Głównie z prywatyzacji.



Żeby mogły się pojawić konkrety, trzeba obrać jakiś cel.



Kto to udowodnił?



A jednocześnie będą chcieli walczyć o klientów



Ktoś tam na pewno zostanie, ale będzie ich znacznie mniej, niż teraz



Ja niedługo też będę musiał, pomimo, że Korwin nie wygrał (więc oprócz tego zapłacę jeszcze podatki, obowiązkowe składki, obowiązkowe ubezpieczenia, zarobię mniej itp.)



j.w.



j.w.



Jeżeli dalej będziesz tak ostentacyjnie ignorować to, co na ten temat napisałem, to sorry, ale chyba będę musiał przyznać rację JKMowi



Choćby stąd, że mój pracodawca też odda państwu o wiele mniej, niż teraz.



Dwa akapity wzwyż. Naprawdę.



Sama się zdziwisz, bo po prostu nie wiesz, o czym piszesz, czego nieustannie dowodzisz. Ale nie martw się - to będzie przyjemne zdziwienie

Iluzja:
- operacja na urologii na prostatę wyceniona na 350 zł,
- zabieg ablacji wycenione 25 tys zł.
Dwa podobne zabiegi zjadają teoretycznie uzbierane 40 tys zł. A gdzie kasa na opłacenie pielęgniarek, koszt pobytu w szpitalu, leki??
A gdy się ma jeszcze dzieciaki.....



Bankrutujących kopalń

Co iluzja?



Przecież po to się je sprzedaje, żeby już nie były bankrutujące

@Johnny99: ja sie ze swiata wedlug JKM i wedlug PiSu wypisuje.
Jednak wizja gospodarcza wedlug PO jest mi najblizsza. Mozliwe ze dlatego, ze jestem kobieta i mysle o konsekwencjach, ktore nie sa mi obojetne.
A opinia twoja, czy JKM o mnie jest mi doskonale obojetna.
Robie to, co chce, a z koniem i tak sie kopac nie bede. Poczekam az zdechnie...

1. co mają wspólnego światy wg JKM i PiS,
2. czym się różnią światy wg PiS i PO

??

Tyle tylko, że JKM wielokrotnie powtarzał, że nikomu emerytur, ani prawa do nich, nie zamierza odbierać i że kategorycznie się temu sprzeciwia. Brał nawet udział w demonstracjach przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego, a od zwolenników PiSu mu się nie raz obrywało za sprzeciwianie się odbieraniu emerytur esbekom, bo skoro państwo zobowiązało się je wypłacać, to teraz nie ma prawa się z tego wycofywać.




Nie widzę związku. To, że ktoś bardzo chce zagłosować, nie znaczy jeszcze, że na sto procent zrobi to poprawnie.




A co to da? Jeżeli ci pierwsi podopisują krzyżyki na kartach, to kolejni już tym bardziej będą je liczyć jako głosy nieważne, nawet bez żadnego oszustwa z ich strony.

Kolejne bajki? Akcje i udziały Skarbu Państwa w spółkach (2012): 180 mld zł
Ze sprzedaży udziałów w spółkach publicznych oraz jednoosobowych spółek Skarbu Państwa można by było uzyskać jednorazowo środki na pokrycie świadczeń społecznych wypłacanych przez ZUS... przez rok. Teoretycznie, bo nie da się błyskawicznie prywatyzować tak dużo.
Przychody z prywatyzacji 2013: 4,4 mld zł

Fajnie, że odda państwu mniej -- będzie go stać na kolejny apartament dla swoich dzieci, wille z basenem i następne Ferrari. Po co miałby wyrzucać swoje pieniądze na podwyżki dla pracowników?

A z czego będzie je płacił po zlikwidowaniu składek? Wydrukuje więcej pieniędzy?

Równie dobrze mozna już teraz zapytać, dlaczego jakikolwiek pracodawca płaci jakiemukolwiek pracownikami powyżej 1680zł brutto, skoro tylko tyle jest wymagane przez prawo.

Ci którzy zarabiają więcej, najwyraźniej mają bardzo szczordrych i altruistycznych pracodawców

No to całkiem nieźle. W następnej kolejności - z rozległych cięć wydatków budżetowych.



Ponieważ są mu oni potrzebni - a jak nie, to sobie pójdą do takiego, który chce rozwijać firmę, a nie wywalać kasę na Ferrari czy willę z basenem (oczywiście, po to, by w przyszłości mieć trzy wille z basenem i pięć Ferrari, bo ma większe ambicje ).

to chyba oczywiste- mają 5 dobrze wykształconych dzieci a tak serio, to temat SKĄD wypłacić bieżące emerytury był przecież wałkowany od 1990 roku!!!! I nikt się nie odwazył za to wziąć te 24 lata wstecz! A wtedy naprawdę było z czego!
Ja nie wierzę poprostu że niektórzy nie wiedzą JAK powinno działać ubezpieczenie ( i jak działa w gospodarce wolnorynkowej) (tak, akruk, oczywiście że ja wiem doskonale że te 40 tys nie istnieją i połknął je system).
No więc dajmy na to. Masz 25 lat, jesteś zdrowy, zaczynasz pracę zawodową. Są analitycy których zawodem jest to żeby obliczać jakie jest prawdopodobieństwo że np będziesz musiał skorzystać z operacji kardiochirurgicznej (bardzo drogiej)- małe, zwłaszcza u młodej osoby, onkologicznej, jakiejś jeszcze. No i te osoby (ubezpieczalnie na tym bazują, przecież tak się tworzy prywatne ubezpieczenia nie inaczej!) obliczą, że dajmy na to wystarczy składka strzelam- 300 zł miesięcznie (ja płacę ponad 500 ) żeby ubezpieczalnia była w stanie pokryć koszt takich to a takich usług u tych osób, u których będą one konieczne (bo u większości - nie będą, wiadomo, i stąd mają kasę!!!). Przecież my to w Polsce mamy. Przecież wiele zakładów ma wykupione prywatne pakiety ubezpieczeń i one są wielokrotnie tańsze niż obowiązkowa składka. Przecież jeśli taka ubezpieczalnia ma tysiąc takich jak ja- zdrowych, którzy wpłacili już po np 30 tysięcy przez 10 lat ale nie chorują, to naparwdę ma z czego pokryć tym pojedycznym osobom te drogie usługi. I założmy jedna przychodnia wycenia powiedzmy wizytę lekarską na 80 zł. Ale druga chce być konkurencyjna, i powie- u nas taniej, będzie 60zł. No to firmy ubezpieczeniowe mogę podpisać umowę tam gdzie jest lepsza oferta i tam pokrywać wizyty. Możliwości jest masę, ale wspólnym mianownikiem jest wolny rynek i wolność wyboru danej osoby.
Oczywiście padnie pytanie a co z dzieckiem niepełnosprawnym, co z młodą osobą ciężką chorą która nigdy nie podejmie pracy? Dla tych osób opieka medyczna powinna być finansowana z budżetu i zaplanowana w budżecie.

Napisałam:




Bo prywatne nie upadają....ciekawe skąd pieniądze dla bezrobotnych górników?

...czyli następne bajki.
Całkowite dochody roczne budżetu państwa (2014): 276 mld zł
Z czego na dzień dobry (wydatki sztywne): 36 mld idzie na obsługę zadłużenia, 26 na obronę narodową i sądownictwo, 17 mld jako środki własne w UE, 12 mld na współfinansowanie projektów z dopłatami UE, 10 mld na świadczenia rodzinne i fundusz alimentacyjny...
Jeszcze nie skończyła się lista wydatków sztywnych, a już zabrakło na 180 mld świadczeń wypłacanych przez ZUS..

Do informacji Johnny'ego: wskutek szalejącego postępu technologicznego mamy nadprodukcję siły roboczej. Upycha się tych ludzi po studiach i biurach, ale generalnie szacunki jeszcze z poprzedniego stulecia mówią, że 80% (sic!) pracowników wykonuje pracę zbędną.


I zjadać na śniadanie trzy kilo cukierków. Prawdziwe ambicje są zawsze natury politycznej, przy czym tylko klowni (skądinąd szlachetne zajęcie) próbują swoich sił na politycznym świeczniku. Prawdziwi oligarchowie natomiast pozostają w cieniu, udając że interesują ich tylko trzy wille i pięć Ferrari.

To dlaczego pracodawcy w ogóle ich zatrudniają?