Tylko się nie rozpędzajcie, bo widzę, że już przygotowujecie się do rzucana błotem na wyborców innych kandydatów niż wasz. Proponuję wybrać w wyborach kogoś z poza wielkiej czwórki (PIS-PO-SLD-PSL, czyli dawne: PC,AWS,PZPR,PSL), kto chce być ponad podziałami. Jeżeli ktoś ma zaplecze polityczne w Sejmie, to normalne, że je wspiera, a resztę odrzuca, choć powinno być inaczej. Np. Marek Jurek zapowiada, że chciałby być Prezydentem ponadpartyjnym i mówi, że Polska takiego potrzebuje. Chce bronić złotówki, a patrząc po tym, że kraje strefy euro są bliskie bankructwa, to lepiej wybrać go niż Komorowskiego czy innych, którzy są raczej za wprowadzeniem Euro. Jeżeli glosy rozdzielą się tylko na dwóch kandydatów, to już w I turze może wygrać Komorowski (lub Kaczyński, ale ryzyko jest wielkie), więc trzeba oddać swój głos na kogoś innego. Ja popieram Marka Jurka.

Dowcipas z niego, przyznam, że z tej strony go nie znałem.

Za to jak już przyporządkowujesz obecne partie do dawnych, to proponuję uzupełnić listę o "PR" <-> "ZChN". Marek Jurek to jeden z trzech "ojców założycieli" ZChN, obok dwóch równie barwnych postaci: Jana Łopuszańskiego i ... Stefana Niesiołowskiego. Można się nawet dopatrywać analogii do trzech "ojców założycieli" PO

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1016179%201 ... omosc.html - no to Olechowski ma problem: prezydentem być (albo nie być), czy powiedzieć prawdę o całej swojej kasie (jeszcze by się okazało, że nie dość czysta).

Najlepsze to jest:

No chwila. Skoro wymagane jest oświadczenie, jak się kandyduje - to, wg mnie, w terminie rejestrowania komitetów wyborczych kandydatów - a nie wtedy, kiedy jaśnie pan kandydat stwierdzi, że te 100 000 ludziów mu się podpisało, i on łaskawie w takiej sytuacji ujawni.


Niestety, słowo ciałem się stało - http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html


Bo Napieralski bał się, że jakby wystawili Olejniczaka (czy kogokolwiek innego niż on sam) takiego, to by - nawet nie zostając tym prezydentem - poparcia w środowisku i partii zebrał, i jego by wysadził z fotelika szefa SLD.

Jak bylo do przewidzenia Komorowski, kandydat na prezydenta podpisał ustawę IPN, stawiając na SBeków i lewaków, wdzięczność jednych i drugich doda mu głosów wyborczych.
Przedstawiając powody swej decyzji okazał się nie tylko podległym WSI, lewakom i SBekom, ale okazał się również cynikiem.
Zaczął od tego, że społeczeństwo bardzo interesują dwie ustawy:ta o tytoniu/pełnej nazwy nie pamiętam/ i ta o IPN.
Tak, na pierwszym miejscu ustawa tytoniowa.
Broń nas Panie Boże od prezydenta, który miałby do ważnych spraw podchodzić cynicznie, tak jak to robi kandydat platformy.

"Jak było do przewidzenia"...a teraz dopiero odkryłaś "prawdę" o Komorowski?

Nie teraz, a dawno temu. Wtedy, gdy z mównicy sejmowej histryków IPN nazywał popłuczynami po endecji.

A to wyniki sondażu nie chodzących na pasku platformy.
http://www.polskie-wici.pl/

A oto niektóre wyniki sondażu przeprowadzonego na grupie "reprezentatywnej":

III. Prognozy wyborcze
Gdyby dzisiaj odbywały się wybory parlamentarne
Czy wziąłby Pan/Pani udział w głosowaniu ? - odpowiedziało 1146 osób
TAK - 74.0% NIE - 26.0%

W przypadku odpowiedzi TAK, proszę o wskazanie nazwy partii, na której kandydatów oddałby Pan/Pani głos - wybór wskazało 771 osób
PIS - 49.8% PO - 31.0% SLD - 7.7% PSL - 4.7% Prawica RP - 1.9% inna partia - 4.9%

Gdyby dzisiaj odbywały się wybory prezydenckie
Czy wziąłby Pan/Pani udział w głosowaniu ? - odpowiedziały 1142 osoby
TAK - 78.2% NIE - 21.8%

Lech Kaczyński ------------------ 30.6%
Bronisław Komorowski -------16.9%
Marek Jurek ---------------------7.7%
Radosław Sikorski -------------7.6%


Jeśli PiS opiera swoją kampanię na takich sondażach, to może się nieźle przejechać...

Cynizm i obłuda, to dwie główne cechy kandydata Platformy na urząd prezydenta RP.
Dzisiaj cynicznie stwierdził, że przecież Lech Kaczyński mógł, jeśli chciał zawetować ustawę, lub skierować do TK. Nie przypomniał jednak, że uchwała została przez sejm przyjęta na dzień przed śmiercią prezydenta - Lecha Kaczyńskiego.
Obłudnie twierdził, że nie wiedział nic o intencjach PREZYDENTA.
Uchowaj Boże, aby prezydentem mego kraju był cynik i obłudnik.

Gito, ponieważ nie odebrałaś mojej wiadomości, napiszę Ci tutaj. Słowo "platforma" w odniesieniu do partii Platforma Obywatelska piszemy dużą literą. Kamyk

Kto ci to powiedział, że popieramy PO albo Komorowskiego? Poza PISem jest więcej niż jedna (>1) partia.

A tak na marginesie: możesz powiedzieć, kto ciuła głosy na prawicy, żeby Jarosław wszedł do pierwszej tury?

A ja Ci Kamyku powiem, że Platforma O..... nie przechodzi mi przez usta,ani klawisze i to sie może dopiero zmienić wówczas, jeśli ta partia stanie się obywatelska, a nie będzie robiła kpin z obywatelskości.

Niestety, Komorowski się tu nie popisał. Pomijam fakt, czy miał podpisać ustawę czy nie, ale jego tłumaczenia są niezwykle pokrętne, aby nie powiedzieć obłudne...

To akurat nic nowego, Komorowski wiele razy udowodnił, że mentalnie najbliższy jest postaci partyjnego aparatczyka i to raczej PRL-owskiego. Jeżeli zostanie prezydentem, będzie kompromitował kraj - w sposób mniej spektakularny niż Lech Kaczyński, ale dla osób, które patrzą nieco uważniej znacznie bardziej irytujący.

To działaj Johnny99 i uświadom czytelników, w jakich to przypadkach Komorowski udowodnił, że mentalnie najbliższy jest postaci partyjnego aparatczyka i to raczej PRL-owskiego. Będziesz miał czyste sumienie, że zrobiłeś co w Twojej mocy, aby uchronić kraj przed kompromitacją.

Ja np. nie znam takich wpadek Komorowskiego i przyznam, że mnie niemile zaskoczył. Ale też polityką interesuje się na zasadzie "nie chcę, ale muszę", a z Forum wiele się dowiaduję.

To już "jaka wizyta, taki zamach" nie pamiętasz ? Mnie Komorowski nie zaskoczył w ogóle - rany, wystarczy na niego popatrzeć, np. na to, jak się zachowywał w okresie żałoby ( nie twierdzę, że robił coś złego, po prostu aż biło po oczach to, jaki typ osobowości reprezentuje ). Sądzę, że wybory i tak wygra, a Polacy tego rodzaju mentalność zdają się bardzo lubić ( ostatnio ogłosili "prezia" najlepszym prezydentem III RP - wprawdzie konkurencję miał kiepską ), więc uświadamianie i tak nic by nie pomogło.