A kto pluje? Narodowcy i elektorat jedynie słusznej i jedynie chrześcijańskiej partii mieniący sie lepszym sortem. Niestety, z chrześcijaństwem mający niewiele wspólnego, chyba że KK niejest już chrześcijański .

I jeszcze Komunię przyjmują na rękę
Dużo spośród zebranej młodzieży jest członków wspólnoty Neokatechumenatu, których przyjmowali i gościli w swoich domach członkowie Neo w polskich parafiach.

Ostatnio ostro po "multikulti" i imigrantach "pojechał" sobie bp. Libera.
Kryzys imigracyjny porównał do sprowadzenia Krzyżaków, a "ideologię" pluralizmu nazwał "chorą".
Ciekawe, swoją drogą, co dla pluralizmu miałoby być alternatywą?

http://www.portalplock.pl/pl/334_inform ... kulti.html



Neokatechumenat to chyba najlepszy dowód, ze nawet w samym KRK jest coś w rodzaju "multikulti" - tzn. olbrzymia różnorodność.

No akurat Krzyzacy to byla owczesna elita chrzescijanstwa: i zakonnicy i w Ziemi swietej pielgrzymom pomagali i pogan mieli nawracac...

Tak pozory poboznosci moga zmylic.

Po pierwsze artykuł jest z września ubiegłego roku.
Po drugie nie jest to tekst przemówienia, a interpretacja.
Po trzecie ma rację krytykując przyjmowanie jak leci nie zważając na to kto jest kto: uchodźca czy emigrant. Na emigrantów zarobkowych nas nie stać, ale tacy do nas nie zamierzają przyjeżdżać, bo i po co?

Mniej więcej w tym samym tonie bp. Libera grzmiał z okazji obchodów "Czerwca" miesiąc temu. Wcześniej także bp. Tyrawa.



Ale, przecież nie o to chodzi.
Chodzi o szydzenie z konceptu "multikulti", a więc z pomysłu jak sprawić, aby różni ludzie - o różnych religiach i kulturach - mogli żyć zgodnie pod jednym dachem.
Dlaczego ten pomysł tak jest dzisiaj wykpiwany?
Nawet przez biskupów?

Streszczenie i całość homilii....jak raz wpuścisz do domu obcego....nie istotne - uchodźca, emigrant zarobkowy - każdy obcy.
http://gosc.pl/doc/2717933.Bp-Libera-Mu ... lo-porazke

Prawica jeździ po mutlikulti jak kiedyś po gender, i podobnie jak wtedy dla wygody w ogóle nie definiuje tych pojęć. Np. jako wzór multikulti lubi podawać Francję, a tymczasem muzułmanie nie mają tam lekko, nie wolno im np. chodzić w miejscach publicznych pozawijanym w te ich burki i inne chusty. Często mylą to pojęcie w krajami niejednorodnymi etnicznie. No, ale czy Belgia, Szwajcaria, Australia, czy USA to takie złe do życia kraje? Nawet katolicy w Irlandii ostatnio nie wysadzają...

I zmieniające temat na gospodarczy: Dług Skarbu Państwa rośnie najszybciej w historii. Nawet szybciej, niż w czasie wielkiego kryzysu w 2009! Brawo dojna zmiana!
http://next.gazeta.pl/next/7,151245,204 ... my.html#MT

Piszesz o pozornym multi-kulti, bo ci wszyscy młodzi w Krakowie na ŚDM są katolikami.
Mają więc wspólne wartości, część tradycji i przekonania oraz sposób życia.

Twoja teza więc nie trzyma się kupy.
Ludzie są różnych ras, ale tej samej kultury

Ale robią to i tak.
Biedni, prześladowani muzułmanie we Francji.

Bo się nie sprawdził?
Wręcz przyniósł szkody?

A, bo multikulti jest wtedy, kiedy nie prześladuje się muzułmanów? No, wreszcie jasna definicja...

Jezeli religie uznac za kulture.
Bo nie jest oczywiste, ze ci wszyscy mlodzi zyja jak jakis wzorcowy model katolika. Kazdy kraj ma wlasna kulture i tradycje i niekoniecznie katolicy w Azji potrafili by bezproblemowo zyc w Polsce obok katolikow z Afryki wsrod polskich katolikow.

Jeśli chodzi o wartości i przekonania, to po raz enty przypomnę słowa świętego polskiego papieża - my jesteśmy szczególne braćmi w Bogu, który nas stworzył i do którego chcemy dotrzeć naszymi własnymi drogami, poprzez wiarę, modlitwę i prace, poprzez zachowanie Jego prawa i poddanie sie Jego woli - mówił do miliarda muzułmanów.
Fanatycy mordercy nie są siłą reprezentatywną islamu.


W czym wielonarodowość zaszkodziła USA, Kanadzie, Australii?
Państwom zachodniej Europy zaszkodziła ekspansja kolonialna, a teraz zbierają tego owoce.