Bo nie ma takiej potrzeby, aby brać pod swój dach.

Kto mieczem wojuje od miecza ginie

Kael napisała o strasznych warunkach w obozach, państwo Niemieckie nie nadąża z weryfikacją, nadawaniem statósw i znajdowaniem mieszkań, skoro tyle ludzi w tych obozach i innych miejcach przejściowych nadal siedzi. Inne "złe państwa" takie jak Polska nie chcą tych ludzi przyjmować, więc ci, którzy najbardziej stają w obronie uchodźców, powinni zrobić coś dla poprawy ich losu tam na miejscu, np. w Niemczech, Belgii.
Chcesz powiedzieć, że prawdziwego ucznia Chrystusa nie stać na użyczenie ofiarze wojny jednego pokoju?
A jeśli nie ma takiej potrzeby... sugerujesz, że ich sytuacja wcale nie jest taka tragiczna?

Są jeszcze procedury i z obozu nie można ot tak sobie wziąć kogokolwiek.

Można zaoferować miejsce komuś już zweryfiowanemu z nadanym statusem uchodźcy, przez co dla kogoś innego może będzie łatwiej znaleźć mieszkanie. Ponadto podobno w tych obozach jest mnóstwo kobiet, dzieci, jakby jakiś obywatel niemiecki chciał zaoferować miejsce pod swoim dachem, to na pewno i sposób by się znalazł...

Ciekawe jednak, że nagle są powody, które usprawiedliwiają nie przyjęcie uchodźcy, hmm...

Każdy kraj też ma swoje procedury i nie może ot tak wziąć sobie kilku tysięcy ludzi, którzy w dodatku stwarzają zagrożenie... tylko dlatego, że oczekują tego Niemcy.

Rozumiesz już brak logiki w argumentacji Kael?
Nie można jej zmusić, aby wzięła kogoś pod swój dach, nie ma takiego obowiązku i nie można kwestienować jej wiary bo ich nie chce u siebie w domu.

Ale w analogicznej sytuacji wobec Polski... Polacy są odsądzani od czci i wiary, miłości do bliźniego, miłosierdzia i człowieczeństwa w ogóle.

Ależ ona nawet nie sugeruje, abyś brał kogoś do swojego domu. Papież proponował jedną rodzinę na jedną parafię, a tu już znalazłoby się i cale mieszkanie, a nie pokój przy rodzinie.

I nagła zmiana frontu. Już mamy przyjmować rodziny jak papież mówi.
To może zdecyduj się Małgosiu o kim rozmawiasz. Bo raz tak a raz tak.

Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem, bo masz z tym problem. Albo ochłoń, bo emocje uniemożliwiają Ci logicznie myśleć.

I to oczywiście nie jest adpersonam bo mamy do czynienia z antyPiS. Bo jakby ktoś z innego obazu albo bez obozowy to to byloby adpersonam

Nie, nie sugeruje... sugeruje tylko, że Polakom brak wiary, miłości i miłosierdzia, bo mają obiekcje przed bezkrytycznym przyjmowaniem pseudo-uchodźców, którzy - jak pokazuje przypadek w Berlinie - wcale nie przyjeżdżają tu ratować się przed wojną, ale aby przenieść ją na europejską ziemię.

Trudno posądzić Newsweeka o powiązania z ksenofobiczną częścią Polaków popierających PIS, a to właśnie sam Newseek napisał o zamachowcu, któremu odmówiono azylu. Azylu nie daje się chyba dziecku imigrantów/uchodźców urodzonemu w kraju, do którego przybyli ileś tam lat temu?
Skąd się on wziął w Niemczech, wiesz może?

Osobiście, jeśli miałbym tak silne przekonanie o braku zagrożenia ze strony imigrantów przebywających obecnie w Niemczech, Trucji czy Włoszech, i tak mocno byłbym przekonany co do konieczności ich przyjmowania, byłbym gotowy użyczyć miejsca w swoim domu. Ale mam wątpliwości co do intencji tych pseudo-uchodźców i nie jestem przekonany, że powinniśmy ich przyjmować, bo są nam narzucani przez rząd Niemiec. Kael ma inne zdanie... dlatego napisałem, że szokuje mnie jej brak konsekwencji i spójności pomiędzy tym, co głosi, a tym, co czyni... a raczej czego nie czyni.

Tym bardziej, że to ona pierwsza mnie zarzuciła pustą wiarę w oparciu o słowa a nie czyny... Jeśli tego nie potrafisz zrozumieć, to już bardziej łopatologicznie nie da się tego wytłumaczyć.

Niektórzy wycierają sobie buzię zdaniem KEP i papieża.
Własnie znalazłem taka wypowiedź biskupa i myślę, że doskonale podsumowuje spór o imigrantów:

Nawiązując z kolei do uchodźców, tłumaczył, że wyrywając ludzi z ich rodzimej kultury, nie można oczekiwać, że będą szczęśliwi, żyjąc z dala od domu, nawet w relatywnie dobrej sytuacji materialnej. Zauważył też, że wojny na Bliskim Wschodzie i wielka migracja ludzi to problemy w pewnym stopniu wzniecane przez wielkich z tego świata. - To jest ogromna krzywda, która się dzieje wielu narodom, a nami próbuje się manipulować, odwołując się do samych emocji. Trudno nie reagować, widząc kobiety i dzieci zmierzające do europejskiego raju. Niestety, to są obrazki, które pokazuje się nam po to, żebyśmy nie myśleli racjonalnie nad tym, co się dzieje - zaznaczył.
http://krakow.gosc.pl/doc/3997064.Abp-J ... anipulowac

To co, mamy pozwolić sobie zamienić kościoły na meczety, pozwolić na islamizację, na to aby niewinni ludzie ginęli w myśl... czego właściwie? Ponieważ muzułmanie postanowili zrealizować swoje plany najazdu na Europę i likwidacji chrześcijaństwa? I dlaczego ci głodni i biedni imigranci wyrzucali podarowane im jedzenie i wodę? Dlaczego zostawiali góry śmieci? Dlaczego Europa ma ponosić takie koszty tej całej sytuacji a nie arabskie kraje ościenne? Dlaczego imigranci rzucali kamieniami a ich dzieci i nastolatki pokazywały gest podrzynania gardła do kamer? Ot taka zabawa? Tylko że ta zabawa zamienia się w jatkę na naszym kontynencie. Dlaczego szturmowali granice? To najeźdzcy, pseudo-uchodźcy.

Nieważne że osiłki i bandyci, tak - bandyci, zabarykadowali drogę i przez to Polak spłonął żywcem, nie istotne że osiercił dzieci i zostawił żonę ginąc w tak straszny sposób. Ważne że arabskie jurne chłopaki chcą do kraju który im zapewni fajne życie. Kosztem życia Europejczyków. SORRY - NIE. Nie tędy droga. Nie szafujcie życiem ludzkim.

Czy masz już w domu kilku młodych muzułmańskich imigrantów? Czy nadal brak odwagi. Bo przyjąć dzieci pod dach, ok, ale tych młodych jurnych arabskich chłopaków to już coś nie teges...? I jak to wygląda.

Widze, ze manipulowac tekstem terezjusz potrafi. Udowodnic ze to najnowsi uchodzcy odpowiadaja za wszystkie zamachy juz nie.

Az mi sie nie chce wyjasniac swiatu twoich klamstw.
Warunki sa straszne w obozach w Syrii i okolicach i dlatego ludzie uciekaja dalej, do Europy. Coroner byl laskaw zacytowac biskupa z Krakowa, ktory ma trzezwy rozum i mocne nerwy i zaden lezacy przy drodze, pobity czlowiek by mu spokoju mie zamacil. Trzba byc realista, a nie naiwniakiem jak ten Samarytanin!
A ja czytam tez taki tekst
Franciszkanin, proboszcz z Aleppo o. Ibrahim Alsabagh podczas konferencji prasowej w związku z ukazaniem się w Polsce dzienników "Czasu wojny i nadziei z Aleppo" jego autorstwa. Książka pt. "Tuż przed świtem. Syria. Kroniki czasu wojny i nadziei z Aleppo" w Polsce ukazała się nakładem Wydawnictwa Bernardinum
O sytuacji w Aleppo, gdzie nie ma prądu, wody, a pieniędzy nie wystarcza na kupienia chleba mówił dziś w Warszawie o. Ibrahim Alsabagh, franciszkanin pracujący w tym syryjskim mieście.

Okazją do spotkania z dziennikarzami była promocja książki tego duchownego, zatytułowanej „Tuż przed świtem. Syria. Kroniki czasu wojny i nadziei z Aleppo”.

Franciszkanin podkreślił, że tamtejszy Kościół żyje obok cierpiących i pozbawionych godności. „Tę godność chcemy im przywrócić” - zapewniał o. Ibrahim. „Warunki życia są całkiem nieludzkie. Dlatego napisałem w książce, że bardzo dobrze rozumiem rozpacz człowieka, który rzuca się w morze wiedząc, że może stać się pokarmem dla ryb” - powiedział franciszkanin.

Mówiąc o uchodźcach o. Ibrahim podkreślił, że „prawo do bycia przyjętym jest podstawowym prawem człowieka”. Duchowny przyznał, że mogą zdarzać się przypadki podszywania się pod uchodźców, stąd prawo do obrony przed nimi. Oba te prawa - mówił franciszkanin - należy pogodzić.

http://kosciol.wiara.pl/doc/3998329.O-I ... ie-w-morze

A Niemcy weryfikuja kilkaset tysiecy ludzi, ktorzy dotarli do nich. Oprocz Syryjczykow sa tez Afrykanczycy, Pakistanczycy i ... Balkanczycy, ktorzy przed wielka fala ludzi z Poludnia byli typowymi imigrantami zarobkowymi bez szansy na azyl.

