Nie żyje Zbigniew Zapasiewicz, wielki polski aktor i reżyser. Artysta zmarł we wtorek wieczorem w Warszawie. Miał 75 lat.

Żal...bardzo go lubiłam.
Podstępne raczysko dało znać o sobie w ostatecznej fazie

Zmarł LESZEK KOŁAKOWSKI - wielki filozof. Marksista który uwierzył w Boga... i obronił to przed innymi filozofami.
RIP
[*]

Dwa bardzo fajne cytaty z + Kołakowskiego:

Bóg nie jest więc sprawiedliwy, ale miłosierny. Bądźmy i my tacy, sprawiedliwością się nie przejmując, oto dobra wskazówka.

To, co możliwe w młodości, tego nie można na ogół mieć w pełnych rozmiarach i wszystkich formach. Dlatego niemal wszyscy są ofiarami złudzenia, że „utracili młodość”, która przecież mogła być o tyle lepsza. Nie, nie mogła.

Zmarł wczoraj wieczorem Marek Edelman.

ZMARŁ MACIEJ RYBIŃSKI, dziennikarz

Miałam przyjemność czytać jego felietony czy to w prasie czy to zebrane w publikacji książkowej "Jestem wiec piszę".

Przebijała z nich erudycja, znakomity warsztat, elokwencja, kultura.

Urodził się i zmarł w Warszawie- choć po stanie wojennym zweryfikowany negatywnie opuścił Polskę i przebywał w Niemczech i Wlk. Brytanii.

Powrócił w 1998- choć współpracę z gazetą Rzeczpospolita nawiązał już w 1989 roku.

Miał przyjechać do Krakowa, ale już nie pozwolił mu na to stan zdrowia.

Napisał wtedy : "Pozdrawiam wszystkich, przepraszam za zawód i do następnego razu. Jeśli nie w Krakowie, to przynajmniej na łamach."

Może nie był wielkim, ale na pewno był popularnym, charakterystycznym, komediowym aktorem a chodzi o Jerzego Turka.
A do klasyki weszła jego kwestia w filmie MIŚ: Łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu"
Ja go najlepiej wspominam z filmu "Gdzie jest generał" gdzie zagrał chyba jedyną pierwszoplanową rolę.
Właśnie najbardziej żałuję komediowych aktorów a nie tych tzw. wybitnych.

Dla porządku :zmarł ks.Henryk Jankowski

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/zmarl-ks--pralat-henryk-jankowski,61832,1

Był wielki a skończył średnio.

Prawdopodobnie nie udźwignął swej wielkości, i dlatego przeszedł z czasem w śmieszność....szkoda...

Link z innego tematu do homilii pogrzebowej:

Oto jak odchodzą Wielcy http://1maud.salon24.pl/209456,koniunkt ... niepamieci

U Bolka koninkturalizm, a u autorki wykorzystanie trumien do przywalenia Bolkowi - jednym słowem remis, lub jak powiada stare przysłowie "urągała motyka gracy, a oba jednacy".

Przekłamanie na blogu "nie było nikogo z jego rodziny" (chodzi o rodzinę Wałęsy) a siostra prałata Jankowskiego potwierdza, że była Danuta Wałęsowa.
Nawet kłamstwo byle jakie.....

8 maja 2008 r. zmarł w Lublinie o. Mieczysław Albert Krąpiec OP, profesor doktor habilitowany, jeden z najwybitniejszych filozofów polskich, teolog i humanista. Główny twórca Lubelskiej Szkoły Filozoficznej, autor książek i inicjator powstania Powszechnej Encyklopedii Filozofii.

W tym roku obchodziliśmy 2. rocznicę jego śmierci.
Felieton na ten temat:
http://www.realitas.pl/FelietonKrola/MK20100510.html
Wersja audio felietonu: http://www.realitas.pl/Multimedia/2010.05.10.f.mp3

Audycja radiowa na ten temat:
http://www.realitas.pl/Multimedia/2010.05.13.sszk.mp3

O. Krąpiec był autorem cennych monografii. Zrozumieniu bytu ludzkiego poświęcił dzieło "Ja-człowiek". Doskonałym streszczeniem antropologii filozoficznej o. Krąpca jest recenzowana poniżej książka dr hab. Piotra S. Mazura składająca się z 50. pytań i odpowiedzi:
http://www.realitas.pl/SwiatoOglad/RB20100323.html

Konsekwentne głoszenie przez Niego prawdy, także tej dotyczącej polskiego życia społecznego, było powodem przemilczania dokonań wybitnego fliozofa przez wpływowe środowiska, w przeciwieństwie do wychwalanego tu chyba na wyrost Kołakowskiego. O tych dwóch autorach:
http://www.realitas.pl/SwiatoOglad/AB20100714.html

Strona na Facebooku: http://www.facebook.com/pages/O-Mieczys ... 7887098767