Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Johnny99 napisał(a): akruk napisał(a): No ba! JKM by najchętniej użył demokracji do przegłosowania całkowitej likwidacji demokracji  Bynajmniej - najchętniej by użył czołgów, tyle, że ich nie ma, więc zmuszony jest brać udział w wyborach  Johnny99 napisał(a): Woli określenie "dyktator"  Lubi mawiać, że najchętniej nazwałby się "krwawym dyktatorem", ale wtedy by go wyśmiano  Johnny99 napisał(a): JKM jest za wolnością, a nie za mówieniem ludziom, co mają robić. Myślałem, że to akurat jest oczywiste.. Ups! Johnny99 napisał(a): gaazkam napisał(a): Do sytuacji, w której posiadałby on czołgi. Wówczas nie musiałby już ich używać do zniesienia demokracji, nieprawdaż? Nie rozumiemy się. Gdyby został wybrany, to jak sam twierdzisz, zniósłby demokrację. Posiadałby czołgi. No ni @#& nie byłoby możliwości go obalić bez zagrania w World of Tanks Live Version. Aż taki kredyt zaufania mu dajesz, że chciałbyś, żeby doszło do takiej sytuacji?? Przecież ten człowiek jest niebezpieczny!
|
Wt maja 27, 2014 15:01 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Johnny99 napisał(a): Cytuj: To, ze ktos mowi, ze podatki sa za wysokie i ze ludzie powinni miec wolnosc wyboru co chca zrobic z pieniedzmi, ktore zarabiaja (jesli zarabiaja), nie oznacza, ze reszta jest ok i juz mu sie za te slowa cala wladza nalezy. Oczywiście. Pytanie, co ostatecznie przeważa  Zresztą, tak jak już pisałem - to, że ktoś głosuje na Korwina, wcale nie oznacza, że zgadza się z nim we wszystkim, powiedziałbym wręcz, iż jest to nader rzadkie zjawisko I dlatego zgadzasz sie na krwawego dyktatora? Czy masz nadzieje, ze po przejeciu wladzy JKM stanie sie zagorzalym demokrata (w koncu to demokracji bedzie zawdzieczal wladze)? Johnny99 napisał(a): Cytuj: Ja tam nie lubie ludzi, ktorzy wiedza lepiej niz ja, co ja mam robic. To akurat domena socjalistów, a więc na pewno nie JKM. JKM jest za wolnością, a nie za mówieniem ludziom, co mają robić. Myślałem, że to akurat jest oczywiste.. @Johnny99, przeciez jestes inteligentny. JKM jest za wolnoscia wedlug JKM. Jezeli ktos mowi, ze ja nie znam sie na polityce i ze mnie ona nie interesuje, wiec on mi po prostu zabierze to, czego ja i tak nie potrzebuje, to juz 3 razy "wiedzial lepiej niz ja". Ja moge i nie chciec korzystac z praw mi naleznych (to jest moja wolnosc), ale odbieranie mi jakichkolwiek praw i to ze wzgledu na czyjes prywatne poglady na temat mojej osoby jest dla mnie nie do przyjecia. Rownie dobrze moge uznac, ze JKM jest niebezpieczny spolecznie i nalezy zabrac mu juz dzis prawa obywatelskie a najlepiej dla bezpieczenstwa nas wszystkich odizolowac w zakladzie zamknietym. Jego wlasne slowa sa dowodem na slusznosc mojej tezy... Johnny99 napisał(a): Jasne, że jest, problem w tym, że nie ma możliwości zrezygnowania z ubezpieczeń obowiązkowych. Cytuj: A pomysl na to, ze kazdy ma dbac tylko o samego siebie jest mocno ... niechrzescijanski.
