Ciekawe jaki będzie wynik: Ziobro zadziała, czy w razie czego sam sie ułaskawi?

Ziobro ewidentnie rozgrywa swoją politykę, ma pełna świadomość przewagi - faktu że jego SP jest języczkiem u wagi przesądzającym o bycie większościowego rządu.
Może zagrywać na nosie i Dudzie i Kaczyńskiemu.

Prezydent Duda błysnął z okazji pogrzebu "Inki" Siedzikówny i "Zagończyka" Selmanowicza:

To ważny dzień, czy smutny? Przecież to pogrzeb. Nie. To nie jest smutny dzień. Najbliżsi smutek przeżywają, od początku swojego życia, bo przecież ta śmierć nastąpiła 70 lat temu. Dzisiaj są z nami potomkowie tych rodzin. Jeżeli smucić się, to tylko z tego powodu, że aż 70 lat czekać trzeba było na ten pogrzeb, aż 27 lat po 89 roku. Proszę Państwa, o ile można powiedzieć, że do 89 roku był ustrój tych samych zdrajców, którzy zamordowali „Inkę” i „Zagończyka”, to przecież po 89 roku teoretycznie nie. To jak to się stało, że trzeba było 27 lat czekać na to, by Polska mogła pochować swoich Bohaterów?

Tak to się stało, że ich szczątki odnaleziono dopiero w 2015 roku.

A kto by się przejmował faktami? Ważne, że kij w mrowisko włożony, bo nikomu z wyznawców PiS nie przyjdzie do głowy sprawdzić faktów. Swoją drogą już rok jest prezydentem... .

No a Wielki Lech Kaczynski z Jeszcze Wiekszym Jaroslawem tez sie nie wykazali wedlud PADa. I co? PAD tak mysli ze Jarek to zapomni? Tego "teoretycznie nie zdrajce"?

Tak to jest, kiedy ktos przylacza sie do oskarzycieli - wychodza mu szatanskie dziela. Nawet ratowanie Hostii nie pomaga.

Co za wstrętna manipulacja! "W polityce" znajdujemy:

No i dlaczego policja musiała interweniować?:

Ale pelikany łyknęły tekst jedynie słusznej "W potylicę". No, ale przeciez na pogrzeb Inki i Zagańczyka nie maja prawa przychodzić inni niz poprawni politycznie . Hołota, bo innego określenia nie ma na takie zachowanie. Przyszli na pogrzeb, do kościoła

A cóż Cię tak dziwi?.....podobnymi tekstami media związane z PiS posługują sie od lat.
Sprzeciw wobec takich nagminnie napotykanych zachowań w kościołach, na cmentarzach, skutkuje procesami za "kolaborację z UB" sprzed dziesiątek lat, a na forum podsumowaniem nie jesteście godni czyścić im butów.....wy babrzący się w piaskownicy.

W 2014 r., w 2015 r. zakończono procedury identyfikacyjne - ma to miejsce w ramach szerszego programu poszukiwań i identyfikacji miejsc pochówku ofiar reżimu komunistycznego, który jest prowadzony od 2003 r. Czyli (pomijając to, "jak to się stało"), PiS nie ma absolutnie nic wspólnego z tym, że "po 27 latach" można było ich wreszcie pochować. Ale przecież wyznawcy PiS nie będą się takimi drobiazgami przejmować.

PiS sieje nienawisc jak....
Sami beda jej skutki poniosic. Niestety, zwykli ludzie tez.

Bardziej mili nie-zdrajcy PADowi byli kibice Lechii

Duda nieświadomie dołożył PiS
- mówiąc o odradzaniu lotnictwa, które dotychczas musiało znosić oszczerstwa, kłamstwa i pomówienia - jak choćby te po locie do Tbilisi gdzie pilot nazwany tchórzem i sprawa skierowana do prokuratury,
- zarzut bezczynności władz w sprawie pochówka Inki - 2 lata rządu IV RP i 5 lat prezydentury śp. L. Kaczyńskiego.

Wlasnie o tym pisalam. Dzielenie ludzi, oskarzanie, zawsze wymyka sie spod kontroli i trafia rykoszetem i wlasnych kolesi.
Jarek sie zastanowi i wypali, ze to Tusk jemu i jego bratu przeszkadzal szukac Inki w Gdansku.

Podsekretarz stanu w min sprawiedliwości, podsekretarz stanu w kancelarii prezydenta L. Kaczyńskiego, teraz przypomniał sobie, że zaniechał jakichkolwiek działań na rzecz szukania zwłok Inki.

Ale za to F16 w Polsce wedle Dudy to zasługa śp L. Kaczyńskiego ....było to wielkie marzenie i element wielkiego planu o jakim myślał wówczas prezydent sp L. Kaczyński.....tyle tylko, że decyzję podjął rząd Buska, a komuch Kwaśniewski podpisał ustawę - ale to tylko nie istotny drobiazg

Pełniący urząd prezydenta Polski pan Duda dał do zrozumienia, że lata, w których premierem naszego kraju był J. Kaczyński a prezydentem jego brat, to okres, w którym Polska nie miała godności.
No, bo przecież dopiero teraz tę godność odzyskuje. Tak mówił Duda na pogrzebie.
No i wspomniany okres to czas, kiedy tylko teoretycznie Polską nie rządzili zdrajcy, którzy zamordowali "Inkę" i "Zagończyka".
Praktycznie rzecz ujmując zatem, nie tylko Kwaśniewski, Wałęsa, Tusk czy Buzek, ale także Kaczyńscy to najwyraźniej tacy sami zdrajcy jak Bierut.

Moim zdaniem nikt tak do tej pory PiS-owi nie przywalił, jak Duda tą swoją mową pogrzebową.
Dziwne, że przełożony Dudy, który został dość paskudnie oszkalowany, do tej pory nie zareagował.
Choćby tak jak wtedy, gdy pan Duda wołał: przebaczmy!
Kaczyński z miejsca dał znać, że żadnego przebaczenia nie będzie i dyskusja się skończyła.
A teraz siedzi na wczasach i milczy?
A tu jego i jego brata przyrównuje się do komunistycznych zdrajców.

Kaczyński wystarczająco już pokazał, jaką pogardą darzy "najlepszego prezydenta wszechczasów". Myślę, że nie musi tego już bardziej okazywać, zresztą, jeśli chce się zachowywać pozory, to już się bardziej nie da.

No, ale teraz, to chyba "najlepszy prezydent" pokazał, że pogardą darzy "Wielkiego Architekta".
Także bowiem w czasie rządów jego i jego brata Polska nie odzyskała godności i rządzili nią zdrajcy.