Cóż...
Prawo do promocji zboczenia... niby jakim prawem ?

Co za kraj... dwa miesiące temu media takie jak Gazeta Wyborcza lały hektolitry łez nad śmiercią Ojca Świętego. A dziś prowadzą kampanie na rzecz promocji zboczenia i przyznania homoseksualistom niesłusznych praw.

Dość. Rób to w domu po kryjomu, a nie na ulicy, w Sejmie, za nasze pieniądze.

My tu się bulwersujemy jakimś marszem, czy wiecem, a po Londynie się na golasa na rowerach jeździ. Uwaga - zdjęcia gorszące i drastyczne! Wrażliwsi zanim klikną niech zakryją oczęta. Może nie umrą na zawał?

Mt 18
7 Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie. 8 Otóż jeśli twoja ręka lub noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie wejść do życia ułomnym lub chromym, niż z dwiema rękami lub dwiema nogami być wrzuconym w ogień wieczny.

Mt, 13:
40 Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata. 41 Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, 42 i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.

Dawniej w domach publicznych robiono prywatnie to, co dzisiaj w prywatnych robi się publicznie. Ot co :-)

Odwołuję i prostuję to co napisałem, według sondażu PBS większość Warszawiaków popiera paradę. Przepraszam.

Trudno mi wypowiadać się w imieniu Warszawiaków, ale nie sądzę by wiekszość z nich popierała tę manifestację, co oczywiście nie znaczy , że większość potępia osoby o innej orientacji....

Większość jeszcze nie dawno miała takie samo zdanie o paradzie jak Kaczyński, dopiero gdy parady zakazano, nagle ludzie zapałali sympatią do skrzywdzonych homoseksualistów.


Jak widac, zakazami wiele się zdziała, zwłaszcza gdy sa idiotycznie uargumentowane.

skrzywdzeni... tak bardzo, współczuć tylko

Nie "większość Warszawiaków" tylko "większość z Warszawiaków ankietowanych przez PBS".

i nie "paradę równości" tylko "parodię równości"

nigdy niewolno na siłę komuś narzucać naszej wiary katolickiej
tak robili bizantyńczycy i nikogo nienawrócili , ale wręcz nawet wytępili Prusów,Wilców,Jaćwingów i o mało co Litwinów
ale tym ostatnim walnie Polacy pomogli , dzięki czemu Litwini istnieją

co do skakania na skakance i robienia babek to bardzo nieudane porównanie
w stosunku do tego co robią homoseksualiści i lesbijki
czy wy myslicie ,że gdyby udało sie im wygrać i wprowadzić prawnie to , to by ich dzieci : mali homoseksualisci skakali na skakance?,a lesbijki bawiły samochodzikami?

parada jest manifestem światopoglądu
jeśli ten światopogląd narusza zasady moralne,etykę to już jest nasza sprawa również , a nie tylko ich prywatna
bo z tego wynika ,że naruszają nasze zasady moralne i podważają podwaliny życia publicznego,społecznego i prywatnego
niemoże to być nam obojetne
niewolno się z tym zgadzać ani promować , ani "być za" zezwoleniem na takie manifesty

bo to niszczy nasze obyczaje ,życie
jest łomem przeciwko rodzinie

kto zaczyna od rodziny i zmian w niej to wprowadza obcą etyke
lub sie do tego szykuje

wobec tego niemozna stać obojętnie
jest to bój nie o jakieś przyzwolenia ,ale o życie społeczeństwa
bez rodziny umrze spoleczeństwo i stanie się zlepką różnych grup społecznych pełną indywiduów

wciąż nie mogę się nadziwic argumentom dotyczacym szkodliwych wpływow środowisk gejowskich na zycie rodziny. Czy jej rodziny? W jaki sposób geje zagrazają rodzinie?


A co z obyczajami gejów? Oni nie mają do tego prawa?



Zycie niszczy? czyje zycie? Twoje? Jak?



A niby czemu?



Nie rozumiem zdania. Gej nie załozy rodziny.

Chciałabyś mieć dwóch tatusiów albo dwie mamy? Albo żeby twoje dzieci żyły w jakimś pederastycznym związku?

o te argumenty sam Bóg sie Ciebie zapyta kiedyś
i uwierz mi na słowo ,że będziesz sie starać je znaleźć sama

w zasadzie poniekąd tu niechodzi o argumenty ,bo ich nietrzeba mieć
argumenty są dla osób które same niepotrafia ich znaleźć
jeśli ja ich niepotrafie Ci np przytoczyć to nieznaczy wcale ,że niemam racji
ale to znaczy ,że niepotrafie przytoczyć argumentów które by Cie przekonały
niestety


a czy wogóle Cię może coś przekonać do tego ,że to jest zboczenie i nienormalność ?
czy może Cie coś przekonać do tego ,że to niszczy rodzinę?

czy potrzeba do takich prostych rzeczy używać nauki i doświadczenia ?
czy wystarczy tylko zdrowy rozsądek i po prostu zdrowa Miłość bliźniego która niema na celu ulżenia popędowi w ten sposób ?

różnica etyczna rzuca się aż w oczy
może jej niedostrzegasz bo niewiesz co to "różna etyka"
więc sama niepodchodzisz do tematu naukowo ...
nieznasz różnic które ja mam na myśli , nieznasz tego światopoglądu tak jak ja ,dlatego odrzucasz odrzucanie przez nas tego co robią ci ludzie

No to faktycznie nie pogadamy.



Myslę, ze nie byłoby to dla mnie problemem.



Wystarczy mi, że co niektórzy moją rodzinę uwazają za nienormalną. Gdyby mnie i męza coś zabiło, to chciałabym, zeby moje dziecko trafilo do dobrej rodziny - płec rodzicow nieważna.