Margaret_ka JA żyję w wolnym kraju, mam wspaniałą żonę, cudownego synka, satysfakcjonującą mnie pracę i nikt mi nie nakazuje co mam myśleć... Polska jest wolnym krajem.

To to napisała Oleksa57??? Czy kto?????



To napisałem ja, mały kwiatek, osobnik polskojęzyczny, zamieszkały przypadkowo na terenie Kraju Nad Wisłą od urodzenia, osobnik notorycznie pozasystemowy.

Ale że w Polsce?
To nie wypada: u nas patriotyzm musi być śmiertelnie poważny przecież Przejść z flagą i kwiatami pod pomnik, potem kogoś zbluzgać, a na koniec spuścić łomot za brak patriotyzmu.

kzet69 teraz beda Ci udowadniac ze UE to taki nowy ZSRR i Polska to kondominium niemiecko-rosyjskie.

ne czuj sie atakowany przeze mnie - broń Boże. Pokazuję Ci po prostu jak na tym forum zagorzali katolicy traktują życie codzienne. Dla nich dalej jest PRL zarówno duchowy (Kościół ośrodkiem walki ze wszystkim co nas otacza) jak i polityczny (spiski, ubecy, zamachy, niemczuchy). Tutaj chodzi o ukazanie wyższości "ichniego" sposobu myślenia nad Twoim. Nie daj się! I za wszelką cenę nie wdawaj się w dyskuję, ponieważ:
1. Nie dostaniesz ŻADNYCH merytorycznych argumentów
2. Nikt nie będzie odpowiadał na Twoje pytania (np. oleksa do tej pory nei odpisałą mi, czy Polak=katolik)
3. Wszelkie dociekania kończą argumenty: bo tak/bo tak mówi KK

Mały Kwiatku co Ty piszesz to czytam, a Oleks57 napisała: "Dobry i sprawdzony pomysł, obywatelu.
To się nazywało: pochód pierwszomajowy.
Na trybunie siedziała partia rządząca, a wszyscy inni przychodzili, żeby pokazać, że są razem i są za.
I były jeszcze tzw . wiece poparcia, w 1976 roku bodajże. Po Radomiu.
Z zakładów pracy przeganiano na najbliższy stadion załogi okolicznych zakładów pracy.
Pod kordonem milicji, żeby nikt nie uciekł.
Tam też wszyscy krzyczeli, że popierają, a telewizja to filmowała.
Opozycja, macie rację , towarzyszu, była z tego jakby wyłączona."

Czyli kolejna, która nie zauważyła że świat i Polska od czasów Raomia poszedł 35 lat do przodu...

Ty raczej nie w resorcie wiary rzymskokatolickiej:

viewtopic.php?p=634129#p634129
viewtopic.php?p=635269#p635269
viewtopic.php?p=635613#p635613


Nie jest zadaniem ateistów pouczanie chrześcijan o tym, jakie powinno być chrześcijaństwo.

Margaret_ka ja to wiem, czytuję to forum od czasu do czasu od 2 lat, lubię znać poglądy ludzi o różnych przekonaniach, zdaję sobie też sprawę, że pomimo moderacji przez osoby duchowne jest ono naprawdę otwarte na przeróżne dyskusje, po prostu zakneblowanie księdza Bonieckiego na tyle mnie wkurzyło, że postanowiłem się zarejestrować. No to teraz będę tu pisywał...

ps. najbardziej mnie rozbawiło jak i Mały Kwiatek i Oleksa moją uwagę "w innym resorcie" potraktowali systemowo i reżimowo i zaliczyli mnie do "określonych Resortów"...

Za to absolutnym przypadkiem jest, ze burdy z użyciem przemocy przez władzę wobec obywateli w Warszawie, zdarzają się, odkąd w mediach pojawia się częściej pewna dama z widoczną nadwagą, źle wypadająca w telewizji, z uwagi na odsłonięte górne uzębienie, wysuwające się do widzów, gdy dama się śmieje.
Dama twierdzi, że nie ma nic wspólnego z kotem Kaczyńskiego.
Ta wiadomość jednak sprawdzona nie jest.

Swego czasu dama owa twierdziła, że ma kontakt z Duchem Świętym, co się nie potwierdziło.

Z osobami pokroju oleksa i mały_kwiatek nie ma sensu dyskutować na temat patriotyzmu. Oni tego nie pojmują, ze Dzień Niepodległości można obchodzić bawiąc się i radując. Oni by chcieli tylko maszerowac z flagami najlepiej pod jakis pomnik lub na jakis cmentarz, smetnie przy tym zawodząc i wyszukując po drodze masońskich bandytów. Wspominac narodowe tragedie (ze Smoleńskiem na czele) i przeklinać władzę za to, ze JEST i że to ich wybrano, a nie Prawych Patriotów Katolików Sfrustrowanych Smutasów. Im do zycia jest potrzebny wróg, nawet ten wymyślony, potrzebny jak woda, bez niego życie staje sie dla nich bezsensowne.
Mam nadzieję, ze przyjdzie taki czas gdy w Polsce 11-go listopada będzie sie obchodzic hucznie, radując się i bawiąc, kiedy w zapomnienie pójdą wszelakiego rodzaju Marsze i tym podobne wygłupy, że w ich miejsce będą festyny z kiełbaskami, karuzelami dla dzieci i koncertami muzycznych gwiazd....a na koniec fajerwerki.
Takie jest moje marzenie, ale nie wiem czy go doczekam, bo najpierw musi wymrzeć pokolenie pamiętające czasy socjalizmu, a ja sie do niego zaliczam tak jak oleksa i mały_kwiatek. Z tym , ze ja myśle samodzielnie w przeciwieństwie do nich.

Oleksa dyskutujemy tutaj jakie powinno być Święto Niepodległości a nie chrześcijaństwo, co nie zmienia mojego zdania że kierunek w jakim podąża KK w Polsce od śmierci Jana Pawła II prowadzi go do marginalizacji zarówno politycznej jak i społecznej

To ty niczego nie zauważyłeś, i chciałbyś jeszcze raz zaprowadzić stare wypróbowane metody.

A tak na marginesie : wcale nie żyjemy w tak wolnym kraju, jak się nam to na początku wydawało.
I jest to coraz lepiej widoczne.
Nic tu nie pomogą obelgi forumowych trolli, inwektywy wyszkolonych funkcjonariuszy, ani tandetna propaganda.

Czyli jaki jest program "żyjących w wolnym kraju"???

Kwiatek do więzienia, Kościół na margines, Radio Maryja do likwidacji, PIS do delegalizacji (patrz link), a Polacy dokąd ?

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/wojciech ... omosc.html

Masz rację - nie da rady przegadac - dowodem pyskówka "prawych patriotów" na swojaka Terlikowskiego, który ośmielił się napisac prawdę
http://wpolityce.pl/artykuly/17940-prze ... -huliganow
Chyba nigdy nie zebrało mu sie tyle od jawnych wrogów

Proszę o nie łączenie Chrześcijan z wybrykami Rzymskich katolików, bo jeszcze ktos pomysli, że i chrześcijanie dziela się z innymi pogardą i nienawiścią bliźniego, że są przesiąknięci uprzedzeniami, podejrzliwością i wrogością, smutkiem i agresją.

Chrześcijanie w przeciwieństwie do Rzymskich katolików, dziela się miłością, dobrocią, uprzejmością, łagodnością, pokojem i cierpliwością.

Nie dostrzegają też wokół diabłów, masonów, esbeków i układów. Chrześcijanie nie sa przesiaknieci strachem.

czuję sięjak prorok ^^