Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 16, 2024 12:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 416 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 28  Następna strona
 Nowy Minister Edukacji 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Wobec tego prosiłabym o rozdzielanie wątków - bo cokolwiek dziwnie wychodzi...
Cytuj:
dziwne ubrania przypominające styl ubierania się lewaków

i wyjaśnienie:
Cytuj:
styl pankowca albo ala kriszna, nie trzeba byc ekspertem. Znm niestety kilku eskremistów lewackich, gdyby odemnie zalezało wyzucił bym ich z uczelni (UKSW) ich poglady to skrajny marksizm, tak jak faszyzm i nazizm ktoś kto demonstruje takie poglady łamie prawo.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt cze 13, 2006 21:27
Zobacz profil
Post 
W glowach sie dzieciakom przewraca, a moze raczej ktos im przewraca.
Szkola srednia to nie czas na politykowanie lecz na solidna prace czyli nauke.
Niestety srodowiska wrogie rzadowi robia wszystko by utrudniac im prace.


Wt cze 13, 2006 21:31
Post 
ze strony www.prawy.pl
niezly tekst


Kampania przeciwko ministrowi edukacji
Giertychomachia po lewacku (2006-06-13)


Francuski dziennik "Liberation"od kilku tygodni prowadzi otwartą ofensywę przeciwko polskim władzom. Żurnaliści dziennika przekonują, że względem Polski należy zachować "demokratyczną czujność". Podobne głosy pojawiły się i w innych krajach. "Populiści i skrajna prawica" u władzy mają stanowić zagrożenie "wartości europejskich". Polskie media również nie próżnują. Personalnie odium skierowane jest zwłaszcza na ministra edukacji Romana Giertycha. Dzisiaj grupka lewackiej młodzieży bez zezwolenia na pikietę w ordynarny sposób domagała się dymisji Giertycha. Kilkanaście osób zatrzymała policja, a całej sprawie dodają pikanterii politycy PO i SLD, którzy straszą obywateli powrotem prawicowej dyktatury.
Nieprawdopodobnie intrygująca jest wściekłość oświeconych mediów, którym widocznie doskwiera ból niemocy względem konserwatywno-narodowych władz w Polsce.

Czerwoni nie zagrażają demokracji

Niejednokrotnie sprawy Polski przytacza się w kontekście Austrii i Haidera. To, że na Polskę nie spadły jeszcze plagi europejskich bojkotów, zawdzięczamy li tylko nieudanemu kordonowi sanitarnemu wobec Austrii, gdzie na krótko narodowcy weszli do rządzącej koalicji. Zakończyło się więc na pogróżkach. Tymczasem prezydentem Włoch został komunista i nikomu nie przychodzi nawet na myśl "monitorowanie" zagrożenia demokracji w tym kraju. Mało kogo obchodzi, że politycy, którym zarzuca się faszyzm, dzielą od Benito Mussoliniego czy Adolfa Hitlera lata świetlne, zaś prezydent Napolitano jest wręcz dumny z symboli sierpa i młota.

Roman G. wrogiem numer 1

Przejdźmy jednak do Polski, gdzie według lewicy mamy już do czynienia z "faszystowską dyktaturą". Dziennik "Trybuna"(dawniej "ludu") pisze zresztą wprost, że 'żarty się skończyły" i "narasta brutalna fala nazistowskiej przemocy". Wrogiem publicznym nr 1 lewicowej opinii stał się wicepremier i minister oświaty Roman Giertych. Praktycznie nie zdążył jeszcze nic zrobić, gdy na ulice wyprowadzono tłumy młodzieży. "Młodzież" to zresztą pojęcie dość obszerne, bo widok byłego prezydenta Warszawy Święcickiego, czy podtatusiałych przywódców Partii Zielonych, SdPl, Antyklerykalnej Partii Postępu "Racja", wskazuje, że przynależność do młodych nie zależy bynajmniej od daty urodzenia. Są więc protesty uliczne, pojawiły się specjalne portale internetowe poświęcone wyłącznie Giertychowi, zaś pod protestem przeciwko ministrowi zebrano 60 tysięcy podpisów (5 razy więcej liczy lewicowy Związek Nauczycielstwa Polskiego co, biorąc pod uwagę poparcie ze strony środowisk homoseksualistów, lewicowych "młodzieżówek", PD Frasyniuka, Antyklerykałów, Wajdy, Środy, Holland, Edelmana, Zielonych, SdPl, SLD, świadczy o tym, iż tylko mniejszość związkowców podpisała się pod protestem).

