O seksualizacji dzieci. Wydzielony z PO partią antykatolicką
Autor |
Wiadomość |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: PO - partią antykatolicką
Johnny99 napisał(a): .. uczenia ich, że seks przed ślubem jest ok, wystarczy się "zabezpieczyć". ... to już kwestia, "jak w tym nauczaniu przedstawiony jest seks". Ale nie samej wiedzy, że jest coś takiego, jak prokreacja homo sapiens. -------------------- quas napisał(a): Jeżeli dąży się do zmiany ,,wychowanie do życia w rodzinie'' na edukację seksualną to to już pokazuje w jakim kierunku to zmierza. A dotychczasowy WDŻ to co było niby? Nauka gotowania we dwoje? Sporządzania bilansu finansowego i listy zakupów? Wspólnego rozliczenia podatkowego? Jakoś dziwnym trafem na to WDŻ, które według quasa edukacją seksualną nie jest, trzeba było AFAIK spec-pozwoleństwa od rodziców i zajęcia były poza ramą godziny lekcyjnych. A przecież to taki pożyteczny przedmiot, gotowanie, podatki... quas napisał(a): HEhe może to taka intuicja, bo jakoś w szkole każdy wiedział co do gumka do czego służy i jak się ją używa, bez edukacji zboków. Byłbym się spytał, co quas ma na myśli pod "edukacją zboków", ale wiedząc, że poważnej odpowiedzi nie dostanę, odpuszczam sobie. Natomiast intryguje mnie kwestia, że nawet quas wiedział, jak się gumki używa (do zmazywania po ołówku, oczywiście). Czy ta wiedza wypaczyła quasa, zrobiła z niego wyżej wymienionego zboka? Zakładam, że nie. Więc dlaczego ta sama wiedza ma zaszkodzić innym?
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Wt gru 16, 2014 12:33 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PO - partią antykatolicką
Alus napisał(a): Cytuj: HEhe może to taka intuicja, bo jakoś w szkole każdy wiedział co do gumka do czego służy i jak się ją używa, bez edukacji zboków. Edukujący to zboki - a uczniowie uczący sie pokątnie jak zakładać gumkę to świeci młodzieniaszkowie?  Oni są tylko narzędziami Twojej partii, to antykatolicka Platforma stoi za seksualizacją dzieci. U mnie uczniowie nie uczyli się pokątnie zakładać gumek, choć też nie do końca wiem co masz na myśli. Wolisz ekshibicjonizm, nie pokątnie, a publicznie, grupowo 
|
Wt gru 16, 2014 12:33 |
|
 |
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: PO - partią antykatolicką
quas napisał(a): Pytam co to znaczy być zgumizowanym przez kolesi, a Ty że to klasyczny przypadek. Dalej nie udzieliłeś mi odpowiedzi i nie wiem.
No , klasyczny przypadek. Jak na razie przynajmniej. Klasyczny przypadek gościa ,który za sedno edukacji o seksie uważa umiejętność założenia gumowej powłoczki na obiekt o walcowatym kształcie i jest dumny z faktu ,że tę niepojętą umiejętność nabył w gronie kolegów szkolnych. Fascynujące.... nie bardzo.
|
Wt gru 16, 2014 12:35 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PO - partią antykatolicką
quas napisał(a): Alus napisał(a): Cytuj: HEhe może to taka intuicja, bo jakoś w szkole każdy wiedział co do gumka do czego służy i jak się ją używa, bez edukacji zboków. Edukujący to zboki - a uczniowie uczący sie pokątnie jak zakładać gumkę to świeci młodzieniaszkowie?  Oni są tylko narzędziami Twojej partii, to antykatolicka Platforma stoi za seksualizacją dzieci. U mnie uczniowie nie uczyli się pokątnie zakładać gumek, choć też nie do końca wiem co masz na myśli. Wolisz ekshibicjonizm, nie pokątnie, a publicznie, grupowo  Geniusz  ....samouk - nikt w szkole nie uczył i nie pokątnie, a potrafił założyć...geniusz 
|
Wt gru 16, 2014 12:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PO - partią antykatolicką
bert04 napisał(a): A dotychczasowy WDŻ to co było niby? Nauka gotowania we dwoje? Sporządzania bilansu finansowego i listy zakupów? Wspólnego rozliczenia podatkowego?
Jakoś dziwnym trafem na to WDŻ, które według quasa edukacją seksualną nie jest, trzeba było AFAIK spec-pozwoleństwa od rodziców i zajęcia były poza ramą godziny lekcyjnych. A przecież to taki pożyteczny przedmiot, gotowanie, podatki... Zwróciłem uwagę tylko na kwestię dążeń do zmiany nazwy co już wskazuje kierunek, a cel odgórny jest oczywisty w obecnym czasie niszczenia rodziny i propagowania seksu bez rodziny i obojętnie jaka płeć. W takiej seksualizacji całych społeczeństw, szerzonej odgórnie, trzeba było wyrzuć słowa rodzina, bo rodzinę się niszczy, a chodzi o seks. bert04 napisał(a): Natomiast intryguje mnie kwestia, że nawet quas wiedział, jak się gumki używa (do zmazywania po ołówku, oczywiście). Czy ta wiedza wypaczyła quasa, zrobiła z niego wyżej wymienionego zboka? Zakładam, że nie. Więc dlaczego ta sama wiedza ma zaszkodzić innym? Nie bo nikt nie seksualizował dzieci w szkole, a mimo to jakoś każdy wiedział o co chodzi. Dziwi mnie że jako katolik popierasz seksualizowanie dzieci. Czy Bóg stworzył prezerwatywy czy są dziełem szatana propagowanym przez armię szatana. To nie ma nic wspólnego z Bogiem, to jest przeciwko Bogu zwłaszcza kiedy podsuwa się to dzieciom, oswaja z tym i przygotowuje. To jest chore a Ty tego bronisz jako wierzący. bert04 napisał(a): Byłbym się spytał, co quas ma na myśli pod "edukacją zboków", ale wiedząc, że poważnej odpowiedzi nie dostanę, odpuszczam sobie. Chociażby to:
Załączniki:
sex edukacja.jpg [ 45.9 KiB | Przeglądane 2858 razy ]
|
Wt gru 16, 2014 12:49 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PO - partią antykatolicką
Alus napisał(a): Geniusz  ....samouk - nikt w szkole nie uczył i nie pokątnie, a potrafił założyć...geniusz  A rękawiczki zakładać też potrzebujesz nauki  Gumkę trudniej założyć niż rękawiczkę 
|
Wt gru 16, 2014 12:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PO - partią antykatolicką
quas napisał(a): Alus napisał(a): Geniusz  ....samouk - nikt w szkole nie uczył i nie pokątnie, a potrafił założyć...geniusz  A rękawiczki zakładać też potrzebujesz nauki  Gumkę trudniej założyć niż rękawiczkę  Oczywiście, że tak - w dzieciństwie uczyła mnie mam, ja uczyłam moje dzieci gdy miały po 2-3 latka.....tylko geniusz nie potrzebuje nauki. Obeznany - nie w szkole, nie na podwórku - ze zboczonym zakładaniem gumek, sam lepiej wiesz co się trudniej nakłada. 
|
Wt gru 16, 2014 12:55 |
|
 |
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: PO - partią antykatolicką
Seksualizacja pokątna - git
Seksualizacja niepokątna - nie git.
Ręce zboków precz od rękawiczek naszych dzieci.
|
Wt gru 16, 2014 12:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PO - partią antykatolicką
Ja tam nie wiem. 30-40 lat temu w prawie kazdej klasie byla przynajmniej jedna dziewczyna, ktora do konca szkoly "wpadla". Oczywiscie nie sama, bo dzieworodzto to nie norma dla czlowieka. Edukacji seksualnej (fuj!) nie bylo, a szesnastolatki wychodzily za maz, za zgoda "poboznych" rodzicow. Przyznaje, ze nie wiem po co. Moja kolezanka z podstawowki miala w wieku lat 22 trojke dzieci i wygladala starzej niz jej wlasna matka. No ale pierwsze dziecko urodzila juz jako mezatka....
Dzis dzieci edukuja sie same w internecie, i zaden quas tego nie zmieni. Chyba, ze odetnie rodzinie internet i nie bedzie wypuszczal dzieci z domu do kolegow. to juz moze lepeij, ze w szkole maja szanse dopytac sie a nie miec "wiedze" tylko z porno?
Oczywiscie, najlepiej byloby, gdyby sie dopytaly w domu, ale jak 30 lat temu to nie wystarczalo, tak i dzis nie kazda rodzina potrafi otwarcie o seksie rozmawiac. Bo dla niektorych to ciagle "seksualizacja", "zgorszenie" i dzieci (do 20 lat anajlepiej do slubu) powinny wierzyc w bociana.
|
Wt gru 16, 2014 14:07 |
|
 |
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: PO - partią antykatolicką
Kael napisał(a): prawie kazdej klasie byla przynajmniej jedna dziewczyna, ktora do konca szkoly "wpadla". dzieci (do 20 lat anajlepiej do slubu) powinny wierzyc w bociana. Dokładnie.W moim ogólniaku trzy na mój rocznik i rocznik niższy. Gumizacja pokątna w praktyce.
|
Wt gru 16, 2014 14:28 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: PO - partią antykatolicką
quas napisał(a): Zwróciłem uwagę tylko na kwestię dążeń do zmiany nazwy co już wskazuje kierunek, Nie widziałem wzmianki o jakiejś inicjatywie do zmiany nazwy. Z tego co wiem, pani minister nadal używa przydługaśnego tekstu "Wychowanie do Życia w Rodzinie". A że wszyscy wiedzą, jakie tematy są tam podejmowane, to inna sprawa. Cytuj: a cel odgórny jest oczywisty w obecnym czasie niszczenia rodziny i propagowania seksu bez rodziny i obojętnie jaka płeć. W takiej seksualizacji całych społeczeństw, szerzonej odgórnie, trzeba było wyrzuć słowa rodzina, bo rodzinę się niszczy, a chodzi o seks. A to takie oczywiste oczywistości, że nie widzę potrzeby uzasadniania tego tekstu. Moja opinia to wystarczający dowód, jakom anonimowy internetowy łoś.Cytuj: Nie bo nikt nie seksualizował dzieci w szkole, a mimo to jakoś każdy wiedział o co chodzi. Dziwi mnie że jako katolik popierasz seksualizowanie dzieci. Ja w cholerę nie wiem, co miałbym popierać. Lub czemu się sprzeciwiać. Nikt dotychczas w tym temacie nie zdefiniował, czym ta seksualizacja jest. Ale to kolejna plaga publicznych dyskusji, nie tylko internetowych. Walczymy z łokultyzmem, dżenderem, a dziś dla odmiany z seksualizacją w szkołach. Ci co są z nami, wiedzą, co to jest. A ci inni niech się sami dowiedzą. Cytuj: Czy Bóg stworzył prezerwatywy czy są dziełem szatana propagowanym przez armię szatana. (Mam nadzieję, że zdjęcie przejdzie przez moderację, bo jeszcze ktoś może zarzucić, że to seksualizacja)  Faktycznie, armia szatana używa gumki. Wprawdzie niezgodnie z instrukcją obsługi, ale też do zabezpieczania. Cytuj: To nie ma nic wspólnego z Bogiem, to jest przeciwko Bogu zwłaszcza kiedy podsuwa się to dzieciom, oswaja z tym i przygotowuje. Takie coś mi się przypomniało: Po nocy poślubnej córka zwierza się mamie: - Mamo, mój mąż to był prawiczkiem. - A dlaczego tak sądzisz? - Bo on tam na dole był częściowo jeszcze zapakowany w folię... Brak przygotowania... Cytuj: To jest chore a Ty tego bronisz jako wierzący. Ja niczego nie bronię. Ani nic nie atakuję. Ja się tylko wyśmiewam z tego, że przekazywanie wiedzy zostało zrównane z namawianiem. Jakby kiedykolwiek brak wiedzy pomagał... Quasie, jeżeli jakiś rodzic twierdzi, że jak jego córka zobaczy rozpakowaną prezerwatywę, to będzie chciała ją wypróbować na wszystkich kolegach z klasy, lub coś w tym stylu, to świadczy to tylko o tym rodzicu, o tym, jak dziecko przygotowuje do konfrontacji z życiem. Żyjemy w czasach internetu, golizna jest tak wszechobecna, że już prawie spowszedniała, a i innych pokus nie brak. Reasumując: jeżeli dana córka będzie podatna, to i tak skończy w pościeli. Czy to z kolegą z klasy, czy z panem z galerii. Niezależnie od tego, czy przedtem widziała jakiś drewniany kołek z naciągniętym lateksem. Ja niczego nie bronię. Ja jestem realistą. Jak też to zboczenie się nazywa? Dendrofilia? Chyba nie, tam był tylko drewniany kołek. Pamiętam czasy, jak takie zboczenia były popularne  (Pewnie moderacja zaraz wytnie) Nawet nie chcę wspominać, co się z tym bezeceństwem wyprawiało, wciskając te dwa przyciski, i kręcąc tą - w wolnym tłumaczeniu - "laską przyjemności"....
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Wt gru 16, 2014 14:59 |
|
 |
brunero
Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05 Posty: 469
|
 Re: O seksualizacji dzieci. Wydzielony z PO partią antykatol
Mnie wkurza nachalne publiczne rozkminianie spraw, które powinny pozostać w sferze intymnej człowieka. Jedną z nich jest seks przedstawiany tak wprost (na przykład ta nauka zakładania prezerwatyw). Zero komunikatu, że to jakaś czynność intymna, może więc powinni też uczyć konkretnych technik na jakiś manekinach, czemu nie, skoro już idziemy w stronę, że o wszystkim mówimy publicznie. Wszystko jest podporządkowane kasie i zwiększaniu sprzedaży i tylko to się liczy, a cała reszta to dorabianie ideologii. Włączam radio i zamiast muzyki muszę słuchać reklam środków dla tych co (przepraszam za wyrażenia) nie mogą się (censored) *, mają sraczkę, albo im nie staje. Niedługo w imię równości i niedyskryminacji każą w restauracjach umieszczać tabliczki "tu można psuć powietrze. Nie krępuj się". Zero tabu jakiegokolwiek, bo tabu nie sprzyja zwiększaniu sprzedaży prezerwatyw, tabletek przeczyszczających, viagry i innych specyfików. W imię nabijania komuś kasy musisz też słuchać przy śniadaniu o podpaskach, papierze toaletowym i środkach do czyszczenia sztucznych szczęk. Nie wystarczy, ze wszyscy wiemy gdzie te towary kupić, nie wystarczy, że każdy sobie poradzi, gdy będzie w potrzebie. *pozbyć nadmiaru gazów zalegających jelita
_________________ laudare benedicere praedicare
|
Śr gru 17, 2014 0:09 |
|
 |
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: O seksualizacji dzieci. Wydzielony z PO partią antykatol
brunero napisał(a): Mnie wkurza Zero komunikatu, że to jakaś czynność intymna,a Skąd się bierze Twoja pewność , że to się tak odbywa? Pytam bo akurat poruszyłeś , choć powierzchownie , prawdziwe tło tzw seksualizacji. IMHO edukacja nie ma z nią związku.
|
Śr gru 17, 2014 9:43 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: O seksualizacji dzieci. Wydzielony z PO partią antykatol
No dobra, to sformułuję to trochę inaczej, bo w ostatnim poście (tym przeniesionym do uwag) i tym przedostatnim nieco zapęd polemiki mnie poniósł. I przez to niektóre treści mogą zostać wypaczone lub źle zrozumiane:
Jestem realistą więc wiem, że pewna wiedza i tak do dziecka dotrze. I to prędzej, niż się będę spodziewał. Tego nie dało się powstrzymać za moich czasów, choć wtedy nie było internetu na smartfonach, nie było nocnych programów czy reklam, nie było gazetek "soft" i "hard" wystawianych w sklepach obok pisemek dla dzieci. Już wtedy, jak sam quas zauważył, i tak ta wiedza do dzieci docierała. Dziś to jest dużo łatwiej dostępne, powszechne, wręcz wszechobecne. I w masie i w "jakości" nie ma porównania. Jako realista wiem więc, że tej wiedzy nie zatamuję.
Z dwojga złego wolę więc, żeby ten przekaz odbywał się w warunkach szkolnych. Wtedy mam na to jakiś - mocno ograniczony, ale zawsze - wpływ. Jeżeli rodzice protestują przeciw nakładaniu gumek na marchewki, to pokazuje to właśnie to. Rodzic nie ma szansy zaprotestować, jeżeli kolega z podwórka przyniesie kondoma do zabawy. O filmikach na komórce nie wspominając.
Dziecko, któremu przekaz szkolny by zaszkodził, będzie tym bardziej bezbronne wobec przekazu podwórkowego. W tym sensie traktuję te całe WDŻ jako swego rodzaju "szczepionkę". A że te zajęcia zmuszają rodziców czasem do rozmowy z dziećmi w domu - tym lepiej.
I tyle.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Śr gru 17, 2014 11:43 |
|
 |
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: O seksualizacji dzieci. Wydzielony z PO partią antykatol
Akurat potencjalna blokada edukacji seksualnej to strzał w stopę , zupełnie konkretny. Dziecko uczy się tej dziedziny życia, czy tego chcemy czy nie chcemy, z trzech źródeł. Edukacja jest - przynajmniej patrząc w makroskali - jedynym w miarę przejrzystym i poddającym się kontroli. I akurat ten ma być szkodliwy.
|
Śr gru 17, 2014 11:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|