Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz cze 06, 2024 1:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 281 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona
 Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
Znalazłem komentarz internauty u gajowego Maruchy, który bez owijania w bawełnę wyjaśnił, czym jest mityczny wolny rynek. Fran SA powiedział/a

2013-09-16 (poniedziałek) @ 09:10:07
WOLNORYNKOWY kapitalizm, czyli utopia dla ubogich (na umyśle)
Z dedykacja dla Rysia,
Wiec spróbuje bardzo zrozumiale:
Wolnorynkowa ekonomia to jest tzw. oxymoron, bardzo myląca nazwa, ale i jako samo pojecie dość abstrakcyjna; to coś tak jak wielokrotna dziewica zatrudniona w burdelu.

Może posłużę się przykładami z życia:
Kilka lat temu Tasmania, która słynie ( w całej Tasmanii) z ogromnego eksportu rodzimych jabłek, została zawalona jabłkami z Nowej Zelandii.
Jabłka z Nowej Zelandii sprzedawały się lepiej, bo były tańsze.
Zmartwiony rząd federalny Australii postanowił ochronić wolny rynek Tasmanii oskarżając Nowa Zelandię o sprzedawanie robaczywych jabłek.
Ponieważ nie dało się tego udowodnić, zatroskany rząd w Kanberze udowodnił badaniami naukowymi, ze istnieje jakas bakteria na Nowej Zelandii, która potencjalnie może się przedostać do jabłek i zniszczyć australijskie plony.. Wprowadzono wiec obowiązkowa kwarantanne dla nowozelandzkich jabłek. Otwarto rynek dla australijskich jabłek a zamknięto dla nowozelandzkich.

Znowuż bardzo przedsiębiorczy Australijczyk postanowił w ramach wolnego rynku wciskać australijskie jabłka mieszkańcom … Fidzi. Ale go stamtąd przepędzili, bo mu dość skutecznie wytłumaczyli, ze na Fidzi karmią bydło jabłkami i maja dość swoich i dla ludzi i dla bydła.

Do wielkiej demokracji wolnorynkowej jaka są Stany Zjednoczone, nie wolno wwozić obcych towarów na obcych statkach towarowych. Trzeba w tym celu korzystać ze statków amerykańskich. Żeby cokolwiek wwieźć do USA potrzebna jest cala sterta papierów, licencji, opląt i koncesji, a i tak się potem okazuje, ze tylko Chińczycy wiedza jak to obejść.
A faraony piramidalnych przepisów pilnują, żeby do Hameryki nie dostało się nic bez kontroli rządu, z wyjątkiem narkotyków. ( które tez są pod kontrola rządu – Fast and Furious)

Parę lat temu Hiszpania postanowiła zarobić na ogórkach. Wszyscy wiedza jak to sie skończyło. Inne europejskie ogórki nie miały szans na zbyt, wiec ogłoszono stan alarmowy, ze te ogórki hiszpańskie powodują straszliwe konwulsje. Wycofano wszystkie hiszpańskie ogórki z rynku, a wprowadzono zdrowe: niemieckie i francuskie.

Swego czasu, Unia Europejska wymyśliła taki kształt gruszek zdatnych do sprzedaży jakie produkują miczurinowcy tylko w Izraelu. Wprowadzono wiec rożne standardy i wymogi, ze normalna, europejska gruszka o normalnym kształtach nie nadawała się do spożycia- a tym samym do sprzedaży. Podobno, banany zaś można sprzedawać tylko te, które rosną pod katem prostym.

Polski góral, który sprzedawał oscypki dostał po dupie, bo nie mial ‘certyfikatu’ Unii. Dobra. Ale co zasrana Bruksela wie na temat oscypków?? A tyle, ze inne wędzone sery z Brukseli maja mniejsze wzięcie na Podhalu. Wolny Rynek na Podhalu nie ma certyfikatu.