LPR tarczą PiS

Nagonka trwa. Swoją drogą, pewne powody do zadowolenia może mieć PiS, bowiem ostrze ideologicznej krytyki lewicy zostało skierowane na LPR i pozycja tej partii ulega dalszemu osłabieniu. Skoro nie udało się rozbić LPR, teraz zostało przez koalicjanta wystawione na dodatkową próbę. Może to zresztą wyjaśnić, dlaczego PiS zgodził się tak łatwo na dokooptowanie Ligi do koalicji.

Giertych wchodząc do ministerstwa edukacji, wszedł na pole minowe. Wicepremier znalazł się zresztą w wyraźnej defensywie. Wzywa przeciwników do dysput światopoglądowych, starannie dobiera język, unika ideologicznego zaangażowania. Wszystko na próżno. Giertych dla lewicy "faszystą jest" i tyle. A naprzeciwko ministra stoi potężny, lewicowy ZNP.

Propozycje Giertycha są zawsze złe z definicji

Dotychczasowe propozycje ministra oświaty to zapowiedź większego wpływu rodziców na program i wychowanie szkolne, wstrzymanie dotacji z ministerstwa na ZSMP, założenie filtrów antypornograficznych na szkolne komputery, monitoring antynarkotykowy, zwolnienie uczniów z zajęć na pielgrzymkę Benedykta XVI do Polski, przyspieszenie wystawiania ocen maturalnych, podwyżki dla nauczycieli, powrót do szkół harcerstwa i opieki zdrowotnej, ułatwienia nominacji dla nauczycieli. Nawet w takich hasłach wytropiono elementy "ideologicznej indoktrynacji". Szef ZNP Sławomir Broniarz zorganizował kolejną pikietę przed Sejmem w "obronie polskiej oświaty". Broniarz to były poseł SLD, ale działa rzecz jasna jako "związkowiec" , a nie polityk.

Giertych idealnym celem

Roman Giertych jest wymarzonym przeciwnikiem dla lewicy. Nie chodzi tu zresztą o niego samego. "Gazeta Wyborcza" prześwietliła mu nawet dziadka – działacza ruchu narodowego, czy ojca, który miał czelność negocjować coś z Jaruzelskim, jeszcze przed epoką "okrągłego stołu". Tego typu wielopokoleniowa lustracja w przypadku polityków lewicy jest już obsesją i zoologiczną nienawiścią.

Według lewicy Giertych niszczy demokrację. Ciekawe, że podobnych sprzeciwów nie podnoszono, kiedy ten sam resort przejmowała Łybacka czy towarzysz Jerzy Wiatr. Ten ostatni jest synem konfidenta gestapo i ojcem agenta SB, a sam zasłynął jako marksistowski propagandzista.

Straszenie "faszyzmem" jest donosem na własny kraj. Ponieważ takie zarzuty w Polsce wydają się dość absurdalne i może w nie uwierzyć jedynie niedouczona młodzież, ich głównym adresatem ma być pewnie Bruksela, Paryż czy Strasburg. Kierunek moskiewski już się skończył, ale przyzwyczajenia zostały.

Robert Wyrostkiewicz


Wt cze 13, 2006 22:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Wiesz, co. Lucyno?

