Wzruszaj sie dalej.

A zauwazylas, ze postawe naszego kochanego(bez cudzyslowia) prezydenta mozna oceniac tylko przez pryzmat tego jak wyglada ta komisja? Zamiast silic sie na ironiczne komentarze pomysl troszeczke. Decyzja prezydenta byla spowodowana tym jak zachowuje sie Giertych, Macierewicz i reszte. Ale mozna mowic i mowic. "Dorwalismy sie do Kwacha i jazda. Obsmarujemy dziada"

Piękne, piękne... i w temacie, zważywszy, że już drugi asystent przewodniczącego Komisji jest aresztowany, a o zeznaniach M. Dochnala mówi prokurator:
http://fakty.interia.pl/news?inf=600523

Podstawą naprawy czegokolwiek jest uniwersalna zasada:"Zło dobrem zwyciężaj", w przeciwnym wypadku:"Jeśli ślepy prowadzi ślepego, obydwaj wpadną do jakiegoś dołu" Mt 15,16... a nienawiść oślepia...

My tu gadu gadu o komisji, a kwach boi się ujawnienia prawdy. Tyle

Tak z pewnoscia. Kryje Zydow, ktorzy rozkradaja Polske. Kiedy juz ja rozkradna wymorduja Polakow. Coz, Kwasniewskiego jednak wybrali na prezydenta, jest caly czas jednym z najpopularniejszych politykow. Wiec na szczescie jestes w mniejszosci.

Tylko teraz osoby które znam i wiem, że na niego głosowały wypierają się tego, ciekawe dlaczego?

To chyba znasz niezbyt ciekawe osoby, jeśli wstydzą się swoich wyborów.

Wstydzą się, że wybrały takiego... a nie będę się brzydko wyrażać

Coz, wspolczuje znajomosci. Ale pocieszam sie, ze poza brzydkim wyrazaniem sie i obrazaniem Kwasniewskiego nie mozesz zaprezentowac zadnych konkretow.

Co do Pana przezydenta.
Nie mam nic przeciwko niemu - dlaczego jednak w wyborach skłamał przedsawiając sie jako magister ?

Magister lepiej brzmi niż sam Aleksander Kwaśniewski.

Nie wiesz?....to proste.
W tamtych czasach komuchy studiowały na sposób "telefoniczny"
" - Dzień dobry, tutaj tow. X, sekretarz POP w Zakładach Y. Chciałem sie dowiedziec na którym obecnie jestem roku studiów i dlaczego dopiero tak nisko. Mam nadzieje towarzysze, ze przyszpieszycie co nieco...."

Pana K....po prostu źle poinformowano. No i biedaczek pomylił Magazyniera z Magistrem........

Nie te czasy Beli, siermiężny socjalizm i tego typu edukacja członków "Jedynej, przewodniej...etc) to lata 5-60 te.
Od czasów Gierkowskich PZPR starała się mieć odpowiednie kadry i takie "studiowanie" nie wchodziło w grę... może gdzieś w Koziej Wólce, ale nie działaczy na szczeblu krajowym.
Po prostu Kwaśniewski poszedł "w politykę" i odpuścił sobie magistra, bo i tak był ustawiony.

Uczelnią, którą za Gierka najczęściej konczyli działacze partyjni był Wieczorowy Uniwersytet Marksistwa i Lenistwa, czyli WUML.