No ale po co pisac prawde? Sklei sie dwa kawalki i juz wychodzi na zdanie terezjusza! Bo on oczywiscie, wlasny pokoj by oddal. Ale tylko Swietej Rodzinie sprawdzonej przez ... kogo? No, czyja pieczatka by ciebie przekonala, ze to dobrzy pobozni ludzie w potrzebie?

@equuleuus, oczywiscie, ze szkoda kazdego czlowieka. Histeria jednak nikomu nie pomoze.

Ciagle ani terezjusz, ani ty nie wymysliliscie zadnego sposobu na opanowanie sytuacji, ktora jest.
Na zabezpieczenie granic morskich Europy tez nie, no chyba ze potencjalne zagrozenie Europejczykow usprawiedliwia zatapianie lodzi z ludzmi? Ale w takiej Europie, z takimi “wartosciami“ to chyba tylko wy chcielibyscie mieszkac.

No i nikt nie chce mi powiedziec, jak te kilkadziesiat tysiecy Czeczenow do Polski wjechalo?

Pozwolę sobie jeszcze dodać, że wielu uchodźców egzystuje poza obozami. Mieszkają po prostu na ulicy. Może nie w Niemczech, ale np. we Francji. Jeśli ktoś mieni się największym i najszczerszym uczniem Chrystusa, to nie widzę żadnego problemu, aby wsiąść w samochód, autokar, pociąg lub samolot, takiego uchodźcę sobie znaleźć - np. matkę z dzieckiem, podobno to same kobiety, dzieci i starcy do nas przybywają, więc nie powinno być problemu - i w dom przyjąć.
Jak już wypełniać ewangeliczne przykazania i podawać swoją wiarę jako przykład, to wypełniać!
Bo my tu w Polsce, wiadomo, jaką wiarę mamy - Kael już nas Plaków podsumowała, ale że Was, Niemców, największe ofiary 1 i 2 Wojny Światowej, nie stać na taki drobny gest, by kogoś pod swój dach bezinteresownie przyjąć... no nieustannie jestem w szoku!



No przecież pani ekspertka współpracująca z Gazetą Wyborczą wyjaśniła z uśmiechem na ustach w TVNie, że życie kilku Polaków nic nie znaczy, wobec tych paru tysięcy najeźdzćów... tzn. uchodźców.



Ja się z tą wypowiedzią Abp. Jędraszewskiego zgadzam. Ale wczytując się w argumenty naszych forumowych Koleżanek pozostaje tylko jeden wniosek - biskup nie jest prawdziwym chrześcijaninem!



Ach, więc jednak mogą się podszywać. Ciekawe. I prawo do obrony przed nimi też mamy. Super. Czyli jednak zagrożenie jest! Aha...
A polecam jeszcze doczytać wypowiedź jednego z syryjskich biskupów, który powiedział, że przyjmowanie imigrantów przez Europę to żadna pomoc dla nich, bo prawdziwe ofiary tej wojny są tam na miejscu - bo ich nie stać na opłacenie przemytu ich do Europy.
Taki trochę mało chrześcijański biskup, no ale żyjąc tam na miejscu może jednak ma jakieś rozeznanie.



Stara zagrywka, Kael. Jak nie jesteś w stanie kogoś a) przekonać b) przegadać, to albo żądasz przekopywania internetu w poszukiwaniu dowodów, albo żądasz od kogoś gotowych rozwiązań.
Już to przerabiałem w dyskusji z Tobą o aborcji, związkach niesakramentalnych... wiem, że się wkurzyłaś na swoje samozaoranie, ale przyjmij do wiadomości, że to, że ktoś ma inne poglądy niż Ty nie oznacza, że musi mieć gotowe rozwiązania. Ty też ich nie masz (no może poza wysyłaniem uchodźców do Polski), a jakoś swoje poglądy wszem i wobec głosisz.



Ty również nie odpowiedziałaś na pytania:

1) kto wpłaca pieniądze na polskie konta Caritasu, skoro Polacy to takie mało empatyczne chamy patrzące tylko coby im samym było komfortowo?

2) dlaczego w imię chrześcijańskich wartości oraz w duchu prawdziwej żywej wiary katolickiej, której mienisz się przykładem w opozycji do Polaków nienawidzących wszystkich poza samymi sobą, nie masz jeszcze pod swoim dachem jakiegoś potrzebującego pomocy uchodźcy spośród tych, którzy do Europy dotarli i nie mają co ze sobą zrobić?

Ciekawe jak długo szukałeś . Ja nie musiałam szukać, bo ten głos usłyszałam od razu, jak tylko został wydany, w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej:

Jak śmiesz mówić o wycieraniu buzi zdaniem KEP i papieża? To Ty masz je za nic. Masz za nic Ewangelię. Papież,prymas i KEP mówią jednym głosem, głosem Ewangelii. Dodam jeszcze, że prymas Wojciech Polak jest doktorem teologii moralnej.