Wolność sumienia aptekarzy.
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Fakt, pomyliły mi się te wszystkie A... AT, AK, AA
Przepraszam za nieścisłość.
Crosis
|
Śr paź 31, 2007 14:13 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Ukyo napisał(a): Nie zgazam się ze słowami Papieża. W ogóle nie wiem skąd ta histeria z hormonami.
Też nie wiem i cały czas uważam, że papież o hormonach nie wspominał, a przynajmniej nie w przytaczanym cytacie (składającym się z kilku zaledwie słów).
|
Śr paź 31, 2007 14:29 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Nie wspominał, mówił tylko o środkach wyraźnie niemoralnych czy jakoś tak  Więc także nie rozumiem tej histerii
|
Śr paź 31, 2007 15:59 |
|
|
|
 |
unbeliever
Dołączył(a): N sie 12, 2007 10:26 Posty: 112
|
Kamyk napisał(a): A swoją drogę porównywanie transfuzji, czyli zabiegu ratującego życie, do kupowania np. prezerwatyw w celach hedonistycznych jest co najmniej nie na miejscu
Prezerwatywa tez ratuje zycie, np przed chorobami wenerycznymi. A kupuje sie ja w celach bezpieczenstwa a nie hedonistycznych. Chyba, ze zapinanie pasow w samochodzie to tez hedonizm.
|
Śr paź 31, 2007 16:09 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Specjalnie napisałem o celu hedonistycznym prezerwatywy, jakim jest seks bez ryzyka ciąży
To zabawne jak wielu ludzi chce wiedzieć lepiej ode mnie, co miałem na myśli i chce mnie poprawiać
|
Śr paź 31, 2007 16:16 |
|
|
|
 |
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
Zamiast apelować do aptekarzy Papież powinien zwracać się do wiernych.Bo aptekarze mają tylko wykonywać swoją pracę a to właśnie wierni winni przestrzegać przykazań Kościoła.Oczywista oczywistość jak mawia nasz premier ( na szczęście na wylocie).Papież chce zmusić rownież niewierzących do przestrzegania nauk Krk a to już nie może być akceptowane. I dlatego zgadzam się ze stanowiskiem Rządu włoskiego.Kościół ciągle zapomina o tym,że nie jest autorytetem moralnym dla wszystkich ( i już nigdy nie bedzie).Najwyższy czas by się z tym wreszcie pogodził i swoich nauk nie narzucał całemu społeczeństwu tak jak to się dzieje u nas.
_________________ "Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom
|
Śr paź 31, 2007 21:47 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Poszanowanie wolności sumienia dotyczy każdego człowieka. A konkretna sytuacja odmowy sprzedaży środków jednoznacznie niemoralnych dotyczy raczej tylko katolików - nie zauważyłem aby w którymkolwiek momencie papież wymagał tego od niewierzących, lub choćby nawet nawoływał do tego
|
Śr paź 31, 2007 22:57 |
|
 |
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
Odwracasz kota ogonem.Papież domaga się by aptekarze odmawiali sprzedaży środków antykoncepcyjnych.Czy wyobrażasz sobie,że aptekarze będą sprawdzać którzy klienci są wierzący a którzy nie???? To absurd. Jeśli posłuchają apelu będą odmawiać sprzedaży wszystkim, również ludziom niewierzącym a więc tym, którzy uważaja stosowanie tych środków za coś normalego w naszej cywilizacji a nauki Krk ich nie obchodzą.Aptekarze mają oczywistą możliwość wyboru - mogą po prostu zmienić zawód jeśli mają opory natury religijnej.
_________________ "Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom
|
Pt lis 02, 2007 9:00 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Aptekarze mają oczywistą możliwość wyboru - mogą po prostu zmienić zawód jeśli mają opory natury religijnej. Ginekolodzy tak samo, tylko że nie ma powodu Cytuj: Papież domaga się by aptekarze odmawiali sprzedaży środków antykoncepcyjnych.Czy wyobrażasz sobie,że aptekarze będą sprawdzać którzy klienci są wierzący a którzy nie? A co to ma za znaczenie? Liczy się sumienie aptekarza, a nie klienta Cytuj: To absurd. Jeśli posłuchają apelu będą odmawiać sprzedaży wszystkim, również ludziom niewierzącym a więc tym, którzy uważaja stosowanie tych środków za coś normalego w naszej cywilizacji a nauki Krk ich nie obchodzą
To sobie tacy poproszą drugiego aptekarza albo znajdą inną aptekę. A najlepiej niech się zorganizują i założą własną aptekę, gdzie będzie można kupić nawet pigułki wczesnoporonne - zwykłe prawa rynku - i wszyscy będą zadowoleni
|
Pt lis 02, 2007 9:12 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: A co to ma za znaczenie? Liczy się sumienie aptekarza, a nie klienta A niby z jakiej racji to aptekarz ma być bardziej uprzywilejowany? Nie podoba się niech idzie sprzedawać makaron w Tesco. Cytuj: To sobie tacy poproszą drugiego aptekarza albo znajdą inną aptekę. A najlepiej niech się zorganizują i założą własną aptekę, gdzie będzie można kupić nawet pigułki wczesnoporonne - zwykłe prawa rynku - i wszyscy będą zadowoleni
To może niech sobie założą katolicy swoją Katolicką Aptekę u Goździkowej? Dlaczego zawsze katolicy mają być bardziej uprzywilejowani?
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pt lis 02, 2007 11:54 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Cytuj: A co to ma za znaczenie? Liczy się sumienie aptekarza, a nie klienta A niby z jakiej racji to aptekarz ma być bardziej uprzywilejowany? Nie podoba się niech idzie sprzedawać makaron w Tesco. Uprzywilejowany w porównaniu z kim? Przecież nie w porównaniu z klientem, bo klienta nikt nie zmusza ani do zakupu wbrew jego sumieniu, ani też do zrezygnowania z zakupu jeśli nie kłóci się z jego sumieniem. Mroczny Pasażer napisał(a): Cytuj: To sobie tacy poproszą drugiego aptekarza albo znajdą inną aptekę. A najlepiej niech się zorganizują i założą własną aptekę, gdzie będzie można kupić nawet pigułki wczesnoporonne - zwykłe prawa rynku - i wszyscy będą zadowoleni To może niech sobie założą katolicy swoją Katolicką Aptekę u Goździkowej? Dlaczego zawsze katolicy mają być bardziej uprzywilejowani?
A kto tu mówi tylko o katolikach? Gdyby miała obowiązywać klauzula sumienia, to dotyczyłaby ona wszystkich aptekarzy, nie tylko katolickich. Co więcej, gdyby u katolickiego aptekarza nie występował konflikt sumienia przy sprzedaży pigułek wczesnoporonnych, to mógłby je nadal sprzedawać. A gdyby taki konflikt wystąpił u aptekarza innego wyznania czy nawet ateisty, to tak samo mógłby on skorzystać z klauzuli sumienia.
Przynajmniej ja to tak rozumiem. Gdyby miał to być przywilej wyłącznie katolickich farmaceutów, to też byłbym przeciwko.
|
Pt lis 02, 2007 12:13 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: Uprzywilejowany w porównaniu z kim? Przecież nie w porównaniu z klientem, bo klienta nikt nie zmusza ani do zakupu wbrew jego sumieniu, ani też do zrezygnowania z zakupu jeśli nie kłóci się z jego sumieniem. Z klientem. Aptekarza też nikt nie zmusza do pracowania w tym zawodzie. Chyba wie w jakim kierunku się kształci i jaką pracę podejmuje. Bo jak to sobie wyobrażasz? Koleś zatrudnia się w aptece, wszystko ok, a po paru dniach wychodzi, że on odmawia ludziom sprzedania hormonów. Na miejscu właściciela bym się wkurzył. A aptekarz wiedział na co się decyduje. Cytuj: A kto tu mówi tylko o katolikach? Gdyby miała obowiązywać klauzula sumienia, to dotyczyłaby ona wszystkich aptekarzy, nie tylko katolickich. Co więcej, gdyby u katolickiego aptekarza nie występował konflikt sumienia przy sprzedaży pigułek wczesnoporonnych, to mógłby je nadal sprzedawać. A gdyby taki konflikt wystąpił u aptekarza innego wyznania czy nawet ateisty, to tak samo mógłby on skorzystać z klauzuli sumienia.
Podejrzewam, że tylko katolicy mają takie poglądy na pigułki. Nie wiem jak protestanci i inne odłamy, ale możliwe, że mają podobne, nie przeczę. Żyjemy jednak w Polsce i myślę, że sprzedaży odmawiali by raczej katolicy. Bo na pewno nie ateiści.
I jeszcze taki szczegół - w Polsce chyba zabroniona jest sprzedaż pigułek wczesnoporonnych. Więc takich i tak w aptekach nie znajdziemy.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pt lis 02, 2007 12:48 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Z klientem. Aptekarza też nikt nie zmusza do pracowania w tym zawodzie. Chyba wie w jakim kierunku się kształci i jaką pracę podejmuje. Bo jak to sobie wyobrażasz? Koleś zatrudnia się w aptece, wszystko ok, a po paru dniach wychodzi, że on odmawia ludziom sprzedania hormonów. Na miejscu właściciela bym się wkurzył. A aptekarz wiedział na co się decyduje. Najpierw musielibyśmy uzgodnić, czego ta klauzula sumienia miałaby dotyczyć. Moim zdaniem pigułek wczesnoporonnych a nie hormonów. Poza tym zgadzam się, że powinno być to sensownie uregulowane, tak aby właściciel apteki nie był zaskakiwany przez pracownika. Mroczny Pasażer napisał(a): Podejrzewam, że tylko katolicy mają takie poglądy na pigułki. Nie wiem jak protestanci i inne odłamy, ale możliwe, że mają podobne, nie przeczę. Żyjemy jednak w Polsce i myślę, że sprzedaży odmawiali by raczej katolicy. Bo na pewno nie ateiści. Dla mnie to kwestia wtórna, ważne że każdy miałby takie prawo, bez względu na wyznanie. Mroczny Pasażer napisał(a): I jeszcze taki szczegół - w Polsce chyba zabroniona jest sprzedaż pigułek wczesnoporonnych. Więc takich i tak w aptekach nie znajdziemy.
W Polsce tak, ale papież nie wypowiada się tylko w naszych lokalnych sprawach.
Przy okazji mamy jeszcze jeden potencjalny argument za klauzulą sumienia, a w zasadzie kontrargument wobec Twojego "aptekarz wiedział na co się decyduje". Skoro bowiem aptekarz decydował się na ten zawód w warunkach, kiedy nie pigułki wczesnoporonne nie były sprzedawane (bo ich nie było albo były nielegalne), a potem zostają one dopuszczone do sprzedaży, to "aptekarz nie wiedział na co się decyduje"
|
Pt lis 02, 2007 13:20 |
|
 |
MissIndependent
Dołączył(a): So wrz 29, 2007 15:19 Posty: 44
|
Cytuj: I jeszcze taki szczegół - w Polsce chyba zabroniona jest sprzedaż pigułek wczesnoporonnych. Więc takich i tak w aptekach nie znajdziemy.
o ile wiem, większość zalicza do pigułek wczesnoporonnych te tabl.hormonalne, które przyjmuje się do 72h po stosunku, by zapobiec w ciąży. nie wiem, czy to rzeczywiście pigułka wczesnoporonna (moim zdaniem nie, ale to tylko moje zdanie). nie wiem też w jaki sposób się je zdobywa, natomiast na "pogotowiu antykoncepcyjnym" nigdy nie powinno być z tym problemów. tego nawet apele papierza nie zmienią.
co do owej klauzuli sumienia aptekarzy, to zgadzam się ze stanowiskiem MP. nie wyobrażam sobie, że idę do apteki po lek hormonalny, który ma mi pomóc i go nie dostać, bo farmaceuta miałby wyrzuty sumienia, że musi mi je sprzedać.
|
Pt lis 02, 2007 13:23 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
MissIndependent napisał(a): co do owej klauzuli sumienia aptekarzy, to zgadzam się ze stanowiskiem MP. nie wyobrażam sobie, że idę do apteki po lek hormonalny, który ma mi pomóc i go nie dostać, bo farmaceuta miałby wyrzuty sumienia, że musi mi je sprzedać.
Jak lek ma Ci pomóc, to nie ma celu wyraźnie niemoralnego. Przynajmniej ja nie dostrzegam niczego wyraźnie niemoralnego w pomaganiu MissIndependent 
|
Pt lis 02, 2007 13:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|