Czyżby nienawiść stanowiło przypominanie taktyki niszczenie ludzi, ich dobrego imienia, poprzez wpisanie ich na listę agentów UB/SB lub WSI bez rzetelnego sprawdzenia, weryfikacji??

Gdyby prokuratura chciała cokolwiek wyjaśnić, to by udzieliła informacji na temat badań, tj.: modele wykorzystanych urządzeń do badania (ewentualnie ich specyfikacja techniczna) oraz wyniki badań. Moglibyśmy sobie wyrobić zdanie, czy to jest 96% czy to jest 99% pewności, że znaleziono trotyl a nie pastę do zębów czy namiot. Zamiast tego było sypanie w oczy piaskiem.

jeśli nawet to prawda, to czy jest to usprawiedliwieniem dla krzewienia nienawiści na forum?

Krzewieniem nienawisci jest popieranie osób, które publicznie stwierdzaja, ze Tusk, Komorowski cały Rząd z Putinem w tle jesat winny zbrodni zamachu na Prezydenta RP i 95 osób. Stwierdzajac to osoby te (vide Kaczyński i s.ka) powołuja sie na dowody, których nie chca ujawnic.

To jawne sianie zametu, zła i niepokojów w kraju....to oznaka TOTALNEGO OBŁĘDU!!!

Tylko, że nikt tego nie stwierdził.

jak to nikt???? nie baw sie w pieska Hoffmana i nie wykręcaj jak piskoż.
Kaczynski przez cały tydzien jak i cały czas od Smolenska insynuuje zamach i wskazuje winnych. ostatnim tygodniu to juz przekroczył wszelkie granice.
Obecnie tak Kaczyński jak i cała PiSowska banda popierajaca obłakane teorie Macierewicza sa najwiekszym złem dla kraju.

Ja nie usprawiedliwiam Tuska i Rzadu....bo narobili bydła i bajzlu, ale rzucanie takich bezpodstawnych oskarżeń?? To sie kwalifikuje pod Sad, albo conajmniej zamkniety oddział psychiatryczny.

Wypraszam sobie takie uwagi pod moim adresem.

Możesz ochłonąć - nikt jeszcze nie wskazuje winnych zamachu. Jeśli na 99% znaleziono ślady materiałów wybuchowych, to najpewniej był to zamach. Nikt nie powiedział, że to PO, premier, czy nawet Putin, Rosjanie są sprawcami tego zamachu. To się uroiło w Twojej głowie.

Wielokrotnie padło.

"Piesek" odnosi sie do Hoffmana (nie do Ciebie), bo tym on jest.
Ty natomiast powtarzasz jego słowa, zaprzeczając oczywistej oczywistości.
Poza tym Hoffman jest na dodatek bezczelnym kłamcą bioracym przykład z (najprawdopodobniej idola na którym sie wzoruje) najwiekszego oszusta wśród rzeczników - Jerzego Urbana

Gdzie i z czyich ust padło? Podaj źródło lub cytat.

Jakiej oczywistości zaprzeczam? Możesz to udowodnić?

Daruj sobie te prymitywne inwektywy. Już Ci powiedziałem, że wiemy doskonale co myślisz nt. A. Macierewicza i domyślamy się co myślisz na temat innych członków PiS, więc się nie powtarzaj. Natomiast moje pytanie do Ciebie, co myślisz odnośnie bieżących faktów, pozostało bez odpowiedzi. Jeśli nie masz nic do powiedzenia lub nic nie myślisz, to po prostu nie pisz.

Juz pisałem co mysle o obecnych faktach.
Nie ma zadnych dowodów na zamach, a tylko obłedne wytwory wyobraźni Naczelników PiS-u.

O czym tu ięcej dyskutować???
Gdyby były jakiekolwiek dowody to obowiazkiem byłoby dostarczenie ich do prokuratury, a nie gawędzenie o nich w mediach. Zatajanie dowodów zbrodni jest karalne!!!
PiS nie ma żadnych dowodów, a to co robi to szkodzenie Polsce

Sięgnij do Gazety Polskiej tygodnika lub codziennej, a znajdziesz wiele wypowiedzi wskazujących na Komorowskiego, Tuska, Putina jako inspiratorów, organizatorów zamachu, co do którego J. Kaczyński jest pewny w 99%.

Czyli nie jesteś w stanie podać takiej wypowiedzi... pewnie dlatego, że takowa nigdy nie padła.

O wynikach badań pirotechnicznych polskich biegłych w Smoleńsku. Są dziwnie zbieżne z teorią wybuchu postulowaną przez naukowców i zespół parlamentarny.
Prokuratura już je ma.
PiS oraz prokuratura wojskowa mają jeśli nie dowody to przynajmniej poszlaki. Szkodzą Polsce ludzie, którzy nie dyskutują o faktach a opluwają innych.

Wydaje mi się, że prokuratura mimo, że nie podała szczegółów techniczych to dość precyzyjnie opisała charakter przeprowadzonych badań i wykorzystanych urządzeń:

Urządzenia wykorzystywane są tylko do wstępnych, szybkich testów przesiewowych, wskazujących co najwyżej na możliwość wystąpienia związków chemicznych mogących być materiałem wysokoenergetycznym. Urządzenie wskazywało biegłym, że badany element powinien być zabezpieczony i poddany szczegółowym, profesjonalnym badaniom w laboratorium.