W Polsce sprzedają teraz miód, który jest tylko podobny do miodu. I to słabo.
Ale kobita na placu powiedziała mojej ciotce, ze nie ma prawa sprzedawać miodu dopóki nie zaświni ula … corn syrup; syropem kukurydzianym, który jest okropna trucizna.
Amerykanie, którzy to produkują (nie wiem przypadkiem, czy to nie Monsanto) nawciskali rożnym państwom przepisów przy pomocy dobrze opłaconych grup nacisku, żeby każdy w Europie musiał kupić ten syropek, jak chce produkować miód. Bez trucizny, miód nieważny i nie ‘certyfikowany’. Wolny rynek. Wolny wybór. Można nie produkować tego gówna.

W Kolumbii, amerykańskie eksperty od wolnego rynku wytłumaczyły chłopom, że plantacja koki (lisci coca) bardziej im się będzie opłacać niż uprawa bananów, bo za kilo bananów nie można dziecku opłacić szkoły, ani wyżywić rodziny. Biedne chłopy poleciały na ten ‘business’ i uprawiały krzaki i skubały liście coki na pożytek amerykańskim dzieciom i młodzieży.
Aliści w Brukseli zaczęto produkcje równie skutecznych tabletek o podobnym co kokaina działaniu, a w Afganistanie pola makowe okazały się bardzo intratne i całkowicie pod kontrola umundurowanej delegacji wolnorynkowej.
Wobec czego, trzeba bylo wytłumaczyć amerykańskiej publiczności, ze coca -cola to trucizna i źródło narkomanii. Organizacje dobrotliwe i rożne humanitarne instytucje podjęły walkę z tym paskudnym nałogiem.
W ramach pomocy humanitarnej dla Kolumbii, samoloty amerykańskie zsypywały cale plantacje coki takim białym proszkiem.
Efekt był taki, ze pozdychały wszystkie krowy w okolicy i ptactwo domowe.
Biedny Kolumbijczyk nie mial już nie tylko pieniędzy na opłatę szkoły dla dzieci, ale nie mial dla nich ani mleka, ani jajek. Z pomocą przyszli farmerzy amerykańscy i zawalili Kolumbie mlekiem z toksynami i jajkami chłodniczymi z klatek.

Ostatnio w BBC był taki ciekawy wywiad z jakimś murzynkiem z Ugandy (chyba), który rozpoczął uprawę grochu czy fasoli, bo mial ochotę na wolny rynek i sprzedaż tego grochu do Europy. Taki jakiś mądrala opowiadał o tym zacnym mieszkańcu Afryki, który postanowił wyjść z nędzy. Na pytanie jak wygląda uprawa tego samego grochu w Anglii, specjalista od wolnego rynku opowiedział, ze Anglia będzie musiała ograniczyć uprawę grochu, bo to trochę nie fair, żeby murzynek nie mógł sprzedawać. Pan nie dyskutował różnicy w cenie grochu uzyskanego niewolnicza praca murzynków od ceny takiego samego grochu produkcji angielskiej.

We wczesnych latach 70-tych był jakiś zjazd w Ameryce Południowej ( nie pamietam gdzie i, a nie chce mi się poszukać, chyba, ze ktoś się uprze) roznych wielkich wladcow tego świata, na którym to zjeździe ustalono nowa koncepcje wolnego rynku: otóż podzielono kraje na uprzemysłowione i rozwijające się; te rozwijające się kraje, tzw. trzeciego świata otrzymały kartę najwyższego uprzywilejowania w handlu zagranicznym, czyli nie płacą taryf, ani cel, i mogą handlować z kim i kiedy chcą. I sprzedawać co chcą. A reszta hołoty .. z powrotem na drzewo.
Konsekwencja tego zaprogramowanego idiotyzmu bylo, ze rożne biznesmeny natychmiast się przeniosły ze swoimi biznesami do tych krajów niedorozwiniętych. Bo to jeszcze maja ulgi podatkowe.

I do tej pory lista tych krajów jest taka sama. A należą do nich m.inn. Chiny, Indie, Korea Poludniowa, Wietnam i… Izrael.
Nie bez znaczenia jest fakt, ze te preferencje handlowe obejmuje też handel bronią.

Ja mam jeszcze dużo przykładów na ten wspaniale kontrolowany wolny rynek, który nie ma nic wspólnego z socjalizmem, ale za to kapitalistyczne USA zadłużone są po uszy w komunistycznych Chinach.
W USA dzieci musza sobie płacić za szkole, a w Chinach – wprost przeciwnie.
I na tym polega złodziejstwo i okradanie dzieci.
Amen.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Wt wrz 17, 2013 17:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
pilaster napisał(a):
Czyli nie były ich własnością, bo własność to prawo do swobodnego dysponowania własnością. :roll:


Według tak ostrej definicji to np. działka budowlana pana X nie jest jego własnością, bo nie może na niej wybudować co mu się podoba, a musi się trzymać planu zagospodarowania. Nie mamy więc swobodnego dysponowania własnością.
Co więcej, o ile się orientuję, to brak planu zagospodarowania powoduje, że pan X praktycznie nie może na swojej działce nic wybudować. Powiedzmy, że planu nie ma przez wiele lat albo i dziesięciolecia - państwo wie, że nie będzie go przez najbliższe 20 lat. Stwierdza więc, że działkę pana X przejmie, wykreślając go z księgi wieczystej, a w zamian zrobi zapisek w odpowiedniej księdze we właściwym ministerstwie. Po 20 latach państwo da panu X inną działkę o tej samej powierzchni, którą z kolei odbierze panu Y (o ile będzie co odebrać panu Y).

Tak czy inaczej, odebranie panu X działki przez państwo, nawet jeśli nie mógł on na niej nic zbudować, uważam za nacjonalizację.

pilaster napisał(a):
A skoro środki na OFE nie były prywatne, to i o żadnej nacjonalizacji mowy nie ma. Jedyna różnicą jest to, że w OFE były emerytury zabezpieczone na obligacjach, czyli na obietnicy, że państwo je kiedyś wykupi, a w ZUS na samej obietnicy :-(


Obligacje to papiery wartościowe i brak ich wykupu oznacza bankructwo danego kraju. Ceny i rentowność obligacji podlega prawom rynkowym (chociaż obowiązek zakupu obligacji przez OFE nieco ten rynek "psuje", podobnie jak zakupy dokonywane przez banki centralne). Waloryzacja ZUS natomiast zależy od widzimisię polityków. A im więcej zależy od polityków, tym gorzej, nawet jeśli są oni hojniejsi od rynku :evil:

pilaster napisał(a):
A do kogo? Skoro państwo nimi dysponowało i kazało za nie kupować swoje obligacje?

Środki w OFE formalnie należą do obywateli, nawet jeśli państwo nimi rozporządza i każe za nie kupować swoje obligacje (chociaż udział obligacji SP w portfelach OFE oscylował koło 60%). Tak jak działka formalnie należy do mnie, jeśli taki jest wpis w księdze wieczystej, nawet jeśli państwo zarządzi, że postawi na niej np. stację benzynową, nie pytając mnie o zdanie. Zmiana wpisu w księdze jest kluczowa, bo przestaję być właścicielem działki, nawet jeśli wcześniej i tak nie mogłem nią dysponować.

Po zmianach środki obywateli z OFE trafią do ZUS i ich właścicielem będzie państwo. To dlatego dług publiczny tak znacząco spadnie, że zmieni się właściciel.

@Endek, ponieważ już wielokrotnie udzielałem się w polemikach na temat wyższości liberalizmu nad socjalizmem i kończyło się to gigantycznym offtopem, to tym razem będę starał trzymać się tematu. Dlatego nie odpisuję na Twoje posty.


Wt wrz 17, 2013 18:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
SweetChild napisał(a):
pilaster napisał(a):
Czyli nie były ich własnością, bo własność to prawo do swobodnego dysponowania własnością. :roll:


Według tak ostrej definicji to np. działka budowlana pana X nie jest jego własnością, bo nie może na niej wybudować co mu się podoba, a musi się trzymać planu zagospodarowania. Nie mamy więc swobodnego dysponowania własnością.


Analogia jest nietrafiona, bo chodzi z jednej strony o gotówkę, czyli najbardziej "mobilną" z form własności, a z drugiej o nieruchomość, "mobilną" najmniej. Właściwą analogią do planu miejscowego byłby dla gotówki ograniczenie nabywania pewnych dóbr i usług, np broni, narkotyków, czy usług płatnych zbirów. Gdyby zaś państwo swobodnie gospodarowało na działce pana X, budując tam, i rozbierając co mu przyjdzie do głowy, wówczas moglibyśmy mówic o pewnej symetrii. Ale nie w tym przypadku.

Niezależnie od poziomu restrykcyjności planów miejscowych, ich odpowiedniki istniały w cywilizacji Zachodu praktycznie zawsze, już w czasach hellenistycznych.

Cytuj:
Co więcej, o ile się orientuję, to brak planu zagospodarowania powoduje, że pan X praktycznie nie może na swojej działce nic wybudować.


Może, zdobywając tzw WZ, chociaż jest to trudniejsze. Zresztą od dawna próbuje się prawo budowlane w tej materii zmienić, właśnie aby zdopingować gminy do uchwalania planów.

W sumie analogia jak kulą w płot. Państwo nie gospodaruje na działce pana X, nie buduje tam nic, nie orze, nie sieje, nie zbiera plonów, nie wycina drzew, etc...


Cytuj:
pilaster napisał(a):
A skoro środki na OFE nie były prywatne, to i o żadnej nacjonalizacji mowy nie ma. Jedyna różnicą jest to, że w OFE były emerytury zabezpieczone na obligacjach, czyli na obietnicy, że państwo je kiedyś wykupi, a w ZUS na samej obietnicy :-(


Obligacje to papiery wartościowe i brak ich wykupu oznacza bankructwo danego kraju. Ceny i rentowność obligacji podlega prawom rynkowym (chociaż obowiązek zakupu obligacji przez OFE nieco ten rynek "psuje", podobnie jak zakupy dokonywane przez banki centralne). Waloryzacja ZUS natomiast zależy od widzimisię polityków. A im więcej zależy od polityków, tym gorzej, nawet jeśli są oni hojniejsi od rynku :evil:


Dlatego owszem, jest to krok w złą stronę, ale różnica nie jest tak przepastna jak to sweetchild usiłuje przedstawić. Środki na OFE były de facto państwowe, i nadal są państwowe.

Cytuj:
pilaster napisał(a):
A do kogo? Skoro państwo nimi dysponowało i kazało za nie kupować swoje obligacje?

Środki w OFE formalnie należą do obywateli, nawet jeśli państwo nimi rozporządza i każe za nie kupować swoje obligacje (chociaż udział obligacji SP w portfelach OFE oscylował koło 60%).


I właśnie tą część "obligacyjną" reżim skonfiskował.

Cytuj:
@Endek, ponieważ już wielokrotnie udzielałem się w polemikach na temat wyższości liberalizmu nad socjalizmem i kończyło się to gigantycznym offtopem, to tym razem będę starał trzymać się tematu. Dlatego nie odpisuję na Twoje posty.


Zwłaszcza, ze nie ma na co, bo to czysty bełkot:

Cytuj:
Jest to [wolny rynek -p] bardzo szkodliwa i utopijna ideologia z piekła rodem.Kończy się to bolszewią


Jak wiadomo Lenin z Trockim byli wielkimi fanami wolnego rynku i własności prywatnej i swoją rewolucję wprowadzili wyłącznie po to, żeby je w Rosji zainstalować W ZSRR wolny rynek i własność prywatna wręcz kwitły. :D

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr wrz 18, 2013 7:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
pilaster napisał(a):


Jak wiadomo Lenin z Trockim byli wielkimi fanami wolnego rynku i własności prywatnej i swoją rewolucję wprowadzili wyłącznie po to, żeby je w Rosji zainstalować W ZSRR wolny rynek i własność prywatna wręcz kwitły. :D

Wolnego rynku nie ma nigdzie i nigdy nie bylo. Dlaczego Pan nie dostrzega własnego bełkotu?
Lenin z Trockim wpadli na pomysł, by stworzyć sobie niewolników z wrogów klasowych, których zesłano do przymusowych obozów pracy zwanych łagrami. Pański kapitalizm też do istnienia potrzebuje niewolników, czyli kiepsko opłacanych pracowników, konkurujących z Chińczykami w kwestii większej wydajności za mniejszą miskę ryżu dziennie. Niczym liberalizm i komunizm się nie różnią, bo są to bękarty tej samej macochy.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr wrz 18, 2013 20:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
pilaster napisał(a):
SweetChild napisał(a):
pilaster napisał(a):
Czyli nie były ich własnością, bo własność to prawo do swobodnego dysponowania własnością. :roll:

Według tak ostrej definicji to np. działka budowlana pana X nie jest jego własnością, bo nie może na niej wybudować co mu się podoba, a musi się trzymać planu zagospodarowania. Nie mamy więc swobodnego dysponowania własnością.

Analogia jest nietrafiona(...)

Bo to nie miała być analogia do OFE, a jedynie polemika z definicją "własność to prawo do swobodnego dysponowania własnością".

pilaster napisał(a):
Dlatego owszem, jest to krok w złą stronę, ale różnica nie jest tak przepastna jak to sweetchild usiłuje przedstawić. Środki na OFE były de facto państwowe, i nadal są państwowe.

Były państwowe de facto, a teraz będą państwowe również de iure.

pilaster napisał(a):
I właśnie tą część "obligacyjną" reżim skonfiskował.

Mogę zrezygnować z określenia "rząd znacjonalizował" na rzecz "reżim skonfiskował" :twisted:


Śr wrz 18, 2013 21:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
SweetChild napisał(a):
Bo to nie miała być analogia do OFE, a jedynie polemika z definicją "własność to prawo do swobodnego dysponowania własnością".


Powiedzmy zatem, że własność to prawo do swobodnego dysponowania własnością w granicach prawa. :)


Cytuj:
pilaster napisał(a):
Dlatego owszem, jest to krok w złą stronę, ale różnica nie jest tak przepastna jak to sweetchild usiłuje przedstawić. Środki na OFE były de facto państwowe, i nadal są państwowe.

Były państwowe de facto, a teraz będą państwowe również de iure.



Owszem, ale to nie jest jakaś gigantyczna różnica.

Cytuj:
pilaster napisał(a):
I właśnie tą część "obligacyjną" reżim skonfiskował.

Mogę zrezygnować z określenia "rząd znacjonalizował" na rzecz "reżim skonfiskował" :twisted:


I o to chodzi. Jak zrobią coś dobrego to "rząd zrobił". Jak coś złego, to "reżim" :)

Endek

Cytuj:
Wolnego rynku nie ma nigdzie i nigdy nie bylo.


Wręcz przeciwnie, był zawsze i wszędzie, nawet w komunizmie. Prawa ekonomii są równie proste i bezwzględna jak prawa fizyki. Działanie wbrew nim wymaga dużych nakładów, a efekt i tak jest i zawsze będzie jedynie częściowy i tymczasowy. Walka z wolnym rynkiem to jak walka z entropią. Na dłuższą metę zawsze się przegra :)

Cytuj:
Pański kapitalizm też do istnienia potrzebuje niewolników, czyli kiepsko opłacanych pracowników, konkurujących z Chińczykami w kwestii większej wydajności za mniejszą miskę ryżu dziennie.


Wydajność pracy to zupełnie co innego niż poziom zarobków. W Europie najwyższa wydajność pracy jest w Norwegii. Zgodnie z wierzeniami endeka muszą tam być równocześnie najniższe pensje :D

Widać tutaj jeden z podstawowych problemów komunistów. Oni po prostu nie rozumieją najprostszych pojęć i zależności. :roll:

Cytuj:
Niczym liberalizm i komunizm się nie różnią,


Niczym... Tak samo jak kisiel z żurawiny niczym się nie różni od klucza dzikich gęsi odlatujących za horyzont w smutny listopadowy poranek. :)

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Cz wrz 19, 2013 7:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
pilaster napisał(a):
Endek

Cytuj:
Wolnego rynku nie ma nigdzie i nigdy nie bylo.


