udowodnij że zostanie "oddana za darmo Biereckiemu i Rydzykowi"

A o innego zrobi PIS ze skonfiskowaną Polakom ziemią? No, teoretycznie może jeszcze stworzyć PGRy. Może też tą skonfiskowaną Polakom ziemię oddać ...Niemcom.

Który wariant jest najbardziej patriotyczny?

Nie będzie nic konfiskował. Ziemię będą kupować prawdziwi rolnicy a nie Niemcy czy spekulanci

Tak sobie bajaj, podobnie jak bajali sobie polscy kupcy uradowani ukróceniem zysków zagranicznych super i hipermarketów, dopóki PiS nie zechciał sięgnąć im do kieszeni.


To czemu zatem tak polscy katolicy boją sie Niemca, że zabierze Bogu ziemię??......obawiacie się, że Bóg sobie z nimi nie poradzi?

I dlatego jest "nie kradnij"?

Pilaster jak zawsze kłamie



Kluczowy jest tu właśnie ów "brak gwarancji". Plan PiS, rzecz jasna, nie zakłada, że żadnej gwarancji nie będzie. Odrzucenie PSLu i zadeklarowanie przynajmniej "zachowywania porządku konstytucyjnego" będzie gwarancją pozostawienia w spokoju - ale trwanie przy PSLu stanie się gwarancją problemów: na przykład, żaden członek PSL od wejścia w życie ustawy nie kupi, nie sprzeda, nie odziedziczy, nie przyjmie w darowiźnie itp. w Polsce żadnego gospodarstwa rolnego. To będzie oznaczało całkowitą likwidację tej partii - i taki właśnie jest cel tej ustawy. W ustawie zapisano, że ANR nie będzie mogła sprzedać ziemi przez 5 lat; zapewne PiS szacuje, że góra tyle właśnie potrwa proces likwidacyjny PSL.



Po zakończeniu procesu likwidacyjnego PSL PiS po prostu uchyli tę ustawę i przywróci wolny rynek, na którym ANR posprzedaje przejęte gospodarstwa rolne. Niewykluczone, że Niemcom

I tak ma wyglądać "dobra zmiana" - niszczenie z zemsty.

Nie chodzi o zemstę, tylko o to, że PSL jest nadal bardzo silny w "dołach", co pokazały ostatnie wybory samorządowe (wszystko jedno, sfałszowane czy nie). Prawdopodobnie to po nich Kaczyński doszedł do wniosku, że PSL jest jednym z głównych hamulcowych Zmiany - więc musi zostać przetrącony.

Twierdzisz że własność społeczną można kraść?

Pomieszało ci się chrześcijaństwo z komunizmem.

Tobie pomieszał się kapitalizm z chrześcijaństwem

KK 2401
Siódme przykazanie zabrania zabierania lub zatrzymywania niesłusznie dobra bliźniego i wyrządzania bliźniemu krzywdy w jakikolwiek sposób dotyczącej jego dóbr. Nakazuje sprawiedliwość i miłość w zarządzaniu dobrami materialnymi i owocami pracy ludzkiej. Z uwagi na wspólne dobro wymaga ono powszechnego poszanowania przeznaczenia dóbr i prawa do własności prywatnej. Życie chrześcijańskie stara się dobra tego świata ukierunkować na Boga i miłość braterską.

KKK 2403
Prawo do własności prywatnej, nabytej lub otrzymanej w sposób sprawiedliwy, nie podważa pierwotnego przekazania ziemi całej ludzkości. Powszechne przeznaczenie dóbr pozostaje pierwszoplanowe, nawet jeśli popieranie dobra wspólnego wymaga poszanowania własności prywatnej, prawa do niej i korzystania z niej.

Dlaczego nie podkreśliłeś : "Powszechne przeznaczenie dóbr pozostaje pierwszoplanowe, nawet jeśli "

Bo nie jest tu kluczowe? Katechizm Krk mówi o konieczności poszanowania własności prywatnej. Ty natomiast powtarzasz za Marksem i Leninem, że to zabobon.

Fragment o powszechnym przeznaczeniu dóbr nie zmienia faktu, że między twoim komunistycznym poglądem, a nauką Krk w tej kwestii zachodzi fundamentalna sprzeczność.

Tak, własność należy szanować, ale nie tylko prywatną. Dlatego konwojent który ukradło 8 mln i dziś został złapany powinien być surowy ukarany.
Ale własność (prywatna) nie może stać się bożkiem - przykład: nie można bezkarnie wycinać drzew,