To jest stwierdzenie dotyczące mechanizmów gospodarczych, a nie tego, co każdy ma robić i jak ma żyć. Korwinizm nikomu nie zabrania pomagać innym - on jedynie znosi wszelki państwowy przymus w tym zakresie (nawiasem mówiąc, filantropia z przymusu zdaje się też nie jest zbytnio chrześcijańska?). Ale mam wrażenie, że powtarzam to już któryś raz. @Johnny99, na pewno masz rodzicow w wieku emerytalnym lub okoloemerytalnym. To wyobraz sobie, ze za rok JKM dochodzi do wladzy i zaczyna od reki wprowadzac swoj caly program. W koncu po to go wybierzesz. Pierwsze co robi, to likwiduje KRUS i ZUS. Daje kazdemu (jezeli bedzie co dawac) pieniadze tam zgromadzone proporcjonalnie do ilosci wplaconych skladek i mowi: robta co chceta! Podobnie robi z NFZ. Rozumiem, ze i ty i twoi rodzice (babcia nie - jest rozsadna), podskoczycie z radosci i powiecie: nareszcie? A jak dzien pozniej wpadniesz pod samochod, albo dostaniesz zawalu, albo stwierdza ci nowotwor, lub chocby zapalenie trzustki (podobno jedna z najdrozszych chorob) to usmiechniesz sie z poblazaniem i powiesz: tego chcialem! Johnny99 napisał(a): Cytuj: Pobozne zyczenie, ze o innych powinni dbac tylko filantropi juz przerabialismy. Np w XIX wieku. Nie bardzo rozumiem twój tok myślenia. Tak samo mogłabyś bronić np. państwowego przymusu chodzenia do kościoła w niedzielę - że przecież niechodzenie do kościoła jest "mocno niekatolickie", a twierdzenie, że jak zniesiemy przymus, to ludzie dalej będą chodzić do kościoła to tylko "pobożne życzenie" i doskonale widzimy "jak to wygląda" choćby w Europie zachodniej. Więc co, wprowadzamy przymus? To inaczej: wiek XIX (szczegolnie) byl wiekiem powszechnej nedzy. Z roznych powodow. Wczesniej tez juz bylo nie za dobrze. Dlatego ludzie w Europie wyjezdzali do Ameryki np. Jak to wygladalo na terenach Polski, mozesz poczytac u naszych pozytywistow. Filantropia dobrowolna byla proba pomocy w obliczu tej nedzy, ktora byla wszechobecna. Proba malo skuteczna. Prowadzila raczej do wypalenia jednostek niz do usuniecia przyczyn i prawdziwej pomocy. Dzieki roznym mechanizmom panstwowym udalo sie najgorsze opanowac. Dzis masz urzedy, ktore pomagaja tym, ktorzy nie tylko z przyczyn wlasnych zaniedban znalezli sie na dole drabiny spolecznej. Takze dzieciom, kotre nie sa nigdy niczemu winne. Pomocy indywidualnej nikt nie zabrania. Pomagaj sobie jak i komu chcesz! JKM uwaza wszelaka zorganizowana akcje za wspolne pieniadze za wysoce szkodliwa. Widac JKM w szkole na historii spal. To ja ci powiem jaka jest alternatywa w kraju JKM: powstania nedzarzy, ktorzy nic nie beda mieli do stracenia. Tak na marginesie; przelam sie i przeczytaj te "Igrzyska Smierci" Collins. To lustro dla naszej sytej i samozadowolonej cywilizacji.
|
Wt maja 27, 2014 15:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
@Johnny99 Korwinizm odrzuca pomysł, by państwo miało sugerować się zasadami solidarności społecznej. Uznaje, de facto, że państwo istnieje dla jednostek postrzeganych jako izolowane "podmioty gospodarcze", a nie dla społeczeństwa. Ideologia korwinizmu jest świadomie a-społeczna, podobnie jak cała jego "wolnorynkowa" retoryka.
