Wyczytałem tutaj o rezygnacji z chińskich wyrobów. Rany! Ludzie o czym wy gadacie?
Po pierwsze jest to nierealne, po drugie nonsensowne.
Nierealne ze względu na to, że gros waszych elektronicznych urzadzeń (a przynajmniej komponentów), waszych majtek, koszulek, zabawek....to produkcja chińska. Zrezygnujecie z tego tak z dnia na dzień?
Druga sprawa. Jakiś tam Chińczyk zaiwania 8-12h/na dobę dostając 5-10 dolarów misiecznie. Nie kupując chińskich towarów odbierzemy temu biedakowi ten nędzny zarobek i jego rodzina padnie z głodu. Nie pierwsza i nie ostatnia
Takimi bojkotami g... się zwojuje, jedynie to, że biedny stanie się biedniejszym.
Politycy tego świata ciesza się z tego, że jest taki rynek jak Chiny. Tania siła robocza, tani zbyt i ogromny zysk.

Nawet wybicie co do nogi całej komunistycznej "wierchuszki" chińskiej nic nie zmieni. W tym kraju zawsze była bieda. Co prawda komunizm ją pogłębił, a maoistowski debilizm wręcz pogrążył.
Czyja to jednak wina?
Światowych polityków, którym bardzo odpowiada taka sytuacja.

Prawa człowieka w Chinach? Tam nigdy tego nie było i nigdy nie będzie! To wina światowej polityki i tych wyżartych cwaniaków, którzy na Chinach robią grubą kasę.
Jedyne co możemy zrobić to prosić Boga o to by ich szlag trafił, ale tego nam nie wypada (a szkoda).

A bojkotować to sobie możemy rozgrywki ligowe, bo światowe bojkoty są tylko stratą czasu

Ale chyba nie chcesz przez to powiedzieć, że muszę oglądać olimpiadę w Chinach, a tym bardziej uroczystość otwarcia?

Oczywiście, że nie musisz i doskonale wiesz, że nie o to chodzi

Chodzi przecież o tych, co idąc w ślady tow. Czernienki wzywają do bojkotu Igrzysk, albo chcą wymusic na sportowcach demonstracje zabronione w Karcie Olimpijskiej.

Jeżeli chodzi o nich, to moja odpowiedź jest jedna
Polityko-ekolodzy ręce precz od Igrzysk i od olimpijczyków

Czemu w ślad tow. Czernienki a nie w ślad Ronalda Reagana?

Bojkoty olimpiad mają swoją długą historię, bo przecież ta impreza, oprócz sportowego charakteru, ma też wyraźnie polityczne zabarwienie. Wystarczy wspomnieć igrzyska w Berlinie i "zamawianie piwa" przez sportowców mijających Führera.

Właśnie, ostatecznie też komuniści, tyle że narodowi.

Ależ oczywiscie pamietam o tym,ze Regan był pierwszy.
Chciałem być jednak delikatny i no i troche stotronniczy.
Skoro pamietasz o Reganie, to wiesz chyba,że nakazał on bojkot Igrzysk w Moskwie w proteście przeciwko wejsci wojsk ZSRR do Afganistany.
A wiesz chyba ze kilka lat temu do Afganistanu weszły wojska amerykańskie.

Teraz to nie Sowieci a Amerykanie walcza z ruchem oporu w Afganistanie przy okazji c co jakis czas bombardujac bezbronne wioski w czym im pomagaja rownież idący w ich slady Polacy

A że historia kołem sie toczy, to Amerykanom pomagaja w tym zboznym dziele Rosjanie.
Póki co jeszcze nie biora udziału w walkach,m, ale wszystko przed nami

Gruby, chyba zaniedbałeś blog "Wszystko o rządzących i opozycji". A tyle się dzieje i u rządzących i u opozycji.

Bush pewnie też pamięta ten kontekst i dlatego już zapowiedział swój udział na uroczystościach w Pekinie

Ja natomiast tak bym nie zrównywał tamtej interwencji ZSRR w Afganistanie z obecną operacją NATO. Ale to już inny wątek.

Proszę, bierzmy przykład z innych...nawet nie-chrześcijan...



Kapitan reprezentacji Indii w piłce nożnej odmówił niesienia znicza olimpijskiego w proteście przeciwko wydarzeniom w Tybecie...





Sympatyzuję, ze sprawą Tybetu. To mój wyraz poparcia dla Tybetańczyków i ich sprawy. Nie tolerują przemocy w żadnej postaci- powiedział w wywiadzie dla Times of India.

Bhutia jest buddystą z prowincji Sikkim, która długo była uważana przez Chiny za im przysługujące terytorium.

Piłkarz powiedział, że nie był proszony o wycofanie się z niesienia znicza.

To osobista decyzja. Czuję, że to, co dzieje się w Tybecie nie jest słuszne i powinienen dać temu wyraz.

http://news.bbc.co.uk/2/hi/south_asia/7323803.stm

moze Polaków będzie stać chociaz na powtórzenie tego:

Więc weźmy przykład z Właśnie z polskich olimpijczyków - Ireny Szewińskiej, Doroty Idzi, Jacka Wszoły i własnie Władysława Kozakiewicza, ktory nadal jest tak dosadny jak wtedy w Moskwie

Bojkot to idiotyzm

Władysław Kozakiewicz uważa, że bojkot igrzysk w stolicy Chin to niedorzeczność. - To byłby idiotyzm. Takie teorie wygłaszają ludzie, którzy nie mają nic wspólnego ze sportem - powiedział Kozakiewicz w wywiadzie dla "Dziennika".

- Jestem za wolnym Tybetem, szkoda mi ludzi, którzy ostatnio tam zginęli. Ale na świecie w różnych konfliktach dzień w dzień giną ludzie. I co? - pyta retorycznie mistrz olimpijski z Moskwy.

Kto nie moze nakarmić 100 dzieci niech nakarmi jedno...(matka Teresa )

Kto nie moze zapobiec smierci 1 000 000 ludzi, niech zapobiegnie jednej...

Ale Kozakiewicz jest przeciwko bojkotowi Igrzysk, a rezultatem bojkotu chińskich towarów będzie tylko to, że trocheęChińczyków straci pracę i ich dzieci umrą z głodu bo przeciez Ty ich tymi naiwnymi protestami nie nakarmisz.

Ps.
Jak się zapatrujesz na małżeństwa kilku mężczyzn, czesto braci, z jedna kobietą

Albo odwrotnie jednego faceta z matka i jej córkami

Tak samo jak na małżeństwo 1 faceta z 4 kobietami (kraje muzułmanskie) albo tzw. menages a trois np. we Francji- nikt jednak nie odmawia im prawa do niepodległosci/wolności z powodu takich a nie innych obyczajów ...

Cieszy mnie, że pod tym względem nie masz poglądów zbliżonych do LARK-a, Sowińskiej, obywatela ojca, itp.
Chińczycy zresztą chyba też doszli do podobnych poglądów na poligamię i po śmierci Mao zaczęli przymykać oko na praktyki seksualne Tybetańczyków.
Nie jestem tylko pewien, czy stali się tak jak ty tolerancyjni, czy tez to przymykanie oka nie jest przypadkiem oznaką ich perfidii i cynizmu.
Bo o ile się nie mylę, to rozmnażanie w zamkniętym , niemal rodzinnym kręgu wcześniej czy później prowadzi do wzrostu debilizmu.

Nie wiem też co na temat poligamii mówi nauka kościoła katolickiego, ale to akurat nie moje zmartwienie

A co sądzisz o zakazie niewolnictwa i zniesieniu pańszczyzny

Chyba mnie nie zrozumiałeś- oczywiście nie pochwalam poligamii- tamci ludzie jednak nie są chrześcijanami i uważam za uczciwsze małżeństwo poligamiczne niz uprawianie seksu z kim popadnie jak to ma miejsce "u nas"...

Akurat Mao lol...ten to był akurat monogamistą...

W Chinach tez praktykowano poligamię, jeszcze za czasów cesarzy...


Chiny są państwem komunistycznym- a jak pamiętam niejaki Włodzimierz Iljicz popełnił kiedyś broszurę "O prawie narodów do samostanowienia:"



Tak to bywa, że jak komuniści mówią prawo do samostanowienia - to czołgi juz jadą na podbój nowych ziem...

Jak znoszą niewolnictwo i pańszczyznę tzn. że rodzice będą zjadać własne dzieci jak to miało miejsce podczas wielkiego głodu na Ukrainie...