Ja byłam w liceum, do którego kilka lat wcześniej chodził Grzegorz Przemyk. Do tego samego liceum chodził mój starszy o kilka lat cioteczny brat. I pamiętam, że jak był w pierwszej klasie, ciotka odbierała go z milicji za udział w demonstracjach politycznych. Pamiętam również "ciche przerwy" - bo szkoła wolała zorganizować protest uczniów niż pozwolić im wyjść na ulicę. Pamiętam furię dyrektorki (po zmianie dyrektora), bo forma się przyjęła i jej absurdalne wezwania "proszę się rozejść". Pamiętam rusycystkę rozprowadzającą wśród uczniów nielegalne wydawnictwa. A ja trafiłam do tego liceum dopiero w II połowie lat 80-tych...

I powiedz tym wszystkim ludziom, których znałam i którzy chodzili tam przede mną, że byli za młodzi na politykę. Skoro nie byli za młodzi, żeby za to umierać.

Krótko mówiąc - można, moim zdaniem, zastanawiać się, ilu ludzi reprezentuje ta grupka. Można się zastanawiać, dlaczego protestują. Można oceniać formę tego protestu i wymagać żeby był cywilizowany. Nie należy protestu zabraniać ani potępiać za sam fakt. A tym bardziej przekreślać - bo są za młodzi czy przypisywać im etykiet, których oni sami nie akceptują...

Z mojego doświadczenia licealnego wiem, że niewiele udaje się w ten sposób wygrać, można się tylko ośmieszyć. I zawsze przegrać ich głosy. Wbrew pozorom - tego się nie zapomina...

I pozwól że przypomnę - część uczestników była pełnoletnia. Ma prawo głosu. Ma obowiązek wręcz interesowania się polityką..

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr cze 14, 2006 5:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Jo_tka.
Wszystko co napisałaś jest ok. Przy pewnych warunkach:
- nie dotyczy uczniów podstawówek i gimnazjów - to jednak zbyt młodzi ludzie by uczestniczyć w strajkach czy demonstracjach ulicznych (a tym bardziej zadymach);
- nie dotyczy uczniów zaangażowanych równocześnie w promocje dewiacji (np. homoparada) czy narkomanii.

Poza tym to raczej nie do uczniów należy decydowanie o tym kto personalnie ma być ministrem edukacji.

Poza tym nim się przejdzie do demonstracji wypada wyczerpać inne środki wyrażania swoich opinii.

I trzecie 'poza tym', demonstracja była prawnie nielegalna. Ta pozornie poboczna uliczka przy której jest MEN, jest bardzo ważną i w pewnych porach dnia ruchliwą (wjazd i zjazd na Trasę Łazienkowską i Trakt Królewski). Jej zamknięcie to paraliż połowy Centrum. Zabezpieczenie tego należy uzgodnić z władzami miasta. Wtedy one przejmują odpowiedzialność, choćby za to że w tłum nie wjedzie jakiś śpieszący się samochodzik.
Niechby tam doszło do jakiegoś wypadku. Dzieciak nie dostał by nawet grosza ubezpieczenia za leczenie.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Śr cze 14, 2006 12:01
Zobacz profil WWW
Post 
Wlasnie Jo_tko,
Czym innym jest walka o sprawiedliwosc, o wolnosc, o pokoj, wtedy pochwalam walke mlodych, a czym innym zwykla anarchia.
MW doskonale o tym wie, ze polityka nie jest dla zbyt mlodych ludzi, gdyz nie maja oni wystaczajacej wiedzy i madrosci zyciowej. Dlatego tez czesto ulegaja manipulacji.
Mlodziez musi zdobywac prawdziwa wiedze, a Minister Edykacji chce im to zapewnic lecz niestety nie wszystkim podoba sie edykacji w duchu patriotycznym i duchu chrzescijanskim.
Strajk ten jest buntem przeciw wartosciom dlatego go nie popieram.