Wręcz przeciwnie, był zawsze i wszędzie, nawet w komunizmie. Prawa ekonomii są równie proste i bezwzględna jak prawa fizyki. Działanie wbrew nim wymaga dużych nakładów, a efekt i tak jest i zawsze będzie jedynie częściowy i tymczasowy. Walka z wolnym rynkiem to jak walka z entropią. Na dłuższą metę zawsze się przegra :)



O czym szanowny Pan bredzi? O rachunku ekonomicznym czy o wolnym rynku?


pilaster napisał(a):
Wydajność pracy to zupełnie co innego niż poziom zarobków. W Europie najwyższa wydajność pracy jest w Norwegii.



Wydajność pracy? Raczej wykorzystanie naturalnych bogactw. 30 % dochodu narodowego dają kopaliny.
Obfitość ryb morskich też nie jest bez znaczenia. Norwegii nikt wojnami nie poturbował jak nas. Chcąc sprawiedliwie ocenić wyniki Norwegów, należało by dać im i nam takie same warunki egzystencji pomiędzy Niemcami i Rosją z wpływową żydowską mniejszością, jak mamy w Polsce.
Mieliśmy demokrację i ''wolny rynek'' a mimo to zajęły na totalitarne państwa w tym dzika Rosja, która miała największy udział w rozbiorach.

a propos Norwegii! Norwegowie w ogóle nie przejmują się ''wolnym rynkiem, tylko kupują swoje produkty rolnicze choć droższe od importowanych? Przecież to gwałt na wolnym rynku?

pilaster napisał(a):
Zgodnie z wierzeniami endeka muszą tam być równocześnie najniższe pensje :D


Jestem już uodporniony na głupotę interlokutorów.
pilaster napisał(a):
Widać tutaj jeden z podstawowych problemów komunistów. Oni po prostu nie rozumieją najprostszych pojęć i zależności. :roll:



Żydowska ''logika''. Kto nie lubi liberalizmu jest komunistą.


pilaster napisał(a):
Niczym... Tak samo jak kisiel z żurawiny niczym się nie różni od klucza dzikich gęsi odlatujących za horyzont w smutny listopadowy poranek. :)


Nietrafiona alegoria. Wyższość kapitalizmu nad do komunizmem, to jak przewaga impotenta nad eunuchem.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pt wrz 20, 2013 21:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
mauger napisał(a):
SweetChild napisał(a):
Jaka jest ta dramatycznie niska efektywność OFE?

Ano jest taka niska, że jest niższa nawet od waloryzacji ZUS. Jeśli wierzyć oficjalnym danym ministerstwa finansów to w latach 1999-2012 stopa zwrotu OFE, po uwzględnieniu pobranych opłat, wynosiła średnio 6,6 %, podczas gdy w tym samym czasie średnioroczna waloryzacja konta w ZUS wynosiła 6,8 %. Z tego by wynikało, że przyszli emeryci zwyczajnie tracili na swoim członkostwie w OFE.

Okazuje się, że Twoje zastrzeżenie "jeśli wierzyć oficjalnym danym" było zasadne, zdaniem OFE rząd dał posłom błędne informacje o funduszach emerytalnych:
Cytuj:
Na stronie 15. dokumentu znajduje się tabela z wynikami finansowymi OFE w latach 1999-2012. Podano w niej, że w 2012 OFE miały zysk 11,1 mld zł. W rzeczywistości, jak podała Komisja Nadzoru Finansowego, która sprawuje kontrolę nad OFE, w 2012 fundusze miały wyniku rzędu 37,4 mld zł. "Jest to kolejny, publicznie dostępny rządowy dokument, który zafałszowuje obraz funkcjonowania OFE. (...) Przy pomocy takich metod wmawia się parlamentarzystom, którzy ten dokument otrzymali, że OFE marnują pieniądze ubezpieczonych, nie potrafią odrabiać strat z okresu dekoniunktury na rynkach finansowych i dlatego muszą zostać praktycznie zlikwidowane" - napisała w oświadczeniu Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych.

Zapewne rząd wziął wyniki z pierwszego półrocza 2012, bo potem kursy akcji znacząco wzrosły, a to już nie pasowało do teorii o złych OFE.
Niestety nie mam teraz czasu tego sprawdzić :-|


Pn wrz 30, 2013 21:49
Zobacz profil
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
SweetChild napisał(a):
Zapewne rząd wziął wyniki z pierwszego półrocza 2012, bo potem kursy akcji znacząco wzrosły, a to już nie pasowało do teorii o złych OFE.

Bardzo możliwe. Stopy zwrotu w ostatnich kwartałach 2012 były dosyć wysokie (jak na OFE ;) ). Jednak już w pierwszej połowie 2013 nie było tak dobrze. Średnia za pierwsze półrocze wynosi -0,63%. Zarabia tylko jeden fundusz, pozostałe są na minusie. W przeciwieństwie do przyszłych emerytów, spółki zarządzające OFE nie mają większych powodów do zmartwień, gdyż ich zyski wzrosły w pierwszym kwartale o 10 %.

http://www.knf.gov.pl/Images/rynek_ofe_II_Q_2013_tcm75-35727.pdf


Wt paź 01, 2013 13:00

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
mauger napisał(a):
Bardzo możliwe. Stopy zwrotu w ostatnich kwartałach 2012 były dosyć wysokie (jak na OFE ;) ). Jednak już w pierwszej połowie 2013 nie było tak dobrze. Średnia za pierwsze półrocze wynosi -0,63%. Zarabia tylko jeden fundusz, pozostałe są na minusie. W przeciwieństwie do przyszłych emerytów, spółki zarządzające OFE nie mają większych powodów do zmartwień, gdyż ich zyski wzrosły w pierwszym kwartale o 10 %.

Wolisz trzymać pieniądze w banku, którego zyski rosną czy też w takim, który przynosi straty? PTE może założyć każdy dostatecznie silny kapitałowo podmiot, a jakoś nie ma wielkiego pędu po tak łakomy kąsek. Co więcej, niektóre podmioty wycofały się z tego lukratywnego interesu.

Wbrew pozorom, uzyskiwanie w dłuższym okresie stóp zwrotu na poziomie kilku procent powyżej inflacji nie jest proste. O wiele prostsza jest "papierowa" rewaloryzacja emerytur, którą będzie się finansować długiem albo podniesieniem podatków czy para-podatków :evil:


Śr paź 02, 2013 19:55
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
SweetChild napisał(a):
Wolisz trzymać pieniądze w banku, którego zyski rosną czy też w takim, który przynosi straty?
Pieniądze powinny być inwestowane tylko i wyłącznie w sferę produkcji. Dochód narodowy bierze się z produktu a nie lichwy. Lichwa jest złem i każdy może się o tym przekonać na własnej skórze. Jest produkcja, to jest praca. Jest praca, to są warunki do finansowania emerytur i strefy budżetowej. Kretyństwo dało sobie wmówić, ze dochód można uzyskać z papierka kupionego i sprzedanego. Obrót papierem jest jedynie spekulacją, z powodu której gospodarka kuleje.A że OFE umoczyły, to było do przewidzenia.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr paź 02, 2013 20:08
Zobacz profil
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
SweetChild napisał(a):
PTE może założyć każdy dostatecznie silny kapitałowo podmiot, a jakoś nie ma wielkiego pędu po tak łakomy kąsek. Co więcej, niektóre podmioty wycofały się z tego lukratywnego interesu.

Interes lukratywny, ale rynek już zagospodarowany, konkurencja silna, a liczba osób opłacających składki ograniczona. Nie tak łatwo więc dopchać się do koryta ;) .
SweetChild napisał(a):
O wiele prostsza jest "papierowa" rewaloryzacja emerytur, którą będzie się finansować długiem albo podniesieniem podatków czy para-podatków

Na jedno wychodzi. Dalsze funkcjonowanie OFE w obecnej formie też skutkowałoby de facto wzrostem długu, podniesieniem podatków czy para-podatków. W końcu państwo musi cały czas pokrywać koszty pomniejszonej składki emerytalnej.


Cz paź 03, 2013 0:22

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
Jak ''polscy'' liberałowie rozumieją ekonomię, wolny rynek i tym podobne?
Otóż wygasili krajową produkcję, zamykając, niszcząc lub sprzedając konkurencji za dopłatą polskie zakłady produkcyjne. Aby napełnić budżet, wpadli na szatański pomysł, by zadłużać RP w zagranicznych i prywatnych bankach, sprzedając im obligacje. Przypomina to rolnika, któremu odechciało się pracy na swoim gospodarstwie, a żeby pozyskać pieniądze, zaczął zaciągać długi. Jego żona nie uprawiała przydomowego ogródka i nie hodowała kur i innego inwentarza, bo u sąsiadki mogła wszystko taniej kupić.Odechciało też jej się gotować, bo smaczniej można zjeść w restauracji albo barze.Oczywiście jest to obraz w pigułce, ale dotyczy całej Polski. Polacy nie kupują swego, bo wolą towary chińskie i niemieckie. No to mamy źródełko, gdzie narosło owe 700mld USD.Ten stan rzeczy wymagał korupcji,złodziejstwa i gangsterstwa na najwyższych kręgach władzy. Wpływowi lobbyści ekonomicznie wspierali partie, które później realizowały program destrukcji państwa polskiego. Przypomnę, ze Kongres USA założył specjalny fundusz, finansujący struktury Solidarności o d pierwszych dni jej trwania.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz paź 03, 2013 7:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
mauger napisał(a):
Interes lukratywny, ale rynek już zagospodarowany, konkurencja silna, a liczba osób opłacających składki ograniczona. Nie tak łatwo więc dopchać się do koryta ;) .

Silna konkurencja na rynku to marzenie konsumenta ;)

mauger napisał(a):
SweetChild napisał(a):
O wiele prostsza jest "papierowa" rewaloryzacja emerytur, którą będzie się finansować długiem albo podniesieniem podatków czy para-podatków

Na jedno wychodzi. Dalsze funkcjonowanie OFE w obecnej formie też skutkowałoby de facto wzrostem długu, podniesieniem podatków czy para-podatków. W końcu państwo musi cały czas pokrywać koszty pomniejszonej składki emerytalnej.

Gdyby państwo tak hojnie nie rewaloryzowało obecnych emerytur i tak wspaniałomyślnie nie utrzymywało obecnych przywilejów emerytalnych, to i ubytek z powodu pomniejszonej składki emerytalnej byłby mniejszy. Kolejnym sposobem na jego zmniejszenie powinny być środki z prywatyzacji. Że już nie wspomnę o tak sztandarowych postulatach wszystkich partii jak "tanie państwo" w przeróżnych wariantach.
Ale zamiast podjąć wysiłek równoważenia budżetu łatwiej jest skonfiskować środki, które już zostały odłożone. Za 20 lat niech się inni martwią, kogo oskubać na wypłaty emerytur :evil:

Endek napisał(a):
Pieniądze powinny być inwestowane tylko i wyłącznie w sferę produkcji.

Socjaliści zawsze lepiej wiedzieli, co obywatele powinni robić ze swoimi pieniędzmi. Liberałowie z kolei nie lubią, jak ktoś pcha łapy do ich kieszeni i nie czynią innym, co im niemiłe.


Cz paź 03, 2013 20:26
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
SweetChild napisał(a):

Socjaliści zawsze lepiej wiedzieli, co obywatele powinni robić ze swoimi pieniędzmi. Liberałowie z kolei nie lubią, jak ktoś pcha łapy do ich kieszeni i nie czynią innym, co im niemiłe.

Jak na razie, to liberałowie nieswoje potraktowali jak zdobycz, stając się awangardą socjalizmu.
Poza tym, mam w d..e pańskie uwagi na temat horrendalnie wysokich emerytur w kwocie 1200zł za 45 lat pracy, jak w przypadku mojej mamy. Zagrabiony narodowi majątek musi być odzyskany, najlepiej z odszkodowaniem za używanie lub zniszczenie. Liberalizm to zguba wszystkich.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Cz paź 03, 2013 22:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 281 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL