Gdzie byłas?

http://www.strefabiznesu.pomorska.pl/ar ... -podatkiem
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... ac-podatek…-od-deszczu

Przypomnę, że PO wprowadziło co najmniej dwa nowe podatki od kopalin i śmieciowy. Podwyższajac kilka innych opłaty paliwowe czy vat.
Obłuda.

Dobre zmiany to również koniec z gigantycznymi zarobkami w spółkach Skarbu Państwa:

http://wpolityce.pl/gospodarka/289412-k ... ekt-ustawy

Założenie bardzo dobre.....skuteczność okaże się w realizacji.

Tak, podatek od wydobycia miedzi i srebra. Podatek śmieciowy zastąpił opłaty za śmieci.
PiS obiecał obniżenie podatków.

PiSowska metoda obrony: a on też pluł. Piaskownica

Dokładnie.

Skutek będzie taki, że menadżerowie z górnej półki będą omijali spółki skarbu państwa szerokim łukiem. W konsekwencji znów nie będą konkurencyjne.
To takie myślenie komucha, ze zarządzający za dużo zarabia albo właściciel ma za duży zysku i musi sie podzielić tym z innymi. A prawda jest taka, ze bez dobrego zarządzającego i bez inwestora (właściciela) nie byłoby czym się dzielić.

Widzę to inaczej: gdzie byli zwolennicy PO, gdy PO robiło gorsze rzeczy? Hipokryzja?

Ja (wówczas jeszcze jako zwolennik PO) byłem tu przy okazji wprowadzania podatku od kopalin. A teraz czekam na dobrą zmianę tego podatku

Jeszcze miało w pamięci IV RP.

Taka sama jak teraz u zwolenników PiS. Jednakże usprawiedliwianie własnej hipokryzji hipokryzją innych to piaskownica.

ja nie jestem zwolennikiem żadnej partii, a wówczas mnie to wkurzało z tą różnicą, że nie udzielałam się w wątkach politycznych (na wiara.pl nie było mnie kilka lat).

Przez zwolennika rozumiem osobę, która głosowała na daną partię w ostatnich wyborach i zamierza na nią głosować w kolejnych. Przez fana rozumiem osobę, która jest zwolennikiem totalnym , tj. podoba jej się wszystko, co czyni dana partia i uważa, że krytyka tejże partii jest, delikatnie pisząc, nie na miejscu

Ja nie jestem fanem żadnej partii, natomiast jeśli w wyborach oddaję głos na jakąś formację, to uważam się za jej zwolennika, chyba że w kolejnych wyborach zamierzam głosować inaczej.

Tak się składa, że ja nigdy nie glosuję na partię, a na konkretnego człowieka. Stąd nie mogę powiedzieć, że jestem jakimkolwiek zwolennikiem. Miałam zawsze ten komfort, że znałam tego, na kogo głosowałam. W ostatnich wyborach nie głosowałam, bo nie byłam u siebie, a na nieznajomych nie głosuję.

Zwolennikiem możemy być praktycznie od 2005r - gdy w miarę ustabilizował sie pakiet partii.
Poprzednie lata to nieobliczalny konglomerat przeróżnych partii.
Ja praktycznie bardziej głosuję za zasadzie "przeciw".
Nie znalazłam dotychczas partii, która spełniałaby wszystkie moje oczekiwania.
Nie mam takiego komfortu jak Helenka - 95% kandydatów znane mi są jedynie medialnie.

Efekt "dobrej zmiany"
https://rsf.org/en/poland
Z 18 miejsca w 2015 r na 47 w 2016r.......

Pomysł PiS wyprowadził Wojciecha Cejrowskiego z równowagi. Podróżnik ogłasza: "To komuna!"

A czego innego się spodziewał