom pro life pasował, to ja hołubicie. Pani Tysiąc zadecydowała inaczej - więc ja zgnoiliście...
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Cz wrz 24, 2009 8:52 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
SweetChild napisał(a): Bo patrzysz ze swojej pozycji światopoglądowej.
Rozumiem. Czyli powiedzenie: "chciałam Cię zabić, ale już mi przeszło" nie jest przeszkodą do wiary w bezwarunkową miłość macierzyńską.
|
Cz wrz 24, 2009 8:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kamala napisał(a): I czy mamy dbac tylko o grzesznikow, ktorzy robia to, co my chcemy, czy naprawde tego chcial nas nauczyc Jezus? Czy to te "zaginione owce" maja szukac Kosciola? Czy wolno nam powiedziec, ze spisujemy niektorych na straty (bo ze p. Tysiac jest dla chrzescijanstwa i jego milosci blizniego stracona, to chyba nikt nie ma watpliwosci?) w imie "wiekszego" dobra?
Ale jak dbać? - przytaknąć, że ma rację deklarując, że bez wahania zabije kolejne dziecko, bo teraz już ma kasę na zabieg?
Miliony kobiet po zabiegu aborcji cierpi na tzw. syndrom poaborcyjny i zadna z nich nigdy nie powiedziała że zabiłaby kolejne dziecko.
P. Tysiąc nie jest stracona, ale musi sama zrozumieć zło swóch słów i deklaracji, które głosi.
|
Cz wrz 24, 2009 8:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
stern napisał(a): SweetChild napisał(a): Bo patrzysz ze swojej pozycji światopoglądowej. Rozumiem. Czyli powiedzenie: "chciałam Cię zabić, ale już mi przeszło" nie jest przeszkodą do wiary w bezwarunkową miłość macierzyńską.
Poprawka: chciałam cię zabic, ale juz mi przeszlo. Gdybym jednak mogła cofnąc czas, to bym to zrobiła i dzis już byś niezyła.
|
Cz wrz 24, 2009 9:00 |
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
Monika75 napisał(a): Kamala napisał(a): W tej historii kilka razy czytalam wypowiedzi pani Tysiac, ze nikt (poza feministkami) jej nie pomogl.
Feministki w niczym jej nie pomogły. Wykorzystały ją, jej naiwność i jej pazerność do swoich celów (kilka stron wczesniej cytowałam bzdurny wywód jednej z takich feministek). Gdyby dzisiaj Alicja Tysiąc zmieniła zdanie, doszła do wniosku że chciała popełnić zło i zaczęła np. głosić jakieś pogadanki do kobiet żeby w podobnej sytuacji pięć razy się zastanowiły zanim podejmą decyzję, to ciekawe ile z tych feministek zostałoby przy niej. Znając zakłamanie i podłość tych kobiet pewnie okrzyknęłyby, że Alicja Tysiąc zwariowała, że "czarni" namieszali jej w głowie, albo coś równie błyskotliwego.
Niemniej p. Tysiąc uważa , ze jej pomogły. I zamiast krzyczeć na owe feministki należałoby się może zastanowić czemu tak myśli? Czy czasem nie było to tak , ze feministki pojawiły się koło niej pierwsze, a obrońcy życia obudzili się wtedy gdy sprawa była w sądzie? I to chyba dopiero po wyroku TS!
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Cz wrz 24, 2009 9:06 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
Leontodon napisał(a): Czy czasem nie było to tak , ze feministki pojawiły się koło niej pierwsze, a obrońcy życia obudzili się wtedy gdy sprawa była w sądzie? I to chyba dopiero po wyroku TS!
Bodajże w GN przeczytałem, że pani Tysiąc korzystała z pomocy organizacji kościelnych, gdy była w drugiej ciąży.
To, że o czymś nie mówią w mediach nie znaczy, że to nie istnieje. 
|
Cz wrz 24, 2009 9:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leontodon napisał(a): . I zamiast krzyczeć na owe feministki należałoby się może zastanowić czemu tak myśli? Czy czasem nie było to tak , ze feministki pojawiły się koło niej pierwsze, a obrońcy życia obudzili się wtedy gdy sprawa była w sądzie? I to chyba dopiero po wyroku TS!
To może się zastanowiśz i wyjąśnisz nam czemu feministki nie pospieszyły z pomocą do Agaty Mróz?
One bez wątpienia tez potrzebowała wsparcia z wielu stron.
|
Cz wrz 24, 2009 9:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|