Popieram Ministra Giertycha!
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Mark Zubek napisał:
Cytuj: A może tak przykład amerykański? Tylko bardzo wymagające szkoły prowadzą nakaz uniformu, pozostałe zadawalają się odpowiednim kolorem i rozmiarem ubrania, co wyszczególnione jest w przepisach każdej szkoły osobno. Włosy byle czyste, a makijaż nie wyzywający.
Telefony w szkole są odbierane i oddawane po lekcjach. A u bardzo uciążliwych, oddawane są rodzicom.
Pomysł poprostu świetny.To nic,że z USA.Niestety nie jestem ministrem edukacji.
|
| Śr lis 08, 2006 12:14 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Właśnie -- wiesz na czym zarobił swoją fortunę założyciel sieciówki McDonalds?
Na karmieniu ludzi g.... i wmawianiu im, ze to smaczne 
|
| Śr lis 08, 2006 12:21 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ale McDonalds to inna kwestia (też nie lubię fast foodów),a edukacja to co innego.Nie wszystko,co ze Stanów pochodzi jest złe.A z tą szkołą to mi się nawet podoba,bez zbytniego liberalizmu i pewnie uczniom się spodoba.Mam nadzieję,że Wszechpolakom i MEN też.
|
| Śr lis 08, 2006 12:26 |
|
|
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
EIRE II napisał(a): Nie wszystko,co ze Stanów pochodzi jest złe. Dokładnie. Na przykład godne naśladowania jest odejście od zorganizowanego (masowego) szkolnictwa. Masowa edukacja jest 19-stowiecznym pomysłem pozyskiwania dla państwa dużej grupy mniej i bardziej wykwalifikowanej siły roboczej. Niekoniecznie mądrej czy szczęśliwej, po prostu szara masówka do nowopowstających fabryk - byle w dużych ilościach.
W USA pojawił się tręd do nauki indywidualnej - coraz więcej ludzi rezygnuje n.p. ze studiów, na rzecz samodoskonalenia zgodnego z ich indywidualnymi oczekiwaniami i predyspozycjami. Ja się z tym zgadzam - to jest przyszłość.
Oczywiście my Polacy jesteśmy zbyt biedni i mamy zbyt mało rozwinięte społeczeństwo na takie rozwiązania. Na zakaz aborcji również.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| Śr lis 08, 2006 12:49 |
|
 |
|
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
tolkien napisał(a): Cytuj: Właśnie -- wiesz na czym zarobił swoją fortunę założyciel sieciówki McDonalds?
Na karmieniu ludzi g.... i wmawianiu im, ze to smaczne 
Na nieruchomościach.
BTW - Ronald aka Donald McDonald to taki clown reklamujący bary McDonalds.
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
| Śr lis 08, 2006 13:39 |
|
|
|
 |
|
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Roszwor napisał(a): Czyli w imie wspanialego indywidualizmu pozwolmy uczniom na wszystko. Niech graja na komorkach, rozmawiaja, rzucaja sie jedzeniem na lekcjach. Ich prawo, ich styl zycia. Sorry, ale ja na to nie ide(a tak wyglada wiele moich lekcji).
A niby co zmienią munduki? To, że w nich będąsięrzucać jedzeniem.
Zmien nie trzeba szukać w komórkach, ubiorze i jakiejśtotalnej rewizji, ale w nauczycielach, którzy widzą takie rzeczy i nie reagują. A co, może teraz nie ma zakazu rzucanai się żarciem i grania na lekcji? Nauczyciele to widzą, ale olewają. Uczeń zaś dostrzega to i z czasem pozwala sobie na coraz to więcej.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
| Śr lis 08, 2006 18:42 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Proszę choć o próbę merytoryczności...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pt lis 10, 2006 16:30 |
|
 |
|
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Kolejny bzdurny pomysł naszego "kochanego" ministra.
60 minutowe lekcje, które mogą trwać do 18:00.
Co jeszcze?
Może od razu niech zabierze dzieciom dzieciństwo?
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
| Pt lis 10, 2006 17:24 |
|
 |
|
JudasMyGuide
Dołączył(a): Pt lis 10, 2006 16:26 Posty: 10
|
Nie popieram ministra Giertycha...
W ogóle to jakiekolwiek reformy powinien zacząć od nauczycieli (szkolnictwa). 90 % z nich po prostu minęło sie z powołaniem! Nauczyciel powinien byc dla ucznia przyjacielem" ktos kiedys powiedzial i mial racje. Całą agresje szkolną jaka mialem okazje w sobie zebrac w czasie zycia szkolnego wzbudzali we mnie nauczyciele...A takie patologie jak sprawa dziewczynki z Gdańska to juz skrajność, po prostu powinien im jajca urwać a nie wtrącać do poprawczaków zeby żyli z moich systematycznie placonych podatków!
A a propos wladzy to teraz Polską rządzą sami kaprawcy....
reformy, reformy, reformy... [...] ...mówi tak o tych reformach bo kampania sie zbliza [...]...
A dajcie Wy mi spokój! pozdrawiam
[...] - jo_tka
_________________ Daj buziaka!
|
| Pt lis 10, 2006 18:00 |
|
 |
|
Szachista
Dołączył(a): Pt cze 30, 2006 20:45 Posty: 103
|
jo_tka napisał(a): Proszę choć o próbę merytoryczności...
A to echo grało...
No to ja podsumuję: nie mamy nic przeciwko pomysłom ministra Giertycha, ale w związku z tym, że zgłosił je Giertych będziemy szukali dziury w całym, albo sami ją wywiercimy 
_________________ Gambit to nie tylko szachy
|
| Cz lis 16, 2006 20:35 |
|
 |
|
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Kiepskie podsumowanie. Nie sadzaj wszystkich na jedną stronę barykady.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
| Cz lis 16, 2006 20:59 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
W ostatnim numerze Gazety Polskiej Waldemar Lysiak pisze na temat zmian w szkolnictwie i calej burzy wokol tej sprawy.
Jezeli ktos jest tym zainteresowany to zachecam do przeczytania.
Tytul artykulu "Szkola szkodzi".
http://www.gazetapolska.pl/?module=content&lead_id=1623
pozdrawiam
L
|
| Wt lis 21, 2006 22:09 |
|
 |
|
KrzysiekFZ
Dołączył(a): Pn kwi 10, 2006 19:27 Posty: 176
|
Cytuj: Kogo zatrudnia Roman Giertych? Minister edukacji zwolnił już niemal wszystkich dyrektorów i wicedyrektorów w resorcie, informuje "Rzeczpospolita" i dodaje, że na ich miejsce przyszli ludzie z otoczenia ministra i LPR, często bez doświadczenia w oświacie i administracji. Do MEN przychodzą ludzie z otoczenia Gietycha i LPR, fot. Tomasz Zieliński /Agencja SE/East News Od maja, gdy w fotelu ministra zasiadł Roman Giertych na 10 departamentów w MEN zmian personalnych nie było tylko w dwóch. W minionym tygodniu posady dyrektorskie straciły kolejne trzy osoby. Od maja odeszło kilku wysokiej rangi urzędników, którzy pracowali w MEN nawet od trzech kadencji, pod rządami ministrów różnych opcji politycznych. - Odwołani dostają zwykle stanowisko radcy ministra albo szeregowego urzędnika i nawet o połowę niższą pensję. Merytorycznych powodów nikt nie podaje, mówi informator "Rzeczpospolitej" Gazeta podaje przykłady kontrowersyjnych nominacji szefa resortu. Najważniejszym Departamentem Kształcenia Ogólnego (tam decyduje się np. o zasadach matury) kieruje obecnie dobra znajoma Romana Giertycha, która wcześniej była dyrektorką szkoły podstawowej. Zaś na czele Departamentu Współpracy Międzynarodowej stanął człowiek nie władający żadnym językiem obcym. Stanowisko wicedyrektora Departamentu Młodzieży zajął nauczyciel wf i właściciel firmy organizującej zawody w paintballu. Na tak szerokie zmiany kadrowe pozwalają ministrowi ostatnie zmiany w systemie służby cywilnej, w myśl których szefostwo resortu może powoływać i odwoływać urzędników wedle własnego uznania, podkreśla "Rzeczpospolita" i dodaje, że z nowego prawa korzysta też Samoobrona, wymieniając kadry w Ministerstwie Pracy. (PAP) zrodlo Interia
Ja tego nie popieram. Czas pokaze, co ci "fachowcy" wymysla.
Teraz juz od sprzataczek w wiekszych firmach wymagaja angielskiego, przedstawiciel handlowy czesto musi znac dwa jezyki, a szef dyrektor odpowiedzialny za wspolprace medzynarodowa musi znac jedynie... Romana Giertycha 
|
| Śr lis 22, 2006 15:00 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Znacie przysłowie: "z szeregu zer łątwiej jest zbudować łańcuch"?
Najpierw młodych skrzywdzono reformą szkolnictwa wprowadzającą gimnazja. Efekty widzę na uczelni.
Potem PiS w ramach politycznego handlu dał im jako ministra Romana Giertycha. Cóż. Człowiek ten jest conajmniej kontrowersyjną postacią jeśli chodzi o poglądy. Jego związek z MW, ogólny obraz LPR.... Ale nic.
Co robi nowy minister? Bynajmniej nie zajmuje się podwyższeniem standardów, zmiane programó, jakiś powrót do sensownego systemu. Nie. Najpierw zaczyna myśleć, jakby młodzież indoktrynować. Myśli chyba, że jest Bogiem i Carem, bo sam chce decydować, co w podręcznikach ma być, a co nie. Chce wybrać za rodziców, wtłoczyć dzieciom do głów wartości, które ON uważa za słuszne. Z fali protestów nic sobie nie robi. W końcu protestują "tylko" jego wychowankowie. A kto by tam brał szczyli poważnie.
Reasumując - nie robi nic, żeby kształcić na poziomie. Wcześniejsze raporty o przemocy w szkołach też olewa.
Matury. Pomijając chorą sytuację z przesławną "Giertychową maturą" to nawet "normalni" maturzyści nie dostali świadectw na czas. Jako zasiadający w Uczelnianej Komisji Rekrutacyjnej miałem sporo odwołań właśnie z tego powodu. Nawiasem mówiąc, żadna szczecińska uczelnia publiczna z "giertychowską maturą" nie przyjęła. To, że on sprowadza się do tak niskiego poziomu, nie znaczy, że uczelnie muszą taki poziom przyjąć.
Potem mamy tragedię. Smutne, ale takie sytuacje, tylko, że nie z takimi skutkami bywały w szkole jeszcze za moich czasów. Psycholodzy wcześniej wolali, że potrzebna jest interwencja. Ale jak to często w Polsce bywa, dopiero tragedia rodzi działania. Ale to raj dla Romka! Pojawia sięniczym rycerz na białym koniu, grzmi, wojuje, nawołuje. Jedzie do jednej ze szkół, mimo, że rodzice go tam nie chcą. Olewa to. Jedzie, bo wszak jest Bogiem i Carem.
Teraz rodzi całą masę pomysłów co by tu zrobić. I nie zrozumcie mnie źle: jestem za mundurkami. Jestem za ukróceniem gówniarstwa i jego bezczelności. Jestem za. Ale w wykonaniu Romka? Nie.
Poza tym to wszystko to tak naprawdę środki doraźne. Szkoła, jakkolwiek zajmuje dużo życia młodych ludzi, to nie zajmuje całego. Co z tego, że w szkole nie będzie przemocy? Bo będą kamery, ochroniarze, kary itd. Co z tego? Ci ludzie będą robić co chcą poza szkołą. Młodociani bandyci nie znikną z ulicy tylko dlatego, że w szkole mają mundurki. Młodzież nie ma co robić. Jej totalny nadmiar wolnego czasu i jednocześnie brak zainteresowania władz tym, co robią po szkole prowadzi do rozpasania. Co z tym zrobić? Jak z tym walczyć?
Na pewno nie powinien tego robić Giertych, człowiek, który otacza się ludźmi z MW, ludźmi czyniącymi faszystowskie gesty. Niech się tym zajmie zespół psychologów, socjologów, pedagogów. Niech oni opracują system i programy.
Crosis
|
| Śr lis 22, 2006 17:42 |
|
 |
|
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
Crosis:
W dziale MODERACJA jest taki temat;
>>nieodpowiedni podpis użytkownika<<
właściwie warto wpierw przeanalizować zadane tam pytania, a następnie
zastanowić się dla czego Giertych robi to co robi :-?
|
| Śr lis 22, 2006 19:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|