tolkien, nie masz za grosz wiedzy na omawiany temat dlatego tez tylko skupiasz sie na prymitywnym dogadywaniu, zreszta przychodzi Ci to w nawyk.

Dogadujesz sluchaczom RM jacy to oni sa, a spojrz czlowieku najpierw na siebie.

Robisz bezsensowne porownania, ani historii najnowszej nie znasz ani polityki a zarzucasz to innym.
Kto Cie uczyl histori - jakis komuch?

I jeszcze dwa ladne zdjecie do naszej galerii ku czci Generala A. Pinocheta.



[img]http://www.sigloxxi.com/images/noticias/200612032150-1-inter22ab.jpg
[/img]

Widzicie - ja sie spotkałem z ludźmi, którzy mówili, że Hitler był męzem stanu. Bo zapobiegł zżydzeniu kraju.

Analogiczny tok rozumowania widzę tutaj - nie ważne, że reżim pinocheta zabił setki tysięcy ludzi. Ważne, że obronił kraj przed komunizmem - a więc jest "mężem stanu". Jak już napisałem - dla mnie dla mordowania nie ma usprawiedliwienia.


Crosis

Lucyno - czy długo jeszcze w tym temacie zamiast merytorycznie odpowiedzieć na zarzuty KK wobec Pinocheta przedstawione przeze mnie i zlinkowane (portal info.wiara.pl) wklejając zdjęcia????

Tak jak napisał tolkien - JPII ma też zdjęcia z Fidelem Castro - czy na podstawie tych zdjęć powiesz, że JPII popierał komunizm? Nie? W takim razie dlaczego na podstawie zdjęć JPII z Pinochetem wymagasz odemnie, żebym uznał "przyjaźń Pinocheta i JPII", a nie raczysz ciągle odpowiedzieć na cytaty z info.wiara.pl?


Crosis

Crosis, przeciez i Marcin, i ja dalismy duzo dowodow na to, ze Pinochet nie mial innego wyjscia, i musial postapic tak jak postapil aby uchronic kraj przed czyms gorszym.
Z tego co piszesz, mozna sie zorientowac, ze wywiadu z generalem nie przeczytales a odpowiada on na wszystkie Twoje wytpliowsci.
A zdjecia wklejam jako dodatek do dyskusji, na Twoje pytanie, czy dlugo jeszcze bede to robila? - odpowiadam, jak znajde cos ciekawego to moze jeszcze cos wkleje, choc niektorych widac to bardzo denerwuje, cierpliowsci sie uczcie do swoich rozmowcow, to piekna cecha i bardzo przydatna.

pozdrawiam

Nie powiem efektem jakiej mentalności jest to zdanie, bo Lucyna znów mnie wyzwie od komuchów i innych małolubianych person (taki to zindoktrynowany typ).
Zgodnie jednak z myslową linia tej Pani, należy stwierdzić, że Wojciech Jaruzelski jest wybitnym mężem stanu...bo ocalił naród polski przed sowiecką interwencją, wprowadzając stan wojenny i dopuszczając do bratobójczych mordów.
Można by pójść dalej tokiem myślowym Lucyny i udowodnić poprzez fotki wielkie poparcie dla Jaruzelskiego i ogromna sympatie względem jego osoby jaka czuł Jan Paweł II - wspaniała manipulacja by nam wyszła.

Tak potrafią manipulować nie tylko komuniści, ale obecnie także tzw. "prawicowcy" i faszyzujących inklinacjach.

Nie trzy tysiące a 91 000 zostało skazanych na śmierć. natomiast około 130 000 ludzi zniknęło w czasie trwania rządów junty.

Super.
Ale można też być zwolennikiem poglądów Daga Hammarskjolda czy choćby Kennedy'ego by nie bardzo lubić Pinocheta - a nie koniecznie kogoś porównywać to betonowego komunisty.
Dla ciebie można byc tylko skrajnie prawicowym albo skrajnie lewicowym???

Można uczyć się też porządnie i dowiedzieć się że znaczenie potoczne słowa "reżim" jest zdecydowanie inne od francuskiego regime i skoro oznacza władzę utrzymywaną siłą bez zgody społeczeństwa to ma zdecydowanie negatywnę konotację.
W Ameryce Łacińskiej mówi się na takie coś junta.

Watażkom.
Jak się świeci w oczy aż 4 rokiem studiów to się takich ortów nie wali.

Neron,Hitler,Pinochet,Saddam Husajn,Chausescu,Castro,Stalin,Łukaszenko,Chavez,Mussolini - to lista wszystkich dyktatorów jacy byli lub są na świecie.

We wszystkich przypadkach chodziło lub chodzi o represje,prześladowania,dyskryminację,totalną cenzurę i przemoc.Zgodzę się z Tobą Trawy.Uważam,że dyktatorzy nie powinni otrzymywać żadnych hołdów biorąc pod uwagę to,co zrobili tzn.krzywdy.

Sorry.Jeszcze pominąłem Chiny i Koreę Północna.

No kilku jeszcze by się znalazło - w Afryce choćby.
I z prawicowym i z lewicowym odbiciem.

I to żaden argument że powstrzymał komunizm w Chile - pięknie dżumę wyleczył cholerą.

Albo politologicznie - to jak w NRD ślicznie nazizm leczono stalinizmem...

Rozumujecie jak male dzieci, nie pojmujac za grosz sytuacji jaka byla w owym czasie w Chile.
Jezeli Pinochet nie obalil by komuny ofiar byloby wiecej, o wiele, wiele wiecej.
Do tej pory ludzie zyliby tam, tak jak na Kubie, czyli w toatlnej komunie.
Pinochet nie mogl inaczej obalic komunizmu, mogl to zrobic tylko zbrojnie.
Owszem to ze, ludzie zgineli jest godne ubolewania ale powtarzam jeszcze raz, zginelo by ich wiecej jezeli Pinochet nie zastopowal by rzadow Salvatore Allende.

Naprawde tak trudno zrozumiec to co powiedzial Pinochet w wywiadzie?

"Jan M. Fijor: Panie generale, większość Chilijczyków wyraża się o panu z ogromnym szacunkiem czy wręcz miłością, uważając pana za Ojca narodu, a mimo to poza granicami Chile kojarzy się pan wciąż z krwawą dyktaturą. W światowych mediach gen. Pinochet uważany jest za tyrana, podczas gdy np. Fidel Castro cieszy się opinią...bohatera.

Gen. Augusto Pinochet: Chile leży na końcu świata, trudniej tu dotrzeć i samemu się przekonać...Nam opinię urabiali uciekinierzy polityczni po przewrocie w 1973 roku. Wyjeżdżali do Europy Zachodniej, do Stanów Zjednoczonych i tam mówili co chcieli. Nikt tego nie kontrolował, nikt nie sprawdzał. Z panem Castro, żeby odpowiedzieć na pytanie do końca, było inaczej, jego przeciwnicy siedzieli w więzieniach i wyjechać z kraju nie mogli. Poza tym, wobec Castro zachodnie, co tu ukrywać, lewicujące media, były życzliwe. W przypadku Chile, gdzie równocześnie z przewrotem doszło do ukrócenia samowoli komunistów, lewica poczuła się rozgoryczona. Proszę pamiętać, że lata 70. to szczyt popularności idei Marksa i Lenina".


EIRE II, przykro mi ale zastosowales metode worka, i wpakowales tam "dyktatorow" wedle uznania, nie patrzac glebiej na cala sprawe.
Widac emocjonalne a nie rozsadne podejscie do sprawy.
Bardzo prosze przeczytaj jeszcze ten wywiad pt "Chile - najbogatszy kraj Ameryki Południowej", moze otworzysz oczy.

http://www.kapitalizm.republika.pl/chile.html


tolkien - przepraszam bardzo, atmosfere rozmowy sam stworzyles - patrz wyzwiska na LPR i RM.

EIRE II, przeczytaj ten tekst a zrozumiesz, przed czym uchronil Pinochet Chile.


http://prawica.net/old/modules.php?name ... le&sid=726

Serdecznie pozdrawiam

Po prostu dla wielu obalenie komuny nie jest celem, który usprawiedliwiłby każde postępowanie. A Pinochet istotnie przekroczył zakres obrony koniecznej (kraju przed komunizmem).

A czym się różni "chilijska droga do socjalizmu" od tego co obecnie robi Chavez? Poza brakiem poparcia ZSRR oczywiście.