Materiały zostały opublikowane w programie Uwaga zdaje się z 27.06. Filmowano nie tylko o.Rydzyka. Dziennikarze wtargnęli też do gabinetu wicerektor WSKSiM i na teren Radia Maryja.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20050622&id=po01.txt

Tyle informacji NDz.

Ok - więc bezprawnie wtargnęli na teren rozgłośni i filmowali różne osoby.
Można pytać, co opublikowali, ale być może to nie ma znaczenia.

Być może obie strony przekroczyły zasady etyczne. Trudno coś mówić, skoro nie widziałam programu - i nie mam nawet o nim informacji.

Tyle że niestety nadal uważam, że czyjeś złe postepowanie nie usprawiedliwia mojego. I nadal uważam postępowanie RM, NDz i TV Trwam za szkodliwe dla nich samych - chyba że jest to działanie obliczone na grupę docelową, na zasadzie "nasi słuchacze tak lubią"...

Chciałbym cos zaznaczyc.....

Za komuny na kazdym zakładzie pracy wisiał znaczek zabraniający fotografowania. Po to by sfilmowac jakakolwiek przedpotopowa hute, czy kopalnie, nalezało uzyskac zezwolenie odpowiednich władz.

Teraz juz tych tabliczek nie ma....bo po co?
Jedynie imperium Rydzyka dalej stosuje te same zasady. Zakaz filmowania, zakaz fotografowania, zakaz wspominania.....no chyba, ze w nediach kontrolowanych przez mnichów.

To ja sie pytam....kto tutaj stosuje metody rodem z siermieznych lat komunizmu, gdy rzadziła ubecja. Czyzby Rydzyk miał tak ogromny sentyment do swoich kumpli "zza barykady", ze powiela ich sposoby?

jo_tko, ale nawet jeśli działanie TV Trwam było nieetyczne, dzięki niemu opinia publiczna może dowiedzieć się i zobaczyć, jakie są metody dziennikarzy TVN i w jaki sposób "od kuchni" przygotowywane są ich programy, prawda? Czy ujawnianie tej prawdy nie jest jakimś dobrem samym w sobie?

Belizariusz
Mam trochę pamiątkowych zdjęć z Radia Maryja. Sami ojcowie często do zdjęć pozują. Ważny jest cel w jakim się je robi.

A czy pokazanie,
wymaga tychże działań nieetycznych?

Bo umówmy się - to RM uważa metody typu filmowanie z ukrycia za nieetyczne. Dla mnie są one jedną z arsenału metod dziennikarskich. Tak samo - rozmowy z osobami, które znały/ znają interesującą nas osobę. Nie uważam za nieetyczne metod "dziennikarskiego śledztwa" polegających na podawaniu się za kogoś innego, po to żeby jakiś element "zobaczyć na własne oczy", czy kontrolowanej prowokacji. Jest to metoda badań socjologicznych, która w założeniu nie służy niczemu innemu niż zdobycie pewnej wiedzy.

Treści nagranych nie trzeba emitować, stanowią one jedynie pewien dowód. Tłem do nagranej rozmowy może być dowolna sala w pomieszczeniach RM (nie ma zakazu filmowania pomieszczeń i rozpowszechniania tych obrazów). To co mogłoby być w jakiś sposób nieetyczne, to nakierowanie na "błędy i wypaczenia", manipulacje doborem rozmówców itp. Ale nie same metody.

Nie mam pretensji do TV Trwam o sfilmowanie kartki, skoro została luzem na tylnym siedzeniu samochodu. Gapowe trzeba płacić. Natomiast dalej już nie jest tak pięknie. Jeśli wierzyć GW, bo programu nie oglądałam - TV Trwam sama stosuje np podsłuch prywatnych rozmów, więcej - te rozmowy emituje na antenie. Emituje również zdjęcia osób, mimo ich wyraźnej niezgody. Nic z tego NIE JEST konieczne dla ujawnienia mechanizmów i metod. Nawet jeśli to jest dobro samo w sobie, to podjęte działania do owego dobra mają się nijak.

Zupełnie spokojnie ci sfilmowani ludzie mogliby założyć sprawę cywilną RM. I obawiam się, że to znów byłoby potraktowane jako "atak na Kościół", podczas gdy byłoby jedynie egzekwowaniem swoich słusznych praw.

Obawiam się, że kogoś poniosło. Obawiam się, że ktoś nie tyle świadomie łamie, co zwyczajnie nie zna tych przepisów. A to nie świadczy dobrze - bo świadczy o ich lekceważeniu. Czyli - lekceważeniu człowieka, którego mają one w założeniu chronić.

NDz i TV Trwam chciało pokazać metody działania.

TVN - podejrzewając nieuczciwość - chciało ją opinii publicznej przedstawić.
Przecież POWINNA być poinformowana i to jest DOBRO SAMO W SOBIE.

Nie ma obowiązku wiary w czystość moralną działań czyichkolwiek - w tym RM. Oni również mieli zapewne na myśli DOBRO SPOŁECZNE - tak jak je pojmowali.

A ja bym mimo wszystko oczekiwała prymatu DOBRA CZŁOWIEKA.

Ale zaraz, zaraz, czy opinia publiczna nie powinna być poinformowana także o tym, jak dziennikarze TVN manipulują w swoich programach (dobierając samych starych ludzi do wywiadów na przykład)? Czy TV Trwam nie ma prawa przedstawiania opinii publicznej nieuczciwości TVN? Czy tylko TVN ma prawo do przedstawiania nieuczciwości TV Trwam? Czy opinia publiczna nie ma prawa do PEŁNEJ informacji?



Ale jak ujawnić metody i mechanizmy nie puszczając rozmów reporterów TVN omawiających, jak przeprowadzić wywiad i bluzgających na Rydzyka? A do obejrzenia programu gorąco zachęcam!

Ale przecież Ci ludzie SAMI FILMOWALI! Ludzie sfilmowanie przez nich także mogliby spokojnie założyć sprawę cywilną TVN.

Ale jednak czystość moralną TVN zakładasz - czemu?

Oglądałem fragment reportażu w TvTrwam na ten temat. Kamerzysta z TVN sam podbiegł z kamerą przed operatora TvTrwam, co można uznać za zgodę na bycie sfilmowanym.

Oboje kamerowali siebie nawzajem z odległości 1 metra, uśmiałem się jak nigdy. To może być dobry pomysł dla gwiazd prześladowanych przez paparazzi, zamiast biadolić niech ze zwierzyny zmienią się w myśliwych!

A tutaj widze, że RM wyznaje zasade, najlepszą obroną jest atak? Wundabar chrześcijanie, tylko gdzie nadstawianie policzków?
Nie wykazałeś nic odnośnie Mercedesa, a moje propozycje kupienia tańszego samochodu również produkcji niemieckiej zbyłeś ciszą. Dlaczego nie jeździ np. Oplem Astrą?! Nawet zakładając że co 2 lata by go zmieniał to i tak by wyszło taniej. No ale Opel to nie ten sam luksus co Mercedes... Ford, VW też się nie umywają... No i po co kupować np Klase A, skoro Ska ma więcej bajerów i jest minimum 2 razy droższa?
Tjaaa... jak już o zakonnikach, to od jakiegoś czasu zastanawia mnie, skąd jeden z mniejszych zakonów w polsce miał kase na zapłacenie za kogoś 2 mln kaucji... Już wyobrażam sobie kokosy z RM.


A kto robi w masowych ilościach? Żeby dotarło do Twojej świadomości, powtórze jeszcze raz

Teraz dotarło?

A.
Chrześcijanin nie jest ofiarą losu, która gdy na niego plują mówi, że desz pada. Od 1997 roku ukazało się 18.000 artykułów wrogich Radiu Maryja w prasie i mediach. Mnożąc to razy powiedzmy 50.000 nakładu wychodzi nam 900.000.000 splunięć. Razem daje nam to potop.
Św. Paweł wzywa wręcz do przelania krwi w walce ze złem. Z człowiekiem chrześcijanin nie walczy, ale wobec zła ma zawsze stawić opór. A wytrzymanie takich ilości paszkwili i pomówień nie jest niczym innym jak nadstawianiem drugiego policzka. Czy nadstawiać się go ma 18.000 razy ? Kto by to przeżył ?

Gdyby miał kupić nowy samochód musiałby ponieść duże koszty, gdyż jego samochod ma pare lat i bardzo duży przebieg.

Dziennikarz z wyższym wykształceniem nawet w notatkach (pisanych na komputerze) nie robi w sposób notoryczny błędów. Chyba, że akademię 1 majową skończył.

Zacznę od końca.
Dziennikarze, szczególnie Ci co robią wywiady i muszą SZYBKO notować, nie uzywają normalnej polszczyzny rozbudowanej o porównania homeryckie, nie wstawiają makaronizmów, ani niczego w tym stylu...

Dobra, więc używaną Astre, Golfa, Focusa, a niech nawet używanego Mercedesa klasy A sobie kupi... Ale odpowiedz mi na pytanie, dlaczego z takiej ilości o wiele tańszych aut wybrał akurat Mercedesa klasy S? No dlaczego?

Dla mnie liczą się 3 osoby w piśmie św.- Bóg Ojciec, Jezus Chrystus i Duch Św. Ten po środku wyraźnie nakazuje miłować swoich wrogów i nadstawiać drugi policzek, choćby 18.000 razy. "Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego", św. Paweł pokazał tutaj niezbyt chrześcijańskie podejście do sprawy, z tego oczywiście co przedstawiłeś, pewnie dzięki tym słową mozna było tłumaczyć krucjaty i inkwizycje... cudownie dobrany przykład, po prostu cudnie...

Katolik nie jest ofiarą losu, spluwaczką. Mam prawo bronić się przed kłamstwami i oszczerstwami. Masz jakieś bardzo dziwne pojęcie chrześcijaństwa. Miłość biźniego tak, ale to nie oznacza akceptacji zła.