A w polityce, zwłaszcza w demokracji ilość o czymś decyduje według Ciebie, czy nie bardzo?

PAD też spotkał się z przedstawicielami Polonii w zupełnie innym miejscu, nie na ulicy w atmosferze nienawiści ze strony szKODników.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1669813,Prezydent-odwiedzil-amerykanska-Czestochowe-spotkal-sie-z-Polakami-w-USA
Tego wydarzenia, gdzie PAD został powitany entuzjastycznie przez 2 tysiące Polaków jakoś nie zauważono?

Oczywiście decyduje.


Zauważono, ale nie wysnuto idiotycznego wniosku PiS wysłał swoich zwolenników do USA.

Prezydent "wszech czasów" poniżany
http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/mo ... 95875.html

je tez jestem przeciwnikiem Dudy ale nie znizam sie do poziomu ciaglego wstawiania " michalkow " .

Cóż, Kaczyński poniżył już Dudę w każdy możliwy sposób. Nie zostało mu nawet tyle szacunku do niego, by powstrzymać się z wypuszczeniem już teraz "michałka" sugerującego, że nie zamierza nawet Dudy zostawiać na jeszcze jedną kadencję - i to pomimo faktu, że lojalność Dudy będzie mu jeszcze potrzebna co najmniej raz (pod koniec tego roku, po tych wszystkich "trudnych posiedzeniach" Sejmu, na które przygotowywał PiSoklub w Jachrance). Najwyraźniej Kaczyński doszedł do wniosku, że nawet ostatecznie upokorzony Duda i tak wszystko podpisze.

Ale może też być inne wyjaśnienie - ta wrzutka jest elementem gry frakcji antyMorawieckiej w PiS, o której istnieniu od dawna wiadomo. Od dawna wiadomo, że Kaczyński zwykł nie dopuszczać do tego, by ktokolwiek z jego otoczenia zanadto urósł (m.in. dlatego Morawiecki nie został wiceprezesem), a tych, którzy zanadto rosną, przestaje lubić i szanować (to przypadek Dudy). Wrzutka sugerująca, że Kaczyński jest już aż tak zakochany w Morawieckim, z pewnością mu się nie spodoba, ale jednocześnie powinna nieco przychłodzić jego stosunek do niego, już nie mówiąc o reakcji samego Dudy, który nagle zacznie widzieć w Morawieckim konkurenta. Wewnętrzne wojenki w PiS stają się coraz bardziej interesujące

Czyli zachowanie Kaczyńskiego jak wcześniej Tuska. Potwierdzasz tylko moją tezę, że nie ma znaczenia PiS czy PO. No PiS jeszcze nie ukradł tyle co PO ale PO rządziło 8 lat więc mieli więcej czasu. PiS jednak trochę bardziej się hamuje.

Duda cieszy się tak dużym zaufaniem społecznym, że Kaczyński będzie go poniżał jak tylko może.

Ciekawi mnie, czy zaraz nie każe mu zawetować ustawę antyaborcyjną.


Tusk był mniej ostentacyjny.

Szczególnie w obsadzaniu spółek skarbu państwa.

Tusk miał poparcie mediów dlatego inaczej o nim pisano. Oto i cała tajemnica. Sposób działania ten sam. Jak ktoś moze zagrażać to zaczynało się upokorzenie
Co do obsadzania stanowisk to większa jazda była za PO. Przypomnijcie sobie. A jaka była za SLD jak prezesa Orlenu aresztowano.

PiS także miał i ma nie mniej mediów piszących i mówiących jedynie pochlebnie.
Każda kolejna ekipa obsadza swoim - kwestią zasadniczą są kompetencje - przykładem "kompetencji" wielu ludzi PiS jest Misiewicz.

no to ilu juz mamy kandydatow na przyszloroczne przyspieszone wybory prezydenckie ?
ja naliczylem czterech . Morawiecki , Rzeplinski , Tusk i Korwin .

odnosnie podpisywania swistkow przez Dude . taki dowcip , Jaroslaw ryczy ze smiechu - dalem wczoraj Andrzejowi kota do potrzymania a ten go podpisal !

Ciekawe czy złoci młodzieńcy nadal podobnie rywalizują...
http://wpolityce.pl/polityka/198329-zio ... da-riposta

Paradoksalnie, to Ziobro ma dzisiaj w Polsce większą władzę.
Może na przykład ręcznie sterować swoimi własnymi sprawami sądowymi.
Mieliśmy ostatnio taki pokaz siły. Znowu o 6 rano.
Coś a la Barbara Blida, tylko tym razem nikt nie zginął.
Duda takiej prywaty - nawet gdyby chciał - nie ma jak uprawiać.
Choć z kolei może ułaskawiać swoich kolesi na dowolnym etapie postępowania przeciwko nim.

Dobrze, że przytoczyłaś te wypowiedzi.
To przypomina z jakimi ludźmi mamy do czynienia.

Przecież to są kibolskie zakapiory i bandyci. Regularnie zajmują się niszczeniem cudzego mienia.




Albo medieval jest kryminalistą, albo nie jest. Jeżeli jest, to nie ma się co obrażać, bo to było tylko stwierdzenie faktu. Jeżeli zaś nie jest, również nie ma się o co obrażać, ponieważ to nie było do niego.

A fakt, że bandyci, środowiska kryminalne, popierają masowo PIS nie jest przecież żadną tajemnicą. Pijane pisowskie bojówki publicznie i nie kryjąc się, zaatakowały Polaków biorących udział w pogrzebie "Inki", przy całkowitej bierności obecnych na miejscu naczelnych władz PIS. Na rynku pojawiły się bandyckie narzędzia (np pały) ozdobione pisowskimi motywami graficznymi, a przecież producent nie zrobił tego, żeby do interesu dokładać.

Na co masz pewnie dowody. Chyba, że nie masz, tylko piszesz, jak zwykle, co ci w danej chwili do głowy wpadnie. Nie jesteś poważnym dyskutantem.

To zwykły unik.
Po kilku miesiącach chowania się po kątach zdecydowałeś się na nowo pokazać i... kitą zatrzeć ślady.
Nikt nie pisał o obrażaniu się.
Prosiłem wyraźnie, żebyś nie oskarżał bezpodstawnie osób, których nie znasz.
Jeśli twierdzisz, że wszyscy wyborcy PiS to kryminaliści, a potem dopuszczasz, że ja (medieval_man) jko jeden z wyborców PiS nie jestem kryminalistą to sam obalasz swój wielki kwantyfikator i stajesz się niewiarogodny..
A prosiłem o jedno: o nie generalizowanie. I o zmitygowanie się. Wystarczyło napisać: przesadziłem, przepraszam za błędne uogólnienia.
Ty wolisz odpowiedzieć nie na temat i uchodzić za biednego pokrzywdzonego podejrzeniami.
Twój wybór.
Nie stać się na uczciwość i przeprosiny?
Młyny moderacyjne mielą powoli. ale skutecznie.=

Umówmy się, że czymś innym jest, że jakieś tam środowiska kryminalne mogą mieć interes w popieraniu PiS a czymś innym oskarżanie wyborców PiS w ogóle, że są kryminalistami.
Na to zwróciłem ci uwagę, ale ty wolisz zmiatać ślady kitą.
Naprawdę tak trudno ci być uczciwym?
Chyba dałem ci wystarczająco czasu od kwietnia.
Chcesz czas jeszcze do jutra do wieczora?