Śr cze 14, 2006 12:20

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Lucyna napisał(a):
Mlodziez musi zdobywac prawdziwa wiedze, a Minister Edykacji chce im to zapewnic lecz niestety nie wszystkim podoba sie edykacji w duchu patriotycznym i duchu chrzescijanskim.


Nie wszystkim to delikatnie powiedziane. Mam wrażenie, że wielu się nie podoba. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że nawet większości.
Nie podoba się edukacja w duchu, którego ikoną dla wielu jest Roman Giertych. W duchu nacjonalizmu (napisałbym mocniej, ale...) i katolickiego fundamentalizmu

Słusznie czy nie, ale na taki wizerunek Giertych zapracował sobie przez ostatnich parę lat. I tylko nieliczni chcą ryzykować eksperyment na swoich dzieciach, który miałby potwierdzić lub obalić słuszność zarzutów stawianych Giertychowi czy MW.


Śr cze 14, 2006 12:52
Zobacz profil
Post 
Roman Giertych wypracowal sobie wizerunek czlowieka szlachetnego, pracowitego, rozwaznego, oddanego Ojczyznie, a jezeli niektorzy pod wplywem Telewizorni inaczej na niego patrza, to trzeba podac TV do sadu albo samemu dotrzec do prawdziwego jego oblicza, i nie wierzyc propagandzie.


Śr cze 14, 2006 13:02

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Lucyna napisał(a):
Roman Giertych wypracowal sobie wizerunek czlowieka szlachetnego, pracowitego, rozwaznego, oddanego Ojczyznie, a jezeli niektorzy pod wplywem Telewizorni inaczej na niego patrza, to trzeba podac TV do sadu albo samemu dotrzec do prawdziwego jego oblicza, i nie wierzyc propagandzie.


Przyznaję, że nie dane mi było bezpośrednio oglądać prawdziwego oblicza Romana Giertycha. Jestem więc zmuszony polegać na pośrednich źródłach informacji o nim i jego dotychczasowych dokonaniach. Zakładam przy tym, że bardziej wiarygodnych jest N zgodnych źródeł niż 1 czy 2 źródła z nimi niezgodne (dla N dużo większego od 1). Oczywiście opieram się w tym na kolejnym założeniu, że te N źródeł nie działa wspólnie i w porozumieniu, czyli odrzucam Ogólną Teorię Układu jako mało prawdopodobną.


Śr cze 14, 2006 13:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
SweetChild napisał(a):
Nie wszystkim to delikatnie powiedziane. Mam wrażenie, że wielu się nie podoba. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że nawet większości.
Nie podoba się edukacja w duchu, którego ikoną dla wielu jest Roman Giertych. W duchu nacjonalizmu (napisałbym mocniej, ale...) i katolickiego fundamentalizmu

Też zaryzykowałbym stwierdzenie, że też się nie podoba tej prawdziwej europejskiej większości.
A to przesłanki tego mojego ryzykanctwa:
Cytuj:
Homoseksualiści szkalują Polskę

Oburzające oszczerstwa przeciwko naszemu krajowi zawiera projekt rezolucji "w sprawie nasilenia przemocy powodowanej rasizmem i homofobią w Europie", która dzisiaj ma być dyskutowana na forum Parlamentu Europejskiego. W sporządzonym z inicjatywy socjalistów, liberałów i nordyckiej "zielonej" lewicy, pełnym skandalicznych inwektyw dokumencie zarzucono Polsce "wzrost nietolerancji powodowanej rasizmem, ksenofobią, antysemityzmem i homofobią", o szerzenie których oskarżono - jak kłamliwie napisano - "krytykowane także przez Watykan za antysemickie wypowiedzi" Radio Maryja. Polscy eurodeputowani zapowiedzieli zdecydowaną obronę dobrego imienia Polski i Kościoła.

