aby zostac adwokatem nie trzeba ukończyc aplikacji to jest fakt. Praktyka zawodowa chyba 5 lat, ale nie ejstem pewien uprawnia do zdawania egzaminu. Biografem Romana nie jestem wiem natomiast ze Roman jest adwokatem.

[...]

[...] - off-topicowe uwagi prywatne prosze zatrzymywac dla siebie - jo_tka

Aby rozwiac pewne niejasnosci proponuje przeczytac ten wywiad z Ministrem R. Giertychem.

http://www.lpr.pl/?sr=!czytaj&id=4746&d ... pocz=0&gr=

i jeszcz jeden wywiad z Ministrem prowadzony przez p. M. Olejnik
krotki jego fragment

Monika Olejnik : No dobrze, to jak by pan ich określił, bo mówi pan, że to jest SLD? Dlaczego oni protestują przeciwko panu?

Roman Giertych: Ja ich nie wyzywam, nikogo nie wyzywam. To mnie się wyzywa od nacjonalisty, faszysty, nazisty nawet. Pani redaktor powinna się wstydzić, dlatego, że pani przez ostatnie cztery lata, do swojego studia w niedzielę zaprasza faszystę, nazistę, człowieka, który głosi przemoc. Czy pani naprawdę uważa, że ja jestem nazistą?

Monika Olejnik : Nie, ale...

Roman Giertych: A czy pani uważa, że jestem faszysta?

Monika Olejnik : Nie, nie uważam, że jest pan faszystą.

Roman Giertych: A czy uważa, że głoszę przemoc?

Monika Olejnik : Nie uważam, że pan głosi przemoc.

Roman Giertych: To pani powinna się z tymi ludźmi nie zgadzać

calosc wywiadu

http://www.lpr.pl/?sr=!czytaj&id=4750&d ... pocz=0&gr=

Te slowa nowego ministra kazdy powinnien wziac pod uwage zanim dolaczy sie do histerycznych, zmanipulowanych atakow przeciw niemu.

Roman Giertych: Człowiek powinien być oceniany po tym, co mówi i co robi. Gdzie ja, w ciągu kilkunastu lat mojej działalności publicznej, głosiłem pochwałę przemocy? Gdzie okazałem się faszystą, nazistą bądź nacjonalistą? Już 13 lat temu, w moje książce „Kontrrewolucja młodych” wywołałem spore zamieszanie właśnie bardzo ostro krytykując nacjonalizm jako ideologię. Byłem zawsze wrogiem ideologii. W moim przekonaniu, ta cała histeria, która się w tej chwili rozgrywa, oznacza tylko jedno, po prostu, bo nie ma żadnych argumentów, to się wyzywa człowieka. Tyle.

A to faktycznie ciekawe. Czy to nie Giertych reaktywował Młodzież Wszechpolską? Bo może rzeczywiście z kimś go mylę...

Obawiam się, że te "słowa nowego ministra" to nie zwykła ściema dla zmylenia przeciwnika. Ale chciałbym się mylić.

W ostatnim akapicie miało być: Obawiam się, czy te "słowa nowego ministra" to nie zwykła ściema dla zmylenia przeciwnika. Ale chciałbym się mylić.

Z wrażenia nie trafiam w kalwisze

IDEA NARODOWA a nie IDEOLOGIA NARODOWA, idea jest czymś żywym ewoluuje, idologia to sztywna doktryna która nie jest dostosowywalna.

Poddajesz się emocjom ?

Chciałbyś się mylić. To może nie jesteś stracony dla idei narodowej (nie myl proszę z nacjonalizmem, szowinizmem czy faszyzmem) ?

Myślę, że z 'wszechpolskiej' przeszłości Romana nie można wyciągać aż tak daleko idących wniosków. Że już KATASTROFA.
Odpowiedzialność - w tym przypadku bardzo realna za przetrwanie Rządu, koalicji, samej LPR - bardzo ludzi zmienia. Co innego gdy się stoi z boku, teoretyzuje i krytykuje, a co innego gdy się już tę władzę ma. Ograniczoną, bo ograniczoną, ale władzę.

Jak na razie wszystkie 'ujawnione' zamiary nowego ministra są całkiem sensowne. Jeśli się nie jest tylko zwykłym krytykantem, ale się myśli propaństwowo. Choćby dążenie do powrotu opieki zdrowotnej do szkół.

Prosty rachunek: mniej kosztuje zapobiegać, niż leczyć.
Ale o tym rachunku zapomnieli widać dotychczasowi liberałowie różnych obrządków.

przypominam że europoseł Michał Kaminski z PiS był aktywnym działaczem NOP-u, NOP to nie MW to naprawde skrajna organizacja Kaminski był skinem w pełnym znaczeniu tego słowa. Czy ktoś się go czepia?
Giertych był oskarżany przez NOP między innymi za konformiz i liberalizm!
MW wobec NOP to sa chłopcy w piaskownicy. Chcecie zobaczyć falangistów....polecam ONR-y, NOP.

Od czasu do czasu piszą tu też jacyś ludzie, nie tylko same roboty



Też uważam, że z powodu nominacji Giertycha końca świata nie będzie. Jest, ma poparcie, niech rządzi, ale na podstawie jego dotychczasowych dokonań uważam, że to będzie to zły minister.

Wolałabym, żeby to była odpowiedzialność za Polskę, albo chociaż za szkolnictwo w Polsce...

A poważnie - istotnie, zwykle władza ludzi zmienia. Czasem w kierunku odpowiedzialności, czasem niestety wręcz przeciwnie. I bardzo łatwo - niestety - dzieje się tak, że odpowiedzialność przerasta rozsądek lub staje się wymówką dla własnych interesów. To ogólne stwierdzenie i zupełnie nie polityczne.

Władza - niestety - bardzo lubi demoralizować. Ktoś kiedyś powiedział, że najlepszymi władcami są ci, co nimi nie chcą być...

Giertych zamierza wyeliminować przemoc,narkomanię i pornografię ze szkół.

Ta... no i co? Zamierzac to zamierzal to kazdy minister.

Dla mnie idiotyzmem w polityce Giertycha jest to, ze on ma wybierac podreczniki. Nie bedac nawet nauczycielem.

Pomijajac skutki jego decyzji dla sektora drukarskiego, to do jasnej cholery powinien chociaz powolac zespoly ekspertow z danej dziedziny, aby to oni wybrali odpowiednie podreczniki. Czyli zespol do podrecznikow z geografii, historii, polskiego, matematyki itd.

Bo Giertych ma wiedze. Ale nie wydaje mi sie, zeby byl na tyle dobrym nauczycielem i pedagogiem i na tyle znac tresci programowe, aby samemu wybrac te podreczniki. Niech te zespoly beda nawet z LPRu, ale niech to beda zespoly zlozone z fachowcow z duzym stazem i o ugruntowanej wiedzy.


Crosis

Nie mówiąc o tym, że fakt wybierania podręczników przez jedną osobę narzuca oczywiste wręcz przypuszczenie, że może on (za stosowną gratyfikacją) faworyzować jedne, a deklasować inne wydawnictwa.

ToMu - może jednak opanuj podejrzenia i przypuszczenia?

Bo fakt, że jeśli o czymś decyduje jedna osoba może umożliwić korupcję NIE NARZUCA PODEJRZENIA O JEJ DOKONANIU ani nawet CHĘCI DOKONANIA.

Po raz kolejny na kolejną osobę rzucasz bezpodstawne pomówienia o co najmniej złe intencje. Może warto by pomysleć, że to jest rodzaj oszczerstwa?