Chore ambicje większości społeczeństwa. O tym, że w Rosji źle się dzieje, opowiadał mi kiedyś dwudziestokilkulatek, moskwianin, współgracz we FreeCiv. Kiedy zapytałem go, co konkretnie idzie źle, najpierw się zdziwił, że nie wiem. Potem zaczął wyliczać. Wyliczankę zaczął od ruins of USSR.

To zadziwiające, że niektórzy ludzie dają się tak łatwo na to nabrać. Putin przecież nigdy nie potrafił specjalnie ukryć, o co tak naprawdę mu chodzi.

Nikt się na nic nie nabiera. Sam Korwin przecież tak naprawdę nie wierzy w żadne "wojny ideologiczne". Skoro Putin ma akurat rację - to ma i koniec, nie ma znaczenia "co naprawdę myśli".

A propos ostatnich protestów - "mieszkańcy" Charkowa zaatakowali miejscowy teatr, myląc go z ratuszem:

http://www.themoscowtimes.com/news/arti ... 97709.html

Pewnie ich instruktorzy w Moskwie nie słyszeli o Google Earth

Wot, юмористический акцент (uwaga googloruski)
-----------
Zakładając, że protesty w końcu umilkną (nie wiem czy to na dzisiaj prognozy nie nazbyt optymistyczne), Ukraina ostanie się w obecnym kształcie i wezmą się w końcu do samodzielnego życia to zastanawiam się czy sobie sami ze sobą poradzą.

No jak się tak mają za czuby wodzić aż ostatni pamiętający wydarzenia na Majdanie nie wymrze to nawet pomoc Moskwy nie będzie potrzebna, sami się pokroją wzdłuż i wszerz

Ale przeciez bojki w parlamencie ukrainskim to od dawna standart?
Ten kraj ciagle stoi w rozkroku miedzy Wschodem i Zachodem i nie wiem, czy jedno pokolenie starczy, zeby dolaczyc do kultury lacinskiej.
Pytanie, czy za to pokolenie, kultura lacinska jeszcze bedzie?

Na trochę innym tle, teraz każde nawiązanie do wypędzonego jaśnie już nie panującego bidula może skończyć się wybuchem prorosyjskich protestów i w konsekwencji następnymi referendami.
Od nas zależy.

Uwazam, że jedynym realnym zagrożeniem dla Polski jest dziś Putin. Uważam, że powinniśmy wspierać Ukraińcow, i w naszym interesie leży Ukraina europejska a nie putinowska...jednak, nie możemy zapominać, o naszych interesach i przeszłości.
Dlaczego Ukraina wprowadziła embergo na nasze wyroby z mięsa i mięso? Dlaczego rząd naszego kraju nie domaga się normalnej współpracy biznesowej? Tego nie pojmuję.
Dlaczego zapomina się o tym;

http://www.kresowianie.com/UserFiles/fi ... SKIEGO.pdf

Tylko otwarte zmierzenie się z problemem, nazwanie rzeczy po imieniu, osądzenie będzie sprzyjać oczyszczeniu, tak jak warunki spowiedzi. Zamiatanie tego "pod dywan" zawsze bedzie wychodzić. Tak jak brak lustracji i dekomunizacji w Polsce.

Jednak pryncypia genetycznego patriotyzmu wymagają przymilania się do Putina. A interesy genetycznego patriotyzmu są przecież nieskończenie ważniejsze niż interesy Polski. Prawdziwa suwerenność wymaga ofiar. Nieskończonych ofiar.

To walcz, na Moskwę pilaster!

Wyskoczyło coś dziwnego: donieccy separatyści nakazują jakoby rejestrować się żydom pod sankcją deportacji. Na ile rozczytałem bukwy ze zdjęcia, chodzi im o to, że żydzi popierają "banderowską juntę w Kijowie". Ciekawe, czy to autentyk, czy prowokacja.

Nie ma w tym nic dziwnego. Wystarczy poczytać polskich putinowców, by się zorientować, że antysemityzm jest w zasadzie centralnym punktem ich światopoglądu (to był też jeden z powodów ich nienawiści do PiS, jako że filosemityzm braci Kaczyńskich, zwłaszcza Lecha, był i jest powszechnie znany). Dlaczego kochają Putina? Bo Putin walczy z USA. A dlaczego należy walczyć z USA i nienawidzić USA? Bo USA to samo centrum światowego "żydostwa", które nic innego nie robi, jak zewsząd wysysa wszystkie pieniądze i wszędzie wywołuje wojny, żeby potem móc wyssać ich jeszcze więcej. Dlatego właśnie USA są głównym "wrogiem ludzkości" (jest to określenie nie z żadnych komentarzy na Onecie, tylko z poważnego artykułu poważnego politologa na poważnym portalu poważnego ośrodka badawczego), zaś Putin jest jej jedynym obrońcą, nieledwie Mesjaszem. Oczywiście, w retoryce Putina nie ma akcentów antysemickich - przynajmniej ja nie zauważyłem - ale zwolenników ma on tego rodzaju, że oni już tam swoje wiedzą. I, najwyraźniej, przechodzą do czynów.

Zgodnie z przewidywaniami sytuacja gospodarcza Rosji pogarsza się. Rubel traci na wartości, odpływa kapitał, rośnie inflacja. Przy tym obecne ceny ropy nie gwarantują zbilansowania się tegorocznego budżetu Rosji.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15859274,Klopoty_Moskwy__Sytuacja_jest_powazna__Panika_na_gieldzie_.html?

Tymczasem wydarzenia na Ukrainie spowodowały na Białorusi wzrost... sympatii prorosyjskich.

http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/1102098,Sondaz-Bialorusini-wola-teraz-Rosje-od-Unii-Europejskiej-Wierza-rosyjskiej-propagandzie

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że za naszą wschodnią granicą czas od dawna stoi w miejscu. Narody tkwią mentalnie w starych, utartych schematach, z których nie mogą w żaden sposób się wyzwolić. Na Białorusi panuje apatia i pogodzenie z losem, na Ukrainie garstka zwolenników niezależności nie potrafi okiełznać sytuacji w kraju, a w Rosji „rosyjskie życie tak młóci Rosjanina, że ten się pozbierać nie może” i szuka kompensacji w imperialnych ułudach roztaczanych przez państwo. I tak od niepamiętnych czasów.

Żal serce ściska nad dolą polityka, który doprawdy nigdy nie może powiedzieć tego, co myśli. Tutaj po prostu: Stary, wydaj rozkaz aby naszych uwolnili, dogadajmy się jakoś, wiemy że cienko przędziecie (albo coś w tym stylu ;) ) Zamiast tego należy do agresora zwrócić się z prośbą o negocjacje, aby ze względu na swój autorytet zechciał przyczynić się itd... Normalnie tragifarsa :-(

Czyim idolem jest Orban?
http://www.tvn24.pl/orban-korzysta-ze-s ... 692,s.html
Moim raczej nie.

No ale mysmy Zaolzie tez sobie wzieli przy sprzyjajacej okazji...