|
Wt maja 27, 2014 16:13 |
|
|
|
 |
Bożydar
Dołączył(a): Wt lis 26, 2013 9:56 Posty: 93 Lokalizacja: Wrocław, Dolnośląskie
|
 Re: Idziemy na wybory
Cytuj: Pierwsze co robi, to likwiduje KRUS i ZUS. Daje kazdemu (jezeli bedzie co dawac) pieniadze tam zgromadzone proporcjonalnie do ilosci wplaconych skladek i mowi: robta co chceta! Nie, nie, Korwin w tej materii mówi kompletnie co innego. Według niego wszelkie umowy i zobowiązania państwa wobec obywateli powinny zostać dotrzymane. Z tego co się orientuje KNP nie chce tak od razu zlikwidować ZUS, lecz ma to być długotrwały proces. Dotychczasowi emeryci mają dostawać w dalszym ciągu swoją emeryturę (i nie chodzi o ich środki zgromadzone w ZUS, bo jak wiadomo tam ich nie ma), a osoby, które już zdążyły wpłacić coś do ZUS będą mogły je miały. Wypłata zobowiązań finansowana ma być z podatku VAT, ponieważ nie da się go zlikwidować (dyrektywa unijna) i musi on wynosić określoną minimalną wartość (nie wiem dokładnie ile, więc się nie wypowiem). I właśnie z tych przychodów państwo ma wypłacać emerytury. Ludzie pracujący nie będą płacić składek ZUS, tylko własnoręcznie dysponować zaoszczędzonymi pieniędzmi.
|
Wt maja 27, 2014 17:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
A NFZ? I jak wysoki mialby byc VAT zeby pokryc zobowiazania ZUS na przynajmniej 20-30 lat?
|
Wt maja 27, 2014 17:39 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Bożydar napisał(a): Ludzie pracujący nie będą płacić składek ZUS, tylko własnoręcznie dysponować zaoszczędzonymi pieniędzmi. [...] Dotychczasowi emeryci mają dostawać w dalszym ciągu swoją emeryturę (i nie chodzi o ich środki zgromadzone w ZUS, bo jak wiadomo tam ich nie ma), a osoby, które już zdążyły wpłacić coś do ZUS będą mogły je miały. [...] Wypłata zobowiązań finansowana ma być z podatku VAT [...] I właśnie z tych przychodów państwo ma wypłacać emerytury.
Ciekawe jakim cudem. Przecież od lat ZUS już jest dofinansowany z budżetu (więc m.in. z VAT), bo same wpływy ze składek nie pokrywają wypłat świadczeń z ubezpieczeń społecznych. VAT 2013: wpływy 115 mld zł ZUS 2013: składki 141 mld zł, świadczenia: 180 mld zł zł Czyli w dotychczasowym modelu (w grubym uproszczeniu): 39 mld zł pobranego podatku VAT idzie na dofinansowanie ZUS, a 76 mld zł wpływów z VAT idzie na pokrycie innych wydatków budżetu państwa. Po przyjęciu tego, co się tu przedstawia jako korwinistyczny pomysł na stopniową likwidację ZUS, wpływów z VAT-u nie wystarczyłoby nawet na pokrycie wypłat świadczeń z ZUS (115 mld zł < 180 mld zł). A z czego wzięłyby się pieniądze na inne wydatki budżetowe (76 mld), do tej pory finansowane VAT-em?
|
Śr maja 28, 2014 6:25 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Idziemy na wybory
? Cytuj: Gdyby został wybrany, to jak sam twierdzisz, zniósłby demokrację. Posiadałby czołgi. No ni @#& nie byłoby możliwości go obalić bez zagrania w World of Tanks Live Version. Eee tam, wystarczyłaby zwykła trucizna Cytuj: Aż taki kredyt zaufania mu dajesz, że chciałbyś, żeby doszło do takiej sytuacji?? Oczywiście, nie chciałbym, by doszło do sytuacji, w której ludzie chcieliby go obalać, ale nie sądzę, by do niej doszło Kael napisał(a): I dlatego zgadzasz sie na krwawego dyktatora? Czy masz nadzieje, ze po przejeciu wladzy JKM stanie sie zagorzalym demokrata (w koncu to demokracji bedzie zawdzieczal wladze)?
Oczywiście, że zgadzam się na dyktaturę wolnego rynku Cytuj: Jezeli ktos mowi, ze ja nie znam sie na polityce i ze mnie ona nie interesuje, wiec on mi po prostu zabierze to, czego ja i tak nie potrzebuje, to juz 3 razy "wiedzial lepiej niz ja". Ale czytaj, co piszę.. Cytuj: A jak dzien pozniej wpadniesz pod samochod, albo dostaniesz zawalu, albo stwierdza ci nowotwor, lub chocby zapalenie trzustki (podobno jedna z najdrozszych chorob) to usmiechniesz sie z poblazaniem i powiesz: tego chcialem! Chciałem wpaść pod samochód? No nie, raczej nie chcę  Istota sprawy tkwi w tym, że w korwinizmie wszyscy będą mieć 10 razy więcej pieniędzy w portfelu, zaś usługi medyczne będą 10 razy tańsze Cytuj: Dzis masz urzedy, ktore pomagaja tym, ktorzy nie tylko z przyczyn wlasnych zaniedban znalezli sie na dole drabiny spolecznej. I które przede wszystkim demoralizują ludzi, którzy czują się zwolnieni z pomagania, bo przecież "od tego jest państwo", zresztą i tak ich na pomaganie nie stać. Nie wspominając o tym, że w korwinizmie takich "na dole drabiny społecznej" byłoby o wiele mniej, niż teraz Cytuj: JKM uwaza wszelaka zorganizowana akcje za wspolne pieniadze za wysoce szkodliwa. Bzdura. Byle była prywatna. Cytuj: Tak na marginesie; przelam sie i przeczytaj te "Igrzyska Smierci" Collins. To lustro dla naszej sytej i samozadowolonej cywilizacji. Nie jesteś w stanie powiedzieć niczego konkretniejszego? Naprawdę? "Luster do naszej cywilizacji" czytałem już wiele, takich i innych, musisz sprecyzować. akruk napisał(a): Korwinizm odrzuca pomysł, by państwo miało sugerować się zasadami solidarności społecznej. Korwin jest zwolennikiem "państwa-minimum" więc, zasadniczo i tak bardzo niewiele by mu zostawało do "sugerowania się". Cytuj: Uznaje, de facto, że państwo istnieje dla jednostek postrzeganych jako izolowane "podmioty gospodarcze", a nie dla społeczeństwa. W korwinizmie, państwo istnieje dla społeczeństwa w tych aspektach, w których jest to niezbędne - wojsko, sądownictwo, polityka zagraniczna itp.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr maja 28, 2014 6:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Jest śledztwo ws. domniemanego podżegania do gwałtu i pochwalania pedofilii przez JKM-a. Po zawiadomieniu członka zarządu TR (co akurat zaskoczeniem nie jest). Z tym podżeganiem do gwałtu to mniej więcej wiem co i jak, natomiast nie mogę odnaleźć kontekstu w jakim miały paść te słowa:
"zachowanie o charakterze pedofilskim ma pozytywny wydźwięk i jest dużo bardziej zasadne niż edukacja seksualna młodzieży".
|
Śr maja 28, 2014 7:20 |
|
 |
zepp
Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49 Posty: 854
|
 Re: Idziemy na wybory
Johnny99 napisał(a): Istota sprawy tkwi w tym, że w korwinizmie wszyscy będą mieć 10 razy więcej pieniędzy w portfelu, zaś usługi medyczne będą 10 razy tańsze Są na to jakieś wyliczenia, czy po prostu JKM daje słowo? Są kraje, gdzie opieka zdrowotna opiera się praktycznie na rynku, na prywatnych ubezpieczeniach, i tak się składa, że koszty opieki medycznej są tam najdroższe na świecie : USA. Nie wolno traktować poglądów JKM wybiórczo. Ja również obserwuję jego karierę od pierwszych wolnych wyborów, i cokolwiek by o nim nie powiedzieć, na pewno nie jest koniunkturalistą. Głosi swoje poglądy niezależnie od poparcia jakie uzyskuje. Nie wolno oddzielać jego poglądów na funkcjonowanie państwa czy gospodarki, od poglądów na społeczeństwo (nie jestem pewien czy uznaje istnienie czegoś takiego), rodzinę, prawa kobiet, niepełnosprawni, itp.. Jego poglądy są integralne we wszystkich aspektach życia wspólnotowego. Gdyby zdobył władzę, zrealizowałby wszystkie swoje pomysły. Podejście typu : ma zdrowe poglądy na gospodarkę, a tych aspektów jego programu, z których wszyscy się nabijają, on sam nie traktuje poważnie, to tylko ma przyciągnąć zainteresowanie... może być kosztowne. Był już w historii taki jeden, co miał radykalne poglądy, i z którego większość się nabijała : póki nie dostał się do Reichstagu i nie został kanclerzem.
_________________ Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać, Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...
|
Śr maja 28, 2014 7:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Johnny99 napisał(a): Istota sprawy tkwi w tym, że w korwinizmie wszyscy będą mieć 10 razy więcej pieniędzy w portfelu, zaś usługi medyczne będą 10 razy tańsze Wszyscy będą mądrzy, zdrowi i piękni i będą zarabiać 10 razy średnią krajową. A potem się obudzisz. Johnny99 napisał(a): Korwin jest zwolennikiem "państwa-minimum" więc, zasadniczo i tak bardzo niewiele by mu zostawało do "sugerowania się". No właśnie mówię: "państwo-minimum" jako oferta dla izolowanych jednostek, funkcjonujących jako kapitalistyczne "samotne wyspy" (a nawet: wilki), a nie państwo, dla którego społeczeństwo jest czymś istotnym. Johnny99 napisał(a): Cytuj: Uznaje, de facto, że państwo istnieje dla jednostek postrzeganych jako izolowane "podmioty gospodarcze", a nie dla społeczeństwa. W korwinizmie, państwo istnieje dla społeczeństwa w tych aspektach, w których jest to niezbędne - wojsko, sądownictwo, polityka zagraniczna itp. A skąd, że "dla społeczeństwa"! W korwinizmie "państwo-minimum" istnieje dla wygody "wolnorynkowych" jednostek, a nie dla społeczeństwa. Dlatego ogranicza się do wojska, sądownictwa itp., a nie odgrywa i programowo nie ma odgrywać absolutnie żadnej roli w stosunku do społeczeństwa jako wspólnoty. Johnny99 napisał(a): Oczywiście, że zgadzam się na dyktaturę wolnego rynku Wolny rynek cię zeżre, przeżuje i wypluje resztki. Kult wolnego rynku to patologia.
|
Śr maja 28, 2014 7:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Cytuj: Kult wolnego rynku to patologia Dokładnie. Kult wolnego rynku to ewidentnie kult pieniądza, a skutki kultu pieniądza w wymiarze jednostkowym i społecznym obserwujemy na co dzień.
|
Śr maja 28, 2014 8:10 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Idziemy na wybory
zepp napisał(a): Są na to jakieś wyliczenia, czy po prostu JKM daje słowo? Nie ma żadnych wyliczeń, bo nie są do niczego potrzebne - rynek wszystko wyliczy Cytuj: Są kraje, gdzie opieka zdrowotna opiera się praktycznie na rynku, na prywatnych ubezpieczeniach, i tak się składa, że koszty opieki medycznej są tam najdroższe na świecie : USA.
Od lat 60-tych USA mają dwa systemy publicznej opieki zdrowotnej.. Cytuj: Nie wolno traktować poglądów JKM wybiórczo. Co to znaczy "nie wolno"? Tzn. kto zabrania? Cytuj: Nie wolno oddzielać jego poglądów na funkcjonowanie państwa czy gospodarki, od poglądów na społeczeństwo (nie jestem pewien czy uznaje istnienie czegoś takiego), rodzinę, prawa kobiet, niepełnosprawni, itp.. Jego poglądy są integralne we wszystkich aspektach życia wspólnotowego. Gdyby zdobył władzę, zrealizowałby wszystkie swoje pomysły.
Jeszcze nikomu się nie udało zrealizować "wszystkich" swoich pomysłów po przejęciu władzy, jesteś przesadnym optymistą  Zresztą, powtarzam po raz kolejny: wcale nie jest najistotniejsze to, by akurat pan Janusz Korwin-Mikke miał władzę. Wiadomo zresztą, że i tak jej nigdy nie zdobędzie - i każdy wyborca KNP, UPR, WiP, PJKM za każdym razem doskonale to wiedział. Tu chodzi o wprowadzenie do obiegu publicznego innego sposobu myślenia. To się nawet do pewnego stopnia udało (byli UPR-owcy są dziś wszędzie), ale i oni z czasem "biskupieją", bo scena polityczna jest zabetonowana polityczną poprawnością (w najszerszym znaczeniu tego słowa). Należy to przełamać. Cytuj: Był już w historii taki jeden, co miał radykalne poglądy, i z którego większość się nabijała : póki nie dostał się do Reichstagu i nie został kanclerzem. Nadal obowiązuje reguła, że argumentum ad hitlerum kończy dyskusję? akruk napisał(a): Wszyscy będą mądrzy, zdrowi i piękni i będą zarabiać 10 razy średnią krajową. A potem się obudzisz. Wiadomo, że raju na ziemi nie będzie, ale jakieś cele trzeba sobie stawiać. Cytuj: "państwo-minimum" jako oferta dla izolowanych jednostek Przez kogo izolowanych? Cytuj: funkcjonujących jako kapitalistyczne "samotne wyspy" (a nawet: wilki), a nie państwo, dla którego społeczeństwo jest czymś istotnym. Ale co to jest "państwo", że coś miałoby być dla niego "istotne"? Czy państwo to podmiot, osoba? Nie, podmiotami tak czy inaczej są wyłącznie jednostki - czy się to komu podoba, czy nie. Cytuj: a nie odgrywa i programowo nie ma odgrywać absolutnie żadnej roli w stosunku do społeczeństwa jako wspólnoty. Oczywiście, że odgrywa - np. w polityce zagranicznej. Cytuj: Wolny rynek cię zeżre, przeżuje i wypluje resztki. Kult wolnego rynku to patologia. Ustalmy może na wstępie jedno: czy tylko "kult wolnego rynku" jest dla ciebie patologią, czy inne kulty też są dla ciebie patologią - np. kult "społeczeństwa" albo "państwa"? Zresztą, ja nie uprawiam żadnego "kultu" wolnego rynku. Wolny rynek nie jest podmiotem, nie jest nawet żadnego rodzaju bytem - jest brakiem, nieistnieniem. Czego? Więzów, ograniczających ludzką aktywność gospodarczą. Co niby miałoby więc "zżerać", "przeżuwać" albo "wypluwać resztki"? Tylko ludzie mogą to robić. Albo np. państwo czy społeczeństwo - jeżeli, tak jak ty, traktuje się je jak równoprawne (a może nawet - wyższe) podmioty, niż osoby. Alus napisał(a): Kult wolnego rynku to ewidentnie kult pieniądza Bzdura. Wolny rynek może się obyć bez pieniądza.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr maja 28, 2014 8:29 |
|
 |
Gorgiasz
Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05 Posty: 675
|
 Re: Idziemy na wybory
Problem z "wolnym rynkiem" polega na tym, że to, co u nas jest nie ma nic wspólnego ani z wolnością, ani z rynkiem. Taka "świnka morska". Ani to świnia, ani morza nawet nie widziała.
_________________ http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf
|
Śr maja 28, 2014 8:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Cytuj: Bzdura. Wolny rynek może sie obyć bez pieniędzy Nie pieniądze to jakieś dobra materialne i przemoc, zawsze kosztem słabszych, mniej zaradnych. Wskaż proszę kraj który działa na zasadzie wolnego rynku, bez żadnych elementów socjalnych.
|
Śr maja 28, 2014 8:49 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Idziemy na wybory
Alus napisał(a): Nie pieniądze to jakieś dobra materialne i przemoc, zawsze kosztem słabszych, mniej zaradnych. Też nie. Każdy człowiek posiada jakiś talent, jakąś umiejętność. Nie istnieją ludzie, którzy kompletnie do niczego się nie nadają (a jeśli już, to są to jakieś promilowe przypadki). Jednocześnie nie żyjemy w świecie idealnym - co oznacza, że w każdym momencie w każdym miejscu świata występuje jakiś brak, a jednocześnie w każdym momencie w każdym miejscu świata występuje jakiś nadmiar. Te braki i nadmiary się wzajemnie bilansują - i to bilansowanie jest istotą wolnego rynku. To wszystko. Cytuj: Wskaż proszę kraj który działa na zasadzie wolnego rynku, bez żadnych elementów socjalnych. Wskaż może jakiś kraj, w którym nikt nie kradnie, a jeśli nie potrafisz, to przestań gadać, że trzeba zakazywać kradzieży.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr maja 28, 2014 8:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|