Albo tylko pragmatycznie robią kasę.....wszechobecna "wartość" - bożek naszych czasów.....i dla niej idą ludzie do Wiśniewskiego "opowiadając swoją historię", lub do E. Grzyzgi, opowiadając publicznie swoje grzechy
Podobnie jak lansowany wzór "wiecznie młodych" jest kreowany z myślą o kasie, jaką zarobi się na goniących za propagownym wzorem.

A tak często powtarzasz, że nie widzisz różnicy między partiami

A więc musi być KTOŚ (lub jest ich wielu), kto przy pomocy mediów mami ludzi "kasą" realizując (lepiąc jak kukłę w glinie, punkt po punkcie, człowieka za człowiekiem) dziwny dosyć model społeczeństwa. Społeczeństwa, w którym istnieją coraz częściej przypadki strzelanin, handlu narkotykami, dopalaczami, gwałtów nieletnich, porzucania niemowląt po urodzeniu na śmietnikach itd.

Ja uważam, że jest to wynik przemyślanej pracy ludzi stojących za dzisiejszymi, finansowanymi na siłę mediami...( bo skąd media mają tak ogromne pieniądze, skoro nie płaci się abonamentu a na darowizny zwykłych obywateli "ciemnogrodu" liczyć nie mogą?)

A kto chce, żeby media były finansowane na siłę?
Co to za ludzie?Komercja
(w tym reklamy i tańce na lodzie).

Czyli jest wytłumaczenie - komercja. Ale wiedz Elbrus, że komercja to sposób na robienie pieniędzy (mamony) a za nią stoją konkretni ludzie, którzy nie zawsze zdają sobie sprawę ze skutków ich działań lub robią to z premedytacją....

Tak kobiecym okiem.
Dlaczego są róznego rodzaju stacjeTV? Bo jest oglądalność. Jak nie będzie oglądalności, to odejdą sponsorzy, znikną prezenterzy, mało ambitne programy i nastanie CISZA.

Czego nam wszystkim z serca życze.

Nie. Komercja to właśnie robienie pieniędzy. Po prostu. W żaden konkretny sposób. Masz pomysł na biznes? Robisz biznes, zarabiasz pieniądze i z tego żyjesz. Trochę inaczej niż praca na etacie, ale o to samo mniej więcej chodzi. Niestety, w naszym chorym po komuniźmie społeczeństwie ciągle pokutuje przekonanie, że biznes musi być nieuczciwy a przynajmniej niemoralny i jeśli są duże pieniądze, to na pewno "ktoś za tym stoi". Takie... dorabianie idelogii do własnej życiowej niezaradności.

Bo ktoś musi za tym stać - pieniądze same się nie robią.

Pudło. Od pewnego momentu robią się już same.

Oto przyszłość wykreowana przez GW, PO, TVN i im podobnym i wbita do głowy ludziom wychowanym na filmach Pokemony oraz Krowa i Kurczak, którzy przeżywają straszne katusze czytając Krzyżaków, W pustyni i puszczy i tym podobne cegły.
Znikną media promujące rozwój intelektualny a zdominują te robiące znakomity biznes na Tańcu z gwoździami (bo przecież nie z gwiazdami), gotowanie na 1000 sposobów, jak schudnąć, jak zdobyc faceta, jaka to melodia i inne programy dla przymułów.
Będziemy II USA gdzie wyhodowano bezmózgich konsumentów wszystkiego.
Mamy do wyboru - Pieniądze albo intelekt"
Zdaje się że wybraliśmy wypranie nas z rozumu co widać po naszej młodzieży.
TVP dryfuje w fatalną stronę a politycy dołożyli wszelkich starań by przerobić ją na stacje komercyjną puszczającą w godzinach najwyższej oglądalności programy typu "Jaka to melodia" i inne "dzieła" tego pokroju.
O tempora, o mores!

Ale zawsze "liam" musi być refleksja: czemu ten biznes ma służyć? Czy to co robię służy dobru, czy jest to działanie na rzecz dobra wspólnego, czy nie staję się przyczyną rozprzestrzeniania zła? Z własnej obserwacji dostrzegam, że ukierunkowanie się tylko na pieniądz (dzisiejszego idola wielu, wielu ludzi...) prowadzi do degradacji człowieka a przez niego do degradacji całych społeczeństw...

"zsoborniki" zdajesz się nie zauważać, że owo "ukierunkowanie na pieniądz" bywa dwubiegunowe, niestety: jedni są nastawieni na zysk dla samego zysku (choć ja osobiście nie znam nikogo takiego), natomiast drudzy na potępienie każdego, kto ów zysk osiąga. A takich akurat znam. Toteż nie wiem doprawdy która obsesja jest bardziej degradująca dla człowieka. Z dwojga złego, lepsza chciwość czy nienawiść?

Przepraszam, ale tylko to mamy do zaoferowania?
I dlaczego gloryfikować akurat chciwość?
Bismarck miał racje, bo jeżeli mamy wybierać między nienawiścią a chciwością to ja wolę głosować na Merkel.

A czy ja cokolwiek gloryfikuję? Zadałem pytanie co do ciężkości dwóch grzechów: chciwości i nienawiści. Odpowiesz?

Poza tym moglibyśmy ewentualnie mieć do zaoferowania szacunek dla tych, którzy dorobili się uczciwie i bez krzywdy dla innych. Ewentualnie brać z nich przykład dla dobra całej gospodarki. Ale tego jakoś mało widuję...

Ja mam wielki szacunek dla takich ludzi tylko wskaz mi takich, ale z tej górnej półki a nie sąsiada za płotem.