Może i tak, ale to przypuszczenie nie jest wystarczającą podstawą do zamknięcia komuś drzwi do katedry.

O tym pisałem. Każdy w Polsce ma prawo wejść do katedry, pomodlić się, położyć kwiaty. Z nalezytym poszanowaniem oczywiście, a więc strój, zachowanie itd. I nie sądzę, aby tutaj było planowane jakieś uchybienie.


Crosis

I tutaj jestem skłonna się zgodzić. To jest zamierzona prowokacja. Ale prowokacje zdecydowanie lepiej ignorować.

Rzeczywiście trudno zabronić komukolwiek wejścia do katedry wawelskiej i grobów królów Polski, pod warunkiem że zachowuje się tam w sposób stosowny.

***

Grzegorz - szczerze mówiąc obawiam się, że Twój protest, a zwłaszcza jego forma, budzi głównie niesmak i/lub rozbawienie, a jeśli już oburzenie, to raczej skierowane w Twoim kierunku.

I nie łudź się - nie jest to prześladowanie za wiarę i obronę moralności...

Czy swoja ignorancja chcesz naprawic swiat czy zbawic siebie i swoich najblizszych? A moze jeszcze jakis inny cel ktorego sie nei domyslam... Ignorancja nie jest zadan metoda walki... Szkoda, ze ignorancja nie walczylismy z Krzyzakami albo Niemcami podczas II WŚ skoro jest taka najlepsza...

"Pomijając podejście Grzegorza, który jest oczywistym fanatykiem:
"Życiem katolika walka!" - co to jest, jihad" A jak Twoim zdaniem chrzescijanie powinni sie bronic przed dzialaniem szatana? Chyba za duzo filmow sie naogladales jak lwy rozszarpuja chrescijan, a za malo o krucjatach... Ciezko stwierdzic ze chrzescijanie bioracy udzial w krucjatach byli bezbronni hmm?


"Bo wiara, jak sami wielokrotnie pisaliście, to coś, co się nosi w sercu. I jeśli homoseksualista nosi w sercu wiarę w Boga" to jest chyba Twoja wlasna interpretacja z calym szacunkiem i to dosc mylna... Jak homoseksualista moze nosic w sercu wiare do Boga jak sama swoja obecnoscia i zyciem grzeszy przeciw niemu najciezej? No cos tu sie chyba wyklucza tak?


A tak wogole to skad wlasciwie wiadomo ze nasz krol byl gejem? Jesli juz tak usprawiedliwiacie chec zlozenia mu przez "innych" holdu to bez problemu powinniscie mi pokazac nalkowe wyjasnienie tej tezy... Wedlug mnie przy calym mroku sredniowiecza i "Bogobojnej holocie"(jak to niektorzy mysla o katolickim sredniowieczu) szansa na to ze tak wazna osobe, ktora jest homoseksualista(!) pochowaja w miejsc niemalze swietym dla katolikow jest z calym szaczunkiem zerowe! Wiec wydaje mi sie ze jest to kolejna bezczelna prowokacja ze strony homoseksuaistow majaca na selu pokazanie innym ze zdanie Kosciola to zadna przeszkoda...

Crosis widze że wychodzisz z założenia że pozwólmy ludziom robić co chcą, a dobry Bóg (nasz Bóg), top sdobie kiedyś rozsądzi.
Myśle że nie rozumiesz naszego stanowiska, ale chcesz nam powiedzieć że Ty wiesz lepiej jak my powinniśmy w naszych sprawach czuć. Zakładam cały czas że to co napisano w tym artykule jest zgodne z rzeczywistością. A zatem zwracam Ci uwagę na ten fragment:

W światyni, w której jasno przestrzega się przed grzechami cięzkimi, również praktykowaniem i promowaniem homoseksualizmu, mają pojawić się ludzie którzy chcą złożyć kwiaty pod sarkofagiem króla który może był gejem (to się ociera o wykorzystanie wizerunku zmarłego do własnych celów to już niawet nie kwestia religii), w ramach akcji która nic innego nie czyni jak propaguje homoseksualizm, oraz celowo wzbudza emocje i to w miejscu napewno draźliwym, czyli świątyni bożej.

Fajantyk, nie fanatyk, ale zwraca uwagę na coś na co wcale nie musimy się ani godzić, ani tolerować. A bierność jet grzechem również, nic tu nie pomoże własna interpretacja jednego fragmentu Biblii który mówi zupełnie o czymś innym niż to w jakiej my jesteśmy sytuacji. Do tego ta sama Biblia i jej tekst zobowiązuje nas do pouczania co prawda braci, a jednak i ludzi nie koniecznie wierzących, ale źle czyniących również.

Brawo WIST!!! podpisuje sie pod tym co napisalem obiema rekoma!!!!

Dziękuje Koltun.

Widze że przy końcu to co napisałem może być niejasne. Chodziło zatem o to że:
Do tego ta sama Biblia i jej tekst zobowiązuje nas do pouczania innych gdy źle czynią. Odnosi się to do braci w wierze, lecz niewątpie że odnieść można do każdego człowieka, zatem nie oceniać, ale napominać przestrzegać, pouczać. O to mi chodziło w ostatnim zdaniu.

A od siebie dodam ze glownym zadaniem katolika jest walka za Boga! Walka jakkolwiek rozumiana a nie ignorowanie obraz Boga... Pozatym o ile sie nei myle a chyba nie bo historie zdawalem na maturze i teraz ja studiuje to Władysław Warneńczyk byl jedynym Polskim królem, który brał udział w krucjatach!!!!!!!!!!! Wiec slepo wirzył Bogu i zył według jego przykazań, za co z reszta poniósł śmierć w walce z Turkami pod Warna... Wiec jak mógł być gejem co? I pozostać anonimowym skoro tak sie przysłuzył Kosciołowi i wogóle religii chrzescijanskiej...

Ploki mi ktors tego nie wyjasni dalej bedzie to dla mnie ohydna prowokazcja ze strony srodowisk gejowskich za ktora powinny poleciec głowy!!!!

Prawda.

Nie byłoby zresztą żadnego protestu (który nie jest mój tylko krąży od dawna po sieci i masa osób już go wysłała) gdyby nie bezczelność drugiej strony. Ostatecznie pozycja sprzeciwu jest tutaj postawą obronną - nie agresywną. Ale ponieważ nie chodzi tu o prywatny, egoistyczny interes ale cześć miejsca świętego gdzie znajduje się Najświętszy Sakrament, już nie mówiąc o znaczeniu historycznym tego miejsca, które z pewnością druga strona chce wykorzystać do celów propagandowych, musi dojść do reakcji.

Jan Paweł II prosił wiernych o zaangażowanie. Cóż może zrobić wierny, kiedy jego miejsce oddawania Bogu czci jest zagrożone?

Owo "prawda" było do Wista

Tymczasem głów nie tnijmy ale dajmy wyraz swojej wiary i słusznego oburzenia.

A może nie przesadzajmy z tą delikatnością, co?

Gdy ci ktoś na łeb wejdzie i nasika lub kupę zrobi, to też będziesz tylko napominał, przestrzegał i pouczał?

Oceniać też można i należy - na miarę swoich najlepszych możliwości - za konkretne czyny, a nawet tylko zamiary. Tylko całościowa ocena jest w ręku Boga i Jemu należy to zostawić.

Ja wiem, że teraz jest taki trynd, ale własnego rozumu też warto używać by nie pozwalać sobie takie poprawnego kitu w mózg wciskać.

A taki [...] to ma na czole napisane, czy bedziecie tluc wszystkich z kwiatami?

[...] - jo_tka

Przypomnę Ci ten tekst, kiedy pojawi się kolejny ksiądz, który filmował kobiety z którymi sypiał... Jakoś nigdzie w temacie dotyczącym go (mimo, że dowód grzechu był na filmie) nie przeczytałem stwierdzenia, że ten ksiądz powinien zostać potraktowany tak, jak tutaj traktujecie homoseksualistów.

Żeby nie było, przypomnę Ci link do tematu:
viewtopic.php?t=17785

Czyżby podwójne standardy oceny? Dla "swoich" i nie dla "swoich"?



Kiedy robi to religia nie masz pretensji, kwiaty składane po procesjach, msze przy pomnikach itd...
Do wizerunku króla Polski prawo ma każdy. Czy był on gejem, czy nie, czy katolikiem, czy nie.

Pewnie, możecie mieć obawy. Macie prawo je mieć, macie prawo protestować. Z drugiej strony osoby które wejdą do tego kościoła mają obowiązek zachować się w sposób godny. Uszanować Wasze uczucia, Waszą wiarę.

Dziwi mnie to często. Może niedługo zabronicie homoseksualistom wchodzić na msze za bliskich? Albo na katolickie cmentarze?

Tak jak napisałem: oni mają prawo tam wejść.
Mają też obowiązek się godnie zachowywać.
Wy macie prawo mieć obawy.
Wy macie prawo protestować.
Ale nie możecie im zabronić tam wejść.

Ja osobiście patrzę na to jako na sprawdzian dla tych ludzi. Jeśli nie spełnią moich oczekiwań po tej wizycie, w moich oczach zrównają się z takimi ludźmi jak obecny tu Grzegorz P. Czyli takimi, którzy w ramach swoich przekonań nie szanują nikogo dookoła.

A Ty kołtun:


Tak samo mówią islamscy fundamentaliści. Karabin sobie już kupiłeś?



To raczej ciemna karta w jego historii.



Sądzisz więc, że (co było powszechne w tamtych czasach) - nie pił, nie grzeszył, nie cudzołożył?


Tak samo jak wielu innych ludzi na tym świecie... wierszy niektórych z nich uczyłeś się na pamięć w szkole, o ile nie uczysz się ich ciągle...


Nie da się wyjaśnić czegokolwiek komuś, kto nie potrafi słuchać....


A może jednak zamiast karabinu kupić Ci toporek, rękawice i pieniek?

Crosis

Nie dyskutujemy o tłuczeniu, ale o zamierzonym manifestowaniu w światyni katolickiej lekceważenia nauk Kościoła Katolickiego.
Ciekawe jak byłaby reakcja stowarzyszeń gejowskich, gdyby katolicy wybrali siedzibę ich organizacji jako miejsce prezentacji nauki katolickiej o problemie homoseksualizmu.

Ej ej ej. "Ich siedziba" może być miejscem prywatnym. Czym nie jest żaden kościół.

Dwa: nikt nie mówi, że mają to promować w tej katedrze. Mają tam wejść i złożyć kwiaty.

Pisałem już: na tej samej zasadzie powinniście zabronić im wchodzić do kościoła zawsze. Bo z Waszych postów wynika, że homoseksualista samym swoim istnieniem promuje homoseksualizm.


Crosis