Lewicowi deputowani do Parlamentu Europejskiego postanowili dokonać spektakularnego linczu na Polsce pod zarzutem rzekomego "nasilenia przemocy powodowanej homofobią". Autorzy rezolucji, powołując się na "zobowiązania" Polski, zwłaszcza art. 6 traktatu UE, wezwali Unię Europejską, aby podjęła "odpowiednie środki dla wyrażenia swych obaw", a zwłaszcza zajęła się "kwestią udziału w rządzie Ligi Polskich Rodzin, której przywódcy nawołują do nienawiści i przemocy". Zalecili oni Brukseli, aby w razie niepodporządkowania się Polski unijnemu dyktatowi nasz kraj został poddany stosownym sankcjom.

Obyczajowi ekstremiści zwrócili się także do Europejskiego Centrum Monitorowania Rasizmu i Ksenofobii "o przeprowadzenie badania na temat narastającego klimatu nietolerancji powodowanej rasizmem, ksenofobią i homofobią w Polsce", a do Komisji Europejskiej "o sprawdzenie, czy działania i deklaracje polskiego ministra edukacji są zgodne z art. 6 Traktatu o Unii Europejskiej".

Polscy eurodeputowani zapowiedzieli wczoraj, że z całą mocą zaprotestują przeciwko szkalowaniu przez liberalno-socjalistyczną międzynarodówkę Polski, Polaków i katolickiego Radia Maryja. Deputowana z ramienia LPR Urszula Krupa jest przekonana, że przyczyną oskarżeń Polaków o ksenofobię i homofobię jest mocne trwanie przy wierze katolickiej i przestrzeganie tradycyjnych wartości wbrew zmasowanej demoralizacji. Za szczególnie perfidne uznała powielanie kłamstwa rozpowszechnianego przez wrogie katolikom media o rzekomej krytyce przez Stolicę Apostolską Radia Maryja, które w istocie jest jedynym niezależnym w Polsce medium, broniącym życia i godności osoby ludzkiej.

Z kolei deputowany Bogdan Pęk podkreśla, że jest to "starannie zaplanowana ofensywa". - Musimy na te ataki stanowczo odpowiadać. Takich problemów jak zabijanie embrionów czy pary homoseksualne żądające prawa do adopcji nie wolno pozostawić samym sobie. Wkrótce bowiem może się okazać, że swoich "praw" domagać się będą pedofile (jak to się już stało w Holandii), a nawet zoofile - powiedział "Naszemu Dziennikowi" deputowany LPR.
Krzysztof Warecki

Nasz Dziennik, Środa, 14 czerwca 2006, Nr 138 (2548)


Obrzydliwe w tym wszystkim jest to, że źródłem tych opinii o faszyzacji, totalitaryzacji, ksenofobii, szowinizmie itd. są nasze polskie środowiska przegranych lub zgrożonych konsekwencjami przeprowadzanych reform (likwidacja wsi, lustracja, likwidacja mafii itd.).
Jak widać polska targowica ma się dobrze ...

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Śr cze 14, 2006 13:26
Zobacz profil WWW
Post 
SweetChild, Wystarczy sledzic jego prace w rzadzie i komisjach by wiedziec jakim jest czlowiekiem.
Niestety media skrzywiaja obraz prawdziwej polityki, sa tendencyjne.
Przesledz program Ministra Edukacji, same plusy ale oczywscie media beda macic, bo maja za to placone.


Śr cze 14, 2006 13:31

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Cytuj:
Homoseksualiści szkalują Polskę


Ten tytuł nijak ma się do treści. Jak już miało być sensacyjnie, to mogli napisać homofile.

Cytuj:
(...) a zwłaszcza zajęła się "kwestią udziału w rządzie Ligi Polskich Rodzin, której przywódcy nawołują do nienawiści i przemocy"
.

Po niedawnych listach otawratych i wypowiedziach Wierzejskiego wcale mnie to nie dziwi.

Cytuj:
Polscy eurodeputowani (...)


Ciekawe, czy to określenie dotyczy wszystkich polskich deputowanych, czy tylko tych prawomyślnych. Dla pozostałych pewnie zarezerwowane zostało określenie "polskojęzyczni".

Stanisław Adam napisał(a):
Obrzydliwe w tym wszystkim jest to, że źródłem tych opinii o faszyzacji, totalitaryzacji, ksenofobii, szowinizmie itd. są nasze polskie środowiska przegranych lub zgrożonych konsekwencjami przeprowadzanych reform (likwidacja wsi, lustracja, likwidacja mafii itd.).


Przyjąłeś taką teorię i kurczowo się jej trzymasz...

Stanisław Adam napisał(a):
Jak widać polska targowica ma się dobrze ...


Zależy od tego, co przyjmiemy za polską rację stanu. Zgodnie z moją definicją polskiej racji stanu, "targowica" to właśnie obecna koalicja rządząca.

Lucyna napisał(a):
SweetChild, Wystarczy sledzic jego prace w rzadzie i komisjach by wiedziec jakim jest czlowiekiem.
Niestety media skrzywiaja obraz prawdziwej polityki, sa tendencyjne.
Przesledz program Ministra Edukacji, same plusy ale oczywscie media beda macic, bo maja za to placone.


Wśród tych samych plusów są dodatnie i ujemne, ale niezależnie od tego, program staje się wiarygodny gdy firmuje go wiarygodna osoba. Co do wiarygodności Giertycha wątpliwości miał sam ND (w czasie przed koalicyjnym, obecnie zapewne dobro zaczęło w nim zwyciężać).


Śr cze 14, 2006 14:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Lucyno - rozumiem że jak walczą za sprawę, którą uważasz za słuszną to jest ok. Jeśli przeciw - to mają się uczyć. Ok - można i tak ;) I dla wyjaśnienia - ja nie wypowiadałam się o poarciu lub nie strajku, tylko o Twoim stwierdzeniu, że są za młodzi.

Stanisławie - ostatnio była mowa o licealistach? A nie o uczniach podstawówek i gimnazjum? Coś się w tej kwestii zmieniło? I jak wyżej - wypowiadałam się o wieku a nie o samej demonstracji...

Ministerstwo nie musi rozmawiać z uczniami. Nie ma obowiązku. Ale zachowuje się bez sensu - demonstrując dla nich wzgardę. Bo tak wypowiedź ministra zostanie odebrana.

Bez wątpienia minister ma siłę. Ale do niczego tych ludzi już nie przekona. Wszelkie wychowanie - patriotyczne czy nie - w tym przypadku może spisać na straty. O to chodzi?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr cze 14, 2006 20:48
Zobacz profil
Post 
Moje zdanie na temat wchodzenia zbyt mlodych ludzi do polityki pozostaje takie samo - czym sie jest mlodszym, tym dalej powinno sie stac od polityki praktycznej.
Zrozumialym jest to, ze mlodzi ludzie powinni interesowac sie polityka, myslec o niej, zdobywac wiedze w tej dziedzinie, wlasnie po to aby w odpowiednim wieku moc zastosowac to w praktyce.

Ta strajkujaca, wykorzystywana mlodziez, nie ma jeszcze urobionego dobrze swiatopogladu politycznego, nie zna zasad politycznych wiec pchanie sie do tego typu walki jest tu bezsensowne.


Cz cze 15, 2006 0:16
Post 
Tak... generalnie zgadzam sie z Lucyna. Powinni sie interesowac, uczyc, przegladac, zdobywac jakies doswiadczenie. Dokladnie jak Wiechecki. Szkoda, ze Lucyna, przy totalnym braku doswiadczenia tego pana, nie stwierdzila tego samego. taki dziwny rozdzwiek, prawda?


Lucyno, a co w takim razie powiesz o licealistach z MW, ktorzy Giertycha popieraja?


Crosis


Cz cze 15, 2006 1:59
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 416 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 28  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL