Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 8:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Przywileje grup społecznych 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Przywileje grup społecznych
proteom napisał(a):

Gwarantowane Kartą nauczyciela średnie wynagrodzenie wynosiło w przypadku stażystów 2 717,59 zł, kontraktowych - 3 016,52 zł, mianowanych - 3 913,33 zł, a dyplomowanych - 5 000,37 zł miesięcznie. http://samorzad.pap.pl/depesze/polecane ... auczycieli


Od pewnego, dosć długiego czsu jest w zwyczju podawać kwoty brutto, nie wiesz o tym?

minus składka emerytalna i rentowa, składka na fundusz pracy, składka na ubezpieczenie zdrowotne i podatek od dochodów osobstych, ubezpiecznie od odpowiedzialności cywilnej - umiesz szukać w necie ile to procent pensji i liczyć? To sobie policz - wyręczać Cię nie będę,

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pt lis 14, 2014 18:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Przywileje grup społecznych
proteom napisał(a):
Jesienna
Cytuj:
Co do wakacji to zupełny mit, nauczycielowi należy się 6 tygodni urlopu,
w pozostałym czasie pozostaje do dyspozycji dyrektora.

Co robi?

- robi inwetaryzacje (w najlepszym razie swoich własnych przyrządów
dydaktycznych w pracowni)

- już po skończonym roku szkolnym zatrudniony jest przy wprowadzaniu danych kandydatów
do szkoły do komputerze (w szkole w której uczę oto dane około 2000 osób, nie tylko dane
personalne, ale i oceny ze świadectw (kiedyś jeszcze dochodziło opracowanie tego wszystkiego
wg. kryteriów obowiązujących w szkole, teraz na szczęście jest to skomputeryzowane).

- do tego dochodzi tez śledzenie historii uczniów (kto gdzie złożył podanie na studia i gdzie się
dostał - trzeba zrobić wszysko, żeby to ustalić i pisanie sprawozdań).

- nauczycielka biologii wykonuje w czasie wakacji prace pielęgnacyjnych w przyszkolnym ogrodzie
botanicznym,


1. Ile zajmuje czasu inwentaryzacja i czego nauczycielowi np. j.polskiego? To inna epoka- teraz internet, komputery.
2. wprowadzanie danych do komputera - nie robi to jeden nauczyciel i z reguły szkoły nie zatrudniają 2000 uczniów tylko kilkaset. Ile czasu to pochłania?
3. śledzenie historii uczniów (kto gdzie złożył podanie na studia i gdzie się
dostał - trzeba zrobić wszysko, żeby to ustalić i pisanie sprawozdań).
ile to zajmie czasu?
4. Jak nie ma przyszkolnego ogródka, to co robi biolog?
Rozumie, że nauczyciel będzie robił z siebie bardzo zapracowanego człowieka, ale nie kosztem innych grup społecznych! Mnie nikt nie dotuje - pracuje na własny rachunek, zasuwam po 12 h i ledwo zus opłacam. Wakacje 2 tygodnie i sam muszę na nie zarobić. Wkurzają mnie te nauczycielskie przywileje :mad:


czepisz się, nie wszyscy robią wszystko bardzo dużo rzeczy zajmujących niewiele czasu = dużo czasu, dziwne, że nie wiesz

do szkoły do której uczyłam kandydowało co roku 2,5 tysiąca uczniów. Dane które trzeba był wprowadzić,

imię i nazwisko,
adres data urodzenia
miejsce urodzenia
imiona rodziców
pełna nazwa szkoly i adres szkoły
nazwa organu prowadzącego szkołę

oceny uczniów (z wszyskich przedmiotów)
wyniki egzaminów gimnazjalnych

specjalne osiągnięcia uczniów (konkursy przedmiotowe,
zawody sportowe, wolontariat itp.)

w dobrych szkołach przychodzą uczniowie nawet z kilkunastoma takimi
osiągnięciami

trzeba wprowadzić nazwę i adres instytucji oraganizującej
np. konkurs (na dypolomach nie ma adresów - trzeba sprawdzić w internecie)
cżęsto niejasny jest status konkursu w jakim uczeń brał udział
(nie za wszyskie przysługują dodatkowe punkty) więc trzeba się kontaktować
z instytucją, która konkurs organizowała

języki obce jakich uczeń się uczył
z zaznaczeniem czy uczył się ich od podstawówki
czy od gimnazjum

klasy w jakich uczniwie chcą się uczyć
(w kolejności preferencji)

itd.

potem część uczniów rezygnuje z nauki w tej szkole
bo dostalo się też do innej szkoły (podania można składać w kilku miejscach)

trzeba wprowadzić kto zrezygnował,
gdyby w szkole zostały wolne miejsca (u nas tak nie było, ale w większości szkół tak jest)
trzeba zrobić drugi nabór iwpisać dane tych uczniów, którzy się zgloszą w drugim naborze

dodam, że zdarza się, że coś w dokumentach się nie zgadza (wcale nie tak rzadko i trzeba to ustalić)

itp. itd

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pt lis 14, 2014 18:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Przywileje grup społecznych
jesienna napisał(a):
proteom napisał(a):

, a dyplomowanych - 5 000,37 zł miesięcznie. http://samorzad.pap.pl/depesze/polecane ... auczycieli


Od pewnego, dosć długiego czsu jest w zwyczju podawać kwoty brutto, nie wiesz o tym?

minus składka emerytalna i rentowa, składka na fundusz pracy, składka na ubezpieczenie zdrowotne i podatek od dochodów osobstych, ubezpiecznie od odpowiedzialności cywilnej - umiesz szukać w necie ile to procent pensji i liczyć? To sobie policz - wyręczać Cię nie będę,


To wychodzi dla nauczyciela dyplomowanego 3500 zł na rękę. Czy to dużo? Moim zdaniem nie. Żeby była jasność: nie zazdroszczę nauczycielom zarobków - są relatywnie niskie, zwłaszcza dla nauczycieli dyplomowanych. Niech zarabiają jak najwięcej - zwłaszcza ci najlepsi. Myślę, że 5000 netto zł to byłby dla nich sprawiedliwy zarobek przy 40 h czasie pracy. Chodzi mi o przywileje, które są trudne do utrzymania, zwłaszcza dla małych i/lub biednych gmin. Ograniczenie karty nauczyciela uwolniłoby dodatkowe pieniądze, dzięki którym można poszerzyć ofertę edukacyjną. Pisanie, że gminy mają mieć pieniądze, to myślenie życzeniowe. Skąd mają wziąć pieniądze - komuś muszą zabrać, bo RP nie dofinansowuje np. ograniczyć sł€żbę zdrowia? Wiem, jak im jest trudno, bo mam znajomych pracujących w małych gminach. Mają takie wybory: ograniczenie etatu pracy/zwalnianie nauczyciela/zamykanie placówki lub ograniczenie przywilejów karty nauczyciela. Oszczędnści polegają na tym, że część nauczycieli zatrudniają na umowę na czas określony/nieokreślony( nie obowiązują stawki minimalne dla nauczycieli, płatny krótszy urlop itd Jedynie dyplomowani na podstawie korzystają w pełni z przywilejow KN, gdyż są zatrudniani na podstawie mianowania (art. 10 Karty Nauczyciela).


Pt lis 14, 2014 19:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Przywileje grup społecznych
@Jesienna

Jest sporo wpisywania, ale nie robi to chyba jedna osoba, ale kilka czy kilkanaście? Ile takie wpisywanie zajmować, jeśli do szkoły kandyduje 1000 uczniów (to dzisiaj jest duża szkoła) i wpisuje 10 nauczycieli., czyli 100 uczniów/nauczyciela. Kilka dni pracy po 8h?


Pt lis 14, 2014 19:25
Zobacz profil
Post Re: Przywileje grup społecznych
@proteom chodzi ci o to, ze "wszyscy mamy takie same zoladki"? Czy o centralne rozdzielnictwo przywilejow? Bo jezeli gdzies ktos chce swoim pracownikom jakies dodatki chyba nie jest dla ciebie problemem? No a jezeli juz dal jako czesc wynagrodzenia badz staly dodatek to jezeli odbierze musi sie liczyc z niezadowoleniem. Pracownik moze pojsc gdzieindziej. A emeryt, ktory niekoniecznie spi na pieniadzach?

Osobiscie uwazam, ze przywileje odgorne, np KRUS dla rolnikow nalezaloby zlikwidowac.

Sa jednak pewne zawody np policjant niezbedne dla funkcjonowania panstwa i do tego niebezpieczne. Jak chcesz gratyfikowac prace w takich zawodach?

@jesienna ma racje, ze poza dydaktyka w szkole nauczyciel ma przymusowa prace poza szkola. Tzn moze odsiedziec okienka na terenie szkoly i tam przygotowac testy, klasowki, posprawdzac itp. W ten sposob swoje 40 godzin odsiedziec na terenie szkoly a w domu miec swiety spokoj. Pewnie daloby sie to zrobic, gdyby nauczyciele mieli pomieszczenia do pracy wlasnej, dostep do drukarek, internetu, materialy dydaktyczne...

Niewatpliwie jest to standart w kazdej szkole.

A dopoki nie jest to moze niech dalej sprawdzaja klasowki w domu?


Pt lis 14, 2014 19:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Przywileje grup społecznych
proteom napisał(a):
Jesienna
Cytuj:
Co do wakacji to zupełny mit, nauczycielowi należy się 6 tygodni urlopu,
w pozostałym czasie pozostaje do dyspozycji dyrektora.

Co robi?

- robi inwetaryzacje (w najlepszym razie swoich własnych przyrządów
dydaktycznych w pracowni)

- już po skończonym roku szkolnym zatrudniony jest przy wprowadzaniu danych kandydatów
do szkoły do komputerze (w szkole w której uczę oto dane około 2000 osób, nie tylko dane
personalne, ale i oceny ze świadectw (kiedyś jeszcze dochodziło opracowanie tego wszystkiego
wg. kryteriów obowiązujących w szkole, teraz na szczęście jest to skomputeryzowane).

- do tego dochodzi tez śledzenie historii uczniów (kto gdzie złożył podanie na studia i gdzie się
dostał - trzeba zrobić wszysko, żeby to ustalić i pisanie sprawozdań).

- nauczycielka biologii wykonuje w czasie wakacji prace pielęgnacyjnych w przyszkolnym ogrodzie
botanicznym,


1. Ile zajmuje czasu inwentaryzacja i czego nauczycielowi np. j.polskiego? To inna epoka- teraz internet, komputery.
2. wprowadzanie danych do komputera - nie robi to jeden nauczyciel i z reguły szkoły nie zatrudniają 2000 uczniów tylko kilkaset. Ile czasu to pochłania?
3. śledzenie historii uczniów (kto gdzie złożył podanie na studia i gdzie się
dostał - trzeba zrobić wszysko, żeby to ustalić i pisanie sprawozdań).
ile to zajmie czasu?
4. Jak nie ma przyszkolnego ogródka, to co robi biolog?
Rozumie, że nauczyciel będzie robił z siebie bardzo zapracowanego człowieka, ale nie kosztem innych grup społecznych! Mnie nikt nie dotuje - pracuje na własny rachunek, zasuwam po 12 h i ledwo zus opłacam. Wakacje 2 tygodnie i sam muszę na nie zarobić. Wkurzają mnie te nauczycielskie przywileje :mad:


czepisz się, nie wszyscy robią wszystko bardzo dużo rzeczy zajmujących niewiele czasu = dużo czasu, dziwne, że nie wiesz

do szkoły do której uczyłam kandydowało co roku 2,5 tysiąca uczniów. Dane które trzeba był wprowadzić,

imię i nazwisko,
adres data urodzenia
miejsce urodzenia
imiona rodziców
pełna nazwa szkoly i adres szkoły
nazwa organu prowadzącego szkołę

oceny uczniów (z wszyskich przedmiotów)
wyniki egzaminów gimnazjalnych

specjalne osiągnięcia uczniów (konkursy przedmiotowe,
zawody sportowe, wolontariat itp.)

w dobrych szkołach przychodzą uczniowie nawet z kilkunastoma takimi
osiągnięciami

trzeba wprowadzić nazwę i adres instytucji oraganizującej
np. konkurs (na dypolomach nie ma adresów - trzeba sprawdzić w internecie)
cżęsto niejasny jest status konkursu w jakim uczeń brał udział
(nie za wszyskie przysługują dodatkowe punkty) więc trzeba się kontaktować
z instytucją, która konkurs organizowała

języki obce jakich uczeń się uczył
z zaznaczeniem czy uczył się ich od podstawówki
czy od gimnazjum

klasy w jakich uczniwie chcą się uczyć
(w kolejności preferencji)

itd.

potem część uczniów rezygnuje z nauki w tej szkole
bo dostalo się też do innej szkoły (podania można składać w kilku miejscach)

trzeba wprowadzić kto zrezygnował,
gdyby w szkole zostały wolne miejsca (u nas tak nie było, ale w większości szkół tak jest)
trzeba zrobić drugi nabór iwpisać dane tych uczniów, którzy się zgloszą w drugim naborze

dodam, że zdarza się, że coś w dokumentach się nie zgadza (wcale nie tak rzadko i trzeba to ustalić)

itp. itd

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pt lis 14, 2014 20:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Przywileje grup społecznych
proteom napisał(a):
@Jesienna

Jest sporo wpisywania, ale nie robi to chyba jedna osoba, ale kilka czy kilkanaście? Ile takie wpisywanie zajmować, jeśli do szkoły kandyduje 1000 uczniów (to dzisiaj jest duża szkoła) i wpisuje 10 nauczycieli., czyli 100 uczniów/nauczyciela. Kilka dni pracy po 8h?


To robią zazwyczaj 3-4 odoby, tyle samo archiwizuje przyniesione w formie paierwowej dokumenty.
Jeszcze raz powtarzam - nie wszyscy robią wszystko a to co podaję to tylko przykłady.

Pytałeś o śledzenie losów uczniów.
Każdy nauczyciel mający wychowawstwo ma do ustalenia co robi każdy z trzydziestu paru uczniów
rok i dwa po zakończeniu szkoły (uczniwie sami z siebie szkołę rzadko informują).

Zapominiłam, że w szkole organizowane są uroczystości szkolne, akademie okolicznościowe,
dni patrona, dni otwarte szkoły (trzeba na okrągło lprzez kilka dni ludziom przychodzącym do szkoly
zapewnić jakieś atrakcje - i nauczyciele za to odpowiadają).

Szkoła organizuje też konkursy (np. konkurs piosenki ekologicznej, konkurs wiedzy o kulturze ameryki łacińskiej) - szkolne oraz poza szkolne.

Nie każ mi tlumaczyć ile wysiłku to wymaga....
Uruchom trochę wyobraźnię.

Przygotowanie do konkursów przedmiotowych i olimpiad to osobna sprawa.
Częściowo może odbywać się to w ramach "godzin karcianych", ale w praktyce
godziny karciane wykorzystywane są na pracę z uczniami słabymi - więc nauczyciel pracuje
z takimi uczniami poza lekcjami. Chcę też napisać, że żaden nauczyciel "z marszu" nie rozwiązuje
zadań z olimpiad przedmiotowych (matematyka, chemia, biologia). Pracownicy wyższych uczelni mają z tym kłopoty. Więc przygotowanie siebie samego do tego, żeby przygotować olimpijczyka
to ogromny wysilek, pozostaje jeszcze praca z samym uczniem.

Jak znajdę trochę czasu to zrobię tu kalkulację ile godzin w miesiącu polonista sprawdza prace pisemne. To jakiś kosmos, to ponad ludzkie siły....

A na koniec pytanie - kwestionujesz wyniki badań nad czasem pracy nauczyciela
robionych na zlecenie MEN, które ministerstwo uznalo za wiarygodne (a jest to chyba ostatnia
instytucja, ktora by chciała przyznać, że nauczyciele pracują dużo).

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pt lis 14, 2014 20:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 06, 2010 21:42
Posty: 88
Post Re: Przywileje grup społecznych
Przywilejów nie powinno być bo to jest nie sprawiedliwe społecznie , z podatków całego społeczeństwa korzystają tylko niektóre grupy budżetowe .Jak ktoś tu zauważył "żołądki mamy jednakowe ".
Bo co powiesz jesienna człowiekowi, który też skończył studia ą że nie ma pracy w zawodzie zasuwa przy układaniu kostki kilkanaście godzin dziennie pod dachem atmosferycznym i wcale więcej nie zarobi?,Tobie państwo zapewniło ogrzewany budynek,stołówkę,pokój socjalny,krzesło, biurko no i przywileje.
A policjanci, czy wszyscy narażają życie? większość siedzi za biurkami i pisze raporty, a reszta miga się aby życia nie narazić.


Pt lis 14, 2014 22:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Przywileje grup społecznych
kalip napisał(a):
Bo co powiesz jesienna człowiekowi, który też skończył studia ą że nie ma pracy w zawodzie zasuwa przy układaniu kostki kilkanaście godzin dziennie pod dachem atmosferycznym i wcale więcej nie zarobi?

Ke? Wszyscy nauczyciele mają gwarancję zatrudnienia? Ani jeden student pedagogii nie ląduje przy układaniu kostki, kasie hipermarketu czy na taksówce?

Oj coś sądzę, że jednak nie. Stąd argument bez związku z tematem.

kalip napisał(a):
A policjanci, czy wszyscy narażają życie? większość siedzi za biurkami i pisze raporty, a reszta miga się aby życia nie narazić.

Jeżeli policjanci mają takie klawe życie, to się zapisz do Szczytna i będzie git.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pt lis 14, 2014 22:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Przywileje grup społecznych
Jesienna
Kod:
A na koniec pytanie - kwestionujesz wyniki badań nad czasem pracy nauczyciela
robionych na zlecenie MEN, które ministerstwo uznalo za wiarygodne (a jest to chyba ostatnia
instytucja, ktora by chciała przyznać, że nauczyciele pracują dużo).


Nie kwestionuję rzetelności tych badań, ale warto zdawać sobie z ich ograniczeń i kogo dotyczą.
Jak przeczytałem w tym raporcie:
Cytuj:
Przypomnijmy, że analizy prowadzone w tym punkcie rozdziału dotyczą nauczycieli, którzy mają w
szkole lub zespole szkół pełny etat, nie są zatrudnieni w dodatkowym miejscu, liczba prowadzonych
przez nich lekcji zawiera się w przedziale od 18 do 27
tygodnio
wo, nie zajmują stanowiska , które by
rzutowało na ich pensum. Grupa ta stanowi ok. 60% wszystkich nauczycieli przedmiotów
ogólnokształcących.

Jak widzisz ok 40 % nauczycieli może mieć inny czas pracy: zarówno większy jak i mniejszy(19 proc. ankietowanych poniżej 20 godzin )


Cytuj:
Są to rzecz jasna dane oparte na relacjach
nauczycieli i zarejestrowane przez ankieterów.

To są opinie/deklaracje nauczycieli w kwestii czasu pracy. Pozostaje mi wierzyć ,że są wiarygodne.
Cytuj:
Natomiast badaniem nie objęto wakacji i okresu ferii zimowych, z analiz wyłączono także święta państwowe, także takie nietypowe dni jak jak np. 2 maja, czy pierwszy i ostatni tydzień roku szkolnego, uznając, że nie są to „typowe dni” w kalendarzu roku szkolnego


Szkoda, bo ciekawi mnie, jak pracują w tym okresie.
Jesienna- myślę, że nie do końca mnie rozumiesz. Temat nie dot. czy nauczyciele ciężko pracują i ich czas pracy jest większy niż pensum i może sięgać 45 h ( z tym się zgadzam), ale przywilejów, które mają i są kosztowne. Koszt tych przywilejów ponoszą inni obywatele np. dzieci; inne grupy społeczne; nawet sami nauczyciele. Z powodu ograniczoności i niedofinansowania, samorządy są zmuszone proponować nowym nauczycielom pół etatu/umowo o pracę( a nie mainowanie),zwolnienie nauczycieli, likwidacje placówek, cięcia w wydatkach na np, służbę zdrowia, opiekę społeczną itd. Czy zgadzasz się z tą opinią (pogrubienia moje)? http://www.rp.pl/artykul/1078217-Wygrac ... ciela.html

Cytuj:
Karta nauczyciela drobiazgowo reguluje system pracy pedagogów, nie pozostawiając gminom dużego marginesu na kreowanie własnej polityki oświatowej. Decyduje o tym, ile zajęć dydaktycznych tygodniowo ma wypracować nauczyciel w zależności od rodzaju placówki oświatowej, w której pracuje.

Pensum nauczycieli w podstawówce czy gimnazjum wynosi 18 godzin lekcyjnych, do tego kolejne dwie w tygodniu mają poświęcić na pracę z uczniem, np. w ramach opieki świetlicowej. To oznacza, że dziennie w szkole nauczyciel musi spędzić zaledwie 4 godziny lekcyjne, czyli trzy zegarowe.

Gminy nie mają także wpływu na wysokość pensji wypłacanej pedagogom, bo o tym decyduje resort edukacji, określając poziom ich zasadniczego oraz średniego wynagrodzenia. Jeżeli pensje wypłacane przez samorząd nie osiągną poziomu średniego wynagrodzenia, nauczycielowi należy się dodatek uzupełniający, który ma zniwelować tę różnicę. To oznacza, że wysokość nauczycielskich pensji jest regulowana centralnie i nie ma na nią wpływu jakość pracy.


Jeśli samorządy nie mają wystarczających środków, to co mają zrobić? Pisalem Ci już o różnych rozwiązaniach, często krzywdzących dla innych. W 2012 urlop dla nauczycieli wynosił 77 dni. http://oswiataonline.pl/urlopy-nauczyci ... 62594.html Jak myslisz, ile wynosi dla zwykłego pracownika? Ktoś za taki długi urlop musi zapłacić?
W związku z tym warto zastanowić się nad zmianami w karcie nauczyciela, a nie likwidacji, choć mam znam ludzi, którzy to popierają( wolny rynek- zero przywilejów). W 2014 r. samorządy przeznaczyły na jednorazowy dodatek uzupełniający dla nauczycieli ponad 230 mln zł; 128,8 mln zł pochłonie wypłata dodatku mieszkaniowego, a 6,6 mln zł - zasiłków na zagospodarowanie. Roczne urlopy na poratowanie zdrowia będą kosztowały budżety samorządów w sumie 580,5 mln zł. Jak widać są to spore pieniądze i kosztem kogoś/czegoś( np. infrastruktura,kultura) zostały wypłacone nauczycielom. Na czym mogą polegać oszczędności: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 37523.html
Projekt nowelizacji Karty nauczyciela, przygotowany jeszcze za czasów minister Krystyny Szumilas, zakłada zmianę rozliczania samorządów z gwarantowania nauczycielom średnich wynagrodzeń. Do tej pory brana była pod wagę każda grupa awansu zawodowego osobno. Zdarzało się więc tak, że w przypadku nauczycieli kontraktowych gmina wykazywała sporą nadpłatę, ale i tak w razie potrzeby musiała wypłacać jednorazowy dodatek uzupełniający pozostałym grupom.

Po zmianach samorządy mają rozliczać się z puli przeznaczanej na wynagrodzenia nauczycieli z wszystkich grup awansu łącznie. Pierwsze oszczędności z tego tytułu mają pojawić się w 2016 r. (w 2015 roku dodatek uzupełniający za 2014 r. wypłacany będzie jeszcze na starych zasadach). Według szacunków MEN kwota przeznaczana przez samorządy na wyrównania zmniejszy się z 232,9 mln zł do 180 mln zł.

Zaostrzone mają także zostać zasady udzielania urlopu na poratowanie zdrowia. Zgodnie ze styczniowym projektem wymiar tego urlopu ma zmniejszyć się z trzech lat do roku i będzie o nim orzekał lekarz medycyny pracy, a nie - jak teraz - lekarz rodzinny. To ma sprawić, że w systemie oświaty zostanie 230 mln zł. Zmniejszą się też wydatki na dodatek mieszkaniowy oraz zasiłek na zagospodarowanie. W sumie w systemie po wprowadzeniu wszystkich zmian ma pozostać ponad 301 mln złotych.

To nie są duże ograniczenia. Mój kuzyn wolnorynkowiec - korvinista wolałby, aby to rynek decydował o zarobkach nauczycieli, czyli prywatyzacja oświaty.


Pt lis 14, 2014 23:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Przywileje grup społecznych
Kael napisał(a):
@proteom chodzi ci o to, ze "wszyscy mamy takie same zoladki"? Czy o centralne rozdzielnictwo przywilejow? Bo jezeli gdzies ktos chce swoim pracownikom jakies dodatki chyba nie jest dla ciebie problemem? No a jezeli juz dal jako czesc wynagrodzenia badz staly dodatek to jezeli odbierze musi sie liczyc z niezadowoleniem


Chodzi mi o to, że przywileje np. karta nauczyciela czy górnika są kosztowne dla innych grup społecznych. Ten ktoś dający np. dodatki to samorząd, i musi mieć na to środki. Z racji ograniczeń musi ciąć wydatki - jak myślisz kogo i czego one dotkną. Jak samorząd jest bogaty, niech płaci nauczycielom ile chce, ale większość nie ma tego komfortu. Nie ma darmowych państwowych przywilejów- komuś trzeba zabrać. Czy on jest z tego zadowolony?


Pt lis 14, 2014 23:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Przywileje grup społecznych
Co o KN sądzi wybitny polski ekonomista prof. Balcerowicz http://www.sadeczanin.info/gospodarka,6 ... GaF33t1sYQ
Popularny mit głosi, że najlepszym lekarstwem na bolączki polskiego systemu edukacji jest zwiększenie środków finansowych, w tym przede wszystkim wynagrodzeń nauczycieli. Mało mówi się za to o efektywności ich wykorzystania. Zagadnienia nauczycielskich pensji nie da się jednak rozpatrywać w oderwaniu od pytania, czy system wynagrodzeń premiuje najlepszych nauczycieli, czy motywuje ich do pracy i świadczenia naszym dzieciom edukacyjnych usług na coraz wyższym poziomie” – czytamy w syntezie raportu. Polecam Analiza 2/2014: Czy warto powiązać wynagrodzenia nauczycieli z wynikami ich pracy? http://www.for.org.pl/pl/a/2908,Analiza ... -ich-pracy
Cytuj:
Badania przeprowadzone w USA ujawniają też, że: - certyfikowanie umiejętności nauczyciela nie jest powiązane empirycznie z jakością jego pracy (R.Gordon, T.Kane, D.Staiger 2006). Słowem fakt czy nauczyciel posiada wyższe kwalifikacje sankcjonowane przez władze oświatowe nie wpływa na to czy jego jakośd nauczania jest większa niż nauczycieli z mniejszymi stopniami zawodowymi - pomimo, że szczególnie wielu rodziców jest skoncentrowanych na wyborze dobrej szkoły dla swojego dziecka, badania ujawniają (Hattie 2003, Rand Corp. 2011), że większe znaczenie niż szkoła dla rozwoju edukacji dzieci ma nauczyciel. Nauczyciele potrafią mied trzykrotnie większy wpływ na wyniki dzieci niż szkoła, do której uczęszczają. Jednakże, rodzice nie mają dostępu do informacji, jaki poziom nauczania prezentuje dany nauczyciel i „muszą” polegad na swojej intuicji i opiniach innych rodziców. Warto rozpocząd dyskusje o tym, jak zmienid system oświaty, by w większym stopniu dostarczał informacje o tym, jaka jest jakośd nauczania poszczególnych nauczycieli oraz zastanowid się, w jaki sposób w większym stopniu powiązad wynagrodzenia nauczycieli z wynikami ich pracy. Wynagrodzenie nauczycieli zasadniczo bazuje na dwóch parametrach – latach doświadczenia oraz dyplomach zawodowych – żaden z tych parametrów nie jest w świetle badao powiązany z efektywnością nauczania


So lis 15, 2014 0:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 06, 2010 21:42
Posty: 88
Post Re: Przywileje grup społecznych
kalip napisał(a):
Bo co powiesz jesienna człowiekowi, który też skończył studia ą że nie ma pracy w zawodzie zasuwa przy układaniu kostki kilkanaście godzin dziennie pod dachem atmosferycznym i wcale więcej nie zarobi?

bert04 napisał(a):
Ke? Wszyscy nauczyciele mają gwarancję zatrudnienia? Ani jeden student pedagogii nie ląduje przy układaniu kostki, kasie hipermarketu czy na taksówce?

Oj coś sądzę, że jednak nie. Stąd argument bez związku z tematem.


Argument jak najbardziej w temacie aby uzmysłowić np: nauczycielom, że inni ciężej i w gorszych warunkach pracują a na przywileje nie mogą liczyć, i dlatego uprzywilejowani powinni z pokornieć w żądaniach ciesząc się z tego co mają.

kalip napisał(a):
A policjanci, czy wszyscy narażają życie? większość siedzi za biurkami i pisze raporty, a reszta miga się aby życia nie narazić.

bert04 napisał(a):
Jeżeli policjanci mają takie klawe życie, to się zapisz do Szczytna i będzie git.

Bogu dziękować ,że nie jestem w tym "Stróżem Prawa" bo to ani zaszczyt ani honor


Ostatnio edytowano So lis 15, 2014 9:29 przez kalip, łącznie edytowano 2 razy



So lis 15, 2014 9:22
Zobacz profil
Post Re: Przywileje grup społecznych
Nie zaszczyt i nie honor, ale wiele niezaszczytnych i niehonorowych zawodów wykonują ludzie, aby Tobie i innym, żyło się na przyzwoitym poziomie i w miarę bezpiecznie.


So lis 15, 2014 9:27

Dołączył(a): Śr sty 06, 2010 21:42
Posty: 88
Post Re: Przywileje grup społecznych
NIESTETY, na pomocy policji zawiodłem się trzy razy , dwie sprawy dość poważne i nikt mi nie powie ,że ci "funkcjonariusze" pilnują bezpieczeństwa ZWYKŁYCH obywateli z narażeniem życia , to frazes .
Najlepiej dla nich to zatrzymać rowerzystę po piwie ,ukarać właściciela psa bo za głośno szczeka, zawieźć pijaka na izbę wytrzeźwień.


So lis 15, 2014 9:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL